Grudniówki 2016

[Magada]

Megs kurcze, moze cos nowego do jedzenia dałaś i taka reakcja jest? Albo słodycze, słyszałam że po słodyczach dzieci są nadpobudliwe. U mnie jak nocka jest niespokojna to też kombinuję na wszystkie strony dlaczego. A moze za dużo bodźców i trzeba to przeczekać? Nawet nie wiem co poradzić. Siły ci życze.
A ja od rana przyniosłam młodej książeczki po starszych dzieciach. Takie zsuche grubymi kartkami. Były opisane w kartonie "dla wnuków" ;))))). Najlepsza to ta ze zwierzatkami.

[Megs]

Magda no wlasnie nic nowego nie dostal do jedzenia raczej stale rzeczy je chociaz teraz tak sobie myslee ze do mleka ma kaszke z gruszka chyba pierwszy raz bo przewaznie malenowa mu kupuje i moze to? Dzis sprobuje z malinowa mu dac na noc i zobaczymy.
Jesli chodzi o slodycze to u nas ostatnio tylko herbatniki moze ze 3 takie male w ciagu dnia i czasem chrupka kukurydziana albo paluszki bez soli nic wiecej mu nie daje bo nie chce zamulac go jak taki ma slaby apetyt. Sprobuje mu jeszcze herbatkę z melisy zrobic tylko czy bedzie chcial pic...najwyzej doleje soku z malin bo on przewarznie wode z sokiem z malin pije.
U nas tez najlepsze ksiazeczki ze zwierzakami i pokazuje kotka, wola pieska...mamy tez taka z dzwiekami ale nie koniecznie mu sie podoba.
Teraz ma drzemke a ja kawke spijam i przegladam gazetke z biedrony. Fajne ciuszki swiateczne...ja to mam swira na punkcie fajnych bodziakow czy spodenek, ostatnio w pepco byly z micky takie fajne ale przez tego marude nie moglam pojechac i ciekawe czy jeszcze sa bo napewno bym na cos sie skusila hehe (a potem gadaja ze to dzieci wymyslaja ze tego nie ubiora czy cos, jak matka taka zdrowo kopnieta i od malego dupe stroi to jak dzieciok ma byc inny :))))

[Magada]

Fajnie Megs ze kawke sobie pijesz, ja w adwencie robie sobie detox od kawy i tylko ekspres moge polizac he he. Ja tez lubie male ubranka kupowac, ale wszystkiego tyle ze trudno wybrac, bo takie ładne. Teraz jak maluchy szybko rosną to mozna jeszcze poszalec, tak szybko wyrastaja. A potem problem gdzie to trzymac. Za fajne zeby wyrzucic a juz nie takie fajne jak nowe.
U mnie mloda tez wlasnie spi, a potem jedziemy na zakupy.

[Ewelinchien]

A ja jestem w głębokim szoku dzis. K przyjechał po mnie do pracy i pojechaliśmy na kolację do Sowy, oczywiście z Melonem. Potem dostałam butelkę mojego ulubionego wina z biedronki i teraz siedzę,K usypia Amele A ja wcinam Kinder czekoladki i sacze winko. No Mikołajki pierwszą klasa :) życzę wam tego samego, w sensie tego relaksu dzis na który wszystkie zaslugujemy kochane <3

[PeggiSu]

Cześć dziewczyny!
Ewelinchien fajnie,że wieczór udany;)
Maszkaron gratuluję medalu!
A z pracy się nie odezwali o du*a. Szukam dalej.
U nas nadal 3 zeby i wykończy mnie to ząbkowanie. Teraz pół nocy jest płacz. A całą noc śpi przyklejona do mnie. Cycka nie wypuszcza z paszczy,a jak chce jej dać smoczka to z nerwami rzuca go na środek pokoju. A ogolnie poza tym jest przekochana. Kupiłam jej na mikołaja mała laleczkę bo nie ma żadnej to ja cały dzień nosi i tuli. W ogóle sama się sobą zajmuje. Trzeba ją mieć na oku bo łobuzuje strasznie. Nauczyła się włazić na łóżko ale schodzi nadal na głowę;)) z każdym zostanie i z tatusiem i z babcią i z ciocia. I jeszcze jak wychodzę to mi papa zrobi.

