Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszytskim :)

Chciałabym dołączyć do Was. Koleżanka Wirgi mnie ściągnęła :).
Kończę powoli 6 m-c i od niedzieli zaczynam 7 mc czyli 3 trymestr i 28 tydzień, a w zasadzie to dziewczyna, która mieszka w środku mojego bębenka; ).

To niech teraz mnie ktoś uświadomi do czego mają być te muślinowe ogromne pieluchy ? Bo to, że można zawinąć w nie dziecko to wiem tylko niby kiedy mam to dziecko zawinąć w te pieluchę. Jesień to będzie i praktycznie listopad. To, że jako osłonka na pawie, ulewanie, odbijanie to wiem. A jest jakieś inne tajne zastosowane jeszcze ?

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza

Migot
Witaj, im nas więcej tym weselej.

Teraz się zastanawiam czy nie kupić większych pieluch bo zawsze ta pielucha jest nie w tym miejscu co ulanie więc jak będzie większa to może będzie skuteczniejsza (chociaż w to nie wierzę).
Takie pieluchy są dobre do owijania do 3 miesiąca. Kiedy są kolki. Zwykła pielucha jest za mała, kocyk za ciepły. Różek jak dla mnie za mało plastyczny i słabo unieruchamia rączki.

U nas na kolki najlepiej sprawdzało się ciasne owiniecie pieluchą, termofor na brzuszek i bujanie w bujawce.

A te zwykłe pieluchy nadają się tylko jako wycieruchy ;)

I tym sposobem sama siebie przekonałam, że ze dwie większe warto mieć ;)

A poza tym tą większą można w razie czego osłonić wózek od słońca bo te zwykłe mi się zsuwały.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Żoo dzięki, mam nadzieję, że jutro nie zapomnę i kupię. Chociaż po wczorajszym oszczędzaniu dzisiaj moje stopy wyglądają prawie normalni :)

Migot a jednak ;) Skoro już tu jesteś to odpowiem Ci w kwestii przewijaków.
Poszukaj dobrze, bo generalnie są dwa rodzaje miękkie i usztywniane, czyli te, które możesz położyć na łóżeczko mam nadzieję, że w Twojej odległej krainie mimo wszystko jest tak samo ;) Mają też dwa wymiary ja w ostatniej chwili się zorientowałam, że skoro mam łóżeczko 140x70 to musze kupić większy przewijak ;)
Po sklepach stacjonarnych nie chodzę w ogóle, nie ma cierpliwości ;)Wszystko do tej pory kupiłam przez internet, nawet drobnicę typu kosmetyki, drobne akcesoria, czy rzeczy dla mnie zamówiłam i poszłam tylko do apteki odebrać. Jedynie wózki, które wstępnie wybrałam w internecie muszę obejrzeć w realu i chyba nawet zrobię to jutro po wizycie w szpitalu.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Żoo rozumiem, że tą flanelową pieluchą owija się dziecko w ubraniu a nie na gołe ciało. W okresie jesienno-zimowym to jakoś słabo widzę owinąć swoją małą Pchełkę na golaska tylko w to.

Wirgi no rzeczywiście wczoraj taki mały przebłysk w sklepie był, ale już mój rozumek nie podążył z myśleniem dalej. Przecież łóżeczka turystyczne mają w komplecie nakładkę na nie i one są sztywne.
Muszę poszukać takich sztywnych.

Ja jestem taka, że muszę dotknąć najpierw i zobaczyć bo inaczej to istnieje ryzyko 90%, że odeślę z powrotem, a tutaj jest to skomplikowane.

Dzięki wielkie za rady ;).

Odnośnik do komentarza

Migot
Tak, owijasz ubrane dziecko.
Chodzi o to aby dziecku ograniczyć niekontrolowane ruchy rączek. Maluchy nie panują nad nimi i potrafią się wystarszyć.
Nie wiem ile w tej teori prawdy ale u nas młody przy kolkach po owinięciu bardzo się wyciszał.
To działa tylko przez pierwsze 3 miesiące potem już dzieci są lepiej skoordynowane i wtedy już mam w planie przejść na śpiwór.

Wszystko zależy od dziecka więc się bardzo do planu nie przywiązuje.

