Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam

[monika4]

hej Kuba dwa razy budził mnie z płaczem w nocy bo bolał go brzuszek ale za to spał do 10.00

dziewczyny adresy posłane, przyjeżdżajcie!!!

edziu przykre, że teściowa będąc obok nie zajęła się Bartusiem, zawsze byłoby lżej
a jak się układają twoje stosunki ze szwagrostwem?

[gosiai]

hey !!!!przyszłam na przerwę do domu,na 15 ide jeszcze ,głowe mi dzis ból rozwala i naj chętniej poszłąbym spac,będe pózniej papapatki

[monika4]

gosiu i jak głowa?? mam nadzieję, że już lepiej

[edzia274]

Cześć dziewczyny. Ręce mnie bolą od szpachelki aż nie mogę palcami ruszać. Wczoraj skończyliśmy prace remontowe o 23.
No ale wszystko co należało zrobić zrobione, tapety zerwane, ściany wyskrobane, nawet futryny wyjechały wogóle ogólna demolka i kopa kurzu.
Dzisiaj musimy jeszcze tylko wywieźć śmieci pozamiatać zagruntować ściany a w poniedziałek zaczynamy szpachlować.
Wczoraj miałam naprawde cięzki dzień. Rano zaprowadziłam Bartka do żłobka potem wsiadłam w autobus zajechałam do tamtego mieszkania popracowałam 3 godzinki, potem z nowu w autobus po Bartka i z nim spowrotem na "budowę". Potem trzeba było jakiś obiad przygotować bo wszyscy głodni. I po tym jednym dniuj mam dość a gdzie przynajmiej miesiąc przed nami.
Zaraz sie ubieramy i wychodzimy znowu, dziś troszke luzu bo do 13 Robert jest w pracy.
Z pakowaniem stoję w miejscu, licze na jakiś cud i krasnoludki, no ale nie mogę się rozdwoić, zwłaszcza ze jak tylko przyprowadzam bartka ze żłobka automatycznie kończy sie jakakolwiek możliwość pracy

[monika4]

witam
dopiero teraz mam czas wrrrrrrr
od rana m. zmieniał oleje, filtry, klocki i cholero go wie co jeszcze w aucie a Kuba chciał mu strasznie pomagać więc musiałam stać i prawie siłą trzymać młodego, żeby auta z lewarka nie zepchnął, w międzyczasie robiłam drożdżówki, potem sprzątanie chałupy, obiad, rundka do babci z żarciem, teściów z drożdżówkami, kolacja, palenie w piecu, kąpiel, film i zajrzałam jeszcze do was, zobaczyć co słychać

edziu ale narzuciliście tempo!!! super!! jaki miesiąc, myślę, że potrwa to dużo krócej!!! czego oczywiście wam życzę!!!
a co planujecie zmienić w nowym mieszkaniu??

[gosiai]

witajcie w poniedziałek !!!!!:36_4_9:

wróciłam z pracusi ,młody spi ,jak wstanie zjemy obiadek i jakis spacerek zrobimy bo pogoda prześliczna

z soboty na niedziele bylismy na imprezce u szwagra skończyliśmy jak 4 okrążenie kubica robił , pózniej z dużym pojechaliśmy odespac do mojej siostry ,i brat przyjechał po nas o 17 ,po przyjezdzie do domku obiado kolacja zabawa z młodym (babcia z nim została) i po 20 zasnelismy jak niemowlaczki

popisze pozniej pozdrawiam gosia

[monika4]

witam
wczoraj zrobiliśmy sobie całodzienną wycieczkę w Karkonosze - było i westernowe miasteczko i Karpacz i wodospad i Przełęcz Okraj, super!!! pogoda rewelacyjna, aż nie przyzwoicie jak na tę porę roku, wróciliśmy późnym wieczorem, szybkie mycie i spanie

a dzisiaj rano rejestrowaliśmy auto a potem rundka po cmentarzach, dwa już mamy z głowy, został jeszcze we Wrocławiu, szkoda było nie wykorzystać takiej ładnej pogody

