Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Monia38
Bry wieczornie.
Ania zdjęcia prześliczne. Uliska ma takie oczka jak węgielki. Po prosztu śliczna. Oj biedny będzie Twój m jak zaczną chłopaki do niej się schodzić. A Szymek ma takie niebieskie, że aż przeźroczyte, A ten jego uśmiech.............powalający.

Moja niedziela do d........ .M prawie cały dzień dłubał się przy samochodzie;/ Wreszcie wynurzyłam się z domu na pół godinny spacerek, bo już miałam dość siedzenia w nim. Jutro kontrola uszu małej. Trzymajcie kciuki, żeby w końcu było ok. Emil w końcu nie narzeka na głowę i nie ma gorączki i wogóle chyba mu lepiej, bo broi jak przed chorobą. Zastanawiam się teraz czy ta głowa nie była jakąś reakcją na antybiotyk. Najważniejsze, że chyba mu przechodzi.

Rozmawiałam też dzisiaj z siostrą. Nie wygląda najlepiej, taka szara się zrobiła i mówi, że od wtorkowej chemii nie może dojść do siebie. Nie ma czucia w palcach u rąk i jest opuchnięta. Mam nadzieję, że jej przejdzie. Ale ma w planach, o ile wszystko będzie oki i nie będzie operacji, przyjechać do nas we wrześniu na tydzień. Pójdziemy na cały dzień łazić po mieście i do ogrodu botanicznego:D Mam nadzieję.

Monia trzymam kciuki za Emilka. Mam nadzieję, że to wreszcie wyjście na prostą.
A co do siostry.
Ona ma prawo się tak czuć. W końcu chemia to nic innego jak trucizna.
Wierzę mocno, że wszystko się uda i będziecie mogły spacerować po ogrodzie botanicznym nie tylko jeden dzień ;)

Odnośnik do komentarza

Witam po weekendzie
Jestem padnieta przez dwa dni mialam nalot dzieci siostry, to sa dopiero zywe sreberka, wszedzie, wejda, wszedzie ich pelno i slychac ich caly czas, az glowa pekala, szwagier byl dopiero w niedziele, zjadl obiad i .................... polozyl sie spac w moim pokoju az mnie zatrzepalo, a dzieci robily co chcialy, siostra owszem byla i w sobote i w niedziele, ale ona jest zmeczona po calym tygodniu pracy i nie ma sily zwracac im uwagi, niby rozumiem ale ja tez jestem zmeczona i czasem chce odpoczac ale powiedz cos to mama by mnie zjadla bo Sylwia pracuje i trzeba jej pomagac a ty siedzisz w domu i nic nie robisz :(:( jak nic nie robie cale dnie, tylko pranie, sprzatanie, gotowanie, dziecko itp itd a na tygodniu moja mama biega do siostry jej pomagac, jak ona w prcy to posprzata jej, obaid ugotuje i z dziecmi posiedzi, z moim jeszcze nawet raz nie zostala bo nie ma czasu albo jest zmeczona bo byla u Sylwi (jak mam nie miec zalu ???)
Oki koniec smecenia :):)
W piatek znowu jade do T ale w sobote ide do fryzjera (stad te kombinacje z kolorami i fryzurami bo nie wiem co chce, z jednej strony chcialabym wrocic do swojego blond koloru a z drugiej strony przyzywczailam sie do ciemnych i nie wiem w czym bedzie lepiej :):)) wiec sobie odpoczne bo jak tam pojde to minimum znowu 3 godzinki mi zleca :):)
Monia trzymam kciuki za siostre
Ann fotki cudne az wam zazdroszcze takiego wypadu.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

slonko2208
Gunia o widze,ze Ty tez mialas minorowy nastroj?

