Skocz do zawartości
Forum

Wrzesniówki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Jolablk.

Ale może tak być jak ze spodniami męża. Kupił 2 lata temu spodnie londsdale. Bardzo sobie je chwalił. Nawet pralam w 60 bo do pracy je wzial. Potargaly się gdzieś wiec poszedł zadowolony kupić nowe. A tu się okazało że niby takie same a jednak inny materiał. W praniu w 40 stopniach się skurczuly.

Odnośnik do komentarza

Propos prania. Polecam Wam chusteczki do prania, które zapobiegają farbowaniu. Szczególnie się przydaje przy praniu dziecięcych ciuszków. Można wszystkie kolory do pralki wrzucić do bębna bez obaw. Z tym, że jak mam coś, co wiem, że farbuje, albo nowe i nie wiem, czy nie zafarbuje, to daję 2-3 szt. Jednak te ciuszki są małe i szkoda puszczać po ćwierć pralki, jak można wszystko za jednym razem ;)

monthly_2017_05/wrzesniowki-2017_57412.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqrr3dezjo.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqaa9iras1.png

Odnośnik do komentarza

Zielizka dzisiaj prałam firanki z czego jedne mam roletki i u góry ciemny szary panel. Zapomniałam się i pusciłam na 50° ale dałam dwie chusteczki i firanki uratowane. Te chusteczki potem są kolorowe jak się je wyciąga. Raczej białe staram się z jasnymi kolorami mimo wszystko, ale nawet zaleca się je do samego białego, żeby nie szarzało. A że u mnie białego prania mało, to też są zbawienne ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqrr3dezjo.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqaa9iras1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolablk.

Ja swoje piore razem z młodym. Zbieram pranie caly tydzień. Mam dwa prania jasne i ciemne. Pościel i ręczniki oddzielnie. Noi męża pranie też oddzielnie bo on ma taka pracę ze wszystko bardzo brudne. A moje i dziecka to mało co ubrodzone wiec mogę razem prac. Pralka zawsze pelna. Młodego ubranka nie farbuja bo takie kupuje żeby nie puszczaly koloru dla skóry to też nie zdrowe. Ma tylko jeden sweter taki co puszcza kolor ż wełny i tak to w rękach muszę prać. Bo z naturalnej i mimo prania śmierdzi i trza to długo namaczac w płynie. Taki wymóg przedszkola ze dziecko ma mieć cieply sweter.

Odnośnik do komentarza

Ja szaleje co wyjdę do miasta zawsze coś kupie :-) Co do chusteczek to mam je od dawna, bardzo dobre są te niemieckie z rosmana Dr.Beckmann, tylko trzeba uważać i pamiętać że wyjąć po wypraniu, bo np u mnie zdarza się że wpadają do filtra, żeby pralki nie rozwalić. Kiedyś zapomniałam i dziwne pralka zaczęła chodzić, patrzę a chusteczki gdzie... :-) czasami tak wciągnęło że przez dwa prania nie było widać.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1b5g945yw.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Troszkę miałam zaległości w czytaniu po weekendzie. Ja ubranek już mam tyle że mąż się odgraża że jak kupię jeszcze trochę to będziemy musieli mieszkanie zmienić ;) ale skoro koleżanka oddaje mi ciuszki po swojej córeczce za darmo to żal tego nie brać. Tym sposobem młoda jest zaopatrzona w ubranka od narodzin aż po roczek i chyba powoli powinnam zaczynać to wszystko prać przynajmniej tak mówi moja mama ale ja mam obawy że wypiorę teraz a później i tak w sierpniu będę bawiła się w pranie od nowa bo jednak 3 miesiące mi jeszcze zostały.
Wiem że muszę dokupić ze 3 kaftaniki do szpitala i może jakieś nowe półśpiochy na 56.
26 maja w sklepie obok mnie ma być 15% na cały asortyment wyprawkowy. Kusi mnie żeby kupić już łóżeczko i fotelik a mamę namówić do zakupu wózka bo to jednak spora oszczędność.
I w związku z tym mam pytanie do Was, jaki fotelik do auta kupujecie?
Bo do tej pory myślałam o takim z zestawu 3w1, ale wczoraj znalazłam bardzo fajny fotelik rosnący od 0 do 36 miesięcy życia dziecka. I zastanawiam się czynie byłoby to lepszą opcją.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqej2819evzgte.png