Odnośnik do komentarza

Migot
A ponieważ w otulaniu nie chodzi o ogrzanie to zawsze można się wspomóc kocykiem :)

Jak zobaczysz jak wygląda rożek to zobaczysz, że tam rączki są właściwie odsłonięte.

Trzeba niestety na własnym dziecku poeksperymentować bo na każdego działa inny sposób.
Ja poprzednio do otulania zupełnie nie byłam przekonana, myślałam że to krępowanie i po 9 miesiącach w ciasnym brzuchu młody będzie w końcu chciał się wyciągnąć. to się myliłam moj egzemplarz lubił jak mu ciasno.

Odnośnik do komentarza

Żoo a to dzięki za wyjaśnienia odnośnie zawijania. Myślałam, że to tylko na gołe ciałko, ale skoro na ubrane też. Tyle, że ja chyba będę celować w coś takiego
http://www.sears.ca/en/wearable-receiving-blankets/swaddle-sack-neutral-owls-large-1254388_I.html?gclid=EAIaIQobChMIyZ6cvqu-1QIVg4FpCh24xAJ6EAQYBSABEgJYTvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CKv3teqrvtUCFVIFNwodPREONA

To, że dzieci lubią być zawinięte ciasno to wiem. Podobno przyjście na świat to dla nich szok bo w brzuchu miały ciasno i boją się tej "swobody" :). No, ale zdarzają się takie egzemplarze, które tego nie cierpią :).
A tak w ogóle to wytyczne kanadyjskie mówią, że zarówno coś na styl rożka czy śpiworka to zło. Rekomendacja to dziecko śpiące tylko w ciuszkach - solo bez niczego ;).
Wirgi szukałam pół dnia przewijaków na łóżeczko i jak już znalazłam to koszt od 120$. Za tę cenę to mam 4 szufladową komodę z Ikea.
Właśnie dziś byłam w Ikei i tylko tam spodobały mi się 2 łóżeczka. Zwykłe, proste, zgrabne nie żadne przekombinowane i masywne.
Tylko teraz mam kolejny dylemat kupić komodę i na komodę przewijak czy przewijak wolnostojący z 1 półką, a na początek użyczę małej 2 szuflady w swojej komodzie.
Muszę zrobić manewry w sypialni i pomierzyć i wtedy zapadnie ostateczna decyzja, ale już mam lepsze pojęcie i obraz sytuacyjny niż do tej pory :).

Odnośnik do komentarza

Żoo a to dzięki za wyjaśnienia odnośnie zawijania. Myślałam, że to tylko na gołe ciałko, ale skoro na ubrane też. Tyle, że ja chyba będę celować w coś takiego
http://www.sears.ca/en/wearable-receiving-blankets/swaddle-sack-neutral-owls-large-1254388_I.html?gclid=EAIaIQobChMIyZ6cvqu-1QIVg4FpCh24xAJ6EAQYBSABEgJYTvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CKv3teqrvtUCFVIFNwodPREONA

To, że dzieci lubią być zawinięte ciasno to wiem. Podobno przyjście na świat to dla nich szok bo w brzuchu miały ciasno i boją się tej "swobody" :). No, ale zdarzają się takie egzemplarze, które tego nie cierpią :).
A tak w ogóle to wytyczne kanadyjskie mówią, że zarówno coś na styl rożka czy śpiworka to zło. Rekomendacja to dziecko śpiące tylko w ciuszkach - solo bez niczego ;).
Wirgi szukałam pół dnia przewijaków na łóżeczko i jak już znalazłam to koszt od 120$. Za tę cenę to mam 4 szufladową komodę z Ikea.
Właśnie dziś byłam w Ikei i tylko tam spodobały mi się 2 łóżeczka. Zwykłe, proste, zgrabne nie żadne przekombinowane i masywne.
Tylko teraz mam kolejny dylemat kupić komodę i na komodę przewijak czy przewijak wolnostojący z 1 półką, a na początek użyczę małej 2 szuflady w swojej komodzie.
Muszę zrobić manewry w sypialni i pomierzyć i wtedy zapadnie ostateczna decyzja, ale już mam lepsze pojęcie i obraz sytuacyjny niż do tej pory :).