[edzia274]

Cześć
Nogi mi w tyłek wchodzą tak mnie bolą, ile ja sie ostatnio nałaże to aż słów brakuje.
Bartka zaprowadziłam do żłobka podejmując najważniejszą chyba decyzję, pozostawienia go dzisiaj troszke dłużej, bo nie wyrabiam się aby tak latać codziennie po niego o 12. Poza tym powinnam zacząć go już przyzwyczajać powoli. Pewnie nic z tego nie będzie, bo będzie sie darł w niebogłosy, gdyż on jak tylko obiad zje to już sie drze że chce do mamy. Pójde tam o 12 i będę słuchała co sie dzieje, jak sie nie uspokoi to go zabiorę najwyżej, a jak sie będzie grzecznie bawił, bo napewno nie zaśnie to połaże sobie gdzieś a potem po niego wrócę
Usiadłam na moment bo z sił opadłam, ale zaraz sie zbieram musze iść na zakupy, bo fachowcom obiady gotuję i do apteki mleko kupic.
Jak wam dobrze dziewczyny, imprezujecie się, macie czas na wycieczki, super, że miło spędzacie czas. MI marzy sie już wiosna spokój wewnętrzny i relaks.
Dzisiaj dzień spędzam w domu, bo zauważyłam ze nie mogę zabierać Bartka do tamtego mieszkania, bo tam sie strasznied kurzy a on się potem chce udusić. W związku z tym moja działka to pakowanie wszystkiego.
Dobrze ze udało nam sie uprosić tą panią która ma sie tu wprowadzić, abśmy mogli tu pozostać do końca tygodnia, bo nie wiem jak by to wszystko miało wygladać tak w środku tygodnia.
Nic zmykam, życzę wam miłego dnia. Pewnie tu jeszcze wpadnę, bo jakże by nie

[monika4]

edziujestem z tobą i trzymam kciuki za szybki koniec remontu!!!! musisz być wykończona ale pomyśl sobie, że niedługo już będziecie w swoim ślicznie urządzonym mieszkaniu!!!
a jak się udało dzisiaj z Bartusiem??

[edzia274]

Dziękuję Monisiu
Wiesz urzadzone to ono raczej będzie bardziej w Roberta stylu niż w moim bo żadne moje słowo czy sugestia sie w tym wszystkim nie liczą, on zawsze musi mieć ostatnie słowo. No ale nie będzie znowu najgorzej, nie mówię przecież że moj małżonek nie ma gustu.
A musze sie pochwalić moim Bartkiem. Moze zapeszam ale trudno. Dzisiaj zostawiłam go do 15, podobno troszke marudził i wołał źe chce do mamy, bo juz po obiedzie, nawet mówił pani że mamusia po niego nie przyszła./ Serce sie kroi ale cóż zrobić. Ale został wkońcu pozwolił sie im nawet przebrać w pidżamę i na poczatku sobie spokojnie leżał na łóżezku aż wkońcu zasnał. Przyszłam po niego to jakby nigdy nic wyszedł ucieszył sie i opowiadał jak było.
Oby tylko jutro mu sie nie odwidziało.
Własnie mi mały zasnał, całe popołudnie oczywiście spędziliśmy na zabawie, spacerowaniu i znowu nic nie zrobiłam. Jutro rano musze się ostro za to pakowanie brać, korzystać póki nie będe miała małego dupotruja
Czekam na męża aż wróci z remontu, ale ide sie już wykąpać więc jakby coś jestem za pare minut

