Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

villanelle nie martw sie na zapas:* a robilas Lili badania krwi? moze te cos by wykazaly skąd taki mały przyrost wagi? nie wiem jak Ci pomóc,ale trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze:*
Martyna tez przy tej chorobie mało je. Teraz juz czuje sie lepiej a i tak za bardzo nie je...do tej pory wypila tylko 180ml mleka i zjadła deserek,soczku nie chce,herbatki nie chce zaraz spróbuje dac jej zupke
a ten wiatr to ja juz skutecznie postaram sie zatrzymac gdzies wysoko na szczycie górki co by i nam nie wiało na spacerkach.

buźka

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

kalinah1 jasne, ze rozpieszczania z strony dziadkow nie da sie uniknac, wlsnie tak jak mowisz, ze podobno od tego sa.Super, ze karmisz piersia, zazdroszcze Ci, ja tak b. chcialam dlugo karmic, ale w 4 m-cu zaczal mi zanikac pokarm i musialam zaczac mala karmic sztucznym, co prawda to do samego konca staralam sie sciagac malej chociaz buteleczke dziennie, ale po 2 tyg. i to sie skonczylo.
A naprawde wszystkie te kaszki sa dosladzane? Ja podeje Hipp i jakos szczerze mowiac, to nie zwrocilam na to uwagi.
A u nas od dwoch dni goraczka 38, 39. Myslalam, ze juz sie za bardzo pochwalilam, ze mala nie choruje, a tu masz ci los goraczka. Obejzalam, ostukalam mala cala, obserwowalam, i nic ani kataru, kaszlu tez nie. Ja zagladam do buzki a tam kielek juz wystaje, opuchniete bardzo dziaselka i druga jedyneczka juz w drodze. Bidulka, bardzo goraczkuje, kurcze dzisiaj rano miala az 39.5, oczka opuchnieta, i placze duzo. Narazie dajemy rade z dentinox-em i paracetamolem, oraz gryzaczki zimne tez pomagaja.,ale zobaczymy.W nocy nadal spi co prawda, maly suselek :), ale musze ja budzic 2,3 razy aby mierzyc temp,bo wiadomo, jak za bardzo urosnie, to moze byc bardzo niebezpieczne.

villanelle wiesz moze faktycznie nie ma co sie az tak przejmowac, wiadomo skontrolowac trzeba, i moze, jak mowi Karina zrobic badania krwi, tyle ze tez wiadomo, tak jak sa dzieci, ktore caly czas by chetnie jadly, tak samo sa te niejadki, ktore wolniej przybieraja. W kazdym razie trzymam kciuki,zeby bylo wszystko ok.

I duuzoo zdrowka zycze dla Martynki i Tosi.

http://www.suwaczek.pl/cache/eb9658caa2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny,
U nas lepiej, uszka juz nie ciekna, temperatury tez nie ma, no i rano jakos nawet katarek byl mniejszy. Moze wreszcie sie malutek wyleczy. W piatek mam dzwonic do lekarza i zadecyduje czy mam jej dawac antybiotyk 7 dni, czy az 10. Mam nadzieje ze skonczy sie na 7 i moze w niedziele bedziemy mogly wyjsc wreszcie na spacerek. Tosiulek jest kochana, mimo ze od 2 tyg nie wystawila noska z domu, grzecznie sie bawi, spi ladnie, no i zjada co dostanie. Nad ranem chyba dokuczaly jej zabki bo troche pojekiwala, ale dalam jej smoczek z zelem i zasusłowała dalej.

villanelle a moze Lilus po prostu jest drobna panienka? Ze zdjec wyglada na jak najbardziej zdrowe malenstwo... nie wiem czy dajesz malej kaszke sinlac, bo miedzy innymi podaje sie ja dzieciom ktore wolno przybieraja na wadze. No i robi sie ja na wodzie wiec nie bedzie problemu z mlekiem. No i moze fakt, te badania krwi by sie przydaly, ale to chyba pediatra powinien zaordynowac w takiej sytuacji. Daj znac co powie lekarz.

kwiatusia ucaluj od nas bidulke, mam nadzieje ze to tylko zeby a nie jakies chorobsko... pediatre na wszelki wypadek bedziecie wzywac czy czekacie na rozwoj sytuacji?

karina widze ze Martynce wlasnie stuknelo 8 miesiecy:) :zwyrazami_milosci: gratulacje!!!