Odnośnik do komentarza

Żoo a to dzięki za wyjaśnienia odnośnie zawijania. Myślałam, że to tylko na gołe ciałko, ale skoro na ubrane też. Tyle, że ja chyba będę celować w coś takiego
http://www.sears.ca/en/wearable-receiving-blankets/swaddle-sack-neutral-owls-large-1254388_I.html?gclid=EAIaIQobChMIyZ6cvqu-1QIVg4FpCh24xAJ6EAQYBSABEgJYTvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CKv3teqrvtUCFVIFNwodPREONA

To, że dzieci lubią być zawinięte ciasno to wiem. Podobno przyjście na świat to dla nich szok bo w brzuchu miały ciasno i boją się tej "swobody" :). No, ale zdarzają się takie egzemplarze, które tego nie cierpią :).
A tak w ogóle to wytyczne kanadyjskie mówią, że zarówno coś na styl rożka czy śpiworka to zło. Rekomendacja to dziecko śpiące tylko w ciuszkach - solo bez niczego ;).
Wirgi szukałam pół dnia przewijaków na łóżeczko i jak już znalazłam to koszt od 120$. Za tę cenę to mam 4 szufladową komodę z Ikea.
Właśnie dziś byłam w Ikei i tylko tam spodobały mi się 2 łóżeczka. Zwykłe, proste, zgrabne nie żadne przekombinowane i masywne.
Tylko teraz mam kolejny dylemat kupić komodę i na komodę przewijak czy przewijak wolnostojący z 1 półką, a na początek użyczę małej 2 szuflady w swojej komodzie.
Muszę zrobić manewry w sypialni i pomierzyć i wtedy zapadnie ostateczna decyzja, ale już mam lepsze pojęcie i obraz sytuacyjny niż do tej pory :).

Odnośnik do komentarza

Żoo a to dzięki za wyjaśnienia odnośnie zawijania. Myślałam, że to tylko na gołe ciałko, ale skoro na ubrane też. Tyle, że ja chyba będę celować w coś takiego
http://www.sears.ca/en/wearable-receiving-blankets/swaddle-sack-neutral-owls-large-1254388_I.html?gclid=EAIaIQobChMIyZ6cvqu-1QIVg4FpCh24xAJ6EAQYBSABEgJYTvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CKv3teqrvtUCFVIFNwodPREONA

To, że dzieci lubią być zawinięte ciasno to wiem. Podobno przyjście na świat to dla nich szok bo w brzuchu miały ciasno i boją się tej "swobody" :). No, ale zdarzają się takie egzemplarze, które tego nie cierpią :).
A tak w ogóle to wytyczne kanadyjskie mówią, że zarówno coś na styl rożka czy śpiworka to zło. Rekomendacja to dziecko śpiące tylko w ciuszkach - solo bez niczego ;).
Wirgi szukałam pół dnia przewijaków na łóżeczko i jak już znalazłam to koszt od 120$. Za tę cenę to mam 4 szufladową komodę z Ikea.
Właśnie dziś byłam w Ikei i tylko tam spodobały mi się 2 łóżeczka. Zwykłe, proste, zgrabne nie żadne przekombinowane i masywne.
Tylko teraz mam kolejny dylemat kupić komodę i na komodę przewijak czy przewijak wolnostojący z 1 półką, a na początek użyczę małej 2 szuflady w swojej komodzie.
Muszę zrobić manewry w sypialni i pomierzyć i wtedy zapadnie ostateczna decyzja, ale już mam lepsze pojęcie i obraz sytuacyjny niż do tej pory :).

Odnośnik do komentarza

Żoo a to dzięki za wyjaśnienia odnośnie zawijania. Myślałam, że to tylko na gołe ciałko, ale skoro na ubrane też. Tyle, że ja chyba będę celować w coś takiego
http://www.sears.ca/en/wearable-receiving-blankets/swaddle-sack-neutral-owls-large-1254388_I.html?gclid=EAIaIQobChMIyZ6cvqu-1QIVg4FpCh24xAJ6EAQYBSABEgJYTvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CKv3teqrvtUCFVIFNwodPREONA