[Megs]

Peggi u mnie od tygodnia noce sa przesrane ze tak brzydko powiem. Nie dosc ze spi z nami to jeszcze ryczy i sie kreci. Melisa nie pomogla, wczoraj nie polozylam go na druga drzemke i nic to nie dalo bo padl przed 20 a juz o 22 byl u nas w lozku i sie krecil. Za to nad ranem mu sie spi do 7.30
Ty chociaz w dzien masz fajne ja to przesrane mam po calosci, jak ma humor to czasem zabawi sie z 15 minut sam a tak to na rece albo chodzic albo nie wiem co jeszcze, wszystko naraz najlepiej.

[Maszkaron]

czesc dziewczyny :))

u nas nocki tez w kratke, dzis super bo od 21 do 8, oczywiscie kilka razy cycek ale wszystko na spiocha prawie, a wczoraj pobudka o 3 i nie mogla sobie zasnac. wiercila sie, przewalala, to na mnie to do gory nogami, chyba do 4.30 az zansela. bylam jak po imprezie i zasnelam wieczorem o 21 czyli tak jak moje dziecko. dziewczyny ktore kp poprzednie dzieci, jak dlugo bedzie trwalo nocne cyckowanie bo moje dziecko je co 2h jak noworodek i powiem szczerze ze jakos ciezko osbie wyobrazic ze szybko nastapi koniec. byl u nas mikolaj (moja siostra) i mamy takie klocki gumowe z zolwikiem. ale podobnie jak u was ksiazeczki sa na topie, kupilam jej dwie nowe to ogladamy kilka razy dziennie i pokazujemy co jest co.

Ewelina ho ho ale mialas fajnego mikolaja :))) oby tak czesciej :)

Peggi jeszcze uda sie znalesc prace, a tak to posiedzisz jeszcze z Matylda chwile. jak dostaniesz propozycje to bedziesz musiala od razu isc i jak to w nowej pracy z wolnym ciezko na poczatku. Fajnie ze Matylda taka pocieszna dziewczynka, widac na zdjeciu ze rozrabiara :)

Megs synus Cie niezle przecwiczy, cierpliwosc to Ty masz anielska do wymagajacego Dawidka :))

Magada Marysia niezla agentka, dzieci sa strasznie madre, wszystko potrafia i rozumieja. moja tv, radio wszystko powlacza i najlepiej zeby wszystko szlo na raz. a jak tanczy to idzie sie zesikac i brawo sobie bije.

milego dnia :)

[Ewelinchien]

Ja to jak nie dziecko to kot, zegarek w tyłku ma chyba, godzina 7 i chodzi i miauczy że micha pusta. A gnojem się tak wycfanil że kupiłam mu inne żarcie to zlizal tylko sosik A resztę ma w dupie i będzie stało tal długo albo się albo będzie głodny.
Amelka też chodzi i tańczy, lądujemy na Youtube Śpiewające Brzdące albo nasze klimaty rock itp. To papa się cieszy, tylkiem kręci i brawo oczywiście. A jak je i klepie się po brzuchu robi ,,takie dobre" to też sikam. Albo bierze cokolwiek przykłada do ucha i halo robi. Teraz jest chyba najlepszy okres tych naszych bobasow. Czasami jest ciężko, każdy ma coś, jak nie zerwane noce to choroby... Ale damy radę. Chociaż megs ja to się tobie dziwie że jeszcze masz siłę tu pisać. Ja to bym wywiozla na przynajmniej dwie noce na tydzień do babci albo gdzieś, naprodukowala mleka na zapas i wracając bym chyba płakała że szczęścia że mogę spokojnie iść spać.
Mi to się rozkręcil instynkt na maxa, Boże jakbym mogła to bym znów zaszła Ale trzyma mnie póki co brak stabilnej pracy i szkoła. A no też to że Amelka jest mała, jakbym miała znów ladamowac w szpitalu co miesiąc i zostawiać ją to wolę żeby ona trochę podrosla co już się trochę wytłumaczy że trzeba i ona zrozumie bo roczniakowi nie wytłumaczysz.
A jak u was z buntem roczniaka ? Bo u nas może nie jest źle, są takie epizody. Że gdzieś jej nie pozwolę wejść, albo czegoś wziąć. Najgorzej z przebieraniem i przewijanien bo ledwo położysz A już spierdziela i się wygina. Zastanawiam się w którym momencie sąsiedzi zadzwonią po opiekę społeczną....