Odnośnik do komentarza

hej ho:)
dzis w nocy Martyna urządzila nam normalnie PrimaAprilis i nie spała ponad 2 godz...normalnie juz myslalam ze sie z nas nabija. Pic nie chciala,pielucha sucha tylko na rączkach i trzeba bylo spiewac aaa aaa aaa.W koncu zrobilam jej troche mleka wypila,usneła ja chce ją odklładac do łózeczka a tu znowu oczy jak 5 złotych i marudzenie. Juz sama nie wiem o co chodzi;/niby zdrowa juz jest,tzn antybiotyk jeszcze 2 dni ma brac bo cos tam słychac w oskrzelach,ale temp nie ma,katarku tez prawie nie,a budzi sie w nocy i wymysla,gdyby to trwalo 10-15-20 min to ok ale ponad 2 godziny!!!i tak juz od kilku dni.Przez tą chorobe oduczyla sie sama zasypiac i trzeba ja nosic na rekach w dodatku rozpoczela protest głodowy wiec butelke daje jej jak usypia,pociągnie wtedy troche przynajmniej.
kwiatusia zdrówka dla Małej:*:*:* ze tez przez te zęby tak sie muszą męczyc te nasze malenstwa.
Allayialadzieki:* mam nadzieje ze u Was bedzie lepiej z tym antybiotykiem i ze skonczy sie w 7 dniu. My juz tez czekamy z utęsknieniem na spacerki...

miłego dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatusia-nie wiem w sumie czy wszystkie kaszki są słodzone, ale napewno Nestle sporo.
Zdrówka dla małej, moze dobrze zeby ją jednak obejrzał lekarz mimo wszystko, te zęby to niestety bolączka, ale skoro mała dobrze spi to chyba jej tak strasznie nie dokuczją

Villanelle-ciekawa jestem co powiedział pediatra na tą wagę małej? Robert tez teraz nie przybiera duzo, tzn. na samym poczatku rósł jak na drozdzach, przybieral sporo, teraz malutko ale i tak wage ma dobrą, bo wszystko sie jakos wyrównuje, no ale znowu mam wrazenie ze przybiera mało, moze musze sie wybrac do osrodka

Karina-Robert tez ostatnio nie chce jesc zupek, deserków, kaszki. Moze przez zeby górne, idą mu dwie jedynki, ale cały czas nie przebiły się przez dziąsełka, i moze łyzeczka mu przeszkadza, juz sama nie wiem bo wczesniej jadł chętnie

Odnośnik do komentarza

karina no to ladniutki z niej klocuszek:) Ja mam dostac na imieniny wage elektroniczna wiec wreszcie bede moga porzadnie zwazyc mala - jak sie z nia wazylam na mojej bedziewnej starej wadze to mi wyszlo ze wazy kolo 9, ale chyba to jest jakies przeklamanie. A Martynka wydaje na oko mniej wiecej wielkosci Tosiaka wiec dlatego spytalam:)

Aaa wlasnie, a'popos smoczkow, nuk ma te 1 od 0 do 6 m-cy, wiec kupilam malej juz 2, ale ona nie bardzo chce go ssac, siakos jej z geby wypada i krzywo sie mlamle. No i nie wiem, czy zabrac te stare 1 i dac na sile 2 czy po prostu to jest sprawa indywidualna i mozna jeszcze z 2 poczekac??

Odnośnik do komentarza

Allayiala hmm ja mam w domku wage elektryczną ale jak wazylam sie z Martyska to waga zawsze byla nieadekwatna do tej z przychodni, z koleji jak samą ja posadze na tej wadze to wychodzi calkiem inna niz jak wazy sie ze mną.Dzis np wychodzilo by ze wazy 9kg a posadzona wazy 7,7kg. Własciwie mogla bym wiezyc w obie te wagi bo w chorobie prawie nie jadła wiec moze i schudla,ale ta 9kg tez jest b prawdopodobna:)
Co do smoczków to wydaje mi sie ze to indywidualne,jak pasuje jej 1 to chyba nie trzeba na sile dawac jej 2. Tak sobie mysle.Chyba ze moze ma to jakis wpływ np na zgryz czy jak.KUrcze nie wiem...

buźka

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

karino, wszystkiego najlepszego dla Martyski z okazji 8 miesięcy :36_7_8: 180ml rozumiem, że na raz to w porównaniu do Lilii jakieś ~100ml z jednego cyca to niesamowita illość. Lila w ogóle nie chce więcej tylko siada i odwraca się na znak, że chce zejść z kolan.

