Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Hej !

Ja mam problem z ubezpieczeniem otóz 31 sierpnia konczy mi sie ubezpieczenie szkolne .
Chcialam sie ubezpieczyc prywatnie obojetnie w jakiej ubezpieczalni bo nie mam zamiaru placic tyle kasy za poród . kobieta ciezarna owszem moze sie ubezpieczyc prywatnie ( zdrowotnie) ale obowizauje 6 albo 9 miesieczny okres karencji .
M nie moze mnie pod ubezpieczyc poniewaz zawiesza dzaialanosc na jakis czas .
Teraz to mam problem !!!

Dzwonilam do NFZ tam babka powiedziala ze weszla w 2008 r. nowa ustawa o ochronie kobiet w ciazy .Jesli kobieta nie jest ubezpieczona szpital nie moze jej odmowic hospitalizacji z tego wzgledu ze jest ona automatycznie ubezpieczona przez panstwo .
Tylko w szpitalach '' rżną glupa'' zeby wystawic pozniej fakture .
Czyli wychodzi na to ze jesli sie nie upomnisz o tym ze jest takie prawo to policza ci za pobyt w szpitalu i porod !

a Ostatnio wyczytalam ze pakiet porodowy kosztuje 12 tys. :8_1_221:

Odnośnik do komentarza

małagosia77
No właśnie, to jest to - państwo w państwie :Wściekły:
Już o PZU to mi się nawet nie chce myśleć.
Mój Kuba miał w zeszłym roku skomplikowane złamanie ręki w łokciu. Dwie operacje, drutowanie, ciągłe jeżdżenie do ortopedy w Gdańsku, 4 serie rehabilitacji z NFZ i 2 razy prywatnie i z PZU dostał 300 zł!!!
Nawet za te dojazdy nam się nie zwróciło. A najgorsze jest to, że jego kolega z klasy za szycie rozciętej głowy dostał 120 zł :Kiepsko:
Ręce mi opadły jak się dowiedziałam...

No niestety, ale u nas tak jest z tymi ubezpieczeniami.Na to żeby się ubezpieczyc to tak namawiają,wydzwaniają,bo warto bo to bo tamto, ale jak przyjdzie co do czego i mają wypłacic odszkodowanie to patrzą na ciebie jak na złodzieja a bynajmniej wyłudzacza i płacą grosze.Ale to się raczej nie zmieni.:noooo:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Kira ja mam do Ciebie pytanie z innej beczki. Wiem, że Twoja starsza trójeczka jest w wieku szkolnym, więc wiekowo do siebie zbliżona. Powiedz mi jak dałaś sobie radę, bo ja zaczynam mieć coraz większego cykora czy sobie poradzę. Zaczynam wątpić we własne możliwości. Mam nadzieję, że to hormony ale... no właśnie ale... :Histeria:

Wiesz nie jest to łatwe a chwile zwątpienia były i pewnie zawsze będą.
Starsza "trójeczka" to moje bąble z poprzedniego małżeństwa,przez dłuższy czas byłam sama z dziećmi do momentu kiedy Bozia zlitowała się nade mną(hi hi) i postawiła obecnego Partnera. Jest ciężko ale wystarczy dobra organizacja i zmysł oszczędności (wyuczony) ze względu na sytuację z jaką musiałam sie borykać. Teraz jest mi łatwiej bo wiele rzeczy mogę przedyskutować z Dj tzn moim mężusiem,wtenczas byłam sama bez wsparcia rodziny ani jakiejkolwiek osoby.
Ale wiem jedno dzieci to dar który nie powinni otrzymywać Ci którzy postępują jak rodzic tego noworodka.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Oj chyba nie wiedziała. Bo szwagier bardzo gadatliwy nie jest. A dziewczyny do domu nie przyprowadzał. Ostatnio jak była u nich to była w 4 miesiącu więc mogło nie być widać. Dziś z nim gadałam ( to jest wyczyn na skalę światową) i z tego co widzę to jest załamany i zupełnie nie świadomy co go czeka - jak to odpowiedzialność i koszty... Nadrabia tylko gadką. A teściowa na pewno nic mu nie powie bo sama zaliczyła dawno dawno temu wpadkę - gdy zaszła w ciąże z moim mężem. Więc pewnie będzie szczęśliwa z okazji podwójnego zostania babcia ;) Ona teraz jest we Włoszech i wraca w październiku. I najprawdopodobniej młodzi będą z teściami mieszkali. Dzięki temu będzie mogła się poczuć babcią... w końcu będzie miała pod ręka i wnuczkę i synową.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

kira
Al
Hormonki działają ja ostatnio miałam fobie że nie będę miała cierpliwości dla Księżniczki jak już się urodzi. Więc to chyba rzeczywiście hormony.