Powiem ci ze mam gotowac to normalka (mozna sie przyzwyczaic- bo trzeba) ale wiesz mieszkam z rodzicami i mamy niby taka umowe ze ja na tygodniu a mama w weekedny ( bo wtedy mamay naloty rodzinne i ja tez chce odpoczac) ale ostatnio mama tak kombinuje ze znika a ja robie wszystko procz tego jak siostra wpadnie z dziecmi to ja robie jeszcze za ich nianie (zawsze jest tlumaczenie ze ona zmeczona, ze zle sie czuje- ok ale niech ktos od czasu do czasu mnie zapyta czy nie mam innych planow czy moze jak sie czujesz??) po takim weekendzie padam na twarz i stad moja radosc gdy przychodzi weekend i z tego ze bedzie siostra z dziecmi :)
A jak oni sa to jest tak glosno ze w sobote Piotrek spal 20 minut a niedziele wcale, jemu sie to podobalo bo byly dzieci i bylo glosno wiec chodzil oczy tarl ale nie chcial sie polozyc a jak juz poszli (o 18) to placz bo on jest spiacy, kolacja z placzem- achhhhh szkoda slow, tak bylo zawsze jak ona studiowala to dzieci siedzialy u nas bo ona musi sie uczyc ( nie wazne ze ja w tym samym czasie tez mialam egzaminy "bo ty dasz rade a ona musi miec cisze", mialo sie to zmienic jak skonczy studia i jakos nie widac konca a do tego zbliazaja sie wakacje wiec pewnie znowu bede tutaj siedziec cale dnie bo do tescia nie pojda bo tam sie nudza- a tesc mieszka na przeciwko naszego bloku w domku gdzie jest miejsce do zabaw, biegania :):)
Oki milam nie smecic.
Wiec ide robic sobie kawe na poprawe humoru

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
Moj syn mnie dzis rozbraja siedzi i co chwila mamo tu boli (a to znaczy ze mama ma calowac) wiec co chwila ja go caluje a on mamo tu boli i kolejne miejsce sobie zmysla :)
Ja do kuchni ide wode nastawic a on za mna biegnie i mamo, mamo nie wiem co go dzis naszlo ale zrobil sie calusny

to całuj mama całuj...nie codzień masz taki dzień ;)

Odnośnik do komentarza

Anulka
Gunia_G
Moj syn mnie dzis rozbraja siedzi i co chwila mamo tu boli (a to znaczy ze mama ma calowac) wiec co chwila ja go caluje a on mamo tu boli i kolejne miejsce sobie zmysla :)
Ja do kuchni ide wode nastawic a on za mna biegnie i mamo, mamo nie wiem co go dzis naszlo ale zrobil sie calusny

to całuj mama całuj...nie codzień masz taki dzień ;)

Moze i nie codzien ale ostatnio coraz czesciej, jak sie budzi to od razu bierze sie do calowania, sciskania i migdalenia, w ciagu dnia tez przychodzi i sie caluje (ale tylko wtedy gdy on chce bo jak sama podejde i chce dac mu buziaka to sa nerwy i sie wyciera :):)))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

czesc poniedzialkowo
MONIA oby zdrowko dzieciom dopisalo a corcie masz udana zprezentowala ci pralke pieknie
GUNIA kiedy u nas popada czekam z utesknieniem ,a co do siostry to ja mam taki sam problem ,moja mam jest po operacji jest sparalizowana a teraz miala zabieg embolizacji guza jest bardzo slaba i jak prosilam siostre zeby przyjechala pomoc jej to wogole nie ma reakcji a ja mam gospodarstwo warzywnik truskawki do zerwania male dziecko i ciaze a ona doslownie nic nie robi i nie przyjechala ale juz sie przyzwyczailam
SLONKO gratuluje zakopow ja teraz jestem na etapie kupowania rzeczy corce bo jedzie na kolonie a co do meza to dobrze ze ci zostawil auto czas szybko zleci
ANN lubie ogladac fotki sa super czekam na inne
A co do mnie to paskudnie sie dzisiaj czuje bylam na weselu najadlam sie a potem reni w ruch poszlo a do 23 wytrzymalam z tancem pozniej sie przygladalam jak reszta tanczy a teraz zrabana jestem na maksa a tyle pracy od poniedzialku pa

