Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

Allayiala fajowe butki.

Karina praktycznie wszystko załatwione :) dzis tez bedzie mala bieganinka..cieszę się że masz kolejną wizytę pod koniec miesiąca. Na pewno zorganizujemy sie tak że uda sie wybrać na spacerek :) A jak się przeprowadzicie do tarnowa to juz macie nas na głowie hehe Juz sie tyle naopowiadałam Oskiemu że narzeczona do niego jedzie :) A smska przeczytalam kolo 22 bo nie wzielam tel a ukladalam puzzle ze szwagierką na innym pietrze :D
Gratki ząbków :)

Villanelle gratulacje ząbków nowych :)
Oskiemu wychodzi ta górna czwórka jakby nie mogła. Ma takiego siniaka na dziąśle że hej :/

Z nowych umiejetności to od kilku dni robi paluszkiem "nunu" ze specyficzną miną zakazujacą :) a jak sobie purknie czy wącha stopę to zadowolony robi "beeeeeeeee" i maha rękami przed twarzą że mu śmierdzi :36_1_21: Wogóle juz jest taki dorosły ze nie moge sie na niego napatrzec. Poprosony o posprzatanie zabawek z dywanu, zbiera je i zanosi obok skrzyni gdzie powinny byc odłożone..po czym robi sobie sam cacy cacy hehe
Zapytany "gdzie masz Oski pępek", unosi bluzke i szuka bo go nie widzi bo ma za duzy brzuchol hahaha dopiero jak sobie go ugniecie to jest w stanie pokazać :D to samo z sisiorem ;) wczoraj zeby zobaczyc go podczas kpieli niechcacy zanużył twarz :)
Jak się go kręci wkoło to też uwielbia gdy mu sie w głowie kręci hehe zaczynam sie bać :D

Odnośnik do komentarza

karinka co do jedzenia to ja na Twoim miejscu nie wracalabym do słoików. Przyzwyczai sie w końcu do domowego a im wczesniej tym lepiej. Moj dawniej tylko słoikowy chłopak a chyba od 8 mies w koncu przekonał sie do domowego i juz jest wszystkożerny. Dzis nie mam pomysłu co mu ugotować..:/

Jeśli chodzi o przegryzki to zaczęłam kupować (prócz pałek kukurydzianych) pieczywo wasa 7 zbóż. Wafle ryżowe robiły za duży bajzel a ta wasa jest super :) lekka i zdrowa :)

Odnośnik do komentarza

kolejny dzien czas zaczac:)kurcze ale ten czas leci zaraz beda swieta.
I Tyska z kazdym dniem jakas taka większa,mądrzejsza:)
anitaa84 to zycze szybkiego zalatwienia spraw w urzedach-a swoja drogą strasznie nie lubie urzedów;)
Wczoraj podczas mojej wizyty P poszedł z Martynka do pobliskiego parku-zachwycony był,podobno duuuzy,ładny ze stawem i kaczkami:)Tu w Sączu ja ciagle narzekam ze jest jeden park i to kawałek od nas,co prawda mam niedaleko cos na podobienstwo parku ale podobno kręci sie tam duzo pijaków itp.
hihi "narzeczona jedzie":sofunny: Szczerze to juz sie nie moge doczekac tej przeprowadzki:)mam nadzieje ze wszystko wypali choc otwarcie przeniosło sie juz na czerwiec.
anitaa84 tusia13 co do jedzenia to ja Tysce juz od 1urodzinek daje domowe gotowane objadki,tylko na jakies podróze kupuje słoiczki-ale wcale nie zamierzam na stałe do nich wracac:)za drogi biznes:P
Co innego ze zauwazylam ze Tys zajada chetniej własnie słoiczki ale Mała nie ma zabardzo wyjscia i musi sie przezwyczaic do mamusiowych obajdków:)

dorotea72 Co u Was?Juz w domku urzedujecie czy dalej na "wakacjach".Jak sie czujesz? Mam nadzieje ze wszystko ok:)
patrycja`81 a Wy??? brzusio pewnie juz duuuzy:)rozwiązanie gdzies koncem grudnia-dobrze pamietam?Jak Emilka?

