Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam

[edzia274]

Cześć dziewczyny
My juz od soboty pomieszkujemy sobie kątem u szwagra . Na dodatek w sobotę rano Bartek dostał temperatury i tak go to trzyma do dzisiaj, ciągle podaję mu środki przeciwgorączkowe, a kaszle tak jakby miał płuca wypluć . Ani spac ani oddychać bo ciągle go to męczy . czekam na męza i jedziemy z nim do lekarza najprawdopodobniej po antybiotyk bo to wszystko co mu serwuję od trzech dni nie pomaga .
W naszym nowym mieszkanku naprzeciwko prace remontowe wrą mam nadzieję że do końca tygodnia zrobią tą brudną robotę aby od soboty góra poniedziałku można było wejść z fabrami i panelami na podłogi .
Szlak mnie tu trafia wyjśc nie mogę bo dziecko chore, zrobić przy nim też nic nie mogę, bo ciągle tylko mam sie z nim bawić, sama jak palec do wieczora

Agniesiu . kochana o Tobie nie mogłabym zapomnieć. Przyjmij ode mnie najszczersze gratulacje z powodu zdania prawa jazdy!!!!!!!!!

Wiedziałam że ci sie uda
Przepraszam Was ale nie jestem w temacie, pisze z doskoku aby wogóle dać znać że żyję. Będę wpadała tak często jak tylko dam radę Ściskam was mocno i całuję

[majeczka]

edziu widze ze u ciebie tez smarkato i goraczkowo......... ehhh ta pora roku zawsze mnei dobija... I teraz a ni tu wyjsc ani nic. Kuba sie nudzi co oznacza jeszcze wiecej szalenstwa, krzyku, zniszczen totalnej masakry, normalnei nei da sie go zatrzymac jak jakies tornado i do tego ostatnio tak sie wydziera ze uszy pekaja...... Maly biedny wyspac sie nei moze bo jego starszy brat oszlalal. I tu znowu problem tej pogody u mnei wieje, leje, zimno..... nawet nei da sie tej jego energi jakos wyspacerowac :( tragedia sie zaczyna...zal mi go bo widze ze mu zle tak siedziec w domu, jak mu si epolepszy to nawet jak bedzie zabami walilo to z nim wyjde:) hahaha

[monika4]

jestem, miłego dnia dla wszystkich:36_1_13:

wczoraj nasprzątałam się na podwórku, wszędzie tylko liście, liście, liści... dzisiaj znów sporo naspadało wrrrrrrrrrrrrrrr
ja stanęłam przy kuchence o 12.00 to odeszłam o 16.00, dzięki Bogu Kuba był nieźle zmęczony i przesiedział prawie dwie godziny na nocniku przy moich nogach, dzięki temu mogłam sporo zrobić
nie powiem co mój kręgosłup na to
o 14.00 przyjechał m. to "pomogli" mi z Kubą mielić ziemniaki na placki
potem jeszcze zawieźliśmy obiad do babci a już prawie wieczorem kończyliśmy porządki na podwórku
dzisiaj wypisują teściową ze szpitala, wieczorem powinni już być w domu

[monika4]

kochane współczuję wam chorób w domu!!! trzymajcie się jakoś!!!

edziu jak Bartuś
?

majeczko wytrwałości!!!

[Łucja83]

hey kobietki, u nas super pogoda wiec wybiegalismy sie na dworku - Mati padł ze zmeczenia i spi.
Agniesiu GRATULUJE ZDANEGO EGZAMINU!!!!!!!! A TAK SIE STRESOWALAS??!!WIEDZIALAM ZE BEDZIE DOBRZE.
Edziuduuuuzo zdrowka dla Bartusia,biedaczek ile on sie nacierpi przez te przeziebienia.
Pytalas sie o nasze mieszkanko- ja juz wczesniej pisalam ze nam sie nie udalo bo starsza pani ktora miala z nami zrobic zamiane zmienila zdanie bo stwierdzila ze tutaj to ona ludzi nie zna i woli u siebie, nawet nie zobaczylismy na wzajem mieszkan. Tez nie rozumie syna mialaby 2 pietra wyzej bo jej pomaba w zyciu -schorowana jest i u nas nizej a jej ludzie do poznania potrzebni ehh...ale coz, zlozylismy podanie o wiekszy metraz-zobaczymy.