Allayiala, a sinlac nie jest czasami bezglutenowy? Lila już od dawna je gluten. Podczas całej ekspozycji przybierała po 300g na miesiąc, a teraz nic się nie zmieniło w jej jadłospisie.

Dziewczyny, dziękuję za otuchę. Pediatra narazie zaleciła obserwować przez 2 tygodnie. Jak będziemy szczepić na pneumokoki to mamy zważyć i wtedy się zadecyduje co dalej. Ja już sama nie wiem, co o tym myśleć. Fakt, że Mała w ostatnim miesiącu katarek przez 2 tygodnie go leczyliśmy mógł się do tego spadku wagi jakoś przyczynić, może ta szczepionka na pneumo choć nie było żadnych ubocznych efektów... No nie wiem, a może ona po prostu tak mało je i taki jej urok.

kalinah1, zapytam ciebie, bo też karmisz piersią. Jakiej konsystencji kupki robi twój Robert?

Poza tym Lila opanowała już perfekcyjnie technikę siadania z pozycji na brzuchu. Kurcze martwiłam się, że nie podciąga się do tego siadu z leżenia na plecach sama, a ona sobie z brzucha bokiem siada. Dzisiaj przeszła (przeraczkowała) z jednego pokoju przez cały korytarz do drugiego. No i szuka zaciekle dobrego miejsca do stawania, żeby się móc podciągnąć.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Villanelle-Robert robi kupki róznie, ostatnio jakies takie troche rzadsze znowu, moze przez to ze przez parę dni nie dawałam mu obiadków i deserów bo miał jaką wysypkę na buzi i nie wiedzialam czy od szpinaku w obiadku czy od deserku z owocami lesnymi, w konsekwencji mały sie odzwyczaił i nie chcial jesc nic innego niz piers. Powiem tak, on długo robił rzadkie kupki, potem jak go karmiłam wciąz wyłacznie piersią zaczął robic kupki gęsciejsze ale co 5-6 dni, teraz robi codziennei gdzies dwie i powiem szczerze, ze ostatnio własnie luzniejsze takie galaretowate trochę.
Wiesz Villanelle-naprawde jestem ciekawa czemu te nasze maluszki przybierają teraz mniej. Z jednej strony sie tym nie martwie bo Robert i tak ładnie waży, gdyz na początku przybierał bardzo duzo i teraz mu sie to wyrównuje, z drugiej tez dopatruje sie róznych rzeczy. Ale tak sobie mysle,ze jak te nasze ,aluszki takie ruchliwe to moze przez to mniej przybierają, bo spalają.
Ty martwisz sie tym,ze mała nie siadała sama, mnie troche martwi ze Robert jeszcze nawet posadzony nie siedzi tak stabilnie sam, ale wiem ze są dzieci które to osiągają pózniej, za to raczkuje:), pełza, obraca sie, wiec mam nadzieje,ze bedzie dobrze.

Ja Roberta nie wazylam w osrodku juz parę tygodni tylko w domu na wadze elektronicznej waze sie z nim a potem sama,wiem ze taka waga w zaleznosci jak sie stanie czy tez gdzie ją połozy moze wskazywac jakies tam odchylenia.