pozdrawiam:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Tja... kolejny dzien... juz mi sie nie chce strasznie siedziec dzis w pracy, skoro jutro wolne:) Zaluje tylko ze mi centra handlowe pozamykaja, bo bysmy z Tosiakiem znowu z poszly do Eldorado pokicac po wraku - pogode zapowiadaja na jutro malo zachecajaca:/

Co do domowego jedzenia, Toś preferuje parowki, kanapki, kurczaka z rozna, spagetti i kaszke z dyni. No i galaretke;) :36_1_21: Inne rzeczy czasem skubnie, ale zeby starczylo to na obiad to nie bardzo. Wczoraj dostala rosolek ze sloiczka, ale ze byl mdly to poszla w zaparte. Dopiero po dodaniu do niego pokrojonych pieczarek, odrobiny sosu od naszego spagetti i przypraw zaczela zajadac, az sie jej uszy trzesly. Musze pokombinowac jakos z przepisami na maluchowe jedzenie, zeby bylo smaczne, zdrowe a i w konsystencji zblizone do sloiczkow - jak na razie moje jedzenie a'la sloiczki zostalo zignorowane i musze przyznac ze w smaku bylo dosc paskudne :kucharz:
Dziewczyny A Wy jakie jedzonko robicie swoim pociechom ? moze cos podpatrze? te sloiczki to faktycznie straszliwa rujnacja portfela...:/

karinka aj aj! tyle zebowa na raz! nic dziwnego ze Tysia strajkuje na jedzenie :no1:
anitaa no ten Oski to jest zupelnie niesamowity :hahaha: wyobrazam sobie jak wacha stopy :hahaha:
MM, dotorea, partycja gzdie sie podziałyscie kobietki?

Odnośnik do komentarza

A co do zebów, to za szybko powiedzialam hop:/ wczoraj Toś dostala histerii po poludniu kiedy byl czas na owoce i jakies tam przekaski: odmowila galaretki, melona, winogron, gruszki, jablka (po kolei, razem i z osobna:/), chrupka i dopiero dala sie przekupic skorka od chleba:/ Ale ryk byl taki, ze oboje z m. wybaluszylismy galy o co chodzi, a Toś chlipala tak az sie cala zapowietrzyla. Potem pokazywala ze cos w buzi nie tak i to na dole - gdzie nic nie widac przynajmniej na razie. Na noc dotala nurofen i cale szczescie spokojnie przespala do rana.

Wczoraj mnie Toś mocno zaskoczyla. Z koperty z rachunkiem upadl mi kawalek papieru przy rozdzieraniu, czego nie zauwazylam, a Tos, moja mala sroczka zaraz dopadla skrawek i patrze ze gdzies z nim pedzi do kuchni. Lece wiec za nia bo czesto sie chowa za barkiem zeby jej nie bylo widac z pokoju kiedy chce cos zbroic, patrze - a tam Tosiek juz przy koszu i sama wyrzuca papierek;)

Odnośnik do komentarza

Allayiala ja Tysce gotuje rosół,na drugi dzien dodaje przecieru i jest pomidorowa,krupnik,jarzynowa,barszcz czerwony i ogorkowa. Przy zupach czasami posiłkuje sie mrozonkami z Hortexu;)Zupki zazwyczaj na cielencinie ale i na kurczaku,indyku..
Co do drugich dan to brak mi pomysłów.Tys najchetniej jadła by nalesniki z bananem albo ryz/makaron zapiekany z jabłkiem.Ale ostatnio robilam jej rybe po grecku z ziemniakami,czesto robie miesko z sosikiem i ziemniaczkami/ryzem albo kasza.Fileta z kurczaka lub indyka z ziemniaczkami i brzoskwinią,albo z marchewka z groszkiem.Schabowego ze sliwka...
Wczoraj wpadlam na pomysl ze popatrze na necie na składy słoilów moze to mnie jakos natchnie na nowe pomysly objadowe dla Tysi:)

Ja tez chetnie poczytam co Wy gotujecie swoim maluchom:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala musze przyznac że wygląda pociesznie jak tak robi :D

Co do przepisów no to ja wszystkie zupy robie w sumie na jednej zasadzie:

woda, włoszczyzna suszona, natka piertuszki, marchewka, pietruszka, ziemniak, oliwa z oliwek, jajko, mięsko gotowane osobno

i jeśli to ma byc:
pomidorowa to dorzucam ryż, pomidor bez skórki, tymianek suszony i przecier pomidorowy Pudliszki bez konserwantów

barszczyk to dodaję koncentrat krokusa bez konserwantów, pieprz, kasze jaglaną/lane ciasto żeby było gęstsze

ogórkowa daje kasze jaglaną lub ryż, starte ogórki kiszone, koperek świeży

żurek żurek z butelki, majeranek.