Odnośnik do komentarza

Mrmamos z kupnem łóżeczka wcześniej to dobry pomysł, dobrze je wcześniej poskładać, żeby się wywietrzyło.
Co do fotelika to ja miałam taki zwykły i niestety to był zły wybór. A może tak- jeśli mało jeździsz samochodem, to wystarczy. Jednak jeśli dużo podróżujesz, a zwłaszcza na długie trasy, to polecam zainwestować w dobry fotelik. Nawet taki z isofixem. Ja teraz planuję kupić maxi cosi. Przyda się do kolejnego dziecka, jeśli planujesz. Albo taki przynajmniej odsprzedasz.
Następny fotelik kupiliśmy taki 9-25kg z możliwością regulacji nachylenia. Potem to już chyba tylko podkładka pod pupę, więc nie ma sensu kupować do 36kg (moim zdaniem). I najważniejsze, do roku dziecko musi jeździć tyłem do kierunku jazdy.
A z praniem wstrzymam się do ok 32 tyg. Za wcześnie jeszcze się zakurzy, a później będzie ciężko tyle prasować ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqrr3dezjo.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqaa9iras1.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny nie było mnie parę dni i taka niespodzianka tyle pstów... z nowości u mnie bylam wczoraj na usg połówkowym
prywatnie wszystko ok zjedna zmiana z dziewczynki zrobił sie chopak bez cienia wątpliwości nawet w opisie lekarz to zaznaczył ;-) jednak technika lepsza i sprzęt też jestem mega szcześliwa... poprosilam takżeo prowadzenie ciąży do końca prywatnie bo chce u niego rodzić mały ma 518g i jest cudowny

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5elli61msq.png

Odnośnik do komentarza

My kupiliśmy teraz fotelik maxi cosi, tak jak pisze Strawberry, model citi 0-13 kg. Dokupilismy też adaptery do wózka i możemy wczepic fotelik w stelaż i np. do sklepu wystarczy wziąć sam stelaż, a fotelik tak czy siak zawsze będzie w samochodzie :)
kaska30, super, że wszystko dobrze z maluszkiem :) my też na początku liczyliśmy, że tak jak u Ciebie z dziewczynki zrobi się chłopak, ale na razie nic takiego nie miało miejsca, a i z dziewczynki juz teraz strasznie się cieszymy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9tv73b4ihce3y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hprh69va6i.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z łóżeczkiem, że warto wcześniej kupic nasze nowe śmierdziało z dobre 2 miesiące. A fotelik też mamy maxi cosi do 13kg potem romera 9-18 a teraz jezdzi w recaro 15-36. Troche zainwestowalismy ale dużo jeździmy a teraz bedzie dla drugiego dziecka. Także trzeba przemyślic co się potrzebuje ja np gdybym teraz kupowała pierwszy fotelik to zainwetowałabym w baze do isofixu bo raz ze jest mega stabilny a dwa tylko się wpina i nie trzeba się motać tymi pasami. Ale tak to juz jest ze człowiek mądrzejszy jest po szkodzie:-)

Odnośnik do komentarza
Gość Jolablk

Ja większość. Ubrań poprzednim razem wyprałam odrazu zwłaszcza te które dostałam. Polowy wgl nie prasowalam. Bo byly np na roczek. Większość schowałem w worki próżniowe. I później koło 30tyg wypralam 2 raz a zasadzie tylko przeplukalam ubranka 0-3. Bo torbe juz tez pakowalam. Resztę leżało w szafce. I wyciaglam dopiero jak już mały mial w nich chodzic. Nie chcialam wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę. A ubranka na 6 mies nawet gdybym wyprala zaraz po porodzie to i tak bym je znów prala po 6 miesiacach wiec po co dokładać sobie roboty i to na sam koniec. I szczerze powiem że jak wyciaglam z tych worków próżniowych to były świeżutkie. Że wsumie to nie trzeba było ich prac. Co do łóżeczka to kupiliśmy duzo wcześniej ale lezalo spakowane. Bo potem uznalam ze będzie się kurzyc i będę musiała je całe myć. Wiec maz je składał na koniec 38 tyg bo nowego aż tak długo wierzyć nie trzeba. Co innego malowane. Pościel młodemu wypralam i wyprasowalam też wtedy ale schowalam w worek próżniowy i miałam ubrać po porodzie jak już w domu będę. Ale jak pojechalam rodzić to mama to zrobila. Wgl to od 6 mies przestałam młodemu wszystko prasować zwłaszcza że większości nie trzeba było. Wiec nawet dobrze że nie meczylam się z prasowaniem tego bo była by to syzyfowa praca.

Odnośnik do komentarza
Gość Jolablk.

