Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Olka88 mam nadzieję, że trafił, bo przed A. zakończyłam 13 letni związek, w tym 7 letnie małżeństwo i też sobie nie wyobrażam, żeby miały być z tamtego dzieci... my też naszą pierwszą rocznicę będziemy obchodzić już z synkiem ;) najbardziej tylko boli, że po porodzie czeka mnie sprawa o zaprzeczenie ojcostwa, takie mamy cudowne prawo w tym zakresie...no ale cóż, trzeba zacisnąć zęby i przetrzymać. Oby zdrowe małe było.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ywn157u1qwnog.png

Odnośnik do komentarza

No więc coś tych byłych i byle szlag ewidentnie trafia jak partner zachodzi w ciążę z nowym kimś... mój były to nam taką jazdę zrobił jak się dowiedział o ciąży naszej z Martą,że Jezus,wolę tego nie wspominać a posłużył się Młodą jak narzędziem
( przy okazji niszcząc jej psychikę),mimo to,że już dawno byliśmy po rozwodzie a przyczyną była jego zdrada. Mojego G poznałam lata po rozwodzie. No ale widocznie coś jest w psychice ludzi,że bronią do końca swojego terytorium albo też to zwykłą zawiść. Ale żeby aż tak??? Paranoja:/
Ja znowu jestem z tych gadol otwartych i zwierzajacych, jakoś mi tak lepiej,szanuje jednocześnie ludzi bardziej powsciagliwych,cenie ich za opanowanie emocji i umiejętność chłodnej oceny. No cóż każdy inny, no i tak jest ciekawie:)

Z tego wszystkiego zapomniałam zamieścić zdjęcia pojazdu od Synusia:)
Powiem Wam,jest ekstra. Jakościowo,rewelka. Jest po jednym dziecku a śladów użytkowania nie widać żadnych i nie słychać, nic kompletnie nie skrzypi czy piszczy. Co bardzo mnie zaskoczyło na plus.
Dosłownie płynie na wahaczach i sprezynach, no i ma skretne koła,które można zablokować za pomocą nogi, nie dotykając kół,same się prostuja. No, ten wózek to mi wczoraj wyrównał humor po incydencie z Młodą.
A,jeszcze moskitiere ma taką zamkiem zapinana do budy i kasy lekki bo aluminium,a wygląda na ciężki. Pierwszy mój wózek, który spełnią moje wszystkie wymagania.
I taka pierdoła niby ale w gadoli jest pas,który można zapiąć dziecku zeby nie wyskoczyło kiedy już umie siedzieć i podnosi mu się te oparcie, tak koło 7,8 miesiąca. Bardzo mi tego pasa brakowało w wózku od Marty, dlatego szybko przełożyłam ja do spacerowki, a ta była za duża dla niej:/
Jeszcze spokojnie sprzedamy ten wózek i w sumie będzie nas kosztował jakieś 700 zł, bo daliśmy 1500, no i jeszcze spiworek był gratisem:) Na nowy nie byłoby nas stać,wiec jestem tym bardziej zadowolona. Nie śmierdzi nowością, wywietrzony przez 3 lata ponad.
Nie ma do niego torby ( a z Bebe car drogie jak cholera, z resztą i to ciężko byłoby dobrać kolor,bo to była edycja limitowana. Wiec kupię organizer do wózka,jest taki z One baby albo - droższy z Skip Hop. No i folii przeciw deszczowej też brak, dokupię zwyczajną za 20 zł.

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56866.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56867.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56868.jpg

Odnośnik do komentarza

Axam fajny wozeczek na pewno dużo na nim nie stracisz i bez problemu go sprzedasz :)
Ja siedzę u fryzjerki i będzie sam blond jestem naturalną blondynką ale po incydencie w Niemczech miałam hmm fioletowe włosy hi hi ogólnie mi sciemnialy po farbowaniu ale zawsze robiłam blond +brąz lub czarne pasemka.
Zobacze jaki będzie efekt końcowy ;)
Dodatkowo mała mnie tak kopie że aż brzuchem rusza mi nigdy aż tak mnie nie kopała a dzisiaj wyczuła że mamuśka u fryzjera sie lansuje i nie daje zapomnieć o sobie hi hi

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

A...zauważyłam jeden ślad zużycia, dopiero na zdjęciu, dziewczyny- ślepe!:)
Jest obszarpany pod nozkami, chyba od bucików z rzepami, ale już poobcinalam " wąsy".
Myśmy z moim poznali się w październiku a w grudniu już mieszkaliśmy razem i już w planach był dzidziuś, tylko czekaliśmy do września,żeby wyjaśniło się z moją umową o pracę,bo miałam na czas określony, na ale jak dostałam kolejna na określony, w dodatku na 2 lata, to już nie czekaliśmy. Dzidziuś powstał w październiku ale w listopadzie poronilam. Potem w styczniu powstała Marta,dopiero w kwietniu ślub, ale istotniejsze było dla nas dziecko niż papierki:) Też mam szybko poszło,ale na co czekać jeżeli czujesz każda komórką ciała i każdym skrawkiem duszy ,że to TEN albo TA ?