Odnośnik do komentarza

kalinah1, dzięki za szybką odpowiedź. Nasza Lila też dużo przybierała na początku, później mieliśmy ekscesy wysypkowe i w trakcie karmienia piersią i w trakcie podawania nowości. Szczerze to ci powiem, że był taki moment, gdy zaczynałam dawać jej obiadki, że zdecydowałam podawać tylko te z HiPPa z oznaczeniem 'A', czyli że są mało alergizujące i tak podawałam Lilii przez miesiąc tylko te patrząc na etykietce jak wpływają na stolce - czy rozluźniają, normalizują lub zestalają. To mi dużo pomogło. Później pytałam pediatry czy nie podawać czy nie podawać innych rzeczy trzymając się stricte tych mało alergizujących, ale kazała próbować i odczekać 4 dni obserwując. Tak dzisiaj podałam jej pierwszy raz kaszkę truskawkową HiPPa. Nie dużo w niej truskawek, więc będę obserwować.
Co do wagi, to my też ważymy w domu razem ze sobą. Niby na tę dokładność do 100g i w zasadzie nie myli się o więcej niż te 100g od pomiaru w poradni. Dlatego też, dzięki wadze domowej, odkryliśmy, że Mała waży ciągle tyle samo i pojechaliśmy czym prędzej sprawdzić to do poradni. Chciałam żeby się myliła, ale faktycznie wskazywała jak nigdy bardzo dokładnie.

Z tym siadaniem to nie masz się co martwić. Zauważyłam, że chłopcy są bardziej leniwi choć zdarzają się wyjątki od reguły. Twój i tak jest bardzo zwinny. Mojej znajomej synek jest w tym samym wieku co Robert i siedzieć siedzi, nie siada sam, ale ani nie raczkuje, ani się nie obraca z pleców na brzuszek. Podziwiam ją, że stoicko do tego podchodzi i się nei martwi. W końcu my mamy tak mamy, że się lubimy porównywać do innych dzieci z dopiskiem, że każdo jest indywidualne, ale jednak to robimy :)

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie!!!
villanelle gratulacje dla Lili, naprawde super, ze taka zwinna jest gwiazdeczka i przede wszystkim, ze juz staje na nozki:36_2_25: Moja to jak narazie siada, i zaczyna powoli raczkowac, chociaz to takie jeszcze pelzanie jest troszke, i mowi oczywiscie :D ze zrozumieniem, wiadomo mama, tata , ale ostatnio pojawily sie tez dada, baba,papa jakies inne przerozne sylaby :)
Allaiyala swetnie, ze z Tosia juz lepiej, bidna sie wycierpiala. Tak my idziemy jutro do pediatry, chociaz temperaturka juz spadla, tylko rano miala 38.5 a pozniej juz 37, 36.5, takze ok.Wiadomo, ze zabki, ale kontrola nie zaszkodzi. temp. juz nie ma, ale za to zaczela sie wybudzac, dzisiaj od 20 jak poszla spac,to sie juz przebudzila dwa razy, z krzykiem, myszka biedna :(
kalinah1 dzieki za odp, ja wlasnie przeczytalam wszstko na kaszce z Hiip i nie ma dodatku cukru, takze mozesz ta zaserwowac Roberckowi :)
karina ja tez sama gotuje malej :) wiadomo bez konserwantow, i nie ma to jak domowe obiadki ;) Dzisiaj zaserwowalam malej kasze manna na wodzie, okropienstwo bez cukru,kompletnie bez smaku, Victoria mi zaserwowala takie spojrzenie, i zrobila bleee hihih.Musze cos wykombinowac, zeby jakos ja slodsza zrobic.
A wlasnie a o co chodzi z tym glutenem, ze co niezbyt, czy jak,bo nie bardzo sie orientuje.

http://www.suwaczek.pl/cache/eb9658caa2.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

witam po bardzo dlugiej nieobecnosci:usmiech:
powodow do nie pisania brak
przyznam szczerze,ze jak widzialam "sierpien" u gory to sobie zagladalam do Was p cichaczu::): ale jakos tak smialosci nie mialam sie odzywac

a wczoraj jakos po wpisie Kariny w innym temacie postanowilam przerwac milczenie:D
a u Emilki-rosnie zdrowo,nie wiem ile wazy,bo dopiero wazenie mamy 27 kwietnie,ostanie byloi na polroczku wazyla wtedy niecale 8kg(chyba z 200 lub 300g brakowalo jej :D)
zabkow brak,noi z jednej strony dobrze,bo przynajmniej mnie nie pogryzie :D
robi sie z niej maly ciekawski rozrabiaka:smile_jump:
chodzimy na basen(dopiero zaczelismy,bo na poczatku stycznia nie bylo juz miejsc na dzien ktory chcielismy,tak wiec dopiero trzecie plywanie za nami,w tym na pierwszym nie bylismy z powodu Emilkowego katarku)jest fajnie :usmiech:

a po za tym wszysko ok:)

pozdrawiam:usmiech:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

kwiatusia
wiadomo bez konserwantow, i nie ma to jak domowe obiadki ;) Dzisiaj zaserwowalam malej kasze manna na wodzie, okropienstwo bez cukru,kompletnie bez smaku, Victoria mi zaserwowala takie spojrzenie, i zrobila bleee hihih.Musze cos wykombinowac, zeby jakos ja slodsza zrobic.
.


