Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Trzy serca jaja efektowne bardzo:o_master: nie obrazisz się jak troche pomysł sciagnę?

Viola zagladaj częściej mamutki "dobry lek na stres". A z Ola cos poważnego?

Lehrerin Ciebie ta uczelnia zamęczy.Sił!

Monia dobrze,że jesteś:36_3_15:

Monika niezły masz pomysł z tym pisaniem, u mnie by jednak nie zadziałał. Podejrzewam,że m. by nie zauważył kartki.

Słonko To nadal trzymam kciuki za dobre wiadomosci w sprawie Julki. I miłej imprezy (mimo wszystko :Oczko:)

agatron też się ciesze ,ze z Boryskiem OK. Teraz chlapa sie robi więc pewnie znowu jakieś przeziębienia sie pojawią, Aby do wiosny!

I podglad mi sie skończył, a zapomniałam co czytalam:kiepsko: Starość nie radość

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Ann
dzien dobry
Gabi czy u Was takie słońce że tak tymi okularami mahasz?
violas zdrowego i spokojniejszego czasu
Trzy serca dzięki za link, może skorzystamy
to nie slonce , snieg z deszczem mi zacina:sofunny::sofunny::sofunny: poza tym chcialam sie uchronić przed rebusami ze strony Krzysia i musialam sie szybciorem wylogować:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Hey - yo!

w Oflo minus 12 stopni, snieg pada caly czas, komunikacja miejska siada bo nie nadazaja odsniezac, Vic byl na sankach i tarzal sie w sniegu male pol godzinki...

ja chate troszke porządkowalam i odsprzatowywałam, bo w poniedzialek przychodzi posrednik na wstepna wycene mieszkania o 13ej, a z rana bede musiala ogarnac wtedy tylko tak na szybko...

obiadek dobry mi wyszedl, indyk z woreczka Jana Niezbednego do piekarnika to juz miesko na 2 dni od razu gotowe, zrobilam tiramisu i juz sie schlodzilo wiec za chwile kawka i mniam...

Vic zjadl obiadek pieknie, ale nocka 3 z kolei z przebudzeniem sie o 3ej - pierwszej zasnal od razu, kolejna byla zasnieta ale o 4ej sie przebudzil i byl ryk taki ze on nie chce spac w lozeczku ze on chce z mamusia a ja bylam taka zmeczona i przed tym barneverne ze wywalilam R na kanape do salonu a malego wzielam ale i tak dlugo trwalo zanim zasnal bo chcial mleko a ja nie chcialam mu go dac bo juz tak ladnie sie oduczyl...
dzis tez sie przebudzil i probowalam uspic ale byla ta sama jazda i taki krzyk ze az mi uszy wiedly ale nie wzielam go do lozka, niestety skapitulowalam potem z mlekiem, bo byl krzyk a z sasiadka z dołu to ja nie wiem czy dla niej to nie bedzie podejrzane i znowu mnie zglosi - czuje sie zaszczuta bede dzwonila do tej babki z barneverne ze skarga teraz ja - bo normalnie bym wyczekala az mu sie znudzi, pewnie by w koncu zasnął...
no i o 6ej sie przebudzil ale zaprowadzilam z powrotem do lozeczka i dalam resztke tego mleka i zasnal...

za kazdym razem mam wrazenie ze jak tu przyjezdzam Vic mi sie cofa w rozwoju...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Oj Deva , ale pyszności serwujesz:yes:
To ja już nie narzekam na pogodę - może , bo u Was nieźle napadało no i mrozik, choć słyszałam że u nas od czwartku znów - wielki powrót zimy!:grrrrrr:

Co do spania mojej małej to też miałam przekopy - baaaaaardzooooo długo spała z nami, ze mną! Więc Cię doskonalę rozumiem i wspieram, ale jak sama widzisz nie doradzę......

Teraz też śpimy razem bo się wybudza przez gorączkę i kaszel więc muszę jąmonitorować.
Teraz tak myślę, że w ostatnim czasie nie pamiętam, żeby nie smarkała, kichała itp.
Czy to się kiedyś skończy!? No i jeszcze sama bo M dalej urażony:frown:

dzięki dziewczynki, za wsparcie i za cierpliwość względem mojego marudzenia.
Powiem Wam że na co dzień to jestem raczej z tych pogodnych i ,,z jajem" no ale ostatnio chyba jakaś ,,czarna dziura" mnie porywa.......

Odnośnik do komentarza

Deva szkoda że tak daleko bo bym się wprosiła uwielbiam tiramisu . Rzeczywiście nie ciekawe masz nocki, może faktycznie zmiana miejsca tak żle wpływa na małego.

violas a czy byłaś z mala u alergologa może spróbuj jak wiekszość z inhalacjami, ja raczej nie miałam problemu ze spaniem mala zawsze spała w swoim łóżku. Zdrowka dla córci i dużo siła dla ciebie, oby z m się szybko wyjaśniło.

trzy serca jeszcze raz :brawo:, jajka super, może spróbuję porobić mam teraz troche wolnego czasu.

agatron dobrze że Boryskowi nic nie jest, udanego pobytu u taty.