[edzia274]

Cześć. Witam wieczorową porą. Mam chwilkę bo Bartek operuje przy dvd i zmienia płyty z bajkami więc ma chwilę radości, mąż naprzeciwko szaleje i wierci otwory na kontakty.
Moje dziecko chyba nigdy nie wyzdrowieje, byłam z nim u lekarza no i wkońcu nie wiem co mu jest. Lekarka powiedziała mi że osłuchowo niczego nie słychać, tylko gardło ma czerwonawe no ale martwi mnie ten jego prawie krtaniowy suchy kaszel. Tak go męczy i łaskocze że nie ma chwili aby sobie spokojnie odetchnął. Prosiłam męża aby kończył już tą pracę i pomógł mi postawić małemu bańki. Może one coś tu pomogą skoro lekarze niczego niepokojącego nie widzą. Ja byłam przekonana że jakiś antybiotyk dostanie a tu same syropki, które już mu nie pomagają.
Co mam robić bo oszaleję
Łucjo szkoda że wasze marzenia nie wypaliły odnośnie tego mieszkanka. A gdzie i dlaczego złożyłaś podanie o przydział większego mieszkania??? Czyli mam rozumieć że to w którym mieszkacie nie jest wasze tylko go wynajmujecie???
Agniesiu masz już jakąś kolorystyczną koncepcję odnośnie waszego nowego mieszkania??? A moze już kupiliście co nieco???
Maju naprawde wiem o czym piszesz, moje dziecko też chyba zaraz z nudów oszaleje. Zresztą ja przy nim także bo już nie mogę w domu wysiedzieć, i jemu sie zupełnie nie dziwię
Monisiu dużo zdrówka dla teściowej i dla całej waszej rodzinki Trzymaj sie kobieto i w miarę mozliwości ładuj akumulatory bo kiedyś padną
Gosiu a jak ci dzisiaj minął dzionek??? U Adasia wszystko wporządku, zdrowy???

[gosiai]

jestem ja ja!!

siedzimy całe popołudnie w domu.bo pada i strasznie wieje>Duży poszedł do swojej mamy pomóc tapetować a ja zakopałam sie do wyrka i leżałam caly czas teraz wstałam i wykąpałam mlodego zaraz kolacja i spać

edziu wspólczuje kłopotów zdrowotnych młodego;ale myślę że jak osłuchowo jest oki to po co bańki,a on nie ma alergii na kurz? może to coś alergicznego własnie pozdrawiam gosia

reszte kobitek serdecznie pozdrawiam i życze zdrówka i dobrego samopoczucia ,bo mnie jesienna chandra zaczyna dopadac buziaki gosia

[edzia274]

gosiai

jestem ja ja!!

siedzimy całe popołudnie w domu.bo pada i strasznie wieje>Duży poszedł do swojej mamy pomóc tapetować a ja zakopałam sie do wyrka i leżałam caly czas teraz wstałam i wykąpałam mlodego zaraz kolacja i spać

edziu wspólczuje kłopotów zdrowotnych młodego;ale myślę że jak osłuchowo jest oki to po co bańki,a on nie ma alergii na kurz? może to coś alergicznego własnie pozdrawiam gosia

reszte kobitek serdecznie pozdrawiam i życze zdrówka i dobrego samopoczucia ,bo mnie jesienna chandra zaczyna dopadac buziaki gosia
Gosiaczku też o tym myślałam, ze może to i alergia ale z drugiej strony gdyby to były objawy jakiejś alergi to skąd ta 3 dniowa gorączka. No nic postawiłam te bańki i powiem wam jutro jak prześpi noc i jak wogóle bedzie jutro.
Najgorsze jest to że jeszcze dodatkowo dostał dziś wodnistego kataru i zatyka mu nos i pewnie znowu nie bedzie mógł spać i oddychać. Nienawidze chorób

