Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam

[kasiula]

dobra zmykam spać :papa:

[monika4]

śpij dobrze,miłych snów

co do babć to moja mama też mieszka z nami i niestety "rozprogramowuje" mi Kubę, zawsze ma coś do powiedzenia przeciw, głośno komentuje moje uwagi i oczywiście jest na zawołanie, kiedy Kubuś coś próbuje płaczem wymusić od razu przytula i daje co on chce, ech ręce opadają

mamy nie da się wychować niestety, po rozmowie albo się obraża albo na moment jest spokój a młody korzysta

[Łucja83]

witam kochaniutkie, nie mam zupelnie czasu na klapniecie tutaj, wczoraj zakonczyly mi sie egzaminki i baardzo sie ciesze bo zaliczylam wszystko, jestem tez juz bo bilansie 2-latka (wczoraj bylam) allle krzyczal szook bil pediatre uupps... ale na sczescie jest wszystko ok.
a co do mojej pracki to dziisaj juz ide ostatni raz nie mam juz czasu tak chodzic i tyle czasu bez matusia spedzic. Poza tym tesciowa mi zostawala z Matim ale ona zaczyna prace od czwartku wiec nawet nie miala bym z kim zostawic mojego urwiska. Ogolnie bylo fajnie i troszke sobie zarobilam.

[M@rzena82]

Witajcie kochane!
Ja tylko na chwilkę zdjecia wstawić
Mój solenizant

Czekając na gości i........... prezenty

Ale coś sie spóżniaja:Smutny:

Zdziwienie wielkie

Zdmuchniecie świeczek....pchuuuuuuuuu

A na koniec bonusik:) moje zdjecie

[M@rzena82]

A dla Olinka:

Życzę Ci:

Kolorowych snów,
uśmiechu od ucha do ucha,
pięknych bajek na dobranoc,
własnego psa i kota,
co dzień nowych przygód,
butów siedmiomilowych,
gwiazdki z nieba,
wspaniałych przyjaciół,
i wesołej rodzinki

Ps. przepaszam że tak pózno!

[M@rzena82]

Wieczorem Wam dziewczyny poodpisuje bo słabo z organizacja mojego czasu

[gosiai]

hey pół godziny meczyłam sie zeby net sie odpalił

monisiu dla Ciebie tez mam miejsce

marzeniu synus super przystojniacha!!!!!!!

pozniej popisze bo musze przelewy porobic papaap

[gosiai]

i zdjecie z spotkania

[agnieszka25*]

Czesc dziewczyny czasu mi barak na wszystko, jeszcze mnie dzis Łukasz wkurzył ...echhhhhhh

Dziekujemy za żczonka, i za pamięć(Marzena ale masz figurkę, zazdroszczę ), solenizant przeelegancki, zdjecia super :)

Termin egzaminu 11 luty, kepsko chyba bedzie ale przezyję

Lecę obiadek robić wszystkie goraco pozdrawiam

[gosiai]

agnieszka25*

Czesc dziewczyny czasu mi barak na wszystko, jeszcze mnie dzis Łukasz wkurzył ...echhhhhhh

Dziekujemy za żczonka, i za pamięć(Marzena ale masz figurkę, zazdroszczę ), solenizant przeelegancki, zdjecia super :)

Termin egzaminu 11 luty, kepsko chyba bedzie ale przezyję

Lecę obiadek robić wszystkie goraco pozdrawiam

nie martw sie mnie pan maz tez wkurza działa na mnie jak płachta na byka

[gosiai]

i juniorek

[gosiai]

czesc moje kochane !!!!!!!!,ale miałam przygode,otóz poprosiłam brata zeby zawiózł mnie na cmentarz do Bartka i tescia w drodze (a musimy przejachac przez przejazd kolejowy)okazało sie ze ten przejazd jest cały w rozkopach i mój madry brat wymyslił sktot taki ze wyjecjalismy na droge ktora prowadzi nad morze ,aleopanował sytuacje i dojechalismy na cmentarz kiedy juz ciemno było,ale najlepszy był Adas siedzial w foteliku i brat pyta Adas boisz sie? a młody odpowiada nie mama boi

i zdjecie jeszcze z tej imprezy mam nowa fryzurke i czuje sie swietnie

[monika4]

witam wieczorkiem

gosiu niezłą mieliście przygodę w podróży, fryzurka super, dobrze ci w niej a juniorek dobry jest, uśmiałam się

łucja najważniejsze, że na bilansie wszystko oki
gratulacje egzaminów

marzena wyglądasz kapitalnie, figura rewelka a Błażejek jest niesamowity, szczególnie na tych fotkach kiedy czeka na gości

agniesiu a czym ci m. za skórę zalazł?
a egzamin, spoko dasz radę, najważniejsze to się nie przejmować za bardzo bo nerwy człowieka zjedzą, musisz na luzie podejść a wszystko będzie w porządku

[edzia274]

Witajcie dziewczynki
Stawiam kawkę i pączka Pączek dla Ciebie!

