Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

karina
dorotea72 zapytam z ciekawości pogoda nad morzem??? mam nadzieje ze tam bynajmniej jest lato albo przynajmniej wiosna bo u mnie jesien z kazdej strony;/ hmm tylko tak sie zastanawiam na ile jest szansa ze u Ciebie w Ustce bedzie podobna pogoda do tej w Jantarze...

wczoraj było gorąco i duszno jak to przed burzą, nad ranem przeszła ulewa i od razu zrobiło się kilkanaście pomimo słońca a do tego silny wiatr więc temp. odczuwalna była dość niska, musieliśmy się ciepło ubrać na spacer. Od początku wiosny jest słonecznie i mało kiedy pochmurno, ale tak naprawdę tylko kilka dni było ciepłych, no i jeszcze ta niepewność jak będzie następnego dnia...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

anetamlp, gratulacje dla Zosi!

Karino, miłego wypoczynku i zazdroszczę niesamowicie laurki :-) Ja dostałam na Dzień Matki... samochód :-) Hehe... Nie no żartuję, ale tak wyszło, że n. nie miał czasu, bo pojechał kupić automobil i powiedział, że to też z tej okazji ;-)

Allayiala, cudne buciki. Ja dzisiaj szukałam, ale nie znalazłam. Przy okazji wstąpię do BARTKA w Rzeszowie, może tam coś znajdę. I niech Tosi w końcu wyjdą jakieś zęby, bo Lila czeka w kolejce i ciągle jej stoją takie wyroski i puchnie na górze. Wychodzą leniwie jakby na coś czekały ;-)

patrycjo, standardy standardami, a co mama, województwo, kraj, pediatra to inne zwyczaje.

Co do żółtka to ja dałam na Wielkanoc, ale była wysypka. Później powtórzyłam po 2 miechach i było ok, ale pediatra mówiła mi, że i w kaszach jest żelazo i w innych posiłkach też są witaminy. Przez jakiś czas podawałam też CebionMulti i mówiła mi ogólnie, że sporo tego jest więc żółtko niekoniecznie i można z tym się wstrzymać. Teraz czas od czasu daję Gerbera z żółtkiem. Będę się kontaktować, co dalej i czy zwiększać.

Co do ilości posiłków to czytałam temat założony przez Karinę. Polecam!

Dzisiaj kupiłam sobie ku uciesze truskawki i zdarzył nam się mały wypadek. Niosąc koszyk pod pupą Lili jakoś udało jej się schwycić ukradkiem truskawkę i ugryźć. Ależ się rozsmakowała w niej. Zabrałam, ale później dałam jedną umytą do sprobowania. Wcinała aż się jej uszy trzęsły. Byliśmy w szoku, bo u Lilii jedzenie z chęcią to jak wielkie święto raz w roku. Na truskawki ze słoiczków dobrze reagowała, zobaczymy co po jednej prawdziwej będzie.
A autko jest super. Dzisiaj pierwszy raz nim jechałyśmy z Lilą. Jeszcze dużo wymian przed nami m.in. rozrząd, płyny eksploatacyjne, żeby nam autko dobrze służyło.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Czyli według tej Pani powinno sie juz rezygnować z mleka? Ciekawa teoria.

Ja jednak wole nasze polskie normalne podejscie do żywienia dzieci a nie chińskie, bo ani Nutricia czy Hipp itd nie chca zrobic krzywdy naszym dzieciom produkując mleka, kaszki, herbatki i słoiczki.

Myślałam, że na forum jest doradca ds żywienia, ale właśnie takiego ogólnie stosowanego, a nie ekstremalnego.

Ja sie kieruję nie tyle poradami mojej pediatry co intuicją. Mleko je i jesc bedzie bo nie słyszałam zeby w tym wieku lepsze byly tylko stałe posilki. A stałe posiłki to nie tylko gotowane warzywa, ale własnie dodatki np kaszy jaglanej, ryżu itd.

Mój śpioch nawet ładnie spal w nocy. Ma krwiaka na miejscu tej jednej dolnej wyrzynajacej sie dwojki. Moja pediatra jest w szoku ze maly tak zabkuje..moze sie przebije za 2 tygodnie..

