Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

babe2k
:) nefrette zazdroszcze Ci ja zero dolegliwosci:(Ty chociaz wiesz ze to dobry objaw w ciazy:)bo jest stabilna:)a ja...zadnych prawie nudnosci... martwi mnie to trochu kolezanka mi mowi ze ona do 6 miesiaca to czula sie jakby wogole nie byla w ciazy zero nudnosci wymiotow ...i ma piekna core:)staram sie nie martwic ale ciezko jest mi:(morfologie mialam ponoc dobra byc moze dlatego biore tylko kwas...m.mi powtarza ze bedzie dobrze a ja i tak sie martwie...eh taka moja chyba natura:)

Witaj babe2k ! Pocieszę Cię ja też nic nie czuję a jestem już w 7tyg zapłodnieniowym. Takze juz cos by sie przydało. A tu nic. W tamtym tygodniu miałam mały dołejk z tego powodu bo...róznie bywa. A na dodatek burza hormonalna we mnie więc łatwo mi sobie cos wkręcić. M na mnie nakrzyczał srogo i chyba wybił mi te mysli z głowy. Byłam też u lekarza i widziałam zarodek wiec ciąża jest! Takze stwierdziałm, że powinnam sie cieszyć, że nic mi nie jest bo to różnie bywa. W sumie lepiej nie miec mdłości, prawda? Także kochana powinnyśmy sie cieszyć!
Pozdrawiam cieplutko!:36_3_1:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Justyś
asieńka
Justyś

Oj Jula jak tak pisze z wami to coraz bardziej się nakręcam, a jaka jest wasza opinia? tak z doświadczenia starszych zaciążonych? Ostatnia @ miałam 3 lutego. Co moge zobaczyć na USG bedąc w 7 tygodniu od ostatniej @, Wydawało mi się że bijące serducho, a teraz juz nie wiem, za wcześnie?????

Justyś ja właśnie w 7 tyg ciąży miałam usg i naprawdę sporo zobaczyłam. Fasolka była już wyraźna i widziałam bijące serduszko! Jak na 15 kwietnia to późno masz te usg, w ogóle dziwię się temu lekarzowi, który nie był pewien. Normalnie ręce opadają...

Tylko to mój 7 tydzień od ostatniej miesiączki! A nie zapłodnieniowy!
A ona dokładnie mi powiedziała,że szyjka macicy ma znamiona ciąży, ale na usg na razie nic mogło by nie wyjść, mogłam się zapisać na 1 kwietnia jeszcze, ale sama wolałam na 15, bo i tak u niej mam być dopiero 20

Justyś jeśli miałaś regularne cykle to tak jak liczysz jestes w 7tyg ciąży i w 5zapłodnieniowym. Takze usg powinno pokazać Ci pęcherzyk z zarodkiem. Ja byłam dokładnie w 5tyg na usg i już widziałam pęcherzyk. Co do lekrza to rzeczywiście z badania ginekologicznego mógł jeszcze nie za dużo powiedziec w tak wczesnej ciązy. Ale to powinien Ci od razu zlecic usg...Jeśli masz siedzieć i sie denerwować do 15kwietnia to na twoim miejscu poszłabym na usg prywatnie. Jest to koszt ok 50-70pln -zależy w jakim mieście. A wiesz, że Twoje nerwy teraz maluszkowi nie służą...Ale decyzja należy do Ciebie! Trzymaj sie cieplutko!:36_3_1:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
babe2k
:) nefrette zazdroszcze Ci ja zero dolegliwosci:(Ty chociaz wiesz ze to dobry objaw w ciazy:)bo jest stabilna:)a ja...zadnych prawie nudnosci... martwi mnie to trochu kolezanka mi mowi ze ona do 6 miesiaca to czula sie jakby wogole nie byla w ciazy zero nudnosci wymiotow ...i ma piekna core:)staram sie nie martwic ale ciezko jest mi:(morfologie mialam ponoc dobra byc moze dlatego biore tylko kwas...m.mi powtarza ze bedzie dobrze a ja i tak sie martwie...eh taka moja chyba natura:)