Teraz też na bieżąco piore. Nie lubię zapachu nowości. A jak coś używane to też nie zawsze ludzie dają czyste. Kiedyś kupilam ubranka. Od jakies mamy przez Facebook. To niby były czyste i w dobrym stanie ale tak zlezane że smierdziely czyms jakby starymi ludzmi. I jak tego nie wyprać tylko z tym czekać. Wgl to robiłam przegląd ubrań po synu. I zastanawiam się czy niebieskie śliniaki mogą być dla dziewczynki. Może jeden jest typowo chłopiecy w autka. A reszta w paski miski gwiazdki itp ale niebieskie.

Odnośnik do komentarza
Gość Jolablk.

Wgl to zastanawiam się nad tymi ubraniami. Byłaby to spora oszczędnosc. Czy dla dziewczynki musi być wszystko w kokardki i rozowe. Chlopcu bym różowego nie ubrala czy sukienki nawet w domu. No ale dziewczynce to się zastanawiam. No bo jak nie ma motywu typowo chłopiecego. Co wy o tym myślicie.? Tak to bym musiała kupić tylko w zasadzie tak na wyjście tylko ubranka albo jak ktoś przyjdzie i do 6 mies jestem zaopatrzona. Bo dopiero po 6 synowi zaczęły się brudzić ubrania i bardziej niszczyć. A w tych dla noworodka chodzil miesiąc. Niektóre to mial raz na sobie i są jak nowe.

Odnośnik do komentarza

Ja jak dostałam po kimś ubranka, to wybrałam nawet dwa razy :D tak dla pewności hehe. Chyba też muszę w końcu zainwestować w te worki próżniowe, bo po czasie wszystko stęchnie ;)
Jolablk śliniaczkami to akurat nie trzeba się przejmować. Mój mąż lubi córce kupić typowo chłopięce ubrania, bo ona słodko w tym wygląda. Aczkolwiek nie wiem w czym pierzesz, że śliniaczki się uchowały. U mnie wszystkie do wywalenia były :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqrr3dezjo.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqaa9iras1.png

Odnośnik do komentarza

Im fotelik ma mniejszy zakres wagowy tym bezpieczniejszy dla dziecka. Strażacy i ratownicy medyczni przestrzegaja przed isofixem - po wypadkach, gdy konieczne jest wydostanie dziecka z auta ustrojstwo czesto sie blokuje i nie da sie wyciagnac dziecka wraz z fotelikiem, a czasem jest to konieczne, ze wzgledu na duze prawdopodobienstwo urazu kregoslupa. Przy "pasowych" fotelikach wystarczy przrciac pas bezpieczenstwa i dziecko wyciaga sie bezpieczniej dla jego zdrowia nie poglebiajac urazu.

https://www.suwaczki.com/tickers/l22n9vvjkwvojafh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmpxurxf9n.png

Odnośnik do komentarza

Zielizka Ty wiesz, że Ty masz rację? Nawet o tym nie pomyślałam. Chyba muszę poczytać więcej o tych fotelikach. Pasowe mogą być bezpieczniejsze pod warunkiem, że dobrze się je zamocuje. No i można z 500 zł zaoszczędzić... oj będzie lektura dla męża, bo się trochę uparł na tą bazę.
Wiecie co, ja chcę już ten wrzesień... Z brzuchem już tak ciężko.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqrr3dezjo.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcroeqaa9iras1.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolablk.

Uchwało ich się 5. Najlepiej zachowaly się 3 śliniaki z Next. I 2 nie wiem z kad bo syn je dostał w prezencie. Trochę 2 ubrudzone bo marchew to zmora. A 3 wsumie jak nowe. Bo to były śliniaki które zakladalam jak gdzieś szliśmy do kogos. Żeby mokrej koszulki zaraz nie mial. Inne poszły w kosz. Wolalam mieć coś żeby synowi ubrać jak gdzieś idziemy żeby nie wszystko było uciapciane albo nawet potargane. Bo np rajtki to się żadne nie uchowaly. Tylko jedne ale takie niemowlęce malutkie na zimę.

Odnośnik do komentarza
Gość jolablk

AMnie jako niedzielnemu kierowcy na początek starczył fotelik od wózka z którego i tak syn szybko wyrosl bo dokładnie jak miał 7mies, a potem przezucilam się na lepszy . Stwierdzilam ze kupno super mega maxi cosi na pol roku, przy podróży raz w tygodniu lub rzadziej jest bez sensu, tym bardziej ze były inne. Wydatki. Potem już kupiłam taki od 9-36 http://tonykealys.com/media/catalog/product/cache/1/image/500x500/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/a/d/advansafix_ii_sict_cosmosblack_02_isofixtoptether_br_2016_72dpi_2000x2000.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...