Pogoda u nas dzis okropna, wczoraj nie bylo tak zle bo slonko swiecilo ale dzis to juz chyba nie ma szans..

miłego dnia mamusiom, córeczkom i synusiom:)

Odnośnik do komentarza

anitaa84 współczujemy Oskarkowi bolesnego ząbkowania, że też nasze dzieci muszą się tyle nacierpieć:(

anitaa84
Czyli według tej Pani powinno sie juz rezygnować z mleka? Ciekawa teoria.

Takie są zalecenia WHO.
Krowie mleko masz jeszcze czas wprowadzić bo uczula ale jak chcesz to mu podawaj, pod warunkiem że to będzie prawdziwe mleko a nie uht, które nie ma wiele wspólnego z mlekiem. Życzę powodzenia w walce z biegunkami...
Mój pediatra też radził zrezygnować z mleka sztucznego na rzecz mleka z piersi.

anitaa84
Ja jednak wole nasze polskie normalne podejscie do żywienia dzieci a nie chińskie, bo ani Nutricia czy Hipp itd nie chca zrobic krzywdy naszym dzieciom produkując mleka, kaszki, herbatki i słoiczki.

Producenci produkują to co ludzie chcą kupować a nie odwrotnie, to co wrzucisz do koszyka zależy od ciebie, I co rozumiesz pod pojęciem polskie normalne podejscie do żywienia dzieci? słodkie kaszki i parówka w rękę?

anitaa84
Myślałam, że na forum jest doradca ds żywienia, ale właśnie takiego ogólnie stosowanego, a nie ekstremalnego.

Wybieraj to co ci pasuje, w każdej radzie jest ziarno prawdy

anitaa84
Ja sie kieruję nie tyle poradami mojej pediatry co intuicją. Mleko je i jesc bedzie bo nie słyszałam zeby w tym wieku lepsze byly tylko stałe posilki. A stałe posiłki to nie tylko gotowane warzywa, ale własnie dodatki np kaszy jaglanej, ryżu itd.

Cytuję: "Jak najbardziej natomiast warto przechodzić z mleka na kasze z warzywami, czyli kolejny posiłek stały"
bez komentarza...

Nie we wszystkim zgadzam się z doradcą ds żywienia bo np. nie mam szans dostać składników które ona proponuje, ale podoba mi się idea zdrowego żywienia.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Ja tez napisalam do tej Pani od zywienia. Ciekawe czego Tosiek nie bedzie mogl jesc... mleko i smietana odpada, to na bank, ale czy maslo, kefiry, jogurty, ser zolty tez?
No i wlasciwie nie wiem ile Tosiek powinna zjadac ml na obiad - wcina zazwyczaj 200-250 ml no i czy w ogole dobrze ja karmie. Gruba niby nie jest, glodna tez nie chodzi, wiec tak na oko wszytko jest OK, ale moze mozna by cos zaczac dawac innego...

villanelle a te sloiczki z truskawka to jakie dajesz? Ja widzialam tylko z jogurtem, a tego nam nie wolno... Niestety jedyna kaszka truskawkowa jaka widzialam tez jest na mleku i troche nie mam na czym jej testowac tych truskawek:/ takich swiezych boje sie dac na pierwszy rzut...

Odnośnik do komentarza

dorotea72, ja robiłam kaszkę jaglaną wg wspomnianego doradcy ds. żywienia i wcale nie jest trudno zdobyć tych produktów. Mała się zajadała, bo lubi takie niezmiksowane drobne. Robiłam jej też owsiankę, ale ta nie bardzo jej podeszła.
Przechodzenie z mleka na pełnoziarniste bogate posiłki to nic złego. Nam się wydaje, że podstawą diety powinno być mleko. No tak, wiele mam będzie tu miało na myśli to modyfikowane, bo pełno w nim witamin i węglowodanów. Moja Lila zaczęła ostatnio tyć z czego się niezmiernie cieszę i o dziwo doradca laktacyjny nie kazał mi jej zachęcać do piersi jeśli nie chce, a ostatnimi czasy, to w ogóle mało co tej piersi chce, a właśnie woli warzywa i kasze (nie te słodkie). Każdy jednak ma swoje zdanie i bynajmniej trudno jest podejmować własne decyzje dotyczące naszych dzieci i konfrontować je ze wszystkimi zaleceniami.

anitaa84, mi też mówiła pediatra, że mleko krowie jest nieodpowiednie jeszcze długi czas, bo jest ciężkostrawne dla takich małych i jeszcze niedojrzałych w pełni układów pokarmowych.