Witaj babe2k ! Pocieszę Cię ja też nic nie czuję a jestem już w 7tyg zapłodnieniowym. Takze juz cos by sie przydało. A tu nic. W tamtym tygodniu miałam mały dołejk z tego powodu bo...róznie bywa. A na dodatek burza hormonalna we mnie więc łatwo mi sobie cos wkręcić. M na mnie nakrzyczał srogo i chyba wybił mi te mysli z głowy. Byłam też u lekarza i widziałam zarodek wiec ciąża jest! Takze stwierdziałm, że powinnam sie cieszyć, że nic mi nie jest bo to różnie bywa. W sumie lepiej nie miec mdłości, prawda? Także kochana powinnyśmy sie cieszyć!
Pozdrawiam cieplutko!:36_3_1:

Ja juz koncze zaczynam 8 tydzien od jutra:)tak myslsiz ze powinnysmy sie cieszyc??:) dziekuje za wsparcie to jest teraz bardzo pomocne i mile dziekuje:) oby nas tylko nie dopadalo pozniej:D hehee bo jeszcze bedziemy wspominac jak nam fajnie bylo:)hehehe

http://women.evenhealth.com/image/c/p1014257.png

Odnośnik do komentarza

babe2k
AnnaWF
babe2k
:) nefrette zazdroszcze Ci ja zero dolegliwosci:(Ty chociaz wiesz ze to dobry objaw w ciazy:)bo jest stabilna:)a ja...zadnych prawie nudnosci... martwi mnie to trochu kolezanka mi mowi ze ona do 6 miesiaca to czula sie jakby wogole nie byla w ciazy zero nudnosci wymiotow ...i ma piekna core:)staram sie nie martwic ale ciezko jest mi:(morfologie mialam ponoc dobra byc moze dlatego biore tylko kwas...m.mi powtarza ze bedzie dobrze a ja i tak sie martwie...eh taka moja chyba natura:)

Witaj babe2k ! Pocieszę Cię ja też nic nie czuję a jestem już w 7tyg zapłodnieniowym. Takze juz cos by sie przydało. A tu nic. W tamtym tygodniu miałam mały dołejk z tego powodu bo...róznie bywa. A na dodatek burza hormonalna we mnie więc łatwo mi sobie cos wkręcić. M na mnie nakrzyczał srogo i chyba wybił mi te mysli z głowy. Byłam też u lekarza i widziałam zarodek wiec ciąża jest! Takze stwierdziałm, że powinnam sie cieszyć, że nic mi nie jest bo to różnie bywa. W sumie lepiej nie miec mdłości, prawda? Także kochana powinnyśmy sie cieszyć!
Pozdrawiam cieplutko!:36_3_1:

Ja juz koncze zaczynam 8 tydzien od jutra:)tak myslsiz ze powinnysmy sie cieszyc??:) dziekuje za wsparcie to jest teraz bardzo pomocne i mile dziekuje:) oby nas tylko nie dopadalo pozniej:D hehee bo jeszcze bedziemy wspominac jak nam fajnie bylo:)hehehe