Kira ja mam to samo. Boje się, że dziecko mi się 'znudzi' bo nie będę umiała się nim zająć. Jakiś tydzień temu ryczałam, że wcale go nie chcę. Od jakiś 3 dni mi się zmieniło i chciałbym już ją mieć w ramionach...
Kobieta zmienną jest...

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Oj chyba nie wiedziała. Bo szwagier bardzo gadatliwy nie jest. A dziewczyny do domu nie przyprowadzał. Ostatnio jak była u nich to była w 4 miesiącu więc mogło nie być widać. Dziś z nim gadałam ( to jest wyczyn na skalę światową) i z tego co widzę to jest załamany i zupełnie nie świadomy co go czeka - jak to odpowiedzialność i koszty... Nadrabia tylko gadką. A teściowa na pewno nic mu nie powie bo sama zaliczyła dawno dawno temu wpadkę - gdy zaszła w ciąże z moim mężem. Więc pewnie będzie szczęśliwa z okazji podwójnego zostania babcia ;) Ona teraz jest we Włoszech i wraca w październiku. I najprawdopodobniej młodzi będą z teściami mieszkali. Dzięki temu będzie mogła się poczuć babcią... w końcu będzie miała pod ręka i wnuczkę i synową.

Wiecie co myślałam, że takie głupie wpadki w dzisiejszych czasach naprawdę należą do rzadkości a jednak młodzi ludzie w ogóle nie mądrzeją.Niestety potem są albo niekochane dzieci albo wyrzucane na śmietniki.A państwo wturuje temu wszystkiemu bo ci powiedzą, że antykoncepcja jest ble i najlepiej nie uprawiac seksu.Super a hormony łapac do pułapki na myszy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Jedni nie chcą dzieci i po pierwszym razie wpadają a inni się starają i nie ma efektów pracy.
Ja jestem przykładem - staraliśmy się 15 miesięcy, a jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to do mnie nie dochodziło.. Bo już byłam nastawiona na leczenie..
Oby wszystko teraz przebiegło pomyślnie, z dnia na dzień nie moge doczekac się synka!

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Marysiu ale co masz konkretnie na myśli. Bo wydaje mi się, że piszesz zamiennie o dwóch różnych sprawach: składkach na ubezpieczenie, które odprowadza się do Zus-u z tyt. pracy lub działalności gospodarczej / w związku z tym możesz korzystać z "bezpłatnej" opieki zdrowotnej w ramach NFZ/ i dobrowolnym ubezpieczeniu na życie lub tzw. grupówki /w ramach których wypłaca się m. in. ubezpieczenie za urodzenie dziecka/ i tam rzeczywiście są okresy karencji. Jeżeli kończy Ci się ta pierwsza opcja o której pisałam, to wystarczy, że zarejestrujesz się jako osoba bezrobotna i nie będziesz już miała problemu i żaden szpital Ci nie podskoczy.

Kira ja po prostu fiksuję momentami. Raz wierzę, że będzie dobrze, a za chwilę ryczę, że nie dam rady. Mój chłop to ma anielską cierpliwość, że to znosi. A najbardziej martwię się Zosią, bo to taki maminy cycek i jak wszyscy sobie z nią poradzą przez te parę dni. Już się nawet nabijam, że urodzę w domu, odpocznę godzinkę i pójdę się zająć Zosią...
Ale jestem głupia... :lup:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Marysiu ale co masz konkretnie na myśli. Bo wydaje mi się, że piszesz zamiennie o dwóch różnych sprawach: składkach na ubezpieczenie, które odprowadza się do Zus-u z tyt. pracy lub działalności gospodarczej / w związku z tym możesz korzystać z "bezpłatnej" opieki zdrowotnej w ramach NFZ/ i dobrowolnym ubezpieczeniu na życie lub tzw. grupówki /w ramach których wypłaca się m. in. ubezpieczenie za urodzenie dziecka/ i tam rzeczywiście są okresy karencji. Jeżeli kończy Ci się ta pierwsza opcja o której pisałam, to wystarczy, że zarejestrujesz się jako osoba bezrobotna i nie będziesz już miała problemu i żaden szpital Ci nie podskoczy.

