Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

bozena, Dominia fantastyczna, mam nadzieję, że zadowolona z balu.

słonko, spisałaś się na medal :brawo:

monika, to mówisz, że się nażarłaś Kobieto? Ja też ostatnio trochę przesadzam, ale nie śmiem się z Tobą ścigać :wink:

Jutro Boryskowy chirurg, więc stres mam do samego sufitu. Może stchórzę i poślę dziadka z Borysem...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, wydaje mi się ze Dominia zadowolona po balu.

Agatron nie martw się bedzie dobrze, trzymam kciuki.

monika ja ostatnio tez przesadzam z jedzonkiem ale chyba tyle co ty nie dałabym rady, ale za tydzień koniec karnawalu i zamierzam do wielkanocy trochę ,,popościć'' ale nie wiem jak to będzie bo w tym okresie mam 3 imprezki imieninkowe.

Miłej nocki.

Odnośnik do komentarza

Witam

Mega zmęczona jestem, cały dzień poza domem - praca, praktyki, później z powrotem do pracy na zebranie z rodzicami. :lup: A na zebraniu - koszmar, jako wychowawca mam niezły dylemat.....wszyscy rodzice atakowali jednego nauczyciela - kolegę z pracy...jutro czeka mnie niezła przeprawa. I jutro baluję z moimi uczniami na balu karnawałowym, a jeszcze trzeba z Pyśką na kontrolę do przychodni pojechać. Ciekawe, co powie pediatra. Ja widzę poprawę, ale wiecie, różnie to bywa....jeszcze jeden zastrzyk i koniec (oby!!!!!)

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Monika
a ty nie masz chyba tasiemca jakiegoś ;)
ja bym byla szersza niz dluzsza jakbym tyle zjadla - mam taka tendencje do tycia ze szybciutko mi wychodzi...tez chce sie diecic, w ostatki jade do NO i musze sie za sie wziac - na tyle dobrze ze pilnujac sie troche nie przytylam bardziej, nadal mam 74kg na te moje 168cm, poziom tluszczu 34% - ale na koniec ciazy przy 78kg mialam 30%!
powodzenia na bilansie 4 latka ;)

Agatron powodzenia u chirurga, poczytaj obok co ja w tej kwestii...

Anula
tez jeszcze nie swoim, bleeeee, tez chce swojego z powrotem ;)
oj bedziesz miala szykowania na tą sobotę!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Dobry na noc :D

Monika płytka doterła, dzięki :Kiss of love:

Bożena fotki śliczne.

Agatron będzie dobrze :)

Oj ja też mam ostatni ssanie, ale w razie czego mam wafle ryżowe i nimi się zapycham, chociaż czasami już mi uszami wychodzą.
Zapomniałam co to ja jeszcze chcialam napisać....skleroza jakaś....no inic w takim razie dobrej nocki życzę.

Odnośnik do komentarza

dzień dobry
w szufladzie zabraknie mi miejsca na te wszystkie legitymacje klubowe, ale klub pożeraczy też dla mnie :sofunny:
agatron powodzenia u chirurga.
Bożena śliczna królewna
Lehrerin dobrych wieści u lekarza i miłego balowania
Monika czemu stres z powodu bilansu?
manenka zdrówka dla Amelki
Anula silł na imprezowy czas

wszystkim miłego zdrowego dnia

ZA SPOKÓJ W SERCU I POWODY DO RADOŚCI

Odnośnik do komentarza

monika4
dziewczyny!!!! ale pożarłam:Histeria: w pasie chyba z 10 cm mam więcej:Histeria::glass:
rano postanowiłam ograniczyć żarcie i owszem, jedna kanapka, dwie grzanki, zupka, jakiś kabanosek, ciasteczko, jabłuszko, potem zawieźliśmy Kubę do przedszkola i na zakupy do carrefoura, tam już mnie ssało nieźle, podratowałam się truflami i cukierkami z marcepanem, kupiliśmy z m. w sumie kilogram, on jeszcze michałki dorzucił i zanim odebraliśmy Kubę i dojechaliśmy do domu - ja swoje pół kilo zjadłam:Histeria:
w domu szybki późny obiad biegiem przygotować ale zanim obiad to trzeba rozpakować zakupy i ten obiad zrobić, czyli, swoim starym zwyczajem, w trakcie tych czynności żarłam:lup: pochłonęłam jakieś 20 dkg. pasztetu, kilka plasterków szynki, garśc chrupek czekoladowych, jogurt z ziarnami i oczywiście musiałam próbować surówkę, którą robiłam, połowa zniknęła w mojej paszczy:alajjj:
czyli do obiadu w sumie usiadłam najedzona i powinnam w zasadzie sobie go odpuścić a gdzie tam!!! pochłonęłam swoją porcję, skończyłam po Kubie, przepiłam lampką wina a teraz... wszędzie mi ciasno
zabijcie mnie!!!! prooooooooooooooooooooszę!!!!

Ataku bulimii od tego czytania dostanę!:hahaha: (ale dobrze, teZ sie przyda :Oczko:)

A co do Jędrka je jak chce, na ogół oczywiście nie chce. na tych centylach za bardzo sie nie znam, teraz spojrzałam na wykres w książeczce i widzę,ze ze swoja wagą 13 kg i wzrostem 100 cm tak sporo pod najniższą kreską go znajduję.