http://women.evenhealth.com/image/c/p1014257.png

Wiesz dopaść to nas pewnie prędzej czy później dopadnie - akurat w naszym przypadku później. Moja mama sie śmieje, ze jak nie w Itrymestrze to w II na pewno poczuje co to ciąża!:36_11_1: A mój M stwierdził, że tak bardzo chcieliśmy tego maluszka, że mój organizm nie może teraz reagować mdłosciami itp...hahaha
A ja sobie uświadomiłam jak bardzo niekorzystnie moje nerwy mogą wpływać na rozwój mojego Kropka i odpuscilam. Radzę Ci zrób to samo! Nie ma sensu się zamartwiać bez potrzeby!
Nic sie nie martw! Wszystko będzie oki!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny! Czym Wy się martwicie?? Tym że mdłości nie macie i i dobrze się czujecie w ciąży?? Trzeba się cieszyć a nie zamartwiać! Ja w pierwszej ciąży czułam się świetnie, rzadko kiedy zdarzały się mdłości, a wymioty nigdy! Jedyne co mi dokuczało to silne bóle głowy. A córka urodziła się zdrowa, miała 4000 g wagi i 56 długości. W tej ciąży czuję się podobnie chociaż trochę częściej mnie mdli. I nie martwię się tym że nie mam dolegliwości typowo ciążowych, bo naprawdę nie chciałabym przez cały dzień obejmować muszli:36_2_24:
Także głowa do góry i koniec z zamartwianiem się! To Wam powinno się zazdrościć że tak świetnie przechodzicie ciążę! A zapewniam że niedługo poczujecie że jesteście w ciąży kiedy poczujecie pierwsze ruchy maleństwa:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Justyś
asieńka

Justyś ja właśnie w 7 tyg ciąży miałam usg i naprawdę sporo zobaczyłam. Fasolka była już wyraźna i widziałam bijące serduszko! Jak na 15 kwietnia to późno masz te usg, w ogóle dziwię się temu lekarzowi, który nie był pewien. Normalnie ręce opadają...

Tylko to mój 7 tydzień od ostatniej miesiączki! A nie zapłodnieniowy!
A ona dokładnie mi powiedziała,że szyjka macicy ma znamiona ciąży, ale na usg na razie nic mogło by nie wyjść, mogłam się zapisać na 1 kwietnia jeszcze, ale sama wolałam na 15, bo i tak u niej mam być dopiero 20

Justyś jeśli miałaś regularne cykle to tak jak liczysz jestes w 7tyg ciąży i w 5zapłodnieniowym. Takze usg powinno pokazać Ci pęcherzyk z zarodkiem. Ja byłam dokładnie w 5tyg na usg i już widziałam pęcherzyk. Co do lekrza to rzeczywiście z badania ginekologicznego mógł jeszcze nie za dużo powiedziec w tak wczesnej ciązy. Ale to powinien Ci od razu zlecic usg...Jeśli masz siedzieć i sie denerwować do 15kwietnia to na twoim miejscu poszłabym na usg prywatnie. Jest to koszt ok 50-70pln -zależy w jakim mieście. A wiesz, że Twoje nerwy teraz maluszkowi nie służą...Ale decyzja należy do Ciebie! Trzymaj sie cieplutko!:36_3_1:

Tak na prawdę to cykle miałam nieregularne od 26-33 dni z tym ze te skrajne wystąpiły tylko po jednym razie, a moja średnia to 29 dni! Więc moja gin powiedziała, że to może być koniec 4, może 5 albo na max początek 6 tygodnia nie więcej. Na kalkulatorze ustawiłam sobie od miesiączki, bo nie wiem kiedy dosłownie było zapłodnienie, bo ja skorzystałam ze wszystkich prawie dni po zakończeniu miesiączki.
Uspokoiłam się miałam takie troszkę rozgoryczenie, że tego usg nie miałam, ale juz w porządku.
Tak jak pisałam miałam możliwość wpisania na 1 kwiecień, ale i tak do niej z wizyta ide dopiero 20,a badania w tym czasie mam zrobić wszystkie i usg!
On na początku chciała mi ustalić spotkanie na 6 kwietnia, ale przypomniało jej się, że nie ma jej wtedy, bo schodzi z dyżuru nocnego, więc nie ma jej w przychodni, następny poniedziałek gdzie ona przyjmuje to święta(13), a następny ja będę miała wizytę, to nic więcej jak po prostu troszkę złośliwość rzeczy martwych.
Mówiła, że gdybym poczuła się jakoś niepokojąco to żebym przyszła wcześniej, mówiła, co ma na myśli przez niepokojące objawy!
A faktycznie mi mówi, że jak poczekam troszkę dłużej to więcej zobaczę i tyle!
Tak na prawdę choc się nie moge doczekać, to jestem spokojna, czuję sie oki, więc chyba nie ma co panikować!!!