Odnośnik do komentarza

manenka71 tylko u nas jest tak ze moja siostra twierdzi ze to ona mamie najiwecej pomaga a ja nic nie robie wrrrr, cale dnie na rzesach chodze bo moja mama ma pierd...............olca na punckie porzadkow, ja sie narobie a ona i tak przyjdzie i powie ze nie posprzatane bo ma byc tak jak ona sobie wymyslila a nie inaczej a ja juz nie moge sie doczekac kiedy budowa ruszy i wyprowadze sie. Z siostra to jeszcze o tyle jest zle bo ona ciagle placze ze kasy nie maja a co chwila nowy lach, nowe buty wakacje, wyjazdy co ktorys weekend a ja siedze w chalpie bo odklada sie na budowe (ale tego sie nie widzi tylko sie gada ze na kasie niby spimy) i to zawsze ona jest ta biedna, zmeczona, poszkodowana przez los a ja nierob jeden ............ szkoda slow, oki znikam ide do garow obiad robic ;) (bo z niedzieli malo co zostalo bo mama siostrze torby wypakowala jak od nas wychodzila ;))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziąłkowo.
Dzięki dziewczyny za kciuki.

Gunia to ie masz lekko. Ja mam dwie siostry. Co prawda daleko. Jakoś teraz potrafimy się dogadać, chociaż kiedyś tak nie było. Róznica wieku prawie 15 latek. Moja mama teraz jest u najstarszej, pierze, sprząta, gotuje, prasuje i szyje. Była niedawno u mnie odpocząc.
Jak tak piszesz to widzę swoją teściówkę. Niby ma dwóch synów, ale ten młodszy to oczko w głowie. Wszystko dostał, nawet dom. My mamy chałupę po mojej babci i już ponad 20 lat doprowadzamy to do porządku i końca nie widać. Też nmie mamy żadnych urlopów, ani nigdzie nie chodzimy. Szwagier z rodziną co wakacje wyjeżdża, teście też, ale żeby choć raz moje dzieci gdzieś zabrali. Teraz się dziwią, że te starsze nie chcą do nich chodzić i unikają kontaktu. Jestem zł, bo Weronika powiedziała im, że maluchy są chore od maja, a oni tego kilometra nawet nie mogli przejść, żeby zobaczyć jak się czują i czy wszystko w porządku. A potem gadają, że my nie przychodimy. Od chrzcin się nie widzieliśmy. Ja nie tęsknię, ale Emil chciałby dziadka zobaczyć. Ech w d....... to mam.
Pogoda do bani. Nie ma do kogo gębyotworzyć. Niech ta moja psiapsiółka już wraca z tych wywczasów, bo sfiksuję.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny

pizza już mi pachnie w piekarniku, placek z kruszonką i rabarbarem też, młody zaraz się obudzi, mama z m. pojechali do Katów a ja się delektuję tą sekundą luzu, która niebawem się skończy
gunia bardzo ci współczuję, wiem jak się mieszka z mamą, która do wszystkiego się wtrąca, wszystko wie lepiej itd, ja co prawda jedynaczka ale też mam serdecznie dość mieszkania pod wspólnym dachem

trzymam kciuki, żeby budowa ruszyła szybciorem

monia moja teściowa też tylko uznaje najmłodszego syna z rodziną, zostawili im mieszkanie we Wrocku, w pełni wyposażone a sami na starość dom na wsi kupili i dorabiali się od łyżeczki, zresztą do dziś tak jest, że wszystko dla Oskara mój m. nic nie potrzebuje - bo wszystko ma wrrrrrrrr

gabi zdrowiej!!!! nie choruj!!!! zakaz!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Gunia_G
manenka71 tylko u nas jest tak ze moja siostra twierdzi ze to ona mamie najiwecej pomaga a ja nic nie robie wrrrr, cale dnie na rzesach chodze bo moja mama ma pierd...............olca na punckie porzadkow, ja sie narobie a ona i tak przyjdzie i powie ze nie posprzatane bo ma byc tak jak ona sobie wymyslila a nie inaczej a ja juz nie moge sie doczekac kiedy budowa ruszy i wyprowadze sie. Z siostra to jeszcze o tyle jest zle bo ona ciagle placze ze kasy nie maja a co chwila nowy lach, nowe buty wakacje, wyjazdy co ktorys weekend a ja siedze w chalpie bo odklada sie na budowe (ale tego sie nie widzi tylko sie gada ze na kasie niby spimy) i to zawsze ona jest ta biedna, zmeczona, poszkodowana przez los a ja nierob jeden ............ szkoda slow, oki znikam ide do garow obiad robic ;) (bo z niedzieli malo co zostalo bo mama siostrze torby wypakowala jak od nas wychodzila ;))