Dawno nie pisałam, ale nie wiem co sie ze mną ostatnio dzieje, nie mam na nic ochoty ani siły, ciągle bym tylko spała. Ale to pewnie towarzyszki @, która przed przyjściem dałą w kość i teraz też daje.
Łucjo to od dzisiaj masz już więcej czasu, więc może będziesz częściej do nas zaglądać. To pochwal sie szczegółowo bilansem, czyli jaka waga ile mierzy no wszystko
Gosiu wyjazd nad morze w samym środku zimy to chyba troszeczkę nie w porę. No ale musze przyznać że kierowcę miałaś przodowego. Do twarzy ci w nowej fryzurce, a kolor na włosach masz bardzo odważny i niespotykany
Marzenko laska z ciebie nie z tej ziemi, wyglądasz jak nastolatka. A Błażej to Twój odlew, bardzo jest do ciebie podobny. A zdjęcia są prześwietne, będzie miał świetną pamiątkę
Agniesiu kochana ty sie tym egzaminem jeszcze nie stresuj, bo do niego jeszcze kopa czasu. Narazie polecam dobre towarzystwo twoich forumowych koleżanek, a na stres przyjdzie czas tuż przed
Kasiula, Moniko wierze że jesteście dosłownie wściekłe na swoich domowników, bo ja też bardzo nie lubię gdy ktoś mówi mi jak powinnam wychowywać własne dziecko. Jeżeli czasem naprawde czegoś nie wiem to wtedy sama ide po prośbie i pytam. Na szczęście ja nie mam takiego problemu jak wy, mieszkamy sami, a to co mama czy teściowa powiedzą mi przez telefon czy w czasie wizyty to wypuszczam drugim uchem Także może spróbujcie postawić sprawe jasno, porozmawiajcie szczerze z mamami i może to pomoże
Trzymam kciuki życze dużo zdrówka wszystkim mamom i ich dzieciaczkom i do usłyszonka

[gosiai]

czesc ja dzis wolne mam ,ale juz dzwonili z pracy zawsze jak mam wolne to cos sie dzieje

moniczko czekam na Adama bo to jego ciocia ma sie dowiedziec o pokojach

Pączek dla Ciebie!

[agnieszka25*]

I ja stawima pączka Pączek dla Ciebie!

Dziś idziemy na bilans 2 latka :)

[edzia274]

Dziękuję za pączki smaczne były bardzo
Agniesiu koniecznie opowiedz nam później jak tam po bilansie, co sprawdzali i wogóle jak to wyglądało. Ja też kiedyś musze sie zebrać, ale czekam aż mój mały dobrze wyzdrowieje, bo narazie kaszle i nie chce aby mamy innych dzieci krzywo na mnie patrzyły.
A ja zrobiłąm sobie ciasto na faworki, chłodzi sie w lodówce, gotuje zupę i czekam ze smażeniem dotąd dopóki Bartek tej zupy nie zje bo jak zobaczy łakocie, to napewno potem jej nie ruszy. Teraz siedzi sobie i ogląda bajkę a ja usiadłam zobaczyć czy coś napisałyście.

[edzia274]

No to skoro tutaj nadal taka cisza, to ja skorzystam z okazji i pokażę wam jak sie Bartek bawił w sobotę na swoim mini przyjęciu urodzinowym

Na początek mój mały brzdąc

Tutaj dmucham świeczki na malutkim truskawkowym torciku

No i trzeba by go zjeść

A tak bawiły sie dzieci, czyli Bartek i jego prawie 5-cio letni braciszek cioteczny (syn Roberta brata)

Układamy puzzle!!

Tańczymy, tu z mamą Mikołaja- Agnieszka

Tu już sami

A na koniec zdjęcia dwóch braci ze swoimi synkami

Koniec

[monika4]

paczek dla wszystkich

Pączek dla Ciebie!

[monika4]

edziu widzę, że mieliście wspaniałą kameralną imprezę, najważniejsze, że Bartuś szczęśliwy i miał kompana do zabawy

właśnie, dziewczyny, jak po bilansie - meldujcie o dzieciaczkach i ich centylach

a ja dzisiaj od rana szukałam dokumentów, w skrócie opowiem - w 1989 r. m. zgubił komplet dokumentów i oczywiście zgłosił wszystko tam gdzie trzeba, w 1992r. ktoś wziął na jego nazwisko kredyt - na tamten czas coś ponad 14.000 zł i bank nie otrzymawszy spłaty próbował pociągnąć do odpowiedzialności Piotrka. Wyjaśnialiśmy to już wiele razy w tamtym czasie, nawet sprawa była u komornika i niby wszystko się skończyło. W 1997 dostaliśmy znów wezwanie do zapłaty, znów wyjaśnienia, sprawa została oddana do prokuratury i spokój a wczoraj po raz kolejny bank napisał wezwanie, okazało się, że ten bank został sprzedany i następny próbuje namierzyć dłużników, nie mieli żadnych pism korespondencyjnych od nas, nawet nie wiedzieli, że sprawę przejął prokurator

