Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć witam sobotnio:Oczko:
Siedze sobie wkońcu, bo bardzo napiętym dniu. Byłam dziś między innymi u fryzjera, pofarbowałam i obciełam włosy. Czuje sie ustaysfakcjonowana, a co najważniejsze wkońcu mogłam wyjść z domu i sie troszke rozerwać:love:
Majeczko to straszne co napisałaś:Niewiniątko:. Normalnie że też istnieją jeszcze tacy lekarze, i wogóle ludzie którzy nie rozumieją tego ze to dziecko i należy podejśc do niego wyjątkowo spokojnie aby kiedyś całe swoje życie nie bał sie dentysty:grrrrrr:.
Myśle że musisz teraz dać trochę czasu Kubusiowi aby zapomniał, nie przypominać no i napewno minie trochę czasu zanim ponownie bez płaczu usiądzie na fotelu:zmartwiony:
Moniś ty jak zwykle zabiegana i niezniszczalna:brawo:. Podziwiam jak zawsze:love:.
Gosiu gdzie jesteś jak cię nie ma??? Dawno do nas nie zaglądałaś, wszystko wporządku???
Agniesiu opisz nam to Olinkowe szaleństwo spidermenowe:smiech:. Aż ciekawa jestem co też ten twój syn wymyślił:whistle:
Łucjo co u ciebie, u Was. Ty pewnie w pracy dzisiaj jesteś??? No ale też ślę naganę bo dawno sie nie odzywałaś:Psoty:
Pozdrawiam.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

hej

edziu pokaż się koniecznie!!! strasznie jestem ciekawa jak wyglądasz!! bardzo się cieszę, że udało ci się znaleźć chwilę relaksu i troszkę oderwać od pakowania, remontowania itd
a jak Bartuś?

majeczko i jak nastrój Kubusia?? mam nadzieję, że już zapomniał przykrą wizytę!

a gdzie nasze pozostałe styczniówki???

ja dzisiaj chciałam kupić sobie kozaki i przy okazji zakupów zrobiliśmy rundkę po marketach obuwniczych, jak zwykle, nic na mnie nie było wrrrrrrrrrrr, jak już trafiłam swój numer, co graniczyło z cudem, to albo nie wygodne, albo cena nie ta
cholera, niektórym w ciąży rosną nogi a moje stopy nie zwiększyły się ani o milimetr!!!
chciałam takie na obcasie, nawet mogłaby być szpilka, coś w kształcie balerinek, no sama nie wiem, zwyczajnie miały mi wpaść w oko, być niesamowicie wygodne, cena max 150 zł, najlepiej to czerwone, z długą cholewką, gdzieś tak do kolana i oczywiście w rozmiarze 35!
hehehe mam wymagania, co!!??

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

a co to? nikt nie zajrzał????
sorki za kopię ale muszę noc odespać

u nas kiepsko się zaczęło już w nocy, bo Kuba czekał chyba na zmianę czasu i obudził się o 1.00 i do 3.00 za cholerę spania nie było wrrrrrrrr, potem przez pół godziny kazał trzymać się za rączkę aż zaśnie
jak już sobie powstawaliśmy koło 9.00 to się okazało, że przepływowy podgrzewacz wody szlak trafił wrrrrrrrrrrrrr, 15 lat chodził bez zarzutu i w końcu padł, bez żadnego porozumienia z nami, po tych wszystkich latach mógł, chociażby... ja wiem... zapytać się czy może się zepsuć a on tak sobie wrednie pozbawił nas ciepłej wody wrrrrrrrr:36_1_15:
jutro się okaże co na to serwis bo jak się nie uda naprawić to czeka nas wydatek ok. 1000 zł. :36_1_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

majeczka
wlasnei brat dzwonil moaj mamsuai w szpitalu uklad odpornosciowy padl jej....po drugiej chemii.... i wlasnie w takich chwilach zaluje ze ejstes tak daleko.....

Brat mwoil ze bedzie dobrze zebym sie nei martwila

bardzo mi przykro!!!! zaciskam kciuki!!! będzie dobrze!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

majeczka
wlasnei brat dzwonil moaj mamsuai w szpitalu uklad odpornosciowy padl jej....po drugiej chemii.... i wlasnie w takich chwilach zaluje ze ejstes tak daleko.....