Moja Dominia jeszcze sie bawi nie chce iść spać, dzis wstala o 8:30, o 11 byłysmy na urodzinkach była bardzo zadowolona.
Jutro znow Dominia sama z tatą ja jadę do koleżanko do pracy w sklepie, ona gdzies wyjezdza, więc raczej jutro nie zajrzę.
ŻYCZĘ WAM MIŁEJ RODZINNEJ NIEDZIELI

Odnośnik do komentarza

Witam

Dziś edukowałam się na podyplomówce. Dzisiejsze zajęcia były ciekawe i mimo, że długo na uczelnie byłam, to tego w ogóle nie odczułam. Na edukacji plastycznej mieliśmy zajęcia z origami - zabawa była przednia. A na edukacjie matematycznej poznałam sporo ciekawych zabaw matematycznych. Jutro znów zjazd.

Anula mnie uczelnia nie zamęcza. :Oczko: Zajęcia w większości ciekawie są prowadzone, spotykam się z dziewuchami, a wiadomo, jak się kobity zbiorą, to człowiek się rozerwie, pogada, ponarzeka, pośmieje się, podładuje akumulatory. Poza tym serwują za free (bo to unijny projekt) kawę, ciasteczka i dwudaniowy obiad. na samym poczatku dostałysmy gaźdżety reklamowe, ostatnio książki i ponoć mamy dostać jeszcze jakieś materiały. Kserówki dostajemy za darmo, itd...mogłabym sporo plusów wymieniać. Prawdę mówiąc, oprócz mojego czasu to te studia nic mnie nie kosztują.

Slonko pierwszy raz słyszę o imprzce zwanej wodowaniem. Muszę koniecznie zapamiętać.

Viola zdrówka, sił, optymizmu.

Deva tiramisu - kobieto ślinotok murowany...ja dzisiaj z racji niedoczasu ugotowałam tylko budyń :Oczko:

Agatron miłego pobytu u taty.

bozenna sorki, za ciekawość..a za taką pomoc wpadnie ci jakaś kaska?

Miłej nocki.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

ja tylko0 na c hwile

dzieciaki spia ,kapali sie w nowej wannie wiec wrazen mieli
a ja kichaczki dostalam katar mam ze hej
mlodzi z ksiedzem przeprawe mieli dobra
a dzisiaj bylismy sukienke wybrac wera bedzie miala wymarzona z rozowymi rozyczkami a co tam wreszcie to moja coreczka
jutro gosci dostaje i zrobilam placek z galaretka ,salatke z ryzem i kurczakiem i parowki po diabelsku
dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

deva wiesz, ja gdzieś czytałam, że jak dziecko budzi się o stałej porze w nocy to warto, nawet za cenę nastawienia sobie na chwilę wcześniej budzika, wstać i zmienić mu pozycję snu, zwyczajnie przewrócić z boku na bok czy na plecy, podobno działa cuda
nie wiem... może spróbuj

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Manenka przegoń przeziebienie! młodzi dadzą radę, młodzi są w końcu, a kiedyś na "mamutkach mini" będzie co wspominać. A Ty wspieraj wspieraj, zresztą wiem ,że to robisz:11_6_203:

Lehrerin no wieeeem, też myslę o studiach

Viola marudź ile wlezie. zawsze to lepiej u nas niz na żywo! nam nie przeszkadza. każda ma czasem doła

Bożena ja bliżej niż Deva i tez tiramisu robię :Oczko: zapraszam

Deva ależ Ci tam zimno. Wracaj. A że Vic chce do Ciebie w nocy- no to co? Tylko sie ciesz! za parę lat nie będzie pozwalał sie przytulać, więc korzystaj. Zresztą jestem zdania ,że dzieci nie da się rozpiescić.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

U mnie śmiało, śmiało słonko świeci!
Ola zdecydowanie lepiej - antybiotyk robi swoje (oczywiście spustoszenie też sieje w org. :(, ale co zrobić). No i nocka dużo spokojniejsza:36_2_15:

Ja również stawiam kawusię przed obiadkiem i po też:)

Lehrerin - a co studiujesz? przedmioty mi takie bliskie, ja też oświata - ale może się mylę

Bozena222- tak u alergologa, laryngologa i dermatologa, teraz mieliśmy mieć kolejną wizytę u alergologa, ale się pochorowała czyli przesuwamy na przyszły tydzień(mam nadzieję) i to wszystko prywatnie:cry: bo u nas terminy IV - V z NFZ
Cieszę się Bożenko że możesz sobie choćby tak podreperować budżet, miłej dniówki!