Zioła bardzo duzo dają i aromatu i smaku wiec tylko dlatego zaczął jesc gotowane zupki.

Na drugie dania prześlę potem :D bo sie glodomór obudził.

Odnośnik do komentarza

Allayiala a to ci spryciulka z tym papierkiem, moja wczoraj podobnie przy otwieraniu jej nowych spodenek spadł mi na podłogę kawalek woreczka a Karolka hop i do kosza, my jednak mamy z tym mały problem bo jedno wrzuca, a potem długo patrzy do kosza i coś sobie tam wypatrzy i próbuje wyciagnąć. Wiec chwilowo kosz omijamy.

A co do obiadków to nie ukrywam, że też zaczynają mi sie kończyć pomysły.
Z reguły gotuję dla wszystkich i nie mam nic osobnego dla małej. Zwykle zupki jarzynową, ogórkową, pomidorową (ulubiona małej), kalafiorowa, ziemniaczana i najlepiej żeby był w niej makaron.
Problem jest z drugim tak np. dzisiaj nie wiem co tu ugotować. Mała uwielbia mięso mielone więc są wariacje na temat, pulpeciki, spagetti, lasagne, mielone z warzywani, ze szpinakiem i czosnkiem. Czasem gulasz, albo mięso z kurczaka z warzywami w sosie śmietanowym. Często gotuję jej rybę.
Niestety mała nie cierpi mącznych rzeczy, naleśniki, pierogi, kluseczki nic nie przekona jej do zjedzenia. Jak nie ma mięsa to nie ma obiadu. Masakra. Wczoraj próbowałam ją przekonać do naleśnika z serkiem na podwieczorek ale gdzie tam, zaczeła wyć i skończyło się na jabłku.
Ale faktycznie przepisy na jakieś mięsne dania mile widziane też chętnie coś podpatrzę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie, z zupa nie ma problemu, na rosole zawsze cos sie wymodzi i z gara zupy bedzie dla dziecka na pare dni cos mozna ugotowac. Za to z drugimi lipa, bo po pierwsze to juz jest grubsze gotowanie, mielenie, doprawianie, kombinowanie, a po drugie i tak to co my jemy jest lepsze:/ nie bede caly czas malej pasla parowkami, bo je glownie jem na szybko jak wracam do domu, albo w domu w ogole nic nie jem i tylko cos przegryzam w pracy. Z czasem na gotowanie tez mam kiepsko bo moge tylko wieczorem a i tak zawsze mam od groma do zrobienia. No ale cos trzeba bedzie pokombinowac bo mnie juz te sloiczki z torbami puszczaja...

tusia hihi, niezle pomysly ma Wasza Karolinka;) u nas tez pewnie by sie tak skonczylo gdyby nie to ze kosz jest wyzszy od Tosiaka i tylko w pokrywce ma klapke;)

Odnośnik do komentarza

villanelle bardzo się cisze,ża Lila zdrowa jest!!! :) super:*:*:* oby tak dalej:)
a co do Leapfrog Baby Tad to też fajny pomysł, musze się teraz zastanowić co mu kupić;) aha i futerko pierwsza klasa:D:D:D
Tusia ja nie moge ale miałaś akcje z Karolą!!!! ufff...na szczęście wszystko dobrze się skończyło...zobacz jak to trzeba uważać na dzieciaczki, ja jeszcze nie miałam takich akcji z kacprem i mam nadzieje,że nas to nie spotka i wam też tego życzę:*:*:*
Allayiala jestem jestem:) butki baaardzo fajne:)

co do obiadków to ja też juz nie ma pomysłów..dzisiaj robie pomidorową ale co na drugie???