i szczęście, że ja przechowałam przez tak długi okres te wszystkie papiery (16 lat!) bo inaczej, obawiam się, że musielibyśmy spłacać czyjeś długi wrrrrrrrrr
ale teraz trzeba wszystko pokserować, wysłać, oczywiście na nasz koszt, do tego długie rozmowy telefoniczne, za które trzeba będzie zapłacić

przez to szukanie, dom mam zawalony strasznie, i zamiast świętować - dzisiaj m. ma urodziny, to będziemy sprzątać

najgorsze jest to, że trzeba trzymać wszystkie papiery praktycznie przez całe życie i w razie czego udowadniać, że nie jest się złodziejem

[agnieszka25*]

Edytko zdjęcia sliczne, bartek widac ze szczęsliwy.
A i impeza udana.

Moniczko no nie zazdroszcze wam tych problemów, ważne że masz dokumenty.....Najlepsze zyczenia dla męża!!!

A teraz sprawozdanie z bilansu
-przedewszystkim, najlepszym rozwiązaniem było wybranie się do lekarza mężczyzny, Oliwier był przegrzeczny, ładnie sie dał rozebrać, osłuchać, nawed do buzi dał sobie zajrzeć
-jak już do wazenia i mierzenia przyszła pielęgniarka to już był płacz
-okazało się ze mały ma niewielki szmer nasercowy (dowiedziałam sie ze to na 99% nic grożnego i wyrasta się z tego), co nie zmienia faku ze sie nieźle przestraszyłam, teraz małego trzeba obserwować(dziecko może zasłabnąć )ochhhhhhhhhh
-poza tym wszystko jest dobrze Oli waży:13.890 (75 centy), mierzy87.5 cm
-zęby zdrowe, słuch prawidłowy, postawa i poruszanie też.

w lutym idziemy na szczepienie przeciwko meningokokom-koszt 170 pln za 2 miesiące pnełmokoki 300 pln.Dziewczyny jakie sa u was koszty tych szczepień?Łucja może ty na bilansie pytałaś?

My już pączki zaliczone, ja 2 , Łukasz i Oli po 1

[Łucja83]

witam kochaniutkie ja jak zwykle zapracowana, bylam dzisiaj tez w pracy i co sie okazalo to to ze jedna bede do konca lutego jeszcze chodzila tylko ze na mniej godzin.
ja na bilansie agniesiu nie pytalam sie o te szczepionki poniewaz u nas nie robia tego bo najblizsza placowka z tymi szczepieniami to Łódź ale chyba musze zadzwonic i sie doklanie popytam. Moj Mati wazy 12,5 i mierzy 91cm sluch rowniez dobry i wzrok, sprawdzala u nas pediatra czy jaderka sa w mosznie i tez jest ok. poza tym wszytko prawidlowo sie rozwija nawet jego mowa o ktora sie balam logopeda narazie nie potrzebny bo podobno daja skierowanie po bilansie 4-latka jesli jest cos nie tak.

[M@rzena82]

Witajcie babolki!
Edziu Bartuś wygląda na zadowolonego a jaki jest genetycznie obdażony po tacie kolorem wlośow a męża brat i syn to samo.Jakto idzie sie wrodzodzić.Ja jestem ciemna a mój mąz jest łysy.....ciekawe co z tego wyjdzie
Moniko Ale przeboje z tymi dokumentami.......ta biurokracja
Agnieszko no to ładnie że bilans dobrze wyszedł.

My bilans w lutym dopiero bo są u nas spóżnienia,na chwile obecną wiem że Błażej waży 15,5kg,bardzo mało mówi,ale to podobno do lat 4 nie jest niczym złym.Mój synek jest bardzo spokojny i nie ma jak narazie napadów złości.Czasem nabije prababci,ale to w odruchach obronnychApetyt ma wilczy,je wszystko co mu sie da,uwielbia ziemniaki to jego rarytas pod każdą postacia.Ja mam teraz mało czasu i troche doła bo nie mogę pracy poszukać.Uparłam sie na jedno miejsce i czekam na odp,ale wciąż mnie zbywaja jak dzwonie.Jeżeli sie nie odezwą do połowy lutego szukam dalej co innego.Ja też mam zawsze rady od innych,i czasem nerwy puszczaja bo jak ja nie wiem co jest lepsze dla mojego dziecka to kto???

[M@rzena82]

A teraz na koniec Sobowtór Boba Budowniczego

[M@rzena82]

Szczepionka na pneumakoki kosztuje u nas 340 zł a na sepse 170zł!Ceny są różne i sama nie wiem czy szczepić-opinie słyszałm rózne.Zapomniałabym,ale bardzo mnie niepokoi wzrok Błazejka jak coś ogląda bardzo blisko patrzy z Tv jest tak samo:Smutny: nie wiem czy to wada wzroku czy tylko chwilowy objaw.Miał ktoś coś podobnego???