To, że dzieci lubią być zawinięte ciasno to wiem. Podobno przyjście na świat to dla nich szok bo w brzuchu miały ciasno i boją się tej "swobody" :). No, ale zdarzają się takie egzemplarze, które tego nie cierpią :).
A tak w ogóle to wytyczne kanadyjskie mówią, że zarówno coś na styl rożka czy śpiworka to zło. Rekomendacja to dziecko śpiące tylko w ciuszkach - solo bez niczego ;).
Wirgi szukałam pół dnia przewijaków na łóżeczko i jak już znalazłam to koszt od 120$. Za tę cenę to mam 4 szufladową komodę z Ikea.
Właśnie dziś byłam w Ikei i tylko tam spodobały mi się 2 łóżeczka. Zwykłe, proste, zgrabne nie żadne przekombinowane i masywne.
Tylko teraz mam kolejny dylemat kupić komodę i na komodę przewijak czy przewijak wolnostojący z 1 półką, a na początek użyczę małej 2 szuflady w swojej komodzie.
Muszę zrobić manewry w sypialni i pomierzyć i wtedy zapadnie ostateczna decyzja, ale już mam lepsze pojęcie i obraz sytuacyjny niż do tej pory :).

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Wczoraj nic się nie chciało dodać, dobrze, że skopiowałam to co napisałam ;)

Byłam na „wizytacji” szpitala, wróciłam z milionem różnych ulotek i próbek Palmersa ;)
Za wiele nie udało się zobaczyć, bo wszystkie sala pozajmowane, ale było trochę wykładów więc można się było dowiedzieć co i jak oczywiście w teorii wszystko wygląda pięknie ;) Doszłam do wniosku, że nie będę już rozważała innego szpitala, bo chyba nie ma sensu. W tym w razie czego oddział neonatologii ma III stopień referencyjności, są dobre warunki lokalowe i dojazd mam bezproblemowy maksymalnie 20 minut. Przebieg porodu i personel to loteria ;) Minus szpitala to zawsze jest duże oblężenie, jest nazywany fabryką dzieci ;)

Byłam też w sklepie obejrzeć dwa wybrane wózki.

Baby Design Husky bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, łatwo się składa, w cenie dużo dodatków i wygląda w miarę solidnie. Mały minus kosz na zakupy zapinany na milion nap.

Niestety info na stronie nieaktualne i nie było mojego faworyta, którego widziałam wyłącznie w internecie ;) http://www.navington.com/shop/corvet/ obejrzałam inny wózek tej firmy i składa się ekspresowo, prowadzi fajnie, więc musze pojechać do innego sklepu, żeby obejrzeć Corvet.

Na początku zaczęłam oglądać Mutsy chyba jakiś felerny egzemplarz był na wystawie, nie pamiętam nazwy model na dużych kołach z błotnikami, które odpadały, psuł się hamulec a żeby go złożyć to musiałam się tyle oszarpać, że mało mnie coś tam nie trafiło ;)

Będę wybierać między Husky a Corvet, który nie ma skręcanych kół i tak się zastanawiam, czy to duży minus może coś powiecie w tej kwestii.

Migot ach te przewijakowe dylematy ;) U mnie już rewolucje w sypialni zrobione, meble dla młodzieńca ustawione ;) Od początku wiedziałam, że nie chcę dziecięcych mebelków, czy przewijaka wolnostojącego. Szukałam łóżeczka, które można przerobić na „doroślejsze” i komody, w której na początku wszystko się zmieści.
Mamy taką komodę i łóżeczko.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60239273/
https://woodies.pl/produkt/lozeczko-harbour-cot-bed-140x70-biale/

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Hej Wirgi Ja póki co wózka nie kupuje bo uważam, że nie będzie mi potrzebny. Tutaj nie ma gondoli - albo są spacerówki albo 3w1. W dalszym ciągu uważam, że tutejsza zima nie nadaje się na spacery z niemowlakiem. Jeśli się okaże, że będę potrzebować do wożenia po chacie bo trafi mi się krzyczący egzemplarz to wtedy kupię albo kołyskę małą na kołkach. Moja siostra rodziła w lipcu kupiła wózek, a dziecko nie wysiedzialo w nim nawet 1 dnia bo się darło jak opętane jak w nim było.