Odnośnik do komentarza

Slepne a nie ślepe:)
Nataszka, korzystaj z chwili:) Mnie tak Marta bardzo kopala a Jasiu taki spokojny,kopnie parę razy i śpi...w nocy ok 1 daje popis,choć nie codziennie tak energicznie. Zaczynam się trochę martwić,bo taki na ogół slamazarny jest. 8.05 mam wizytę,sprawdzimy usg co tam u niego,czy rośnie..

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny.
Axam fajny ten wózeczek. A co do byłego to ja wiem że sobie dasz radę bo Ty super silna Babka jesteś :)
Lex miesiąc rok czy 10lat nie ma żadnego znaczenia. Moja znajoma chodziła 7lat z chłopakiem i niby wszystko pięknie ładnie a ledwo ślub wzięli to po miesiącu razem już nie mieszkali... I już są po rozwodzie. A najlepsze jest to że przed ślubem też razem mieszkali... I to z 5 lat. Także moim zdaniem nie masz się co przejmować bo przynajmniej zaczynacie od razu razem.

Ja po lekarzu. Wszystko jest ok. Brzuch prawdopodobnie boli mnie przez zrosty po wyrostku. Lekarz mówił że po takim ropnym poważnym zapaleniu mogę mieć zrosty po całej jamie brzusznej :( za to Maluch schował buzię jak zwykle przed Mamą. Parametry wszystkie są ok. Łożysko mam nad samą szyjką ale już lekarz mówił że niżej nie zejdzie. Całe szczęście. A tutaj zdjądko tego czym mój Antoś lubi się chwalić najbardziej :D

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56875.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja nie mogę narzekać znam mojego męża 13 lat, pierwsza poważna miłość, w tym roku w sierpniu będziemy mieć 8 rocznicę ślubu (mielibyśmy 9 ale przekladalismy wesele że względu na śmierć mojej mamy), o Olke staraliśmy się od razu po slubie. W 2015 zaczęliśmy starania o 2 dziecko ale nie było to takie łatwe, w między czasie Budowa potem poronienie a dalej już historię znacie:) jeszcze 3 m-ce i rodzinka się powiększy.
Axam super ten wozek;) ja czekam aż siostra przesadzi Core na zwykłą spacerowke i odbieram swój;) może na początku maja weźmiemy się za pokój, póki co jest cały biały a 1 ścianę chce zrobić w jasne turkosowe szare pionowe pasy ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

No niestety muszę przetrwać te bóle. No Tatuś pękał z dumy i się cieszył taki zadowolony jak ze mną przez telefon rozmawiał. Ja się łudziłam że może buzie w 3d zobaczę ale był znów głową do dolu, odwrócony plecami z tyłkiem u samej góry :D jeszcze skrobał się po tyłku jedną rączka a drugą pokazywał kciuka w górę :D ja się popłakałam ze smiechu, zresztą lekarz też był mocno rozbawiony :)

Odnośnik do komentarza

O matko- fajnie piszesz:)
Twój Skarb będzie mieć super pamiątkę z życia w brzuszku Mamy. Powodzenia w ujmowaniu w słowa szczęścia. Będę śledzić.Pozdrawiam

Natha- ładne Ci te pasy wyjdą napewno, my bardzo cieszymy się z tego,że nie podkusiło nas na róż w pokoju Marty, bo Jasia dokoptowac byłoby nie bardzo. Ma tam szare ściany w żółte grochy:)

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56877.jpg

Odnośnik do komentarza

Gdybyś miała filmik i wrzuciła na you tube to na bank byłby hit miesiąca:)))
Facet pełną gębą!!!
Lekarz pewnie będzie opowiadał w domu rozkladajaca na łopatki anegdote z pracy:)
Popralam ręcznie wysciolke z wozka, fajna, kurde taka snieznobiala:)
Wkladke dla noworodka do nosidła,kto spiworek też,wszystko hurtem w proszku dla niemowlakow ale muszę odpocząć,bo brzuch twardy się zrobił, cholera. Nic nie mogę zrobić bez strachu,że zaszkodzi Małemu...

Odnośnik do komentarza

A jak już jestem w pokoju u Marty, to przesyłam zdjęcie maty,która kupiliśmy jak miała 4 miesiące i muszę Wam napisać,że super się sprawdzała i dalej jest świetna- zamiast dywanu. A Małą trenowała na niej przewracanie na brzuszek i raczkowanie, bo nie marszczyla się jak kołdrą czy koc a świetnie izolowala i amortyzowala. Jeszcze Janka przeżyje. Akurat ta, nie zawiera szkodliwych substancji. Polecam,warto.