Brat mwoil ze bedzie dobrze zebym sie nei martwila

witajcie

Majeczko ,trzymam kciuki ,ale chemia zabija wszystko w organiżmie,bedzie dobrze wierze w to

w ogóle witajcie w pochmurny poniedziałek,wróciłam z pracy i siedzimy z juniorkiem w domku bo pogoda barowa i jestem zmeczona szaleństwem weekendowym,musze odpocząć .W sobotę byłam na imprezie,wrociłam o 2.30 ( nie wiem jakiego czasu:):) ,wczoraj pojechaliśmy z młodym nad morze i bylo super atrakcje przepłyniecie promem ,jazda ciuchcia po swinoujsciu było super

popisze pózniej, i poczytam pozdrawiam i

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53060.png

BARTEK NASZ PIERWORODNY SYNEK 06.05.98-18.08.03 ALL (ostra białaczka limfoblastyczna)

Odnośnik do komentarza

Cześć:love:
Ja dziś mam takiego nerwa że zaraz rozerwę moje rodzone dziecko, dobrze że zasnał bo nie wiem co bym mu zrobiła. W sumie dopołudnia było super normalnie do rany przyłóź, zaczęło sie jak wspomniałam Bartkowi ze musimy zacząć się szykować do lekarza na kontrolę. On wtedy nie idzie i koniec. Płacz rzucanie sie po podłodze, rzucanie wszyskim i darcie takie że chyba wszyscy w bloku słyszeli. I prośbą i krzykiem i klapsem i płaczem prosiłam i próbowałam go przekonać i ubrać a w niego jakby diabeł wstąpił:Kiepsko:. Wkońcu zrezygnowałam i nie poszłam a mały zamknął się w pokoju i tak ryczał że zasnął ze zmęczenia::(:.
Musimy z nim porozmawiać jak Robert wróci ale mam wrażenie że nie chciał iść do tego lekarza bo wie ze jak tylko będzie zdrowy to pójdzie znowu do żłobka:zmartwiony:.
Maju bardzo mi przykro z powodu choroby mamy::(:. Trzymaj sie jakoś, bądź dzielna. Niczego lepszego nie umiem wymyślić:Zakręcony:
Gosiu jak ja bym chciała pojechać sobie ot tak w niedzielę nad morze:Niewiniątko:. Kurcze czemu mój przydział mieszkaniowy wypadł akurat na południu:Psoty:.
Monisiu tak to własnie jest ze awarie zdarzają sie w najmniej oczekiwanym czasie. Pomyśl sobie tak że ten podgrzewacz już i tak długo sie wam wysłużył i już zmęczony jest staruszek, trzeba mu darować i wysłać go na emeryturę:Oczko:. Chociaż oczywiście trzymam kciuki aby jednak nie trzeba było wydawać tyle kasy na nowy, tylko aby dało sie go naprawić:love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

hej!
no i d.... padliśmy 9 stówek!!! szlak człowieka może trafić wrrrrrrrrrrrrrrr!!! naszego nie opłacało się regenerować bo jakiś tam styczniki wysiadł a jego koszt to 6 stówek, do tego podgrzewacz chodził by jeszcze dłużej gdyby nie spadki napięć jakie serwuje nam energetyka, z nimi niestety się nie wygra wrrrrrrrrrr
chcieliśmy tej samej firmy ale serwisant nas wyleczył bo taki, który zniósł by te wahania napięcia , ze sterowaniem elektronicznym kosztuje ponad 2 tysiące, dlatego zdecydowaliśmy się na polski odpowiednik, podobno też dobry ale o połowę tańszy
m. podłączył, przynajmniej na fachowcu zaoszczędziliśmy i na razie działa super, wodę grzeje szybciutko, nie ma już lodowatego prysznica jak zdarzało się na tamtym

dzisiaj nad ranem m. wiezie teściową do kontroli do warszawy, mam nadzieję, że wieści będą dobre

edziu współczuje przeprawy z Bartkiem!!! nasze dzieci chyba wchodzą w taki okres buntu i za wszelką cenę chcą postawić na swoim, pozostaje jedynie uzbroić się w cierpliwość i ... nie ulegać!!! choć to prawie nie wykonalne!
też myślę, że Bartuś nie chce wracać do żłobka i stąd te jego histerie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

edziu ehh skad ja znam to uczucie:) wspolczuje przejsc kochana ale damy rade! Kurcze ciekawe dlaczego one takie sa w tym wieku konkrtenie o co tu chodzi ze sa takie uparte i nieznosne a zarazem potrafia byc takie kochane prawda. Moj czasami to normalnie mnie zaskakuje ile on potrafi zrobic, meczy sie czasem bidota ale sie stara:))

moniczko strasznei wspolczuje z tym ogrzewaczem ale dobrze ze jzu dziala i oby dzialam jak najlduzej:)