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny:)
Wczoraj popelnilam dziecku drugie danie i dziecko zjadlo;)
Mianowicie kupilam mrozona pange, kabaczka oraz mrozoną mieszanke warzywna (marchewka, pietruszka i por). Pange wysmarowalam ziolami. Kabaczka obralam i pokroilam w krązki. Do gara wlałam troche oliwy, na to położyłam kabaczka zeby przykrył dno, troche posoliłam. Na to dałam pokrojona pange (surowa), posypalam mrożonka, potem znowu posolony nieco kabaczek i warzywa z mrożonki. Wszystko zalalam kubkiem koncentratu pomidorowego z wodą (bo nie mialam rosolku - a bylby lepszy) i przyprawami. Przykrylam pokrywka i wszystko ladnie sie udusilo. Ryba była super, Toś az sie oblizywala, ale moglam wszystko zmielic, bo troche warzywa były za grube. Grunt ze zjadla, a ja zaliczylam pierwsze obiadowe "koty za płoty";)
anitaa a Ty drugie dania mielisz Oskarkowi? nie sadze zeby Toś zjadla kotlet w formie kotleta, raczej musiaby byc półplynny...;) Co do parowek, to jem tylko drobiowe co wiem ze nie dodaja do niech masy swinstwa, a inna sprawa, ze i tak to malo zdrowe jest... Tosiakowi tez nie daje, chyba ze sama jem i Tosiak przepotwornie sępi to kawalek dostanie:)
Za do barszczyk ukrainski ze sloiczka rzadzi - Tos sie az do niego trzesie, i faktycznie jest przepyszny musze sama sprobowac ugotowac...

Odnośnik do komentarza

dziendoberek:)
pogoda taka paskudna ze szkoda gadc;/ nici ze spaceru.Znow pewnie bedziemy sie nudzic albo ogladac deszczowy swiat zza okna
Wczoraj bylismy u kolezanki ktora urodzila w sierpniu tego roku.Tysia strasznie sie dziwila na malenkiego Jasia:)Chciala mu zabrac butelke,bo namalowany byl na niej Kubus Puchatek Ale ogolnie bardzo delikatna byla-przytulala sie,głaskała i calowala w rączke:)smiesznie bylo.Zaraz dodam kilka fotek
Dzis rano obudzilam sie z mysla zmiany fryzury-poszłam do fryzjera i obcielam moje hairy:)
co do objadkow to widze ze u wszystkich podobnie.My dzis mamy krupnik i spagetti:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

karina u nas wczoraj byla grana Chata Malolata - plac zabaw w Cinemacity - Tos w domu sie wscieka, mamy male mieszkanie i biedne dziecko drepcze w kolko - wiec wyjscie GDZIEKOLWIEK jest obowiazkowe. W domuprzyszlo by zwariowac nam z Tosiakiem a Tosiakowi z nami...;)
Plac zabaw fajny, duzo mniejszy niz Eldorado, ale byly i basek pileczkowy i zjezdzalnie, i zabawki, klocki, kredki, jezdziki, wozki dla lalek- wszystko co kazdy maluch potrzebuje do szczescia. Dookola sa tez rozne samochody. karuzele itp. gdzie mozna sobie pojezdzic wiec atrakcje zapewnione. Dodatkowo okazalo sie, ze na placu mozna zostawic malucha pod opieka milych pan i wyskoczyc sobie do kina - jak dla mnie rewelacja:)

