Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Gabalas - Misia ma 3,5 roku. W tym roku pierwszy raz "naprawde" jezdzila. W zeszlym roku pozyczylismy takie nartki prypinane do butow i troche w nich chodzila.
W tym roku miala juz prawdziwe buty i narty. W niektorych miejscach sa szkolki narciarskie dla dzieci od 3 lat, ale tam gdzie my bylismy (Zermatt) granica wieku byla 4 latka. Dlatego musielismy jej wziasc prywatne lekcje z instruktorka. W ostatnich dniach smigala jak ta lala. W przyszlym roku moze byc lepsza od mamy:ok: W tym roku juz z nami jezdzila po tychlatwiejszych niebieskich trasach, ale jeszcze na wszelki wypadek mielismy ja na szelkach (bardzo polecam!!!). Dzieciaki szybko lapia. Dobrze jesli ucza sie od instruktorow. Mimo, ze moj maz to wyborny narciarz i jego 3-ka starszych dzieci tez, to sam stwierdzil, ze mala ma uczyc instruktor, a on z nia pozniej moze pojezdzic z szelkami.

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

muszelka Miska jest fantastyczna:Oczko: Dzieki za dobre rady narciarskie, musimy pomyslec o tych szelkach:Oczko: Krzys w przyszlym roku bedzie mial miecale 4 latka to moze sie jakis instruktor znajdzie dla niego:Oczko: U nas tez widzialm ogloszenia o szkolkach narciarskich wlasnie od 4 lat:Oczko:

Anulka Majka jest niesamowita, to by pospiewala z Krzysiem, to chyba jego ulubiona piosenka:sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

muszelka
Anula - Dzieci jakos inaczej znosza chorobe niz my. Po mojej tez nic nie widac. Tylko raz widzialam ja naprawde chora, ale wtedy wyladowala w szpitalu z rotawirusem i poczatkiem odwodnienia. Nie zapomne tego widoku i zadnej matce tego nie zycze!!!

nie przebijesz mnie..

Miki rok i 4 miesiące - rotawirus (11kg dziecko po wyjsciu ze szpitala waży 8kg i idzie trzymając sie sciany - zajęto się nim dopiero w momencie gdy w kupie pojawiła się krew)
Miki dwa lata i 4 miesiace - szpital - rotawirus, na szczeście początki i po kroplowce do domu
Miki 3 lata i 4 miesiące - wgłobienie jelit, cudem uniknelismy operacji

nikomu nie zyczę!

Odnośnik do komentarza

Anulka - Wspolczuje i Tobie, i Mikolajkowi! Taki maly a juz tyle doswiadczen. Czasami patrze na te programy o chorych dzieciach (choc unikam ich jak ognia!) i cos mnie trafia. Dlaczego zycie jest tak niesprawiedliwe?! Dlaczego te niewinne istotki musza byc tak meczone przez los. Moja corka urodzila sie za wczesnie i w dodatku z niedowladm prawej raczki(na jednym zdjeciu widac). Duzo by o tym pisac i moze kiedy indziej, ale powiem tylko, ze dziekuje Opatrznosci, ze jest zdrowa! Bo raczka to nie niebezpieczna choroba i da sie z nia zyc. Z czasem jest coraz lepiej choc jeszcze daleka droga przed nami (dzieki temu jest obureczna :))) ). Obym wiekszych problemow nie miala!!!
I Wam wszystkim tez tego zycze!!!!!:36_3_15:

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

Muszelka masz rację. Cieszmy sie z tego co mamy!
Niestety choc powtarzam to sobie bardzo często przy każdej gorączce drżą mi kolana :o_no:

P.S. Zapomniałam dodac, że nie dane mi było cieszyc się macierzyństwem kiedy Mikusia urodziłam. 3 tygodnie w szpitalu spędziłam bo miał zakażenie układu moczowego zaraz po porodzie.Zrosty na rączkach po ukłuciach ma do dziś.

Odnośnik do komentarza

Laski jestem
Cycki spoko za 2-3 lata mammografia
Pani Naiania pooooooooooooooszła.....pognałąm wycieła numer wczoraj bo na siłe ubierała Zosi ena spacer az si emala zanosiła i kaszlała a zmoja mama wparowałą a ta stałą i nic dopiero mam ja wzieła uspokoiła . I ja do nie j dzis mowie ze prosze( chyba mi odbiło) zeby nie doprowadzala do spazmó bo to dla dzieck a jejst ni ebezpieczne a ona mi na toze mala ja podrapala i na sile spodnie zdjemowala a ona jej zznowu ...patzre na nia i pytam czy pani nie rozumie co ja do pani mowie? JEsli Zosi anie chciala i tak strasznie płąkała to miala pani pzrestac i ja pzrytulic. a ni ena sile a ona mi bbo ona mnie podrapała.qqqqq.......sobie pomyslalam . i patzre a ona miny obrazone robi.i do mnie jak pani tak na mnie napada i jest taka agrsywna:36_2_49::36_2_49:( uwazajcie jestem niebezpieczna) to j arezygnuje, a ja jej na to dobrze, i cisza...... rozbiera si epani dalej czy wraca do domu? patzry na mnie ( chyba myslała z ebde ja błagac)no dzis zostane. dobrze prosze podejsc po pieniadze.O 14 Zosie do mamy w sweterku bo na werandzie zimno. Wiec o 14 zaprowadziła posikana,bez sweterka powiedziała papa i pooooooooszła

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

witam

dziecko zafundowało mi bezsenną noc, miał jakieś koszmary, potem intensywny dzień a teraz chwila relaksu przy czerwonym winku, hehehe zaczynam doceniać uroki wina:D mniam

słonko wow!!!! czy mam się ciebie bać???? super, że pozbyłaś się baby wrednej, teraz szybkie szkolenie Zosi w sikaniu na nocnik i przedszkole, dobrze, że z cyckami spoko!!!

gabi współczuje głowy, ja miałam z nią jazdę ostatnio wrrrrrrrr, mam nadzieję,że już lepiej?
a co do nart to też myślę w przyszłym roku Kubę przyuczyć, ja nie umiem, m. sobie radzi, to może niech się dziecko szkoli w tym sporcie!!!

reszta potem

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Lehrein nie mam. Często ich brakuje. Za każdym razem powtarzam sobie: dobrze, ze tylko tyle, dobrze, ze to nie rak albo cos gorszego...
teraz Miki ma etap nic nie jedzenia...serce mnie boli...a on uparcie nie chce...mówi że boli go brzuch...w czwartek poproszę o usg jamy brzusznej i węzłów chłonnych i co tam się da jeszcze. Niech go prześwietlą...

nie wiem czy słyszałyście w TV, chyba we Wrocławiu, w czasie grania WOŚP postawiono aparat usg, ten nowoczesny...na 80 dzieci znaleziono zmiany nowotworowe u 12 z nich...w tym dwoje poszło od razu na stół...koszmar jakiś...

Odnośnik do komentarza

Anulka teraz to mnie przeraziłaś. Mój Jędrek identyczny. Nic nie je. I to nic znaczy naprawdę nic. Chudy jak szczapa. Lekarz niby mówi,ze OK, bo morfologia dobra. I też skarży się na brzuch.

Monika też bym się napiła. A jeszcze jak wytrawne...mniam

slonko brawa dla Ciebie. gonić babsztyla.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...