[monika4]

witam wieczorkiem

byliśmy u teściów, za tydzień teściowa ma się znów stawić w klinice w Warszawie do kontroli i w celu ustalenia terminu przeszczepu skóry, na razie ma sztuczną, całkiem dobrze znosi to wszystko psychicznie i to najważniejsze
najgorsze, że bez przerwy muszą pokonywać trasę Wrocław - Warszawa, to jednak 350 km w jedną stronę, pomijając finanse jest to jedna 6 - 7 godzin jazdy, męczące dla zdrowego a co dopiero po operacji
onkolodzy we Wrocławiu nie są decyzyjni bo prowadzący jest w stolica, nawet na zdjęcie szwów musi tam jechać

edziu też martwią mnie te ciągłe infekcje Bartusia, coś dużo tego, piszesz, że kupujesz mu mleko na receptę to z uwagi na skazę białkową czy co? bo może jednak to jakaś alergia, co do gorączki to mogą ją wywołać różne, dziwne rzeczy, np. nadmiar emocji, czy powiedzmy ukryty bunt przed żłobkiem, sama nie wiem, nie musi ona oznaczać choroby
w każdym bądź razie bańki nie zaszkodzą, ja bym spróbowała porozmawiać z alergologiem albo zrobić Bartusiowi na własną rękę testy IGg z krwi

gosiu goń chandrę!!!! nie daj się smutkom!!!

łucja trzymam kciuki za nowe mieszkanie!!!

[majeczka]

czesc kobietki!

ehhhh moje wspaniale dziecko znowu dzaj dalo popalic, no ale to jzu chyba zadna nowosc:) wyszlam z nim do ofrodu pomyslalm ze jak slonce swieci to moze nei jest tak zle....o boze masakra nie dosc ze wialo tak ze blowe by mi oberwalo to jeszcze taki ziab ze masakra, Kubus jeszcze taki zasmarkany wiec szybko zwinelam go do domu:( a maly tez ostatnio siakis nerwowy i poplakuje nei wadomo z jakiego powodu i mysle ze to dzisal daja mu popwalic bo zabki zaczna sie dawac we znaki......ehhhh

Szczesciary jestescie w tej polsce! Ja musze brata poprosic zeby mi jakies nowe bajki na dvd przyslalm bo mam tylko pare na dvd a mini mini go tak nei cieszy jak neiktore baji na dvd:)) zakochal sie w pszczolce Mai (no jak nie jak to bajka mamusi hihihihi) nei iwem czy da sie je zamowic gdzies na necie zeby mi przyslali tutaj hmmm poszukam, jak nei znajde to niech brat sie meczy:)

Mamusia jutro znowu cheioterpie bedzie miec mowi ze po tej drugiej podobno bedzie sie czula zle.. i ze musi kupic peruke....wicie co jakos nei moge uwiecy w to jak tego slucham. Sama nie wiem czy lepiej miec nadzieje ze bedzie dobrze czy osfajac sie z mysla ze jzu nei bedzie lepiej.....

Ja nadal szukam pracy a kasa sie zaciesnia.....

Ehh no ale co! Damy sie prawda! Czeba walczyc! W koncu mamy dla kogo:)

[Łucja83]

hey wam od rana
edziu to jest nasze mieszkanko tylko nie wlasnosciowe ale spoldzielcze (tbs) i tam wlasnie zlozylismy o przydzila wiekszego metrazu.
Uciekam ,pozniej bede ide na kawe do kolezanki .Zdrowka dla dzieciaczkow zycze buzka :*

[agnieszka25*]

Hej

Kobietki odpukać wczoraj dotstaliśmy nowe lekarstwo Bactrim i jest już niewielka poprawa.Tak jak Edzia pisze o kaszlu Bartusiowym, mój już od 2 tyg. kaszle ale na mokro (tak że wymiotuje aż bidulek ).Już 4 razy u lekarza byliśmy, echhhhhhh, właśnie to podobno gdzies w przedszkolu złapał.A mnie od wczoraj gardełko pobolewa...........

Edytko już kolorystykę wybraliśmy, salon będzie kawka z mlekiem, sofa beżowa dywan(brązowo, beżowo, czerwony, taki włochaty), i w całym mieszkaniu drewniane meble,sypialnia jedna ściana na czerwono z wzorem takim malowanym nad łóżliem, a na 2 scianie biała tapeta z wzorem czerwonym, do tego łóżko w kolorze orzecha, nakastliki i komoda.
W kuchni też meble z MDF w kolorze średniego brązu.
Łóżko właśnie zamówiliśmy na all.
Cała koncepcja już przemyślana 1000 razy, łazienka będzie taka piaskowa, płytki już wybrane.....

Jak tylo będe mogła w czymś pomuc to wal jak w dym,chętnie służe radą

Monia dużo zdrowia dla teściowej, najwazniejsze że dobrze to znosi psychiczne, bo pozytywne myslenie to połowa sukcesu.
Ucałuj Kubulca od ciotki z Krakowa.