[monika4]

umęczona jestem po całym dniu, robiłam dzisiaj stoiki na groby - 7 sztuk, jeszcze jutro jeden zrobię i będę mieć dość, oczywiście wszystko przy pomocy Kuby wrrrrrrrrrrr, nawet nie mam siły pisać jak przy tym broił, kilka kar klęczących zaliczył bo już nie było wyjścia, dodatkowo ścięłam się z mamą wrrrrrrrrrr bo kwestionowała na głos moje metody wychowawcze i kompletnie zlewała moje decyzje w tej kwestii, oczywiście Kuba wykorzystywał to momentalnie i gdy coś nie tak to zaraz w ryk i z płaczem - chcę do babci, po czym był bezceremonialnie brany na ręce i przytulany
po dzisiejszej kłótni mam nadzieję, że mama przestanie ingerować, chociaż wątpię czy na długo, no cóż, taki typ.. ja nie zamierzam odpuścić i wychodzi na to, że będziemy się żarły non stop, może w końcu do niej dotrze, że dziecko zaczyna już jej włazić na głowę i nie tędy droga
nie mam sił

druga sprawa to teściowa już jest w Warszawie w szpitalu i jutro rano będzie miała operację, z tego co mówiła przez telefon to w planie jest usunięcie bardzo dużej części na zewnątrz i będzie musiała mieć przeszczep sztucznej skóry bo to za duży fragment, co do reszty to okaże się po otwarciu
łapię chyba doła

edziu też wierzę w dobry gust twojego faceta!!! w końcu ciebie wybrał za żonę
a dla Bartusia wielkie brawa, dobrze zrobiłaś, że zostawiłaś go na cały dzień, przyzwyczai się w końcu a tobie będzie łatwiej!!!

[majeczka]

edziu zycze szybkiego ukonczenai remontu, napewno bedzie super wygladalo, licze na fotki:) Super ze Bartus lepiej teraz napewno bedzie ok:)

monika trzymam kcuki za tesiowa napewno bedzie dobrze.

Kubus spal w swoim lozeczku ale serce mi pekalo bo niechcial i starsznie wyl jakos udalo mi sie go uspokoic, posiedzialm i zasnol wkoncu.

Moja mamusia dzis na chemioterapi w szpitalu.....kutro ja wypuszcza i dadzajej jakies tabletki na ciag dalszy terapii, tak bardzo mnie boli ze mnie tam nie ma......

Ja niestety tez w klopotach M stracil prace, ja zawziecie zaczelam szukac i zalamuje sie coraz bardziej bo ciezko cos znalesc, skaldam te podania i skladam i cisza....a rachunki rosna.....i to siedze mnei dobija z ta msyla ze moglabym nei tracic czasu siedzac tylko pracowac.

Sie wymarudzilam....... wybaczcie

[gosiai]

cześć!!!!

niemoc piśmienna mnie ogarnęla ,przyszłam na przerwe do domu ugotowałam obiad i na 15 znowu ,pozdrawiam wszystkich ide sie położyc

[monika4]

witam na chwilkę, pieprzy mi się wszystko i na nic nie mam kompletnie czasu, ciągle biegiem i tyle, moja dalsza rodzina wrrrrrrrrrrrr nawet nie skomentuję
gmina dodatkowo nas uszczęśliwiła i nadał nazwy ulic, wiąże sę to z bieganiem, jeżdżeniem i wydawaniem sporej ilości kasy na nowe dokumenty, zdjęcia, numer domu, dodam, że w sierpniu kupiliśmy nowy numer bo stary zarósł bluszczem a dowód wymienialiśmy 8 miesięcy temu i jest nie ważny, zrefonduję tylko koszt wymiany dowodu - całe 30 zł hahaha a za resztę płać wrrrrrrrrrrr za zdjęcia zapłaciłam dzisiaj dla nas wszystkich 76 zł!!!! bo za bardzo się postarzeliśmy od ubiegłego roku i w gminie nie wystarczą tamte, które mają wrrrrrrr
teściowa po operacji, informacje mam lakoniczne, tyle co przez telefon, prawdopodobnie we wtorek zostanie wypisana