sloiczkowe jedzenie jest zdrowe :D i nie ma tam konserwantow,inaczej by nie byly dopuszczane do sprzedazy :D

a co fakt to fakt-nie ma tojak domowe obiadki(choc u nas jeszcze nie praktykowane,ale niebawem...:usmiech:)


a co do kaszki-moja rada: kup kaszke dla bobasow z dodatkiem owocow:) sa dobre i nawet na wodzie-przynajmniej mi Emilce i mezowi smakuja :D
moj to czasem co jakis czas sobie "zyczy" taka Emilkowa kaszke na sniadanko,i sie wrecz obrazil jak mu zaproponowalam,ze mu kupie taka dla doroslych :sofunny:

Odnośnik do komentarza

villanelle sinlac jest bez glutenu, maczka ryzowa i maczka z chleba swietojanskiego i ma duzo kalorii.

"Zastosowanie:
* alergia na białko mleka i/lub soję
* profilaktyka alergii pokarmowej
* dieta bezglutenowa (celiakia)
* nietolerancja laktozy
* niedobory masy ciała np. po biegunkach
* pełnowartościowy samodzielny posiłek uzupełniający w diecie niemowląt od 5. miesiąca życia lub kaloryczny dodatek do innych posiłków dla niemowląt i małych dzieci
*może być również spożywany przez młodzież i dorosłych"

Mozesz ja dawac zamiast jednego innego posilku albo dodawac do innych posilkow (do owocow, albo innej kaszki). U nas Tosiak zjada rano kaszke ryzowa smakowa na mleku bebilon, potem wlasnie sinlaca z 1/2 sloiczka owocow, potem na obiadek zupke, no i wieczorem kaszke kukurydziana z druga polowa slioczka owocow (owocow nie chce jesc po poludniu wiec taki wymyslilam na nia sposob;) ). A w nocy samo mleko, normalnie zjadala 150 ml, ale ostatnio ledwo 100 wcisnie, bo tak mocno spi.

Odnośnik do komentarza

patrycja no nareszcie!:) ale Emilka urosla, sliczna z niej dziewczynka:)

kwiatusia mam nadzieje ze mala czuje sie rowniez lepiej i ze moze wylazl jej juz jakis zabek? u nas nadal usmiech bezzebny ....;)
Jezeli chodzi o dosladzanie kaszki to mozesz dodac do niej troche owocow ze sloiczka - najslodsze beda gruszki willsona i sliwki Hippa, albo dynia z jablkami bobovity.:)

A z newsow to Tosiek zasuwa juz do przodu i robi dokladnie to samo co Lila, szuka miejsca zeby sie oprzec i stanac. No i slowo "zaciekle" w tym wypadku, jest idealne :36_1_1:

Odnośnik do komentarza

Allayiala, a ile w między czasie Tosia pije mleka? Mnie z cycka to trudno zmierzyć, ale mam wrażenie, że za mało choć ona nie chce więcej. A ta kaszka z owocami to nie robi ci się rzadsza? Szczerze powiem, że ja robię jej ryżowo-kukurydziane Bebilonu, a rano dostaje z HiPPa ze słoiczka z glutenem tak jak zawsze. Choć wcześniej te z glutenem dostawała na noc, bo to są przysmaki na dobranoc, ale bałam się żeby nie było żadnych nieporządanych objawów na noc, więc przeniosłam na rano. Poza tym zjada 1/3-1/2 dużego słoiczka obiadu no i ostatnio cały słoiczek owoców po południu.