Spodobało mi się takie łóżeczko, trochę podobne do Twojego
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/70248564/
Tylko wymiary tutejsze to 70x132 cm. Teraz kolejny dylemat czy dokupię materac poza Ikeą w takim rozmiarze bo te z Ikei nie są fajne.
Komodę to chce 4 szufladową Malm, ale nie ma w takim kolorze jak łóżeczko :(. Więc każdy mebel będzie z innej parafii albo kupie białe łóżeczko i białą komodę. Kurka nie lubię białego jak choinka bo mam w chacie wszędzie białe ściany.
A co myślisz o takich zabudowanych łóżeczkach jak nasze modele ? Bo właśnie przeczytałam, że takie szczebelkowe z każdej strony jest lepsze bo jest lepsza cyrkulacja powietrza. No i teraz myślę czy rzeczywiście w takim zabudowanym to dziecku nie będzie jak w klatce ?

Żoo Twój dzieciaczek śpiący na golaska w sam raz wpisuje się w system tzw chowania tutejszego. Dzieci od maleńkości chodzą wyrozbierane bez względu na pogodę. Czasami jak widzę takie maluchy w wózkach bez czapek a wieje, na krótko ubrane, zimą te maluchy ze żłobka/przedszkola wożą na spacery w takich grupowych wózkach bez szalików, śnieg sypie im prosto w oczy, gile wiszą u nosa jak sople. Ja pitole. W parkach tutaj są baseny. Czasami chłodno, bez słońca, wieje, a te smrodki taplają się w wodzie.

Odnośnik do komentarza

Hej Wirgi Ja póki co wózka nie kupuje bo uważam, że nie będzie mi potrzebny. Tutaj nie ma gondoli - albo są spacerówki albo 3w1. W dalszym ciągu uważam, że tutejsza zima nie nadaje się na spacery z niemowlakiem. Jeśli się okaże, że będę potrzebować do wożenia po chacie bo trafi mi się krzyczący egzemplarz to wtedy kupię albo kołyskę małą na kołkach. Moja siostra rodziła w lipcu kupiła wózek, a dziecko nie wysiedzialo w nim nawet 1 dnia bo się darło jak opętane jak w nim było.

Spodobało mi się takie łóżeczko, trochę podobne do Twojego
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/70248564/
Tylko wymiary tutejsze to 70x132 cm. Teraz kolejny dylemat czy dokupię materac poza Ikeą w takim rozmiarze bo te z Ikei nie są fajne.
Komodę to chce 4 szufladową Malm, ale nie ma w takim kolorze jak łóżeczko :(. Więc każdy mebel będzie z innej parafii albo kupie białe łóżeczko i białą komodę. Kurka nie lubię białego jak choinka bo mam w chacie wszędzie białe ściany.
A co myślisz o takich zabudowanych łóżeczkach jak nasze modele ? Bo właśnie przeczytałam, że takie szczebelkowe z każdej strony jest lepsze bo jest lepsza cyrkulacja powietrza. No i teraz myślę czy rzeczywiście w takim zabudowanym to dziecku nie będzie jak w klatce ?

Żoo Twój dzieciaczek śpiący na golaska w sam raz wpisuje się w system tzw chowania tutejszego. Dzieci od maleńkości chodzą wyrozbierane bez względu na pogodę. Czasami jak widzę takie maluchy w wózkach bez czapek a wieje, na krótko ubrane, zimą te maluchy ze żłobka/przedszkola wożą na spacery w takich grupowych wózkach bez szalików, śnieg sypie im prosto w oczy, gile wiszą u nosa jak sople. Ja pitole. W parkach tutaj są baseny. Czasami chłodno, bez słońca, wieje, a te smrodki taplają się w wodzie.

Odnośnik do komentarza

Hej Wirgi Ja póki co wózka nie kupuje bo uważam, że nie będzie mi potrzebny. Tutaj nie ma gondoli - albo są spacerówki albo 3w1. W dalszym ciągu uważam, że tutejsza zima nie nadaje się na spacery z niemowlakiem. Jeśli się okaże, że będę potrzebować do wożenia po chacie bo trafi mi się krzyczący egzemplarz to wtedy kupię albo kołyskę małą na kołkach. Moja siostra rodziła w lipcu kupiła wózek, a dziecko nie wysiedzialo w nim nawet 1 dnia bo się darło jak opętane jak w nim było.