Kira ja po prostu fiksuję momentami. Raz wierzę, że będzie dobrze, a za chwilę ryczę, że nie dam rady. Mój chłop to ma anielską cierpliwość, że to znosi. A najbardziej martwię się Zosią, bo to taki maminy cycek i jak wszyscy sobie z nią poradzą przez te parę dni. Już się nawet nabijam, że urodzę w domu, odpocznę godzinkę i pójdę się zająć Zosią...
Ale jestem głupia... :lup:

Malgosiu dzownilam do Urzedu pracy chcialam sie zarejestrowac ale Pani mi odpwoiedziala Czy bede gotowa w kazdej chwili podjac prace ! ? Powiedzialam ze nie . Burknela ze bardzo jej przykro ale nie moge sie zarejestrowac

Odnośnik do komentarza

Asiula79

Wiecie co myślałam, że takie głupie wpadki w dzisiejszych czasach naprawdę należą do rzadkości a jednak młodzi ludzie w ogóle nie mądrzeją.Niestety potem są albo niekochane dzieci albo wyrzucane na śmietniki.A państwo wturuje temu wszystkiemu bo ci powiedzą, że antykoncepcja jest ble i najlepiej nie uprawiac seksu.Super a hormony łapac do pułapki na myszy.

No dla mnie to tez nie do pomyślenia... Jest tyle sposobów. Skoro twierdzą, że chcą i są gotowi na seks to trochę z głową, to nie zabawa. Choć myślę, że jak ktoś nie jest świadomy, że seks może skończyć się dzidziusiem to lepiej niech sobie daruje. Przeraża mnie gdy słyszę o 15- 16 letnich matkach. Przecież to dzieci. Nie świadome niczego dzieci....

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Małgosiu na mamine cycusine dzieciątka jest rada warto kupić jakąś niespodziankę i w momencie kiedy urodzisz to dać jej ponadto moje szkraby pomagały mi w codziennych sprawach związanych z dzidzią,która weszła do domku jako nowy członek rodziny..Czuły się przez to ważne i potrzebne. Dasz rade -każda z nas da.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Marysia
małagosia77
Marysiu ale co masz konkretnie na myśli. Bo wydaje mi się, że piszesz zamiennie o dwóch różnych sprawach: składkach na ubezpieczenie, które odprowadza się do Zus-u z tyt. pracy lub działalności gospodarczej / w związku z tym możesz korzystać z "bezpłatnej" opieki zdrowotnej w ramach NFZ/ i dobrowolnym ubezpieczeniu na życie lub tzw. grupówki /w ramach których wypłaca się m. in. ubezpieczenie za urodzenie dziecka/ i tam rzeczywiście są okresy karencji. Jeżeli kończy Ci się ta pierwsza opcja o której pisałam, to wystarczy, że zarejestrujesz się jako osoba bezrobotna i nie będziesz już miała problemu i żaden szpital Ci nie podskoczy.

Kira ja po prostu fiksuję momentami. Raz wierzę, że będzie dobrze, a za chwilę ryczę, że nie dam rady. Mój chłop to ma anielską cierpliwość, że to znosi. A najbardziej martwię się Zosią, bo to taki maminy cycek i jak wszyscy sobie z nią poradzą przez te parę dni. Już się nawet nabijam, że urodzę w domu, odpocznę godzinkę i pójdę się zająć Zosią...
Ale jestem głupia... :lup:

Malgosiu dzownilam do Urzedu pracy chcialam sie zarejestrowac ale Pani mi odpwoiedziala Czy bede gotowa w kazdej chwili podjac prace ! ? Powiedzialam ze nie . Burknela ze bardzo jej przykro ale nie moge sie zarejestrowac