czy już mówiłam, że Kuba jest potwornym gadułą do tego jego szaleńczego temperamentu i buzia mu się nie zamyka?? nie ważne czy jest w domu czy w jakimś urzędzie, czy sklepie, nadaje, nadaje, nadaje!!!!
druga rzecz to bajek raczej nie ogląda a ulubionymi jego kanałami telewizyjnymi są discovery science i chanel, ulubione tam nadawane programy to - jak to jest zrobione, pogromcy mitów, brudna robota i breiniac i po obejrzeniu tego wszystkiego próbuje wprowadzać w życie większość podpatrzonych tam pomysłów
dzisiaj w wydziale komunikacji (dodam było tam mnóstwo ludzi) informował wszystkich jakie to on wybuchy będzie zaraz tutaj przeprowadzał, jak to za pomocą kabla i bomby wysadzi budynek, tramwaj, dołoży karabinem itd. normalnie jakiś terrorysta mi rośnie
oczywiście wzbudzał salwy śmiechu a to działało na niego jak woda na młyn i dalej snuł te swoje fantazje, nie próbowałam nawet reagować bo na każde moje słowo było jego dziesięć i to o kilka tonów głośniej
ktoś z tłumu zapytał go w pewnym momencie co się stanie z ludźmi jak to wszystko wybuchnie?? KUba SZYBKO ODPOWIEDZIAŁ - ŻE UCIEKNĄ!!
znów ktoś powiedział, że nie zdążą! i na to moje rezolutne dziecko zaraz miało gotową odpowiedź - że weźmie szlauf, będzie lał z niego po schodach, będzie ślisko i ludziom będzie łatwo uciekać
mówię wam, już mi ręce opadają!
wczoraj z kolei polał sobie rękę gorącą wodą z takiego baniaka do picia, stałam przy nim jak lał najpierw zimną a potem błyskawicznie ,tą gorącą i poleciało na rączkę, normalnie byłam za wolna, żeby nie pozwolić na takie eksperymenty, na szczęście ręka była tylko zaczerwieniona, żadnego poważnego oparzenia nie było, musiałam za to mu ciągle dmuchać przez jakąś godzinę i dzisiaj jest oki, oczywiście nie było mowy o schłodzeniu czy posmarowaniu czymkolwiek

majeczko bardzo mi przykro, widzę że też macie pechowy okres, mocno zaciskam kciuki i za mamę i za pracę twoją i m!!! trzymajcie się razem a dacie radę!!!

gosiu wypocznij i zajrzyj wypoczęta

edziu i jak??? jesteście już u szwagra?? mam nadzieję, że wszystko postępuje zgodnie z planem i do przodu!

[majeczka]

moniczko dziekuje za wsparcie!

Ziana ulicy i tyle roboty masakra normalnie, sobei wymyslili co. Kubusie widze to sa gaduly bo mojemu tez sie buzka nie zamyka hehehhehe ale twoj to jakis genuszek bedzie gegraficzno-babowy hihihihi no i patrz jaki dzielny nic dla niego nei straszne!!! Super masz synka, poprostu boski musi byc!

Moj to oglada bajki ale tylko prze chwile reszta czasu schodzi mu na brojeniu nei da sie z nim normalnie ksiazeczki poczytac czy kloskow poukladac a o kredkach i malowaniu lepiej nei wspominac hahahaha

Bylam dzis na rozmowie o prace, fajnie bylo:) NA koniec rozmowy mi powiedziano ze jestem jedna z osob ktore bedzie bral pod uwage ale ze ma okolo 200 osob do rozpatrzenia nic nie obiecuje..... wiec chyab moge zapomniec o tej pracy.....

O mamusi nic nie wiem.....pewnie po chemii zle sie czuje, napisalam jej wiadmosc ale cisza, dam jej dojsc do siebie jutro zadzwonei do brata jak sie nei odezwie.

dobranoc babeczki!