Odnośnik do komentarza

Allayiala noo to jak sie juz wzielas za gotowanie to jakos pojdzie:)przepis musze wyprobowac bo brzmi przepysznie.i najwazniejsze ze Tosi smakowalo-ja nieraz stoje przy kuchni,cuduje,wymyslam a Tyska weznie jadna łyzke i basta.
Co do koltlecikow to ja zazwyczaj Malej rozdrabniam,chociaz kilka razy jadła fileta z kurczaka w kawalkach:)
a co stolica to stolica:)My tu w Sączu mamy jakąs sale zabaw dla dzieci ale daleko ode mnie,a niestety to nieszczesne prawko dalej w toku jazd to jestem uwiazana w domu;/ Autobusy tez jezdza jakby nie mogly a pozatym sa jakies dziwnie male,z poprzednim wozkiem napewno bym sie nie zmiescila w drzwiach Zostaly mi takie przezwyczajenia do wiekszego miasta w sensie Rzeszowa I teraz nic mi tu nie pasuje:)
uciekam bo Tys sie obudzila:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Ah wzielam sie wzielam, ale raczej bede miala tylko czas w weekendy i kiedy bede na urlopie - wieczorem jestem juz tak skonana ze chce tylko pasc na wyrko:/ do bani taka robota...
Wspolczuje ze nie macie gdzie sie podziac w taka pogode :/ gdyby nie to ze mieszkam w Galeriowym Zaglębiu (mam kolo siebie 3 supermarkety) to by bylo mocno ciezko - nie mam na osiedlu wlasciwie zadnych znajomych z malymi dziecmi:/
Trzymam kciuki za szybkie uzyskanie prawka - wreszcie bedziesz mogla sie poczuc wolna i przemieszczac sie bez przeszkod:)

Odnośnik do komentarza

Hej:)

U nas tez paskudnie i pada cały czas od kilku dni..:/

Allayiala
kotleta je tak samo jak my czyli kawałek po kawałku jak dorosły. Pozostałe miesa, np wątróbkę, zrazy itd to łącze mu z kaszą czy ziemniakami i widelcem trochę rozdrabniam i sam zajada:)
Ja zauwazyłam ze swego czasu wypluwal kawalki jak np w gładkiej zupie pojawiła się marchewka 0,5cmx0,5cm to ja wyhaczyl i wypluwal, ale jak sa same kawałki to nie ma jak segregowac wiec je:) teraz juz nie ma problemów i tylko za duze wypluwa lub za twarde.

Co do placów rozrywki to u nas w Tarnowie buduja dopiero wielka galerie Gemini i tam ma byc centrum rozrywek dla dzieci ale jest Promienny Zamek póki co i tez panie sie tam chyba opiekuja dziecmi ;) Promienny Zamek - Centrum/Plac Zabaw dla dzieci w Tarnowie - Home

Karinka jak bedziesz w Tarnowie to mialam wlasnie ostatnio pisac ze park jest niedaleko wiec jak cos to tam się spotkamy :)

MłodaMamusia Te Higieco przyszły i PORAŻKA NA MAXA Grube jakby porównać hmmmmm..3mm Always do 1cm Belli No takie grube ze jak mu zakładam to juz wyglada jakby pielucha była pełna. Straszne i niewygodne.
Bede mu zakładać przed kupsztalem bo zostało mi 5szt..

Chyba sie udam po te Dada. To są filetowe tak? Cienkie są czy tez takie grube?

Odnośnik do komentarza

hej Kobitki:)
u nas ostatnio noce mijaja na popłakiwaniu i popiskiwaniu...ale zauwazylam ze dopoki Tys spi bez smoczka to spi a potem jak juz po pirwszej "pobudce" dostanie smoka to ten jej wypada i za kazdym razem sie złosci;/chyba w koncu musze sie zawziąsc i oduczac jej tego smoczka.
Pozatym wymysla przsmieszne rzeczy np jak my cos jemy to staje obok nachyla sie nad ława i robi "mniam mniam"-jak chce jej dac to ucieka ze smiechem:) teraz np otworzyla szuflade powyciagala albumy ze zdj,znalazła takie na ktorym jestem z moim P-całuje i przytula zdj:) Dzis rano P pogłaskal ja po głowie jak skonczyl popatrzyla na niego z wielkim wyrzutem wziela jego ręke i polozyła sobie na głowie,zeby ten dalej ja głaskał,po chwili zamyslenia sciagnela jego ręke i przełozyla ja na moja głowe-hehe mamusia taz musi zaznac jakis pieszczot:P Wczoraj dobre 30min bawila sie z własnym cieniem na scianie-machała,robila wygibasy:)osmialam sie strasznie:)
Allayialadzieki:* mam nadzieje ze jakos pojdzie z tym prawkiem-chociaz jest jeszcze wiele rzeczy o ktorych zapominam np zmieniam pas ruchu na ciągłych albo na przejsciu dla pieszych...eh myslalam ze to troche łatwiejsze ale sporo trzeba zapamietac:)no coz dam rade:)
anitaa84 z Oskiego to juz dorosły chłopak-sam zajada,kotlecik w kawałku-zazdroszcze:)
ta Galeria to ta co juz stoi i ma byc niedługo otwarcie???czy piszesz o tej co to buduja ja i skonczyc nie mogą i przez to ciagle przesuwa sie nasza wyprowadzka?
Przemek zachwycony tym parkiem-ja nie nie bylam ale jak bedziemy 30 to chetnie sie wybiore:)
a te pieluchy dada to takie sa: http://images40.fotosik.pl/23/5420ecd1ac015377.jpg Nie wiem jaki jest kolejny rozm w stosunku do kg, ale my mielismy ostatnio 4 i chyba teraz kupie 5:)