Spodobało mi się takie łóżeczko, trochę podobne do Twojego
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/70248564/
Tylko wymiary tutejsze to 70x132 cm. Teraz kolejny dylemat czy dokupię materac poza Ikeą w takim rozmiarze bo te z Ikei nie są fajne.
Komodę to chce 4 szufladową Malm, ale nie ma w takim kolorze jak łóżeczko :(. Więc każdy mebel będzie z innej parafii albo kupie białe łóżeczko i białą komodę. Kurka nie lubię białego jak choinka bo mam w chacie wszędzie białe ściany.
A co myślisz o takich zabudowanych łóżeczkach jak nasze modele ? Bo właśnie przeczytałam, że takie szczebelkowe z każdej strony jest lepsze bo jest lepsza cyrkulacja powietrza. No i teraz myślę czy rzeczywiście w takim zabudowanym to dziecku nie będzie jak w klatce ?

Żoo Twój dzieciaczek śpiący na golaska w sam raz wpisuje się w system tzw chowania tutejszego. Dzieci od maleńkości chodzą wyrozbierane bez względu na pogodę. Czasami jak widzę takie maluchy w wózkach bez czapek a wieje, na krótko ubrane, zimą te maluchy ze żłobka/przedszkola wożą na spacery w takich grupowych wózkach bez szalików, śnieg sypie im prosto w oczy, gile wiszą u nosa jak sople. Ja pitole. W parkach tutaj są baseny. Czasami chłodno, bez słońca, wieje, a te smrodki taplają się w wodzie.

Odnośnik do komentarza

Hej Wirgi Ja póki co wózka nie kupuje bo uważam, że nie będzie mi potrzebny. Tutaj nie ma gondoli - albo są spacerówki albo 3w1. W dalszym ciągu uważam, że tutejsza zima nie nadaje się na spacery z niemowlakiem. Jeśli się okaże, że będę potrzebować do wożenia po chacie bo trafi mi się krzyczący egzemplarz to wtedy kupię albo kołyskę małą na kołkach. Moja siostra rodziła w lipcu kupiła wózek, a dziecko nie wysiedzialo w nim nawet 1 dnia bo się darło jak opętane jak w nim było.

Spodobało mi się takie łóżeczko, trochę podobne do Twojego
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/70248564/
Tylko wymiary tutejsze to 70x132 cm. Teraz kolejny dylemat czy dokupię materac poza Ikeą w takim rozmiarze bo te z Ikei nie są fajne.
Komodę to chce 4 szufladową Malm, ale nie ma w takim kolorze jak łóżeczko :(. Więc każdy mebel będzie z innej parafii albo kupie białe łóżeczko i białą komodę. Kurka nie lubię białego jak choinka bo mam w chacie wszędzie białe ściany.
A co myślisz o takich zabudowanych łóżeczkach jak nasze modele ? Bo właśnie przeczytałam, że takie szczebelkowe z każdej strony jest lepsze bo jest lepsza cyrkulacja powietrza. No i teraz myślę czy rzeczywiście w takim zabudowanym to dziecku nie będzie jak w klatce ?

Żoo Twój dzieciaczek śpiący na golaska w sam raz wpisuje się w system tzw chowania tutejszego. Dzieci od maleńkości chodzą wyrozbierane bez względu na pogodę. Czasami jak widzę takie maluchy w wózkach bez czapek a wieje, na krótko ubrane, zimą te maluchy ze żłobka/przedszkola wożą na spacery w takich grupowych wózkach bez szalików, śnieg sypie im prosto w oczy, gile wiszą u nosa jak sople. Ja pitole. W parkach tutaj są baseny. Czasami chłodno, bez słońca, wieje, a te smrodki taplają się w wodzie.

Odnośnik do komentarza

Migot
Każde dziecko inne, mój grudniowy i po 2 tygodniach wychodziliśmy na spacery i spał na dworzu po 3 godziny.
Ale on taki bardziej kanadyjski typ. Jak wróciliśmy ze szpitala to go ubrałm w body i bawełniany pajac i się zgrzał. A ostatnio w nocy dostał udaru cieplnego.
Więc on do tego basenu pasuje idealnie.

