Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2018 :)


kiti

Rekomendowane odpowiedzi

Rodziła któraś mama naturalnie i bez znieczulenia? Bardzo bolało? Ja mialam znieczulenie i teraz się boję bo szpital mam na miejscu ale nie daja znieczulenia i różne opinie syszalam o nim a ten w którym chciałabym rodzic jest 45 km stad i nie wiem czy w razie "w" zdążę dojechac na czas...

I jeszcze jedno do tych które biorą magnez. Jaki konkretnie przyjmujecie? Ja mam aspargin taki mi przepisal lekarz ale co noc łapią mnie skurcze. Jeszcze częściej niż wcześniej :/

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie stresujcie się mocno tym liczeniem ruchów, jak czujecie, że się w miarę rusza, to ok. Zresztą jednego dnia dziecko może bardziej się ruszać innego mnie, też już może mieć swoje „humorki”.
myszka12313 ja miałam takie bóle po prawej stronie brzucha w poprzednich ciążach i to była jakaś kolka, ale lepiej skonsultuj z lekarzem. Co do skurczy łydek to ja o dziwo w tej ciąży nie mam, albo jeszcze nie mam… może to zasługa witamin czy coś, nie wiem sama. Rodziłam naturalnie dwójkę dzieci bez znieczulenia. Nie jest źle, trochę boli, ale spokojnie dasz radę! Moja koleżanka urodziła niecały miesiąc temu i też była przerażona porodem, a jak już była po to mówiła, że spoko, że nawet w taką euforię wpadła i w ogóle. Trzymaj się jutro mocno!
Szymkowa ja mam teraz moje dzieciaki w domu, bo są chorzy i kurczę już czasami wychodzę z siebie, powiem mojemu mężowi, żeby mi to przypomniał, jak będę chciała czwarte dziecko. Widzę, że już grudniówka się z Ciebie zrobiła na 100%, ja tylko liczę, że nie urodzę przed świętami, a potem to już niech się dzieje.
KlaudiaaP spokojnie, jeszcze jest czas, może się jednak przekręci, niektóre dzieci potrafią zmienić pozycję przed samym porodem.

Tak czytam o wadze waszych dzieciaczków i zastanawiam się czy mój nie ma jakoś powyżej normy. W 30tc około 1400g... Co do położenia to nie pytałam ostatnio jak jest ułożony, ale jakoś się tym nie martwię, nie mamy na to wpływu ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

Caroline dzięki za plik :-)Lu nie mogłam tego namierzyć

Precel chyba coś krąży, bo u nas jelitowka była około 3 tygodnie temu, później u szwagra i u teściowej, epidemia jakaś! I to nie jest tak, że się nawzajem zarazalismy, bo w ogóle w tym czasie się nie widzieliśmy.

Oj dziewczyny rozumiem te bóle i problemy z oddechem. Ja już czasami nie wiem, czy to od mojej alergii i muszę się ratować lekami, czy to mały tak się rozpycha, że matka oddychać nie może ;-)

Lucyna ja kiedyś w ogóle nie wiedziałam co to zgaga, dopiero w tej ciąży poznałam to paskudztwo. Ratuję się migdałami i to na prawdę działa. Ja ciśnienie mam z kolei za niskie, ale to w niczym nie przeszkadza. Z wysokim musisz bardzo uważać i kontrolować cały czas, bo to niebezpieczne w ciąży.

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z1panlnke.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w sumie niezmiennie te same objawy, czyli ciągle zmęczenie, problemy ze spaniem i wieczorami czasem ból w pachwinach. Zgaga męczy jak za dużo objem się na wieczór, a apetyt póki co jeszcze mam duży :) dziś w nocy miałam tak realistyczny sen, że obudziłam się przerażona i prawie placzaca, aż synka przestraszylam. Oczywiście potem już zasnąć nie mogłam :(
Co do ciśnienia to ja w ciąży mam niższe ciśnienie, niż normalnie. Lucyna a co na temat ciśnienia mówi twój lekarz??