Trzymam kcuki za tesciowa! Napewno bedzie dobrze!

mamusia bez zmian i jest troszke gorze zagrozenei zycia ale brat mowi ze bedzie dobrze zeby nei panikowac.

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki ja tak szybciutko bo zaraz ide na naszą budowę, jak to mówi Bartek:smiech:.
Byłam dziś u ginekologa niby ok ale nadżerkę mam podobno duża i na początku grudnia chce mnie położyć do szpitala na usunięcie jej::(:. Nie bardzo mi sie to uśmiecha, bo nie chce ale i tak narazie czekamy na wynik cytologii.
Monisiu Kubuś jak zwykle powalił mnie na boki:sofunny:. Ma dzieciak wyobraźnię:sofunny:
Majeczko ciesze sie że z mamą wszystko dobrze i oby tak dalej:love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja kochane kobietki, jak widać nie potrafię się zdyscyplinować i regularnie pisać, tragedia, proszę o wybaczenie :o_noo::36_2_52:

Ja tylko muszę sie pochwalić, że moje cielatko :)(odpukać, żeby nie zapeszyć) ale ostatnio jest do rany przyłóż, słodzik taki że nie możliwe, jak zacznie mnie całować i tulić i mówić że mnie kocha to tak 30 min mu zchodzi na pieszczotach, nie omija to miejsc publiznych, ostatnio tak w autobusie było.....

Natomiast mamy problem z tolerancja taty.Tata nie jest nasz i nie ma absolutnie prawa przytulac mamy, bo jest awantura, nawet ręke na Łukasza podniesie ;( Łukasz przybity, w wolnych chwilach musi teraz zabiegac o względy syna, wczoraj tatuś kompał i czytał bajeczki a ja obejrzałam uwagę w całości :36_2_25:

Moniczka nie zazdroszczę wydatku, ale tak to jest, że nie mamy wpływu na to, że coś się psuje na śmierć i ma w nosie, to czy nam to pasuje czy nie....... Oby teraz podgrzewacz służył latami.I co kochana cerowałaś tą dziurę "olbrzymkę"????:ok:

Edziu trzeba wykazać dużo siły i tolerancji przy tych naszych maluchach.Słusznie zauważyłaś że pewnie boi sie wracać do żłobka, a te przerwy działaja na dziecko jeszcze gorzej, i tym bardziej nie chce wracać.Oby ta sytułacja jak najszybciej się poprawiła.
Ja tez nieraz takiego nerwa złapię ze masakra, a potem mam wyrzuty wielkie jak himalaje echhhhhhhhhhhh......
Koniecznie fryzurkę pokarz bo ja w piątek do fryzjera idę i szukam weny.....
Jak remonty???Do przodu, co juz zrobione???Kiedy planujecie przeniesienie???

A teraz opierniczam, ja tu o solidaryzacje z południem proszę, do Krakowa zapraszam, a zimą do Zakopanego zabiorę...Latem się do Gośki zjedziemy nad morze.......

Gosiak ale zabalowałaś, fotka widzę na NK po zabawie nocnej, a ty kwitnąca jak zawsze.Jak tam junior.

Majka widzisz mama już lepiej troszkę, przy chemi to takie skoki, raz lepiej raz gorzej, niemniej jednak dużo siły życzę, napewno dobrze będzie.

A co dentysty Kuba zapomni szybko, teraz trzeba wybrać bardzo starannie lekarza dla dziecka.Morzesz mu kupic też taki zestaw
NOWOŚĆ PLAY-DOH DENTYSTA-CIASTOLINA REKLAMA TV (469757432) - Aukcje internetowe Allegro
będzie wiedział o co chodzi.

Acha kochane kupiliśmy z męzem nowe wyrko bo stare padło, niestey i to nie od nadmiaru rozkoszy.