Allayiala, dawałam HIPP BIO Owoce & Zboża Truskawki i jabłka z ziarnami zbóż - po 5 miesiącu. Też widziałam te z jogurtem, ale jogurt podałam później z morelami, bo w połączeniu z truskawkami to by nie wiadomo, co ją uczuliło, jeśli by się jakieś oznaki pokazały.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle cieszę się że Lila zaczęła przybierać, zresztą na zdjęciach widać że jest zdrowa i zadowolona.
Mam nadzieję że nie dostanie wysypki po truskawkach zwłaszcza że jej zasmakowały:) My zaczniemy ekspozycję od kompoty z truskawek.

villanelle
ja robiłam kaszkę jaglaną wg wspomnianego doradcy ds. żywienia i wcale nie jest trudno zdobyć tych produktów. Mała się zajadała, bo lubi takie niezmiksowane drobne. Robiłam jej też owsiankę, ale ta nie bardzo jej podeszła.

A jaki masz przepis na tę kaszkę?

villanelle
Przechodzenie z mleka na pełnoziarniste bogate posiłki to nic złego. Nam się wydaje, że podstawą diety powinno być mleko. No tak, wiele mam będzie tu miało na myśli to modyfikowane, bo pełno w nim witamin i węglowodanów.

Zgadzam się z tobą. Poza tym dieta stała jest trudniejsza gdyż mleko wystarczy wymieszać i gotowe. W diecie stałej trzeba pilnować składników no i urozmaicać posiłki.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Ja tez poprosze przepisna kasze jaglana ;)
No i jak skonczymy sie eksponowac na gluten to tez jej dam te truskawki Hippa, sezon w pelni trzeba krzystac poki sa swieze owocki:)

Wczoraj dalam Tosi do sprobowania lyzeczke samej kaszki mannej z odrobina soli to malo mi lyzki nie odgryzla;)
Czekam na odpowiedz pani od zywienia zcy moge dawac malej odrobine masla do potraw, jak nie to jej okrasze kaszke oliwa:)

Odnośnik do komentarza

Po raz pierwszy moje dziecko zjadło cały słoiczek obiadku 190!!! I to przy ząbkowaniu, co prawda sporo zostało na śliniaku i krzesełku no i na mamusi, ale zawsze brał do ust kilka łyżek po czym strajkował. Trochę go dziś przegłodziłam od rana, dałam jabłko na apetyt no i proszę!

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72
anitaa84 współczujemy Oskarkowi bolesnego ząbkowania, że też nasze dzieci muszą się tyle nacierpieć:(

anitaa84
Czyli według tej Pani powinno sie juz rezygnować z mleka? Ciekawa teoria.

Takie są zalecenia WHO.
Krowie mleko masz jeszcze czas wprowadzić bo uczula ale jak chcesz to mu podawaj, pod warunkiem że to będzie prawdziwe mleko a nie uht, które nie ma wiele wspólnego z mlekiem. Życzę powodzenia w walce z biegunkami...
Mój pediatra też radził zrezygnować z mleka sztucznego na rzecz mleka z piersi.

anitaa84
Ja jednak wole nasze polskie normalne podejscie do żywienia dzieci a nie chińskie, bo ani Nutricia czy Hipp itd nie chca zrobic krzywdy naszym dzieciom produkując mleka, kaszki, herbatki i słoiczki.

Producenci produkują to co ludzie chcą kupować a nie odwrotnie, to co wrzucisz do koszyka zależy od ciebie, I co rozumiesz pod pojęciem polskie normalne podejscie do żywienia dzieci? słodkie kaszki i parówka w rękę?

anitaa84
Myślałam, że na forum jest doradca ds żywienia, ale właśnie takiego ogólnie stosowanego, a nie ekstremalnego.

Wybieraj to co ci pasuje, w każdej radzie jest ziarno prawdy

anitaa84
Ja sie kieruję nie tyle poradami mojej pediatry co intuicją. Mleko je i jesc bedzie bo nie słyszałam zeby w tym wieku lepsze byly tylko stałe posilki. A stałe posiłki to nie tylko gotowane warzywa, ale własnie dodatki np kaszy jaglanej, ryżu itd.

Cytuję: "Jak najbardziej natomiast warto przechodzić z mleka na kasze z warzywami, czyli kolejny posiłek stały"
bez komentarza...