Odnośnik do komentarza

witajcie, wczoraj jakoś nie miałam nawet siły pisać ... ta cholerna bakteria, która wywołała plamienia w 8 tyg nadal jest, gad jeden, antybiotyk nie dał rady, jest tego wprawdzie dużo mniej, ale jednak... za 2 tygodnie na kontrolne usg, bo mojej pani doktor nie podobał się do końca obraz ... w czwartek umówiłam się na konsultację do gabinetu gdzie specjalizują się w interpretacji usg ... wczoraj czułam, jakby mi cała energia opadła .... oby to cholerstwo się odczepiło wreszcie i dało spokój mojemu maleństwu ... najgorsze jest to, że nie mam żadnych objawów, więc przed ciążą zupełnie nie miałam pojęcia, dopiero jak zrobiłam posiew moczu to wyszły gnojki na jaw .........

http://www.suwaczek.pl/cache/5158e8aff9.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev291pr___.png

Odnośnik do komentarza

witajcie!

ale mam dziś śpiacy dzień - mam wrażenie że z dnia na dzień jestem coraz bardziej leniwa i spiaca...

kiedy to minie...

A odnośnie USG ja miałam w 7 tygodniu ciązy i widziałam piekny zarys fasolki i bijące serduszko :)

Ja też nie mogę narzekac że az tak źle się czuje - jest to wszystko do wytrzymania . Są kobietki co całą ciąże wymiotują a sa i takie np. moja znajoma, która powinna urodzić juz lada dzień i to dziewczynkę - która przez cała ciaże czuła się świetnie ani razu nie dopadły ja wymioty..
Nasze organizym sa różne - jedne sa w stanie zaakceptować ,, OBCE CIAŁKO" a innym jest trudniej :15_5_16:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Małgosia1708
witajcie, wczoraj jakoś nie miałam nawet siły pisać ... ta cholerna bakteria, która wywołała plamienia w 8 tyg nadal jest, gad jeden, antybiotyk nie dał rady, jest tego wprawdzie dużo mniej, ale jednak... za 2 tygodnie na kontrolne usg, bo mojej pani doktor nie podobał się do końca obraz ... w czwartek umówiłam się na konsultację do gabinetu gdzie specjalizują się w interpretacji usg ... wczoraj czułam, jakby mi cała energia opadła .... oby to cholerstwo się odczepiło wreszcie i dało spokój mojemu maleństwu ... najgorsze jest to, że nie mam żadnych objawów, więc przed ciążą zupełnie nie miałam pojęcia, dopiero jak zrobiłam posiew moczu to wyszły gnojki na jaw .........

ale to masz jakies bakterie w moczu??

Odnośnik do komentarza

Małgosia1708
witajcie, wczoraj jakoś nie miałam nawet siły pisać ... ta cholerna bakteria, która wywołała plamienia w 8 tyg nadal jest, gad jeden, antybiotyk nie dał rady, jest tego wprawdzie dużo mniej, ale jednak... za 2 tygodnie na kontrolne usg, bo mojej pani doktor nie podobał się do końca obraz ... w czwartek umówiłam się na konsultację do gabinetu gdzie specjalizują się w interpretacji usg ... wczoraj czułam, jakby mi cała energia opadła .... oby to cholerstwo się odczepiło wreszcie i dało spokój mojemu maleństwu ... najgorsze jest to, że nie mam żadnych objawów, więc przed ciążą zupełnie nie miałam pojęcia, dopiero jak zrobiłam posiew moczu to wyszły gnojki na jaw .........

Małgosiu to że już jest mniej tych bakterii to jakiś postęp. Nie martw się wkrótce pewnie się od Ciebie odczepi:Oczko: A spadek można tłumaczyć ciążą i nerwami. Trzymam kciuki i daj się bakterii!!!