Jutro po prawko jadę. :))))))))))))))))

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8682.jpg

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8685.jpg

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/492/492789oli578knqo.gif

Odnośnik do komentarza

u nas z kolei nie za wesoło, teściowa ma wznowę, strasznie to szybko idzie, 12 dni temu mięsak został wycięty a dziś wygląda tak jak przed operacją, będzie miała radioterapię, chociaż lekarze niczego nie gwarantują, powiedziano, że jest to jedyna szansa ale bardzo nikła
w ogóle do bani to wszystko, wrócili z moim m. późnym wieczorem, teściowa chce pozałatwiać jakieś rachunki i swoje sprawy i jutro na noc znów m. wiezie ją do warszawy, bo w czwartek ma wizytę, na której się okaże czy zostanie przyjęta na oddział czy na radioterapię będzie musiała dojeżdżać, dobrze, że mamy tam rodzinę to w razie czego można się będzie u nich zatrzymać, zresztą kompletnie nie wyobrażam sobie tego "dojeżdżania" na naświetlania, ledwo po operacji, ma problemy z chodzeniem, dodatkowo osłabiające organizm lampy i co dojazdy przez pół miasta??? nawet autem to trwa przez warszawskie korki w nieskończoność, dzisiaj od ciotki jechali godzinę do szpitala!!!

druga sprawa to teść mnie doprowadził do szału wrrrrrrrrrr, przecież doskonale wie co jest teściowej, rozmawiał z lekarzem, widział jak to bydle rośnie w oczach i co?? pojechał w piątek do pracy - jest kapitanem żeglugi śródlądowej i pływa po Niemczech, teraz nie wiadomo czy uda się znaleźć zastępstwo, poza tym jest gdzieś z barką przy morzu północnym, czyli daleko
dodam, że wcale nie musiał płynąć w ten rejs!!!!! jest emerytem a to jego dodatkowe zajęcie!!!
powinien być przy żonie!!! tak uważam ja, zresztą Piotrek myśli tak samo, dorośli ludzie a zachowują się jak dzieci!!! teraz ona siedzi sama w domu, nie chciała do nas przyjechać, chociaż proponowaliśmy, siedzi, myśli i się dołuje
tak mi jakoś...
dodam, że teściowa ma jeszcze dwoje dzieci, każde z samochodem, dodatkowo dwóch dorosłych wnuków i jakoś nikt nie kwapi się żeby np. ją zawieść do Warszawy, mówi się, że oni pracują!! mój Piotrek też pracuje jakby ktoś nie wiedział, musiał wolne załatwiać na wczoraj, na czwartek zresztą też!!! nie wiem, sprawy sobie nie zdają, że to może ostatnie dni matki czy jak?
jakieś to wszystko takie...
ech nie będę już marudzić
wkurza mnie wszystko i rodzina m. i szpitalnictwo i teściowa, że bagatelizowała od początku chorobę i na koniec rak