Ann zapisałam się!

Bożena Domisia sliczna!

Uciekam zupke gotowac i pilnowac panów fachowców , bo malują. Wyperswadowałam malowanie kuchni, bo do soboty by nie zdążyli na pewno!

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

ann no może nie z samego bilansu ale też chcę tego siusiaka pokazać doktorce i zobaczymy co powie... chyba jednak wolałabym pójść do chirurga czy innego urologa, bo tak się zastanawiałam czy zostawić to fizjologii ale ten balonik...:ehhhhhh: dlatego poproszę o opinię pediatrę i juz się denerwuję co usłyszę:Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

anula to faktycznie troszkę mało Jędrek waży, z jakiego on miesiąca??? porównuję z Kubą, który też jeść raczej nie chce, je, bo musi - ja raczej z apodyktycznych - właśnie, Kuba waży coś ponad 15 kg i wzrostu też w okolicach metra ma, dzisiaj zweryfikujemy dokładnie,
powiem szczerze, że nie słyszałam, żeby niejedzenie miało związek z alergią, chyba, że chodzi o taki wewnętrzny wstręt do produktów uczulających, nieuświadamiany oczywiście

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Słonko jakie fajne zdjecia!!!!!!!!!!!

Anula, a ty dawałas cos Jędrkowi na poprawę apetytu??
a moze trzeba sprawdzić czy mały nie ma jakichś pasozytów??
u nas tak było, że było podejrzenie i Vic wtedy w ogóle nie miał apetytu...
poza tym dawałam Bioaron C i pomógł - okresowo tylko troche zwiekszal sie apetyt, teraz wrócilo do normy, choc zdarzaja sie Viciowi dni kiedy nie je wiele, ale w nastepnych nadrabia...
skonsultuj z pediatrą wzrost i wagę, to ci da najwłasciwaszy obraz sytuacji...
Vic wazy około 14kg i mi sie wydawało, ze malo,bo w NO to o niczym rodzica nie informuja i dopiero w Pl na siatkach centylowych sprawdziłam, ze jest ok i ze wcale nie lezy na najniższej...a wydawało mi sie ze jest taki drobniutki i szczuplutki...

Monika pisz co u pediatry, co z tym siusiakiem?? balonik - czyli sklejkę ma Kuba i mastka sie zbiera czy z innego powodu??
nam sie udało odkleic w domu, teraz sie goi powolutku...

Lehrerin i jak tam Pyska, koniec zastrzyków??
napisz jak sie udał bal karnawałowy ;)

Bożena śliczne zdjęcia córeczki z przebraniu karnawałowym

Agatron i co u chirurga??

ja ogarnelam troche w domu, zmienilam posciele, puscilam pralke, zaraz ide z Vickiem na spacerek - kupie po drodze warzywka na zupke pomidorową, dziś zajęcia mam dopiero wieczorem - wkurza mnie to bo mi nie pasuja zajecia od 19-21ej, ale innym znowu tak i ja się mogę haknąć, bo bierze sie pod uwagę większość a jakbym miala czekac na zajęcia w dogodnejszych godzinach to bym do lata tego kursu nie skonczyla - tylko późno odbierac dziecko po 21ej od babci bo pozno idzie spac....a to tez mu nie sluzy...wybralam babcie, zeby go nie stresowac pozostawianiem pod opieką innej osoby, a nie ma mozliwosci by babcia przyjezdzala do nas, bo musialaby wracac autobusem do domu, a to nie wchodzi w gre bo jej sie ciezko chodzi, no i zimno jest a ona sama do pracy wstaje o 5ej rano a bylaby w domu okolo 22ej dopiero...

jeszcze do tego schudłam dzis o prawie tysiaka na spłacie karty kredytowej, wiec zbytnio humoru nie mam.....jak zawsze gdy nie mam większego zplecza finansowego...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki!

Byliśmy u chirurga. Oczywiście odpowiednio wcześniej posmarowałam Boryskowego siusiaka EMLĄ i zakleiłam tak jak kazał (oczywiście były protesty, ale z pomoca taty dałam radę), a w gabinecie niespodzianka - ta folia się ledwo trzyma, a kremu już dawno nie ma. Teraz wiem, że trzeba co jakiś czas sprawdzać czy to się dobrze trzyma.
Generalnie znów sprawdził jak daleko schodzi napletek i pokazywał jak mamy to robić. Okazuje się, że skoro w kąpieli ja nie widzę jak daleko udało się odsunąć ten napletek, to chyba będę musiała znaleźć jakiś inny sposób na umycie samego siusiaczka już po kąpieli. Może macie jakieś sugestie? Plan jest taki, że do chirurga wracamy za miesiąc.

monika, jak po bilansie? Wiesz coś o siusiaczku Kuby?
anula, moja teściowa oglądała kiedyś program o dzieciach alergicznych i usłyszała info, że takie dzieci bardzo często mają zaburzenia łaknienia i jest to spowodowane zaburzeniami czucia smaku - dlatego niechętnie jedzą.
lehrerin, Pyśka zdrowa?
Deva, rozumiem finansowe rozgoryczenie. Ja dzisiaj płacę ZUS...:Wściekły::Wściekły::Wściekły:
Buziole dla Wszystkich :big_whoo:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...