Odnośnik do komentarza

bebe2k - tak, miałam tego więcej, ale wyszło dopiero na posiewie, na zwykłym badaniu moczu nic ... teraz już mniej, znaczy, ze coś się jednak poprawiło, ale antybiotyk dostałam znowu, żeby cholerstwo całkowicie zwalczyć ... teraz niepokoi mnie wynik tego usg... lekarka powiedziała, że jak na razie nie może nic konkretnego powiedzieć, ale to łatwo się mówi, żeby się "nie denerwować" ... z jednej strony radość jak się widzi takiego 3 centymetrowego maluszka z rączkami podniesionymi do góry i nóżkami i pępowinę taką cieniusieńką, ale z drugiej mnóstwo nerwów, jakkolwiek człowiek by nie chciał zachować spokój ... dlatego zdecydowaliśmy się jednak na wizytę na usg w innym gabinecie, jeśli dowiemy się, ze wszystko dobrze, że będziemy chyba najszczęśliwsi pod słońcem, a jeśli nie, no to trzeba będzie myśleć dalej ... w każdym razie, żadnej z was nie życzę takich przeżyć ...
asieńka - jeszcze raz dzięki za wsparcie ...

http://www.suwaczek.pl/cache/5158e8aff9.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev291pr___.png

Odnośnik do komentarza

Małgosia1708
witajcie, wczoraj jakoś nie miałam nawet siły pisać ... ta cholerna bakteria, która wywołała plamienia w 8 tyg nadal jest, gad jeden, antybiotyk nie dał rady, jest tego wprawdzie dużo mniej, ale jednak... za 2 tygodnie na kontrolne usg, bo mojej pani doktor nie podobał się do końca obraz ... w czwartek umówiłam się na konsultację do gabinetu gdzie specjalizują się w interpretacji usg ... wczoraj czułam, jakby mi cała energia opadła .... oby to cholerstwo się odczepiło wreszcie i dało spokój mojemu maleństwu ... najgorsze jest to, że nie mam żadnych objawów, więc przed ciążą zupełnie nie miałam pojęcia, dopiero jak zrobiłam posiew moczu to wyszły gnojki na jaw .........

Małgosiu na pewno sie niedługo odczepi:) w końcu musi ustąpić.....nie ma rady:36_21_5:
Ja znowu dostałąm zapalenia,więc jestem na Nystatynie:(ale jestem dobrej myśli....podobno w ciąży częściej zdarzają się takie rzeczytzn.zapalenia, jakieś grzybki itp.
Trzymaj sie i nie poddawaj.....Twojej fasolce potrzebny jest dobry nastrój mamusi:)

Odnośnik do komentarza

Małgosiu po to jesteśmy żeby się wspierać. Pamiętam jak w pierwszej ciąży mój prowadzący gin powiedział podczas drugiego badania że kosmówka się odkleja ale nie ma się czym martwić bo to pewnym momencie normalne i wkrótce powinno być już dobrze. Ja oczywiście usłyszałam tylko tą pierwszą część, reszta wpadła jednym, wypadła drugim. W związku z tym zaczęłam szukać innego lekarza i trafiłam na podobno najlepszego ginekologa w województwie. Powiedział to samo, z tym że już zupełnie inaczej to odebrałam i mi ulżyło. Wróciłam więc do swojego prowadzącego bo jednak miał rację i po 2 tygodniach wszystko było ok:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny, naprawdę dobrze mieć wsparcie ... asieńka, ja nie będę zmieniać lekarza, moja lekarka jest super, ja jadę tylko na usg na innym monitorze w innym gabinecie, jakoś chyba chciałabym usłyszeć, że to wina tamtego monitora? może to głupie, ale czuję, że tak powinnam zrobić ... nad nastrojem muszę popracować troszeczkę, może jakiś głupi film obejrzę, mam wrażenie, że lepiej gdybym chodziła do pracy, ale zwolnienie niestety mam nadal
naprawdę mam wielką nadzieję, że ta historia skończy się tak jak u Ciebie asieńka - po prostu dobrze i że to przejściowe i tego będę się trzymać

http://www.suwaczek.pl/cache/5158e8aff9.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev291pr___.png