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Moniś hmmm... smutne to wszystko co napisałaś::(:. Wierze że jesteś wściekła, bo ja przeczytawszy to poczułam ucisk na sercu, jak sobie wyobraziłam całą tą sytuację:zmartwiony:.
Przykro mi i pamiętaj ze zawsze mozesz sie wygadać. Ja tu jestem zawsze i chociaż mało pisze to czytam i myślę o Tobie i każdej z Was z osobna:love:.
Agniesiu natomiast Wasz problem z Olinkiem też nie jest mi obcy a wręcz jak przeczytałam twojego posta to tak jakbym u siebie w domu na to patrzyła. Moje dziecko też ostatnio jest wyjątkowo we mnie zakochany. Nawet nie chce sie z Robertem przywitać gdy ten z pracy wchodzi do domu:Zakręcony:. Gdy Robert chce sie z nim pobawić czy porozmawiać to wygania go z domu. Jeżli chodzi o jakieś nasze kontakty ze sobą to wkracza pomiędzy nas tuli sie wtedy do nas i cieszy bo "jesteśmy rodzinką":love:
Także jako takiej zazdrości o mnie nie widze. Za to tak ostro traktuje Roberta i nie wiem dlaczego:Kiepsko:.
Może to kwestia wieku, jakiś kolejny głupi etap???
Na temat naszej przeprowadzki i naszego remontu jakoś nie chce mi sie mówić. Wiecie najgorzej jest kupić coś po kimś i robić praktycznie wszystko od początku:grrrrrr:. Ściany krzywe, wszystko musieliśmy prostować, kuć płytki, wyrywać futryny i co najlepsze docinać otwory na drzwi bo każdy z nich miał inny wymiar i takie pospolite drzwi by nam nie wlazły:grrrrrr:. Gładzie juz mamy zrobione, płytki położone, pozostały nam kaloryfery których wymienić na nowe nie mozemy bo jest sezon grzewczy i w związku z tym trzeba je pomalować bo są wściekle pomarańczowe:Kiepsko:
Do tego zagruntować i pomalować już kolorem ściany, czekać aż wyschną a potem panele na podłogi i kosmetyka.
Robert przewiduje jeszcze 2 tygodnie, a mnie tu zaraz szlak trafi bo chciałabym już iść do siebie:Zakręcony:.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Monia mogę wesprzeć tylko dobrym słowem, nie byłam nigdy w takiej sytułacji, zdaję sobie sprawe jak wam cięzko, dziwi mnie postawa teścia, wyglada jak by uciekł przed chorobą żony, może sobie z tym nie radzi.Jeszcze bardziej dziwi mnie fakt że twój mąż nie jest jedynakiem a jego rodzeństwo i wnuki nie kwapią się do pomocy.Takimi obowiązkami należało by się podzielić.

Moniczko ale powiem Ci ze BOZIA wam wasza dobroć w dzieciach wynagrodzi :)))))))))))))Trzymaj sie kochana......

Edytko oj jak ja Cię dobrze rozumiem z ty remontem, choc wydaje się że mieszkanie wtórne nie powinno wymagac tyle pracy.A tu ci masz, krzywe sciany, nierónie futryny i kapitalny remont mace.A ty się biedna musisz męczyć nie na swoim teraz.Ale oby do przodu szło i już święta we własnym nowo "wybudowanym" jak Bartuś mówi domku świeta spedzicie.

Pytałaś jeszcze wczesniej o ta manie spidermenową, otuż nie da śię w sklepie przejśc obok czegos z bohaterem zeby choć nie obejrzeć, ostatnio kupiłam, zeszyt 16 kartek 2 ołówki i 2 pary skarpet ze spider menem.Za co dziecko w domu mi powiedziało "Mamusiu dziękuję za malowankę ołowki i skarpetki bardzo" i poprostu mnie dołez tym doprowadził, tka sie portafi dziecko z zeszytu ucieszyć.
A w koszulce to cały tydzie chodził, aż z niego wieczór zdarłam do prania i na grzejnik żeby na rano wyschła....................

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8682.jpg

http://tickers.smyki.pl/s/12100/8685.jpg

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/492/492789oli578knqo.gif

Odnośnik do komentarza

Pytałaś jeszcze wczesniej o ta manie spidermenową, otuż nie da śię w sklepie przejśc obok czegos z bohaterem zeby choć nie obejrzeć, ostatnio kupiłam, zeszyt 16 kartek 2 ołówki i 2 pary skarpet ze spider menem.Za co dziecko w domu mi powiedziało "Mamusiu dziękuję za malowankę ołowki i skarpetki bardzo" i poprostu mnie dołez tym doprowadził, tka sie portafi dziecko z zeszytu ucieszyć.
A w koszulce to cały tydzie chodził, aż z niego wieczór zdarłam do prania i na grzejnik żeby na rano wyschła....................

Agniesiu to ja tak mam z Bartkiem ale z Wallem:sofunny:. Tez jakieś ołówki musimy kupować, temperówkę ostatnio, bluzkę oczywiście, A i co najlepsze to ze musieliśmy kupić nowy komplet akumulatorków bo akurat figurka wallego była tam dołączona. Tak ładnie prosił że stwierdziliśmy iś te akumulatorki sie kiedyś przydadzą:sofunny:.
Nawet mnie kobieto nie załamuj że na święta wejde no swojego mieszkania:Zakręcony:. Bo jak tak dalej pójdzie to sie do ciebie przeprowadzę, wtedy to juz mi wszystko jedno czy na święta Bożego Narodzenia czy na Wielkanoc:sofunny::whistle:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...