Nie we wszystkim zgadzam się z doradcą ds żywienia bo np. nie mam szans dostać składników które ona proponuje, ale podoba mi się idea zdrowego żywienia.

troszeczkę agresywnie podchodzisz do tego co napisałam no ale cóż

mnie chodzi o to że nie ma co cudować
nie oznacza to ze daje parówki mojemu dziecku czy inne syfy i mleko UHT bo stosuje sie do zalecen pediatry ale i do swojej intuicji tak jak wiele innych osób

nie chodzilo mi tu o odstawienie mleka krowiego tylko modyfikowanego (bo tak tą wypowiedź zrozumiałam)

mam warzywa z upraw zdrowych, bez chemii a nie kupuje w carrefourze
to samo z mięsem, jajkami, wędliną itp
mieszkam w mieście ale kombinuję jak mogę żeby go zdrowo żywić więc nie musisz mi tu tak wrzucać i zyczyc powodzenia bo Oskar ma prawie 10 miesięcy a prócz kataru (2 razy) nie chorował na NIC a obraca się wśród różnych ludzi a nie siedzi schowany pod kloszem więc źle go nie żywię.

zmieniłam zdanie na temat słuchania sie rad tej Pani odkąd dowiedziałam się od niej że nie powinno się dawać mięsa do roku zycia, ale nie bede sie tłumaczyć, po prostu mi taki styl żywieni nie odpowiada i tyle

Odnośnik do komentarza

anitaa84
troszeczkę agresywnie podchodzisz do tego co napisałam no ale cóż mnie chodzi o to że nie ma co cudować
nie oznacza to ze daje parówki mojemu dziecku czy inne syfy i mleko UHT bo stosuje sie do zalecen pediatry ale i do swojej intuicji tak jak wiele innych osób

Nie było moim zamiar cię atakować ale nieprecyzyjnie określasz swoje opinie. Wybacz że cię uraziłam.

anitaa84
nie chodzilo mi tu o odstawienie mleka krowiego tylko modyfikowanego (bo tak tą wypowiedź zrozumiałam)

Wiem że chodziło ci o modyfikowane, doradca zaleca w tym wieku rezygnację z potraw mlecznych na rzecz 2 posiłku obiadowego (węglowodany+warzywa)

anitaa84
mam warzywa z upraw zdrowych, bez chemii a nie kupuje w carrefourze
to samo z mięsem, jajkami, wędliną itp
mieszkam w mieście ale kombinuję jak mogę żeby go zdrowo żywić więc nie musisz mi tu tak wrzucać i zyczyc powodzenia bo Oskar ma prawie 10 miesięcy a prócz kataru (2 razy) nie chorował na NIC a obraca się wśród różnych ludzi a nie siedzi schowany pod kloszem więc źle go nie żywię.

Czy ja gdzieś napisałam że źle żywisz swoje dziecko? Każdy kombinuje jak umie i na ile pozwala mu kieszeń, jesli odebrałaś to jako osobistą krytykę to przepraszam

anitaa84
zmieniłam zdanie na temat słuchania sie rad tej Pani odkąd dowiedziałam się od niej że nie powinno się dawać mięsa do roku zycia, ale nie bede sie tłumaczyć, po prostu mi taki styl żywieni nie odpowiada i tyle

Na pewno masz sporo racji twierdząc że doradca narzuca swój pogląd odnośnie diety wegetariańskiej, ale nie wydaje mi się żeby w swojej wypowiedzi kategorycznie wykluczyła podawanie mięsa dziecku ponizej 12-mca. Stwierdziła jedynie że nie jest to konieczne. Swoją drogą ciekawe są jej pomysły nt przyrządzania kasz i i innych dań ja na pewno skorzystam a ty przecież nie musisz.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,
Z tym zywieniem to jest pewno tyle opinii co specjalistow:/ Mnie na przyklad pediatra mowil ze bardzo wazne jest dla malego dziecka wlasnie podawanie mieska;) Ja na przyklad jem tylko drob i ryby, ale on mowil zeby malej dawac czerwone mieso - no to daje.
Ciekawe co nam odpowie ta kobitka na forum, a potem i tak zadzwonie do swojego pediatry i zapytam co on na to;)) :lup:
Juz sie nie moge doczekac az nasze maluszki beda mogly bez ryzyka jesc normalne potrawy, chociaz sama nie wiem kiedy bede miala czas ugotowac cos dla mojego bąka, sama zywie sie w pracy albo zlapie z lodowki co bądz....