A ja normalnie zarejestrowałam się w UP co prawda byłam wtedy w 4 meisiącu ciąży, ale mnie powiedzieli, że ciąża to nie choroba.A na pierwszej wizycie u pośrednika pokazałam książeczkę od lekarza z terminem porodu i wyznaczył mi termin na 27 listopada,ale kazał tylko żeby ktoś za mnie przyniósł zaświadczenie o porodzie od lekarza i tak będziemy odwlekac.Także ja trafiłam na super obsługę i jestem ubezpieczona a jak przyjdzie czas to pomogą mi znaleźc pracę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Marysiu świetnie wyglądasz... Oj jak ja bym chciała mieć już domek w stanie surowym

ariadnaa mojego brata teściowa pracuje w szpitalu u nas i mówiła że w obecnej chwili leża 4 dziewczyny 15 letnie już na podtrzymaniu ciąży, wyglądają jak dziewczynki drobniutki, chudziutkie dopiero co organizm zaczyna wykształcać kobiece kształty a tu już zaciążone. Położne podobno ostro z nimi się obchodzą...

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Marysia
Malgosiu dzownilam do Urzedu pracy chcialam sie zarejestrowac ale Pani mi odpwoiedziala Czy bede gotowa w kazdej chwili podjac prace ! ? Powiedzialam ze nie . Burknela ze bardzo jej przykro ale nie moge sie zarejestrowac

Co takiego??? :Zakręcony:
Marysia sorki za sarkazm, ale jesteś pewna, że rozmawiałaś z pracownikiem Urzędu pracy, a nie sprzątaczką???
Oni mają zasrany obowiązek Cię zarejestrować!!! Bez względu na to czy będziesz w stanie podjąć pracę, czy nie. Jeżeli to jest warunkiem rejestracji, to powiedz, że tak będziesz w stanie podjąć pracę. Jak Ci znajdą, to jeszcze Cię musi zobaczyć pracodawca. Weźmiesz małą na rękę i po zawodach. A tak będziesz miała prawo do wszystkich bezpłatnych świadczeń. Marysia nie daj się zbywać, bo im się robić nie chce, tylko kawkować.

A zdjęcie super - widać, że ciąża Ci służy. I widzę, że nasze dziewczynki lokują się w brzuszku wysoko pod piersiami. Też tak mam ::):

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Marysiu nie może Cię nie zarejestrować! Jeśli Ci zależy na ubezpieczeniu to idź i się zarejestruj i już. Zanieś L4 i mogą cię cmoknąć. Mnie niestety wyrejestrowali w zeszłym tyg. bo stawiłam się innego dnia. Myślałam, że mam na 17 miałam na 7 i nic już się nei dało zrobić. Tyle, że mnie mąż ubezpiecza.

No widzisz mi powiedziala tak jak napisalam wczesniej ... cholerka nie wiem co robic juz ...
faktycznie chyba sie przejde i jesli mnie zapyta czy bede gotowa podjac prace to powiem ze tak .
po porodzie to moge mnie wyrejestrowac , narazie mamy male probolemy i m nie moze mnie pod ubezpieczyc ..

Odnośnik do komentarza

Marysia
ariadnaa
Marysiu nie może Cię nie zarejestrować! Jeśli Ci zależy na ubezpieczeniu to idź i się zarejestruj i już. Zanieś L4 i mogą cię cmoknąć. Mnie niestety wyrejestrowali w zeszłym tyg. bo stawiłam się innego dnia. Myślałam, że mam na 17 miałam na 7 i nic już się nei dało zrobić. Tyle, że mnie mąż ubezpiecza.

No widzisz mi powiedziala tak jak napisalam wczesniej ... cholerka nie wiem co robic juz ...
faktycznie chyba sie przejde i jesli mnie zapyta czy bede gotowa podjac prace to powiem ze tak .
po porodzie to moge mnie wyrejestrowac , narazie mamy male probolemy i m nie moze mnie pod ubezpieczyc ..