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_56879.jpg

Odnośnik do komentarza

Axam, a jak z czyszczeniem tej maty?? Ja sie zastanawiam nad dywanem do pokoju Mlodej, ale obawiam sie ze nie jest najlepszy pomysl :-/

Zjadlam loda, jak sie Malutka rozszalala, to az musialam sie polozyc ; wali jak szalona :-D

No a z cora dzis znow cyrk rano, ze ona nie chce isc do szkoly, placz i tyle, ale poszla, w przedszkolu tez, ze nie chce isc na sale. Pytalam nawet wychowawczyni czy ktos jej dokucza albo cos, pani mowila, ze nie. Poszlam po nia przed 14, bo tak jest podwieczorek. Poszlam znow do pani, zapytac jak bylo itp, a ona powiedziala, ze dzis bylo super, ani razu nie plakala ani nic. Ja juz sama nie wiem co o tym myslec. Cora tez wyszla usmiechnieta, mowila ze bylo super i ze nie plakala, ze jutro tez przyjdzie.

Odnośnik do komentarza

Axam super te grochy:) u Olki jedna ścianę mam turkusowa a druga turkusowa w białe kropy:) dlatego u Karoli będą pasy.
Mata też fajna, muszę poszukać coś takiego my nigdzie nie mamy dywanów;) u Oli tylko imitacje owczego futra.
Wczoraj oglądałam karuzele takie z lampką i projektorami, fajna sprawa ;)
Właśnie miałam pytać bo moja czasami tak kopię że aż boli a brzuch potrafi mi się napiac nawet jak leżę:( jutro lekarz zobaczymy co powie

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

No filmik by z tego był fajny. W ogole jestem bardzo szczęśliwa po dzisiejszym usg. Bo tak się martwiłam ostatnio. W ogóle dziś się czuję o niebo lepiej. Dzień w łóżku mi bardzo dużo pomógł. Mój Janek ma żółte ściany a na jednej scianie ma wielkiego kubusia i tygryska i duże drzewo. Naszło mnie że mu zrobię taki wielki obrazek to musiałam zarwać noc. Bo w dzień nie było szans przy Janku.

Odnośnik do komentarza

Mama jak ja puszczalam Olke pierwszy raz do przedszkola to było we wrzesniu 2013 matko jak ten czas leci to uprzedzali że po jakimś czasie dzieci miewają kryzysy i tak naprawdę to ok grudnia dopiero się przyzwyczaja, z tego co pamiętam to Twoja córcia dopiero od niedawna chodzi do przedszkola może potrzebuje czasu skoro zdarza się że chce iść do przedszkola i w ciągu dnia w przedszkolu jest ok to może warto jakoś przetrwać poranne kryzysy. A z drugiej strony jak zastanawiasz się nad opcją że we wrześniu nie pójdzie żeby nie ryzykować chorób w domu to może lepiej jej nie przyzwyczajać bo potem będzie się w domu zwyczajnie nudzic

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Ola tak polubiła przedszkole że jak jest chora albo nie mam siły ja zaprowadzac albo jak nie ma jej kto zawieźć to potrafi się na mnie obrazic. Teraz np jest u dziadków bo mój mąż ma ranne zmiany a ja nie czuje się na siłach żeby ja codziennie wozić 25 km, tesciu też ma ranne zmiany ale uparła się więc wstaje po 5 i idzie do przedszkola na 6:30 i jest zachwycona bo nieraz jest pierwsza:/

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze z tych mam pracujacych i chyba tak zostanie do rozwiązania, bo my z mężem własne firmy mamy...
Jak czytam te Wasze opowiesci o partnerach to aż krew mrozi. Ja do mojego męża miałam ogromne szczęście, ale życie nas też niemiło doswiadczylo. Kazda z nas ma jakąś historię, najważniejsze to się nie poddawać.
Axam, jak się nazywa ten wózek?
Uśmiechnięta, gratulacje z okazji udanej wizyty, tez bym chciała takie zdjecie narządów na pamiątkę:)

Odnośnik do komentarza

Lex ja przeszłam zaprzeczenie ojcostwa bo jeszcze oficjalnie byłam w związku małżeńskim i badania DNA pozarly sporo kasy a sama rozprawa była dosyć hmm jak to nazwać krępująca pani sędzia pytała o to nawet ile razy z mężem i kiedy a ile z partnerem nasze prawo jest popieprzone i gdybym urodziła zaraz po rozwodzie tak samo na byłego męża byłoby dziecko do roku czasu od rozwodu.

A i do sądu trzeba było ustanowić kuratora dla dziecka myśmy dali moja ciocie.
Cała rozprawa to porażka i zeszło nam sporo czasu mala miała 10 miesięcy jak była w końcu na swojego prawdziwego ojca zapisana a do tego czasu była na mojego byłego męża i to on musiał mi papiery podpisywać i to jest chore a jej prawdziwy tata nie miał nic do powiedzenia.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...