[agnieszka25*]

Witam Was kochane, przepraszam za chwilową nieobecność, ale w zeszłą sobotę mieliśmy w odwiedzinach tesciów.Przy tej okazji jezdiliśmy po sklepach z glazurą i innych budowlanych.Do tego po drodze miałam 6 godzin jazd przed wczorajszym, tj piątkowym egzaminem na prawko KTÓRY ZDAŁAM dziewczynki i za 1,5 tygodnia odbiera prawko :36_2_27:

Olinek niestety ma straszny kaszel i juz od środy biegamy po lekarzach, wczoraj mały był z Łukaszem na kontroli i weekend spędzamy w domu, poniedziałek kontrola Oli jest na Eurespalu.:36_2_45:

We wtorek wujka (brata mamy pochowaliśmy 61 lat ) same pogrzeby u nas :(

Moniczko ty kobieto to ze wszystkim dajesz sobie radę...Moj Oli taki sam gaduła już nie wyrabiam normalnie.Mamie powied żeby nie kwestjonowała twoich metod wychowawczych bo Ci Kuba na głowe wejdzie.Ja nie pozwalam nikomu na takie ingerencje.My jesteśmy mamay i najlepiej wiemy że czasem trzeba dziecko ukarać, niestety.Mam nadzieję ze sprawy biurokratyczne szybko się zakończą.I oby teściowa do zdrówka wracała szybko....

Edytko dużo sił i pozytywnych fluidków dla Ciebie wiem ze teraz ciężko z nadmiarem obowiązków, do tego jeszcze martwisz się czy Bartek w żłobku wytrzyma, ale wszystko niedługo się zakończy i bedziesz w swoim nowym mieszkanku,mąż gus napewno ma wspaniały bo ma taką żonkę, ale ty się nie daj i swoje 2 grosze wtrącaj co do wystroju.
My też będziemy niedługo przez to przechodzić, ale wszystkie decyzje u nas wspólnie zapadają.Trzymam kciuki za Ciebie dzielna kobietko

Maja trzymam kciuki za powrót do zdrowia twojej mamusi i w pełni Cię rozumiem że cierpisz że nie morzesz z nią być.
Oby mąż też znalazł fajną pracę a i tobie też się napewno uda, tylko nie można się załamywać.Jesteśmy z wami.

Gosia buziaki do Szczecian ślemy :***********

[agnieszka25*]

Zapraszam Bebilon ť Bebilon / e-Prezenty
gdyby któraś chciała zminic sobie pulpit, b ładnie wyglada.

Kurcze u nas ładna pogoda dziś a my w domu musimy siedzieć echhhhhhhhhhh :(

[majeczka]

agnieszka25* dziekuje za wsparcie i tak cieple slowa:)

GRATULUJE ZDANEGO PRAWKA!!!![/COLOR

Moje chlopaki tez zasmarkane i zakaszlane:( Eurespal sie sprawdza? Moj brat rozprowadza te leki w krakowie wlasnie:))

ehhhhh przykro mi z powodu pogrzebow.......trzymaj sie kochana!

[monika4]

agniesiu wielkie gratulacje zdanego egzaminu na prawo jazdy
jestem z ciebie bardzo dumna!!!!

[monika4]

ja jak zwykle ledwie żyję...
wiadomo, sobota - kupa sprzątania w domu, do tego liście na podwórku i mój szalony Kuba, w skrócie - spadł z czterech schodków i pobiegł dalej, nie miał czasu zastanowić się czy coś mu się stało, wywinął orła przez oparcie plastikowego krzesła, grzmotnął całym ciałem o ziemię, dosłownie centymetry dzieliły jego głowę od dużego kamienia, tu się popłakał, chyba ze strachu a ja jeszcze poprawiłam mu klapsem bo nerwy mi pościły, oczywiście po uprzednim stwierdzeniu, że obrażeń brak i na koniec z takich poważniejszych przewinień to podczas gdy ja grabiłam liście wyniósł z garażu płyn hamulcowy i zaczął polewać ognisko, na szczęście albo nie trafił w ogień albo płyn ten nie jest łatwopalny ( nie zamierzam sprawdzać), kątem oka dostrzegłam, że leje czymś po zapalonych liściach, zdążyłam podbiec i wyrwać mu tę butelkę z ręki
dosłownie ręce mi już opadają

dzięki dziewczyny za wsparcie, dobrze, że jesteście

zdrówka dla chorowitków kochanych

[majeczka]

monis no to widze ze maly ma pomysly hehehe z tym klapsem i wogole ogolnie jak piszesz to taj jakbym siebie i mojego Kube widziala:)) poprostu identycznie mam! Mi tez codziennie rece opadaja.... Ale trzymaj sie!! Razem damy rade!!