Odnośnik do komentarza

Małgosiu bedzie dobrze:) Twoja dzidzia poradzi sobie z tym paskudztwem!!!
Ja w niedziele wybralam się na dlugi spacer i od tego czasu mnie niestety boli cosik po prawej stronie. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok,w piątek do lekarza, mam nadzieję że kosmówka już się skleiła i bede mogła się w pełni ciążą cieszyć:)
Właśnie się u mnie słoneczko pokazalo:)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

Małgosia1708
bebe2k - tak, miałam tego więcej, ale wyszło dopiero na posiewie, na zwykłym badaniu moczu nic ... teraz już mniej, znaczy, ze coś się jednak poprawiło, ale antybiotyk dostałam znowu, żeby cholerstwo całkowicie zwalczyć ... teraz niepokoi mnie wynik tego usg... lekarka powiedziała, że jak na razie nie może nic konkretnego powiedzieć, ale to łatwo się mówi, żeby się "nie denerwować" ... z jednej strony radość jak się widzi takiego 3 centymetrowego maluszka z rączkami podniesionymi do góry i nóżkami i pępowinę taką cieniusieńką, ale z drugiej mnóstwo nerwów, jakkolwiek człowiek by nie chciał zachować spokój ... dlatego zdecydowaliśmy się jednak na wizytę na usg w innym gabinecie, jeśli dowiemy się, ze wszystko dobrze, że będziemy chyba najszczęśliwsi pod słońcem, a jeśli nie, no to trzeba będzie myśleć dalej ... w każdym razie, żadnej z was nie życzę takich przeżyć ...
asieńka - jeszcze raz dzięki za wsparcie ...


no tak tylko nie rozumiem?hmm skoro w moczu nic nie bylo to jak to jest mozliwe ze dal lekarz Ci na posiew??tzn zrobil Ci biocenoze p. i po tym wykryl te bakterie??a co do usg to co jest z nim nie tak??bedzie napewno wszystko dobrze zasada pierwsza to sie nie martwic:)ja na poczatku mialam plamienia ile sie namartwilam i co sie okazalo ze nie bylo to konieczne:)wiecej stresu sie najadlam niz to bylo warte:)

http://women.evenhealth.com/image/c/p1014417.png

Odnośnik do komentarza

skierowanie na morfologię moczu i na posiew dostałam jednocześnie i dobrze się stało ... u mnie plamienie wywołane było infekcją właśnie i ustało w sumie po niecałym tygodniu, teraz już czyściutko, tylko ten kontrolny posiew ujawnił, że bakteria do końca wytępiona nie została ... co do usg, to napiszę w piątek, w czwartek wieczorem mam wizytę, na razie nie chcę do tego wracać...
wyszło u nas słonko trochę, od razu inne myśli człowiekowi do głowy przychodzą :) najważniejsze, ze maluszek dobrze się tam trzyma i mam nadzieję, że jest zdrowy i nic poważnego mu nie dolega

http://www.suwaczek.pl/cache/5158e8aff9.png

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev291pr___.png

Odnośnik do komentarza

Małgosia1708
skierowanie na morfologię moczu i na posiew dostałam jednocześnie i dobrze się stało ... u mnie plamienie wywołane było infekcją właśnie i ustało w sumie po niecałym tygodniu, teraz już czyściutko, tylko ten kontrolny posiew ujawnił, że bakteria do końca wytępiona nie została ... co do usg, to napiszę w piątek, w czwartek wieczorem mam wizytę, na razie nie chcę do tego wracać...
wyszło u nas słonko trochę, od razu inne myśli człowiekowi do głowy przychodzą :) najważniejsze, ze maluszek dobrze się tam trzyma i mam nadzieję, że jest zdrowy i nic poważnego mu nie dolega

dobrze rozumiem bede trzymak kciuki zeby bylo dobrze wszystko:)pozdrawiam milego dnia

http://women.evenhealth.com/image/c/p1014441.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...