pozdr

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

karina o wlasnie takie kupilam, ale dopiero dzis skoncza mi sie pamersiaki wiec od jutra bedziemy testowac;) i chyba tez juz pora wskoczyc w rozmiar 5 dla wszystkich pieluszek, bo 4+ jakby ciasnawe sie zrobiły... zmierzylismy wczoraj Tosiaka przy scianie. Wyszlo nam 83 cm i ponad 11 kilo:36_1_21: Jestem w lekkim szoku, bo niecale 2 miesiace temu byla na szczepieniu i wazyla 10,6 na wzrost 76.... hm...
Gratuluje zdolnego Tysiątka:36_1_21: przesmieszne sie robia te nasze dzieciaczki:)

Tos wczoraj bawila sie dvd, wlaczala: parezyla ze pisze jej HALLO - NO DISC i leca kropki. Jak przestawaly leciec to wylaczala zeby jej pisalo GOOD-BYE i lecialy kropki. No i tak w kolko, a zadowlona byla jak nutria;)
Poza tym urzadzala tany tany u nas na rekach, tulac sie i chichrajac przesmiesznie;) No a o 22 sie obudzila i tancowala w lozeczku... zdecydowanie musze ja klasc na krocej niz 2 godziny po poludniu bo za nic nie chce zasnac a potem i tak sie budzi o 6 rano i jojczy ze niewyspana.


Wczoraj wieczorem popelnilam zupke dla Tosi. Ciekawe czy jej zasmakuje:kucharz:

Odnośnik do komentarza

Witam po przerwie i wszystkich gorąco pozdrawiam
Przepraszam że was zaniedbuję ale kompletnie nie mam czasu na forum i internet, Krzysiek ostatnio przechodzi pierwszy młodzieńczy bunt i zupełnie odmawia przyjmowania ode mnie jedzenia. Może ma przesyt mojej osoby bo gdy pojawia się tatuś lub ina osoba to mlaska ze smakiem co mnie oczywiście wkurza:) wychodzą mu pozostałe czwórki poza tym zaczął chodzić oraz wspinać się na stoły i parapety czym przyprawia mnie o palpitację serca.

Ja się czuję dość dobrze, nie mam specjalnie mdłości i apetyt mi dopisuje tylko bez przerwy jestem śpiąca i zmęczona - listopadowa pogoda niespecjalnie nastraja do aktywności ruchowej, młode rośnie zdrowo a na usg chodzimy całą rodzinką:)

buziaczki dla mamusiek i dzieciaczków

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Karinka dzięki ;)
O tą galerie mi chodzi co jej termin przesuwają. Ona jest zaraz koło mojego rodzinnego domu tzn. mama i siostra tam teraz mieszkaja wiec czesto bywam :)
A Twoj mąż tam ma pracowac? Tzn przenoszą go?
U nas nocki tez są ok dopóki nie zacznie się własnie jazda z cumlem, jak wypadnie, szuka, uwiera go ehh nie mam pomysłu jak się go pozbyć. Miał taki okres chyba ok 10mies ze nawet do zasypiania go nie potrzebował ale ja głupia słuchalam rad innych zeby nie brac mu cumla i teraz mam..i nie ukrywam ze zla jestem bo mnie on drazni juz bo widze ze coraz bardziej jest do niego przywiazany ze względu na wychodzace zeby:/
Moze jak teraz T pojedzie to sie poświęce i jakos spróbuje go przetrzymac..