Co do łóżeczka to bardzo bałam sie sids więc łóżeczko ze szczebelkami bez ochraniaczy itd... za to jak zaczął się obracać i walić w te szczebelki to już nie było tak fajnie. Szybciutko zakładałam ochraniacze.
Więc bym się nie przejmowała cyrkulacją powietrza tylko brała to co Wam się podoba :)
Ten Wirgi model bardzo mi się podoba. Szkoda, że 2 lata temu go nie było. Tylko ja bym wolała szary.

Odnośnik do komentarza

Żoo czytałam też, że ochraniacze to też niewskazane bo blokują powietrze :). Ja pitole czemu to wszytsko jest takie skomplikowane. Kupić komodę 3 czy 4 szufladową ? Na 4 szufladową mogę mieć problem z kładzeniem dziecka bo trzeba go będzie unieść odrobinę wyżej, no, ale przyszłościowo będzie więcej miejsca. 3 szufladowa niższa wygodniej kłaść dziecko no, ale nie wiem na ile mi starczy żeby pomiescić te wszystkie ciuchy jak z czasem zacznie rosnąć i gromadzić pierdy wszytskie.

Znalazlam przewijak w końcu, który można założyć na łóżeczko, ale pewnie w sklepie stacjonarnym będzie niedostępny, a bez macania na żywo to nie mam gwarancji czy na pewno będzie sztywny i nadawał się do kładzenia na łóżeczko.

Na początku chciałam kupić łóżeczko turystyczne, ale jak zaczęłam czytać, że ten pseudo materac a raczej cieniutka podkładka to na kręgosłup dziecka niezbyt zdrowe no i kolebie się to strasznie to zrezygnowałam.

Rany, 3 rzeczy na krzyż do kupienia, a ja mam dylematy jak Everest :(((.
Druga sprawa, że tu jest tak ograniczony wybór wszystkiego, że idzie się załamać. A w necie wybór też nie powala. Ze zwrotami problem jest bo koszty odesłania są kosmiczne albo tylko można wymienić.

Sorry, że tak jęcze, ale ja zawsze miałam problem z decyzyjnością jeśli chodzi o zakupy wszelakie :(.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Ja akurat lubię biały kolor, ale meble chciałam szare, niestety nic nie znalazłam.
Jeżeli chodzi o łóżeczka i cyrkulację powietrza to właściwie nie mam zdania. Niby takie ze szczebelkami najbezpieczniejsze a później i tak w większości są opakowane ochraniaczami czasami jeszcze baldachim. Gdyby takie częściowo zabudowane były niebezpieczne dla malucha to chyba nikt by ich nie produkował.

Migot nie wiem, na jaki materac się zdecydowałaś, ja wybrałam lateksowy i jak porównywałam ten z Ikea z tym, który kupiłam, to w moim odczuciu wypadł gorzej, jest bardziej miękki i mniej sprężysty, ale jak później czytałam w necie to wiele osób jest zadowolonych z tego Ikea.

Ja mam komodę 6 szuflad. W jednej małej są kosmetyki / akcesoria, druga na razie pusta. Kolejna większa szuflada chwilowo zajęta przez moje rzeczy typu podkłady itd. później zostanie pusta. Dwie nieco mniejsze są z ciuszkami, trzecia jest na kocyki, prześcieradła itd.

Co do tego czy dziecku nie będzie w łóżeczku jak w klatce ostatnio jak byłam w szpitalu, zobaczyłam kilka maluchów, jakie to małe ;) po powrocie do domu zajrzałam do łóżeczka i pomyślałam, że tam jest za dużo przestrzeni ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

Można też kupić łóżeczko z szufladą na dole. Ja mam takie i tam trzymam pościel.
Na pewno trzeba mieć jedną dużą szufladę na ubrania. Kosmetyki i akcesoria zajmują mniej miejsca.
Natomiast najwięcej miejsca trzeba mieć na zapasowe pieluchy i podkłady. Niby można kupować po jednej paczce ale to raczej się nie sprawdza.
Potem po pół roku dochodzą zabawki, książki itd...

Ja mam łóżeczko ze szczebelkami ale póki co jeszcze śpi w nim starszak. Młodszy dostane kołyskę na pierwsze 5, 6 miesięcy właśnie z zabudowanymi szczytami. Jeden szczyt będzie przystawiony do ściany.
Zresztą kosze Mojżesza też są obudowane. Nie ma co za dużo kombinować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...