A zapomnialam wam napisac co moj kochany Kubek uwielbia osttanio robic:) Czasem wrzucaja takei reklamowiki ksiazeczki ze sklepow co mozna kupic u nich i moj syn siedzi przy stole godzinami i oglada i oglada i oglada!!!! hahahaha od tygodnia ta sama gazete!!!

Ide lulac kobietki bo padam.

[monika4]

dzień się super pogodowy zapowiada, może gdzieś się wybierzemy, na razie tylko rosół wstawiłam i czekam co wymyślimy

majeczko pewnie, że razem przetrwamy łatwiej, bardzo się cieszę

miłego dnia dla wszystkich

[gosiai]

hello!!!

U Nas pochmurnie i tak już jesiennie ,duży w pracy do 14 ,młodego siostra na myjnie samochodową zabrała ja kończe obiadek robić ,uwilelbiam siedziec w domku.Wczoraj z chłopakami na grzybach byliśmy ,młody męznie kroku dotrzymywał i tak sie nachodził że pierwszy raz nie trzeba było prosić żeby obiad zjadł sam stwierdził że w brzuszku burczy i pochłonol cały obiad

Aguś

Gratuluje,wiedziałam że tym razem uda się Tobie

Dużo zdrówka dla Olinka !!!! a co do pogrzebów ,u nas też ostatnio worek sie rozwiązał,pozdrawiam mocno

Moniś teraz to musimy mieć oczy dookoła glowy bo chłopaki zaczynaja mieć super pomysły dobrze że nic sie nie stalo ,wspólczuje bieganiny po urzędach ,ale jak cos ci sie nie uda to Kuba zrobi z wszystkim porządek (jakbym o juniorku czytała ,tylko Mój dodatkowo na tory wszystkich wyrzuca)

Majeczko dużo zdrowka dla mamy , trzymam kciuki żeby mąz pracę szybko znalazł

Edziu trzym się dzielnie kobitko,rozumiem Twoje rozterki ,ale myślę ze wszystko sie ułoży i będzie ok ( a co do wystroju mieszkania ,wiesz że to szyja kręci głową ;) ) mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi?

Zaraz moi wróćą ide sosik robic papapaapapapapapa

[agnieszka25*]

Witam

Dziękuję bardzo za gratulacje, juz teraz mogę prawda, bo wczesniej nie dziękowałam żeby nie zapeszać.
Jak dokument odbiorę bedzie oblewanko

Narazie na all samochody oglądam sobie a co :)

Moniczko kurcze cięzko za tym trzy latkiem nadążyć, człowiek dorosły nie ma tylu pomysłów co taki maluch, dobrze że nic się nie stało, nic nam teraz nie pomoże tylko tłumaczenie....
Moje cielatko troszkę pomału pokornieje, chodzi na spacerach za rękę i względnie słucha tego co do niego mówię.
Teraz bohaterem mojego syna jest spidermen i wszystki co z nimzwiązanie.

Widzę że u Gosi i Moniki mechanizm autodestrukcyjny pociech sie właczył, ja mam tak samo.Moje dziecko walczy, strzela i bije (naniby), choć ja jestem przerażona tym zachowaniem, ale to chyba naturalny etap rozwoju i przejdzie?????????????CO???????????

Ja strasznie uważam zeby mały w tv nie oglądal, strzelaniny ani bijatyk i innych temu podobnych.

Edytko Gosia Ci swietnie napisała, to szyja kręci głową.................Jak tam pakowanie?

Gosia grzybiarz mały znalazł coś smacznego???Brawa za piękniew zjedzony obiadek:36_3_16:

A to ja :)))))))))))

[gosiai]

czesc poniedziałkowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jestem po pracy, kurczaczek sie piecze zaraz obiadek i moze jakis spacerek bo ladna pogoda

zajete pewnie jestescie pozdrawiam i ściskam Gosia