kwiatusia, słoiczkowe jedzenie nie ma w ogóle w składzie konserwantów. Sama nie odważyłabym się gotować, bo wiadomo ile przy gotowaniu ucieka witamin. Uważam, że nie jestem w stanie stworzyć lepszych warunków produkcyjnych niż w fabryce, ale to jest tylko i wyłącznie moja opinia, której nikomu nie mam zamiaru narzucać. Podziwiam wszystkie mamy za to, że mają tyle czasu na gotowanie dla swoich pociech. Nasza Lila i tak ma wyszukany gust, bo lubi prawie tylko i włącznie HiPPa. Na obiadki z Bobovity ciężko ją namówić i wcale się jej nie dziwię, bo mi osobiście one wcale nie smakują, natomiast na te z HiPPa nawet moja mama zwróciła uwagę, kiedy przeniosłam obok niej porcję Lilii i zapachniało jej smakowicie i kusząco mięskiem z warzywami. Faktyczine w składzie są doprawiane odpowiednio dla dzieci natką pietruszki czy bazylią (z tym drugim o ile się nie mylę).

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny

Jakos taka jestem trochę bez energii,mimo ze na dworze tak ładnie. Takze zaglądałam tu wczoraj ale nie udało mi sie nic napisac. Poza tym mój Robercik tez bardzo ładnie raczkuje no i w związku z tym trzeba go bardziej pilnowac. Powiedzcie mi jak ubieracie swoje dzieciaczki po domu? Bo my mieszkamy od niedawna w tym mieszkanku no i nie mamy tu dywanów, chyba musze niezwłocznie zakupic bo boje sie ,ze mały sie przeziębi na panelach tylko. Poza tym w przedpokoju mam płytki i są zimne a on zmierza tez juz w tym kierunku, mały wędrownik.
Na szczęscie zaczął roche znowu jesc innych rzeczy niz mleczko, kaszkę, owoce, obiadki.

Kwiatusia-w takim razie musze sprawdzic kaszki hippa skoro piszesz,ze nie mają cukru choc teraz to nie wiem czy mój mały smakosz będzie chciał je jeść.

Villanelle-powiem Ci, ze tak naprawde to tez porównuje małego do innych dzieci i martwie sie tym,ze nie siedzi jeszcze, chciałoby sie zeby robił wszystko choc tak jak uśredniają statystyki. Wiec długo czekałam na to az bedzie siedzial. Na szczęscie polubił lezenie na brzuchu, która ponoc jest najzdrowsza dla takich maluchów, wiec nauczyl sie i obracania i raczkowania. Czasem lepiej wiedziec mniej niz wiecej, bo jak czytam na forum o dzieciach, które nie siedzą jeszcze w wieku 9 m-cy to sie zaczynam bac aby on tez tak nie miał. Ale staram sie tłumaczyc sobie,ze niektore dzieci osiągają to pózniej.
A co do zupek-to powiem szczerze,ze mnie niektóre bobowity smakują i Robertowi tez, ja wprawdzie dopiero zaczęłam mu dawac z mięskiem, wiec nie znam wielu zupek, ale jakos tak ta marka mnie nie odstrasza. Ale Hippa tez daję oczywiście.

A tak w temacie kupek -to Robert robi ostatnio takie kupki, ze są w niej takie zagęszczone grudki gdzies średnicy 1 cm, czy znasz takie zjawisko? Bo nie wiem czy sie tym martwic.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

kalinah1
Powiedzcie mi jak ubieracie swoje dzieciaczki po domu? Bo my mieszkamy od niedawna w tym mieszkanku no i nie mamy tu dywanów, chyba musze niezwłocznie zakupic bo boje sie ,ze mały sie przeziębi na panelach tylko. Poza tym w przedpokoju mam płytki i są zimne a on zmierza tez juz w tym kierunku, mały wędrownik.


body spodenki skarpety
(czasami w samych body)
bez dywanow
tez panele
a i w kuchni i przedpokoju kawalek plytek