Odnośnik do komentarza

A ja dziś wzięłam się za szykowanie pokoju dziecięcego. Będzie dla synka (3 l.) i córeczki , ktora wkrótce się urodzi. Własnie maluję ściany, kupuję jakies pierdołki i tylko szkoda że nie mam więcej kasy na wymianę całych mebli no ale przed porodem sa inne wydatki a szafę kupie za pól roku, wytrzymają :)

A w ogóle mam jakis szał zakupów.
Wszystko bym kupowała dla dziecka, Wstrzymuje się ile wlezie do soboty bo wtedy wezmę męża na konkretne zakupy ale i tak codziennie coś znoszę :)

Mój termin 01.01.2018 - dziewczynka :)

Odnośnik do komentarza

Mi sie dzisiaj śniło, że urodziłam w parę minut siłami natury. Aż się dziwię am ze tak szybko i bez bólu :D (a mam mieć drugą cc).

U mnie zaczął się ból bioder, pewnie się miednica poszerza. Z energią różnie, ale ciut więcej nic było do tej pory chyba. Od tygodnia jestem na diecie dla słodkich mam, powoli się przyzwyczajam. Ale wyniki mam dobre, mierze cukier 6x dziennie i tylko raz mialam lekko ponad normę.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Mi dzisiaj znajoma dała dwa kombinezonki zimowe, dwa śpiworki, kocyk do wózka i parę innych rzeczy dla małego, więc powoli zaczynam coś kompletowac :) No i muszę męża wyciągnąć w końcu na porządne zakupy dla maluszka, chociaż ciężko z tym bo kończymy wreszcie remonty i ciągle jest coś do roboty :(
Lucyna rzeczywiście wysokie to ciśnienie masz :(

Odnośnik do komentarza

Lucyna a masz możliwość pożyczenia od kogoś drugiego ciśnieniomierza? Z doświadczenia wiem że przy pierwszym pomiarze z nerwów może nam skakać a drugi pomiar na innym urządzeniu już wychodzi normalnie... mnie ciśnienie na porodówkę zaprowadziło a na izbie się okazało że wszystko dobrze i tylko się nakręcałam w domu więc skakało. Nie mówię absolutnie żeby bagatelizować bo to poważna sprawa ale jeżeli nie miałaś wcześniej problemów to warto spróbować bo może faktycznie nerwy a jak na dwóch pomiarach wyjdzie źle to przynajmniej będziesz miała pewność ze trzeba działać. No i ważne jaki masz ciśnieniomierz... te nadgarstkowe mówiła mi położna w szpitalu - często zawyżają. Najważniejsze to kontroluj i w razie czego szybko działaj bo z ciśnieniem nie ma żartów :)

Ja z wyprawki mam chyba wsio... kilka rzeczy muszę jeszcze uszyć ale to już bez spiny. Jakieś głupotki jeszcze dokupić, wózek odświeżyć, kołyskę znieść i umyć no i ciuszki poprasować ale to już w grudniu :)

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09k8fgg2ty0.png
https://www.suwaczki.com/tickers/961l3e5eiyle91jh.png
Aniołki moje pamiętam o Was... i tęsknię... bardzo [*]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pomóżcie bo nie wiem co myśleć.. Troche sie martwię.. Na ostatniej wizycie u ginekologa dwa tyg temu mała ułożona była główka do dołu i teraz tez jest bo czuję ja tylko dzisiaj strasznie nisko jakby uciskała mi szyjkę macicy jak idę to mam wrażenie jakby chciała mi wyjść.. Jest aktywna czuję kopniaki u gory nad pępkiem i wiercenie na pęcherzu i właśnie tam jakby miała zaraz wyjść.. Brzuch mnie nie boli ale brzuch mi twardnieje wzięłam sobie nospe i sie położyłam.. Ostatnio szyjka była dluga i zamknięta mam nadzieje ze sie nie skróciła... Wizytę i usg mam za tydzień.. Czy któraś z was tez tak odczuwa nisko dziecko? Jakby mi napierała na wyjście....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...