Gunia Ty znasz moja mame? Mamy wspólna? Ona tez cow ejdzie to wrzeszczy z eburdel mam!
a jest moja siostra wiec sobie cweirgola a szczyt la mnie taki dzis, nakarmili Maje a Zosi nie! dala jej banana, chco byłapora obiadu bo ja wroce z pracy toz robie obiad!:Wściekły::Wściekły:Zrobiłam placki z jabłkami osia wrabała 5! taka była głodna. Ale krytyka to n maksa! Wczoraj usłyszalam ze za ten Zosi brzuch to mi sie oberwie od lekarza! NO i gadaj tu kobiecie,ze tak ma,ze Jula miala a z czasem zejdzie.

Monia38
Witam poniedziąłkowo.
Dzięki dziewczyny za kciuki.

Gunia to ie masz lekko. Ja mam dwie siostry. Co prawda daleko. Jakoś teraz potrafimy się dogadać, chociaż kiedyś tak nie było. Róznica wieku prawie 15 latek. Moja mama teraz jest u najstarszej, pierze, sprząta, gotuje, prasuje i szyje. Była niedawno u mnie odpocząc.
Jak tak piszesz to widzę swoją teściówkę. Niby ma dwóch synów, ale ten młodszy to oczko w głowie. Wszystko dostał, nawet dom. My mamy chałupę po mojej babci i już ponad 20 lat doprowadzamy to do porządku i końca nie widać. Też nmie mamy żadnych urlopów, ani nigdzie nie chodzimy. Szwagier z rodziną co wakacje wyjeżdża, teście też, ale żeby choć raz moje dzieci gdzieś zabrali. Teraz się dziwią, że te starsze nie chcą do nich chodzić i unikają kontaktu. Jestem zł, bo Weronika powiedziała im, że maluchy są chore od maja, a oni tego kilometra nawet nie mogli przejść, żeby zobaczyć jak się czują i czy wszystko w porządku. A potem gadają, że my nie przychodimy. Od chrzcin się nie widzieliśmy. Ja nie tęsknię, ale Emil chciałby dziadka zobaczyć. Ech w d....... to mam.
Pogoda do bani. Nie ma do kogo gębyotworzyć. Niech ta moja psiapsiółka już wraca z tych wywczasów, bo sfiksuję.
Monia o a Ty znasz moja tesciowa?Widziala ostatnio w wnuczki we wrzewsniu! Ma tylko fochy ze fotek ie sle a jak zadzwoni raz na 2 miechy to piszczey w słuchawke ; Ojej! A jak tam moja Zosienka? A o Julce to po chwili. I jezdi do w-wy do szwagierki zajmowac sie wnuczka, bleee

gabalas
Witam!!
Jestem chora, padnięta, ledwo zipie.
Komp odmawia posluszenstwa, jak znikne na dluzej, tzn, ze juz nie odpalił wrrrrr

Gabi nie daj sie trzymam kciuki z aCiebie!

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

A i dodam tylko,ze moja siostra super chowa swoja corke, tak wspaniale i wogole. a szwagier taki cud miod,
A ja mam zle wychowane dzieci,ktore sa sfrustrowane i to przez Z,ktory mial czelnosc byc w domu i Zosie zabierac ze soba jak gdzies jechał!
Dodam,ze to chyba dobrze,ze z nim spedzała czas!
A poza tym moja mama wogole sie wtedy nie garnie do Zosi!
Idzie burza, a my za godz na kiermasz podrecznikow!

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

monika4
Anulka
a gdzie Dziubala pojechała? Wiem, że na upragniony urlop, ale w jakie miejsce?

do Jastrzębiej Góry

byłam tam kilka lat temu...w sumie bardzo sympatycznie...słabiej z zejściem na plażę...schody i kamienie...no chyba że coś się zmieniło...

Dziubala mam nadzieję, że pogoda będzie łaskawsza dla Was niż dla Nas w zeszłym roku :)

Gabi a Tobie zdrówka życzę!!! Oby ten komputer jednak działał.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...