Odnośnik do komentarza

dzien doberek:36_2_53:
patrycja`81 hej ho:) ciesze sie ze jednak wróciłas;)

noc suuupppeeerrr :) tylko w naszym łózku oczywiscie;/ ale Mała spała bez przerwy:) kurcze tak bylo ładnie przed ta choroba,juz nauczyla sie sama zasypiac i sama spac a teraz powrót do przeszłosci...no ale bedziemy uczyc sie od nowa.
Co do ubierania to ja tez zakładam tylko body z długim rękawem,spodnie,skarpetki albo rajtuzy.W domu mam panele,kawałek dywanu i w przedpokoju/ kuchni płytki-Tyśka maszeruje wszędzie i po płytkach tez:) odkad raczkuje to ciągle musimy myc jej rączki hehe zbiera z podłogi cały kurz jak mały odkrzacz;)
Martyna zjadła wczoraj domowwy rosół z makaronem:) dzis dodam przecieru pomidorowego i bedzie pomidorowa z ryżem-zobaczymy czy jej posmakuje:)

miłego dnia:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

villanelle no robi sie troche rzadsza, ale to zawsze mozna wsypac wiecej kleiku kukurydzianego. To jezeli chodzi o owoce hippa, bo one sa bez maczki ryzowej. Bobovita jest z i siakos az tak nie rozrzedza.

Jezeli chodzi o mleko, to samo pije tylko w nocy ale tez jakos mniej niz przedtem, bo jeszcze przed choroba wywalala 150 ml a teraz ledwo 100 i steka ze spac chce a nie spozywac. Chyba zobacze w weekend czy jak jej nie dam mleka na spiocha ok. 3 to sie w ogole na karmienie obudzi czy nie - moze wreszcie zacznie pzresypiac noc...
Poza noca mleko dostaje 2 razy w kaszce - rano z ryzowa i wieczorem z kukurydziana.
Tylko pamietaj, ze Toś nie jest juz od dawna na cycku wiec nie wiem czy to mozna latwo porownywac. A na noc co malej dajesz? moze moglabys zastapic jedna kaszke sinlacem, chocby na troche zeby przybrala na wadze - oczywiscie jezeli tak zadecyduje pediatra, bo moze Lila wlasnie jest po prostu drobniutka i tak ma miec.

kalinah Tosiek zasuwa w body (albo jakiejs bluzeczce) i spodenkach (zeby nie starla sobie kolan na dywanie) + skarpetki. Na razie do kuchni jeszcze nie doraczkowala, ale to chyba tylko kwestia czasu, bo mamy kuchnie laczona z duzym pokojem;)
U mnie w ogole jest bardzo cieplo, no i Tosiek jak biega na kolanach to zuzywa duzo energii, wiec mysle, ze nie ma co dzieciaka przegrzewac, jak nie ma przeciagow to lepiej mniej zalozyc niz wiecej:) a panele to przeciez drewno jest - cieple zasadniczo w odroznieniu od glazury, wiec chyba nie ma co sie martwic, ze sie maly zaziebi. Zawsze mozesz sprawdzic temperature na karczku, jak bedzie zimy to zawsze mozna na body zalozyc cos dodatkowo z dlugim rekawem :)

PS. zebow nadal brak, za to Toska w nocy chrapie jak pulk zolniezy i nie daje mi spac:/
z noska frida nic wyciagnac sie nie da, bo caly towar siedzi wyzej i powoduje dziwne dzwieki przy oddychaniu. Ten katar nas wykonczy...

Odnośnik do komentarza

Ano to dzięki za odpowiedzi dziewczyny -to moze poczekam jeszcze z tym kupnem dywanu, bo chciałam jutro jechac i coś zakupic.
Robert zaczła raczkowac i czasem jak osłabnie to opada nosem na podłogę, boje sie ze sobiw rozkwasi nosek na tych panelach lub płytkach ale moze nie bedzie tak żle.
Tez przy okazji mi odkurza mieszkanko:)Dzis musze wyciągnac odkurzacz i troche posprzatac a tak mi sie jakos nie chce.

Karina-a Ty ekspozycje na gluten robilas? bo dajesz makaronik ? nieźle,ze mała juz wcina domowe obiadki :)Bo ja nie dawałam glutenu wiec bedę dawac tak jak było po staremu, tylko nie wiem czy w 9-tym czy po 9 - m-cu ,to musze sprawdzic.

Allayiala-fajnie,ze mała juz prawie przesypia noc. Tego Ci zyczę bo chodzisz do pracy i przespane noce bardzo Cie sie przydadzą! Mój malutki to sie przebudza parokrotnie, i czasem tylko króciutko ssie. Wg poradników powinnam mu zaczac podawac wode, ale nie pije z butelki ani kubka niekapka wiec na razie nie mam jak.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...