Majka dużo sił żebyś miała do opanowania małego Kuby,jak bedziesz chciała jakieś bajki to ja mogę kupić i wysłać, w ramach znajomosci forumowej.Ale przez allegro możesz zamawiać bez problemu....

Gośka co to za smuty, uszka do góry, ty wulkan nie baba jesteś :)))))))))))

[gosiai]

hey moje kochane !!!!!!!!!!!!!!!!

U Nas może być nastrój troche sie poprawił (tylko trochę)oglądnełam MAMMA MIE I SIE POŚMALAM I POPŁAKAŁAM jak zawsze zresztą bo ja nawet na reklamach w chwilach słabości placzę

Moniś najważniejsze że Twoja Tesciówka wszystko dobrze znosi psychika jest najważniejsza i podejście pacjentka/ki bedzie dobrze, a to podejscie lekarzy wstyd pokazać emotkę którą chciałabym wstawić

łucja jak kawka ?????????????????

Maj wiesz ostatnio widziałam Maje na dvd w jakims kiosku ,może do gazety byla dołączona ,ale na Torrenty.org - Polski Katalog TorrentĂłw znajdziesz wszystko tylko bit cometa musisz mieć w kompie

edith i agulka tulkam was mocno

ADamek ogląda W 11, nie spał w dzień, istny robocop, a ja znów zryw o 4.30 buziolki was wszystkie

[gosiai]

Gośka co to za smuty, uszka do góry, ty wulkan nie baba jesteś :)))))))))))

Aguś tylko lawa ostygłą troszkę

Bactrim to pół antybiotyk skuteczny bedzie ok

[majeczka]

agnieszka dziekuje bardzo za propozycje ale jak mowisz ze na alegro wysylaja to super! Zaraz cos poszukan nei wiedzialam ze za granice tez wysylaja nie lazilam nigdy po alegro:))) dziekuje:)

gosiu ja bylam w kinie na MAMMA MIA super film tez sie poplakalam i posmialam i pospiewalam oczywiscie hhihihihi ja tez szybko sie wzruszam i placze przy byle czym:) a o torentach tez nei pomyslalam! dzieki!

Patrzcie jaki ze mnei glupi lepek! hahaha no i super ze was mam:)

Zycze wszytskim milej nocki!

[edzia274]

hej.
Ja już głupawki w tym domu dostaję
Bartek kaszle trochę mniej bo raz na godzinke powiedzmy a nie tak jak wczoraj przy każdym oddechu, więc widze malutką poprawe. Oby tylko szło ku lepszemu bo wykorkuję.
Agniesiu tak jak pisze Gosia, Bactrim to taki pół antybiotyk ale dobrze że wkońcu jakiś lekarz się zlitował i mu go przepisał bo ileż to dziecko ma sie męczyć. A powiedz mi czy osłuchowo coś tam wychodziło czy tylko męczył go ten kaszel niewiadomego pochodzenia???
Co do kolorków w naszym mieszkaniu to ściany w salonie mają mieć kolo magnolii ( musisz sobie gdzieś go sprawdzić bo ciężko mi wytłumaczyć), u Bartka w pokoju ma być bananowy, bo sam sobie wybrał a u nas chyba taki bardzo jaśniutko miętowy. Meble to te same co dotychczas czyli ciemny orzech w salonie, u Bartka jasna miodowa olcha, a kanapy i wypoczynki w neutralnym beżowym
Majeczko co do zakupów poprzez allegro to zanim cokolwiek zalicytujesz wcześniej napisz do sprzedającego maila z zapytaniem czy też prześle ci paczke zagranicę???
Gosiu mogę ci jakoś pomóc??? Dzieje sie coś niedobrego czy to tylko objawy jesiennej chandry, którą razem przezwycieżymy
Monisiu Tobie kochana dużo dużo sił, bo będą ci teraz bardzo potrzebne i oczywiście zdrowia dla teściowej
Łucjo chyba bardzo dobra była ta kawusia, bo zaginełaś w akcji. Jak minął dzionek???