Po porodzie też nie będą mogli Cię wyrejestrowac bo czy pracujesz czy nie przysługuje Ci urlop macierzyński a w tym okresie nie wolno Ci podjąc pracy.A zarejestrowac Cię muszą.Taki mają obowiązek

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

Marysiu idz do urzędu powiedz że będziesz się wstawiać i jesteś gotowa podjąć pracę w określonym przez Ciebie stanowisku. Później doślij im L4 i nic Ci nie zrobią Jesteś pod ochrona więc wyrejestrować Cię nie mogą zwłaszcza że jesteś na zwolnieniu. A i nie daj spobie wmówić że jak będziesz chorowała 90 dni to Cię usuną z pup ta ustawa nie dotyczy ciężarnych. Wiem bo to ostatnio przerabiałam u nas w Poznaniu.
Ważne że na dzień rejestracji jesteś gotowa podjąć pracę ,wyrażasz chęć podjęcia i w nos Cię mogą cmoknąć.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Asiula79
Marysia
ariadnaa
Marysiu nie może Cię nie zarejestrować! Jeśli Ci zależy na ubezpieczeniu to idź i się zarejestruj i już. Zanieś L4 i mogą cię cmoknąć. Mnie niestety wyrejestrowali w zeszłym tyg. bo stawiłam się innego dnia. Myślałam, że mam na 17 miałam na 7 i nic już się nei dało zrobić. Tyle, że mnie mąż ubezpiecza.

No widzisz mi powiedziala tak jak napisalam wczesniej ... cholerka nie wiem co robic juz ...
faktycznie chyba sie przejde i jesli mnie zapyta czy bede gotowa podjac prace to powiem ze tak .
po porodzie to moge mnie wyrejestrowac , narazie mamy male probolemy i m nie moze mnie pod ubezpieczyc ..

Po porodzie też nie będą mogli Cię wyrejestrowac bo czy pracujesz czy nie przysługuje Ci urlop macierzyński a w tym okresie nie wolno Ci podjąc pracy.A zarejestrowac Cię muszą.Taki mają obowiązek

Dzieki ! a 7 wrzesnie jak bede szla po wyniki to sie przejde do UM i im dam popalic ze wciskaja ludzia glupty w głowe

Odnośnik do komentarza

Marysiu to tym bardziej powinnaś to szybko załatwić jeżeli macie takie problemy. Nie oglądaj się na nic i jak Cię wyrzucają drzwiami to wchodź przez okno. Jeszcze brakuje tego, żeby Ci szpital wystawił fakturę, bo tam też znajdzie się "mądrala" z własną interpretacją prawa.

Kira ja ten manewr z niespodzianką, zastosowałam po urodzeniu Zosi mimo, że Kuba miał już 7 lat! Wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest zaangażowanie dzieciaków do pomocy. Zosia już mi pomaga - opróżnia zmywarkę albo podaje pranie do rozwieszenia :36_7_8: a o Kubie nie wspomnę - zawsze mogę na niego liczyć.
Ja się boję tego, że ona będzie tęsknić, kiedy ja będę w szpitalu i przez to nie będą mogli sobie z nią poradzić - bo ona potrafi dać w kość :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Marysiu to tym bardziej powinnaś to szybko załatwić jeżeli macie takie problemy. Nie oglądaj się na nic i jak Cię wyrzucają drzwiami to wchodź przez okno. Jeszcze brakuje tego, żeby Ci szpital wystawił fakturę, bo tam też znajdzie się "mądrala" z własną interpretacją prawa.

Kira ja ten manewr z niespodzianką, zastosowałam po urodzeniu Zosi mimo, że Kuba miał już 7 lat! Wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest zaangażowanie dzieciaków do pomocy. Zosia już mi pomaga - opróżnia zmywarkę albo podaje pranie do rozwieszenia :36_7_8: a o Kubie nie wspomnę - zawsze mogę na niego liczyć.
Ja się boję tego, że ona będzie tęsknić, kiedy ja będę w szpitalu i przez to nie będą mogli sobie z nią poradzić - bo ona potrafi dać w kość :Oczko:

I tak zrobie !!! Dzieki dziewczyny za pomoc :smile_move:

Jestescie Kochane !!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...