Moje drogie wpadnę później, bo idę czynić przygotowania do obiadku:gotowanie:

a na deserek może uda się zrobić wspólnie z Olą babeczki:)

Odnośnik do komentarza

heeeeeeeeeeeeeej:lol: chyba mnie tu dzisiaj nie było...

my już po rosole, pogoda suuuuuuuuuuuuuuuuuper i nie mamy pomysłu na popołudnie

manenka zdrówka

violas a jakie babeczki masz w planie???

anula studia???... fiu...fiu... a co konkretnie??

bożena super, że masz możliwość złapania paru grosików za pracę w sklepie,

lehrerin super takie studia, najważniejsze, że możesz oderwać się od rutyny codziennej i miło spedzić czas zdobywając wiedzę i do tego te obiadki... których zazdroszczę:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

dziubala kurcze, szukałam od kiedy obowiązkowo 6 latki do I klasy i ciągle wychodzi mi, że pierwszym rokiem szkolnym, od którego zaczyna to funkcjonować jest rok 2012 - 2013 - czyli przy Kubie ur. 2006 - już nie będę miała wyboru
tzn. będzie musiał pójść do zerówki w roku 2011 - mając 5 lat
a do I klasy w 2012 - czyli w wieku 6 lat
nie wiem czy mi się to podoba:ehhhhhh:
jak masz jakieś info to daj namiar

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
dziubala kurcze, szukałam od kiedy obowiązkowo 6 latki do I klasy i ciągle wychodzi mi, że pierwszym rokiem szkolnym, od którego zaczyna to funkcjonować jest rok 2012 - 2013 - czyli przy Kubie ur. 2006 - już nie będę miała wyboru
tzn. będzie musiał pójść do zerówki w roku 2011 - mając 5 lat
a do I klasy w 2012 - czyli w wieku 6 lat
nie wiem czy mi się to podoba:ehhhhhh:
jak masz jakieś info to daj namiar

niestety Monika Ty już nie masz wyboru Kuba musi obowiązkowo w wieku 6 lat pójść do 1 klasy, ja przy mojej Domini mam jeszcze wybór ale chyba poślę ją wcześniej do 1 klasy w wieku 6 lat bo potem będzie nawał dzieci, wtedy obowiązkowo idą dzieci rocznik 2006 i 7 latki z 2005, bo z tego co słychać mało rodziców posyła rok wcześniej dzieci chyba że coś się zmieni.
ale muszę powiedzieć że moja koleżanka już teraz dała swoją córke 6 latke do 1 klasy i powiedziała że po pierwszym półroczu ona wcale nie odbiega od 7 latków, dobrze sobie radzi. Mi się wydaje że moja Dominia poradzi sobie, i z tego co zawsze piszesz o KUbie to on tez sobie poradzi, przecież już teraz chodzi do przedszkola.

Odnośnik do komentarza

Agatron – pojawiła się jeszcze temperatura u Boryska?

Trzy serca – jajo-karczoch też niesamowite :yes:. Pokażę linka moje bratowej bo ona też z tych utalentowanych :Oczko:

Słonko – jak wodowanie? Mam nadzieję, że pomimo okoliczności bawiliście się superowo :)

Violas – zdrówka dla Oli! Sił i i nie daj się czarnej dziurze.

Deva - myślałam, że nie śpisz z R w 1 łóżku :Oczko:
Lepszych nocek życzę!

Lehrerin – fajne masz te studia podyplomowe, nie dość, że ciekawe zajęcia to sporo gratisów, super :great:

Manenka – zdrówka, goń katar!

Monika – niestety (a może stety?) Kubuś rzeczywiście jako 6 latek (rocznik 2006) pójdzie do szkoły. Co prawda Kuba mógłby opóźnić rozpoczęcie nauki w szkole na podstawie opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej ale chyba nie warto tak kombinować.

Odnośnik do komentarza

a ja chyba idę spać...
jeszcze słówko na temat 6 latka w I klasie, nie uśmiecha mi się to głównie dlatego, ponieważ tam gdzie mieszkamy nie ma szkoły podstawowej, wszystkie podstawówki są oddalone o kilka kilometrów i tu pojawia się problem - jakoś nie nie widzę takich 5cio letnich maluszków, jadących do zerówki, szczególnie zimą, jak stoją rano i czekają na autobus a potem jak jadą w tym autobusie przez kilka wsi ze starszymi dziećmi, jak się rozbiorą/ubiorą w szatni, owszem są panie ale... w autobusie jeździ jedna a dzieci mają pomysły:Histeria:
pozostaje wozić malca do tej zerówki własnym transportem ale nie zawsze jest taka możliwość!!!! dla mnie to wszystko troszkę na wyrost, delikatnie mówiąc
już nawet nie mówię o rozwoju społecznym czy intelektualnym Kubusia, trudno mi powiedzieć jaki będzie za półtora roku, na razie jest ok poza awersją do czynności manualnych:lol: ale właśnie przeraża mnie ten dojazd dzieciaków, no nic... zobaczymy,

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...