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

dorotea72
Po raz pierwszy moje dziecko zjadło cały słoiczek obiadku 190!!! I to przy ząbkowaniu, co prawda sporo zostało na śliniaku i krzesełku no i na mamusi, ale zawsze brał do ust kilka łyżek po czym strajkował. Trochę go dziś przegłodziłam od rana, dałam jabłko na apetyt no i proszę!



:brawo:
a moja dzis zupeln przeciwienstwo zjadla lyzeczke sloiczkowego obiadku,mimo,ze jej ulubiony,czyli spagetti

moja pannica tez zjadla kawalek swierzej truskawki,smakowalo:usmiech: ale ona juz jadla w deserkach owocowych od 6m-cy,i teraz tez je,pewno sladow ilosci truskwek w tych owocowych deserach
Emilka je jogurtowo owocowe sloiczki,tez od 6 m-c,tez niewielka ilosc tego jogurtu


no i jeszcze pochwale Emilie,bo zaczyna spacerowac za jedna raczke,nie ma tyle pewnosci co za dwie ale idzie ku dobremu:usmiech:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

w szwecji to wygladatak,ze pomiedzy 8 a 12 miesiacem mozna wprowadzac w malych ilosciach mleko krowie,jogurt naturalny(nie sloiczkowy dla dzieci:D)
a po roku zamiast wody,mleczko do obiadku,albo innych posilkow(chyba ze siie okaze dzieco alerkiki,to mleko dla alergikow,rzecz jasna :wink:)

ja poki karmie,mleka nie bede wprowadzac,o jogurcie niebawem pomysle:wink:

mi sie wydaje,albo przynajmiej to bym zrozumiala,ze tej pani,od zywienia bardziej chodzilo zeby zastapic mleko na rzecz stalego posiku,no ale takie cos to azej zaczyna sie wprowadzac wczsniej,niz u dziewieciomiesieczniaka:D

Odnośnik do komentarza

Tutaj przepisy od joam

dorotea72, gratuluję takiej ogromnej porcji :-) Moja też czasami jak nie je długo to później wsunie sporą ilość. Już sama nie wiem, co o tym myśleć, bo za nic nie chce mieć stałych pór posiłków. Czasami jak nie je 4h to wtedy je chętnie, ale jak jej daję pierś wcześniej i później jest pora obiadu, to je niechętnie. nic w tym w końcu dziwnego, bo podobno takie moje mleczko i lepsze i kaloryczniejsze, ale chciałabym jej to wszystko ustabilizować wreszcie.

patrycjo, nie wiem, jakie zalecenia są w Szwecji, ale dodam, że dzisiaj przyszedł mi link do newslettera z Baby Center, gdzie mogę porównać inne zalecenia i tak jest napisane, że dzieci między 8 10 mż mogą dostawać: Small amounts of soft pasteurized cheese, yogurt, cottage cheese (but no cows' milk until age 1). I o tych zaleceniach co do krowiego mleka pisała dorotea72. Bo może się nam mylić i się nie rozumiemy, ale np. jogurty (te prawdziwe) można podawać. Moja Lila jogurty z HiPPa dostawała już wcześniej i bardzo jej smakowały. Przedwczoraj dostała też twarożek z owocami Gerbera i wsuwała aż miło, a samych owoców nie za bardzo lubi. Nie chcę żebyś odbierała tego, jak jako jakieś pouczenie. Po prostu dzielę się wszystkimi info które znajduję w necie z różnych krajów nie tylko Polski. Wiadomo, że czasami można zwariować i często są to sprzeczne zalecenia. A i tak jak pisze Justyna, co specjalista to opinia.

Życzę miłego weekendu wszystkim! U nas plucha i brzydko.