[majeczka]

Edziu dziekuje za rade, wlasnei weszlam na alegro zobaczyc jak to wogole wyglada i poszukac bajek imialyscie racje sa bajeczki fajne:) I masz racje wysle z zapytaniem czy wyslaja za granice, chociaz pod spodem jest napisane przy kazdym czy wysla czy nie ale zawsze warto zapytac:) dzieki:)
wiec ide buszowac bo alegro:) Ze ja na to wczesniej nei wpadlam hahaha iel ja sobie tam moge polskosci nakupowac hahahaha:)

[monika4]

cześć
wczoraj byliśmy wszyscy na grzybach, już końcówka ale przynajmniej połaziliśmy po lesie a najlepsze z tego wszystkiego jest to, że dookoła padało a tam gdzie łaziliśmy było sucho
dzisiaj z kolei runda po urzędach najpierw dowody w gminie a potem pojechaliśmy do wojewódzkiego złożyć Kubie wniosek o paszport
jakaś taka naładowana chodzę i nie mogę się niczym skupić, Kuba do tego broi jak szalony, już mam chwilowo dość

[majeczka]

moniczko zazdroszcze tych grzybkow!! Tez bym sobie chetnie polazila po lesie!

Wklej mi jakies grzybki niech chociaz naciesze oczeta:) hihihihi

[monika4]

jakiś strasznie pracowity dzień mi się trafił i sama jestem w szoku, że udało się tyle zrobić - pół domu na błysk, z czyszczeniem mebli, wypranych i rozwieszonych osiem pralek, zagrabione liście z przedniej części ogrodu, godzinny spacer, wszystko przy udziale Kuby, który miał bardzo zgodliwy dzień poza dwoma atakami płaczącej histerii, do tego oczywiście standardowo gotowanie, karmienie, kąpanie, palenie w piecu i takie tam codzienne sprawy

majeczko mówisz masz!!! to co prawda z letniego zbioru ale ważne, że są

[majeczka]

oo jeju piekne!!!! Wgapiam sie w nie i wgapam!

Bardzo duzo nazbieraliscie:)

Ja jestem wsciekla bo bylam z Kubusiem na pierwszej wizycie kontrolnej u dentysty i jakis beznajdziejny ten denysta!! wole do niego nei zagadal ani nic tylko bom na fotel, przechylil go do tylu i do buzi odrazu biedny kubus mial takie wystaszone oczka i lzy mu lecialy......i teraz mam wyrzuty sumienia.....a chcialm zeby jego pierwsza wizyta byla mila....a moze ja znowu przesadzam???

[monika4]

majeczko nie przesadzasz!!!! jakiś idiota wam się trafił, nie chcę krakać ale obawiam się, że Kubuś już ma na tym tle uraz wrrrrrrrrrrr
my byliśmy kilka razy, co prawda nie pozwolił sobie zajrzeć do buzi ale za każdym razem najpierw były rozmowy w gabinecie, demonstracje sprzętu, tak raczej na wesoło, nic na siłę, właśnie po to żeby nie zrazić
zresztą obie dentystki, u których byliśmy nie nalegały ani nie zmuszały Kuby do pokazania ząbków jeżeli ten nie chciał, najpierw z nim rozmawiały, próbowały przekonać... ale jak nie to nie do następnej wizyty
oczywiście sama staram się mu te zębole oglądać, myć i nic niepokojącego się na razie nie dzieje, z Kubą rozmawiamy w domu i próbujemy go jakoś delikatnie namówić na taką pierwszą pełną poglądową wizytę

[majeczka]

no widzisz monis dlatego kurcze wsiekla jestem bo nie tak sobie to wyobrazalam.... on jest taki delikatny biedy jak si eboji to zrobi co mu kazesz i normalnei lezki mu lecialy i te oczka boze! I tak si ebiedny bal a i tak otworzyl.....

Musze zmienic dentyste!!! Ehhhhh wszytsko moja wina no jzu mi sie nie spodobalo jak tam weszlismy:(

[monika4]

majeczko nie obwiniaj się!!! skąd mogłaś wiedzieć, że trafisz na kretyna!!!
bidulek Kubuś, współczuję mu bardzo, zafunduj maleństwu jakąś nagrodę, żeby mu się wizyta źle nie kojarzyła

[majeczka]

jak wrocilimsy to zjadl i padl bo bylismy na nogach cala rodzinka a to bylo dosc daleko wiec jutro sie nim zajme:)) i zmiana dentysty tez sie zajme jutro!!