Mój tez otwiera buźkę do jedzenia a potem zamyka i ucieka i tak w kółko hehe a nawet ucieka do drugie osoby i z całej siły chwyta za nogę i sie chowa przede mną hehe na ogól jak chce go przebrac.

Allayiala no ja procz wyłączania dvd najbardziej lubię podgłaśnianie..:/ jak huknie tak o 7 rano to szok :D

Mój pobił dzis rekord bo zasnął wczoraj po kolacji czyli o 18 i wstał o 7.30 na śniadanie :) ale przebierałam go o 2 w nocy bo tak nasikał ze się przesikał..nigdy sie mu to nie zdarza..

Dorotea super ze sie dobrze czujecie. Gratulacje dla Krzysia za osiągnięcie kolejnego etapu :) Ja sobie bardzo chwale czas kiedy dziecko umie chodzic :) Daj znać jak juz bedziesz wiedziec kto tam w brzuszku siedzi ;)

A ja jutro od rana znowu w szkole..a w niedziele T wyjezdza wiec nie jadę ale łączników bedę miec na miejscu :)

Odnośnik do komentarza

Tys własnie zasnela,ostatnio jakos bardzo długo jej zchodzi zeby usnać,nieraz to juz sił mi brakuje;/
Cosik ładniej u nas jak wczoraj,przynajmniej nie pada,wiec pewnie jak Tys wstanie to pojdziemy na jakis spacerek. Dzis znow siedzimy do wieczora we dwie wiec ze spacerem szybciej czas przeleci:)
Allayiala no to Tosi jest kawałek:)brawo.Duza rosnie.
Moje dziecko spi juz tylko raz mysle ze jakbym kładla ja jeszcze po południu to noce miala bym wesołe:)
mam nadzieje ze Tosia ze smakiem zje mamusiowa zupke.Ja dzis bede gotowac jarzynową.
dorotea72 ciesze sie ze dobrze sie czujesz.oby tak dalej do konca ciąży:*
anitaa84 w tej Galerii bedzie Media Markt,a moj mąż jest tu kierownikiem a tam bedzie sie starał o wyzsze stanowisko lub większy dział-co oczywiscie wiaze sie z wieksza kasa:) Ja przed ciąza pracowalam w biurze ale teraz chciala bym starac sie o posade kierownika administracji albo osoby zajmującej sie zatrudnieniami i coachingiem-zobaczymy jak bedzie:)
Co do smoczka to normalnie zmora....my długo nie uzywalismy i cos mnie pokusilo i jak przestalam karmic piersia to dalam smoczka-pomyłka.Chociaz u nas smok jest tylko do spania-jak Tys budzi sie rano to sama nam go oddaje albo wrzuca do koszyczka na smoczki.W ciagu dnia w ogole nie dostaje, hmm ostatnio jak wariuje przy zmianie pieluchy to ratuje sie smoczkiem bo by mi wypaciala cale łózko:) ale tak to caly dzien bez smoka.
U nas regulacja głosnosci tez jest na topie,z tym ze Tyska nieraz sama sie tak przestraszy jak huknie ze przybiega z wielkim szlochem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

dorotea pogratulowac Krzysiowi wszedobylskosci;) i ciesze sie ze dobrze sie czujecie - o Ty i Malenstwo i Krzys;)

anitaa oo ladnie sie Oskiemu przysnelo... a on jeszcze w dzien spi? Tos nna razie jeszcze nie podglasnia, ale pewno ani patrzec :hahaha: ;)
karinka ja tez zrobilam jarzynowa - miala byc dyniowa, ale wyszla zwykla jarzynowka z odrobina dyni, ktorej nawet w smaku nie czuc.

Co do smoka, to Toś mlamle go jak ja swedza zabki - machnelam juz reka, jak tego potrzebuje to niech ma... no i jeszcze ciumka na sen - potem wypluwa i ew. nad ranem jeszcze pomiaukuje to jej daje.

Tak w ogole to przeczytajcie sobie kalendarz rozwoju dziecka dla dwulatka:
Kalendarz rozwoju dziecka
cos czuje ze to uciekanie to dopiero probka czekajacego nas buntu pociech;) :36_1_21:
bunt dwulatka ponoc zaczyna sie w 1,5 roku zycia, wiec sie trzeba nastawic psychicznie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...