Kolejna jedynka na górze wygląda już całkiem śmiało z dziąsła. A na dole popuchnięte że ho ho! Tośka wzywana do ząbkowej mobilizacji, bo Lila czeka w kolejce :-P

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

villanelle

patrycjo, nie wiem, jakie zalecenia są w Szwecji, ale dodam, że dzisiaj przyszedł mi link do newslettera z Baby Center, gdzie mogę porównać inne zalecenia i tak jest napisane, że dzieci między 8 10 mż mogą dostawać: Small amounts of soft pasteurized cheese, yogurt, cottage cheese (but no cows' milk until age 1). I o tych zaleceniach co do krowiego mleka pisała dorotea72. Bo może się nam mylić i się nie rozumiemy, ale np. jogurty (te prawdziwe) można podawać. Moja Lila jogurty z HiPPa dostawała już wcześniej i bardzo jej smakowały. Przedwczoraj dostała też twarożek z owocami Gerbera i wsuwała aż miło, a samych owoców nie za bardzo lubi. Nie chcę żebyś odbierała tego, jak jako jakieś pouczenie. Po prostu dzielę się wszystkimi info które znajduję w necie z różnych krajów nie tylko Polski. Wiadomo, że czasami można zwariować i często są to sprzeczne zalecenia. A i tak jak pisze Justyna, co specjalista to opinia.



odnosnie mleka krowiego napisalam wprowadzac,znaczy male ilosci,czyli przyzwyczajac dziecka brzuszek,zobaczyc czy nie jest uczulony
malutkie ilosci,a nie hektolitry:D
tak samo jak sie wprowadza niemowlakom pokarm staly,napoczatku malutkie ilosci,a pozniej coraz wiecej,jesli dziecko jedzeniem jest zainteresowane:wink:
czyli po roku normalnie dawac mleko krowie,jesli nie ma zadnej alergii,i dziecko lubi mleko

ale fakt faktem jest od cholery tych zywnosciowych schematow:wink:


wczoraj Ty pöisalas ze Lila Ci porwala truskawke,a dzis moje dziecko porwalo mi kawalek bulki:D a jak smakowalo
noi tez sie pochwale,mimo braku zebow dziaslami kasala jabluszko:smile_jump:
och te Dzieciatka :oczko:





a tutaj wkoncu slonce,cieplutko,az milo
rowniez zycze milego weekendu

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewczyny

dawno mnie tutaj nie bylo ale to nie z mojej winy
zepsul nam sie komp, teraz máz mi uzyczyl swojego sluzbowego, ale raczej nie korzystam z niego, dzis wyjátek
zla bylam bo to ostatni tydzien w domu a ja nie moglam tu zagladac no ale mowi sie trudno
jutro do pracy :((( szkoda mi zostawic mojego Robercika, taki kochany chlopczyk z niego, no moze poza wieczorami bo caly czas nie nauczylismy go zasypiac i ostatnio z tym krucho, moze udziela mu sie moje poddenerwowanie w zwiázku ze zmianá sytuacji, boje sie jak wszystko ogarné

poczytalam Was, ale wybaczcie ,ze nie odpisze osobiscie do wszystkich
teraz bede tu rzadko zagládac :( nawet jak juz bede miala kompa, ale postaram sie czasem cos napisac, w pracy raczej trudno bedzie mi sie tutaj logowac

a Robercik nauczyl sie w koncu klaskac :) ale troche trwalo zanim sie nauczyl i robi papa
poza tym cay czas staje na nózkach przy meblach, a gdy jemy to nie daje mi sie najesc tylko jest cay czas przy mnie i wspina sie na fotel i chce na kolana i najlepiej spróbowac co jemy

boje sie,ze dziadkowie go rozpieszczá ,poza tym,ze beda mu na przyklad dawali slodycze, przestrzegamy przed tym,zabraniamy, ale nie wiem czy to podziala, to taka zdziecinniala starosc jak ja to nazywam, jak to nie dac dziecku jak to smaczne

a co do zywienia -to ja dajé slodkie kaszki niestety, tak zaczelam i maly je je,ale nie je duzo wiec mam nadzieje,ze sie tak do slodkiego nie przyzwyczai
ale na szczescie je tez obiadki, ostatnio zasmakowal w daniach Gerbera wiec kupuje mu te zupki, je albo cay sloiczek albo pol

a co do picia to zaskoczylo mnie bo przeczytalam,ze ta pani doradca ds zywienia poleca przegotowac wode mineralna i dac cieplá?ja nie gotuje tej wody,daje mu w temperaturze pokojowej

To serdecznie Was pozdrawiam "sierpnióweczki", postaram sie tutaj zagládac, trzymajcie kciuki abym to wszystko ogarnela po powrocie do pracy!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...