[Maszkaron]

Sto lat dla Matyldy, zdrówka i uśmiechu :)))

[Gość ang81]

Sto lat, dużooo zdrówka Matyldziu :)

[PeggiSu]

Dziękuję w imieniu Matyldy i pytam kiedy to zleciało??
A Matylda swój roczek przespała bo się obudziła z gorączką:( potem dostała takiego zatykające go kataru,że aż się zwymiotowała. Poszłam z nią do lekarza ale wszystko w porządku,pewnie te zeby atakują. A roczek robimy za tydzień,żeby się dziewczynka wykurowała.

[Megs]

Najlepszości i duzo zdrowk dla matyldzi.
My niestety tez odwiedzilismy dzis lekarza. Wczoraj mlodemu spuchlo oczko, dzis rano ledwo je otworzyl i ropka na rzesach. Okazalo sie zapalenie spojowki. Krople z antybiotykiem.
Nocka troszke lepsza byla juz dzisiaj.
Wczoraj wyrwalam sie z kuzynka na zakupy...odpoczelam i tego wlasnie mi bylo trzeba troche oderwac sie od rzeczywistosci od domu. Wrocilam to mlody juz w pizamce czekal na mnie :)))

[Ewelinchien]

Sto lat i zdrówka dla Matyldzi. Boziu co te nasze szkraby teraz muszą przechodzić to masakra jakaś. Niech już przyjdzie wiosna, albo fest zima co wymrozi te zarazki wszystkie.
Dostałam email że nie przyjęli mnie do dalszego etapu rekrutacji... więc lipa dno i 2 metry mułu... w sensie że ja. Bedę chodzić do tej roboty tak jak im się podoba, nic nie mogę zaplanować, nawet z dzieckiem zostać w domu jak zachoruje. Kurcze już nie wiem co mam robić, do restauracji wracać nie chcę, ale póki co tylko taką możliwość widzę jak dla mnie.

[Ewelinchien]

A ja padlam, leżę i nie wstaje. Jak ktoś chce to może poleżeć ze mną. Majtek w piątek wywioz Amele do mojej mamy. Najpierw pomógł mi robić pierogi zarobkowo na zamówienie A wczoraj koło 17 mówi ,,to idź się ogarnij, ubierz się ładnie i załaduj telefon. Masz godzinę do wyjścia" . Ok. To ja wsio na glanc, wsiadamy do astry i kierunek Toruń! Nic mu nie mówiłam Ale sam wyczytal na Facebooku że jest Luxfest (taki festiwal rodzinny organizowany przez Luxtorpede) i mnie zabrał. Pomijając fakt że miesiąc temu byliśmy na koncercie w Bydgoszczy. Super niespodzianka i czas spędzony na wykrzyczeniu się chyba mu się w głowie zaczyna trochę układać. Ja też zaczynam mniej się przejmować A bardziej korzystać z rzeczy które akurat są mi dane. No to kończę dziś pierogi bo i tak musiałam zrobić przerwę bo zamrażalnik nie dał rady już pomrozic wszystkiego. Tak więc mam nadzieję ze i wam weekend mija jakoś przyjemnie. Zdrówka dla bobasow jeszcze raz. ;)

[Gość Mama Polinki]

Cześć dziewczyny! Razem z moją córeczką bierzemy udział w konkursie na slodkiego bobaska. Czy moglybyscie nas wspomóc swoimi głosami?
https://pl.lennylamb.com/user/show_photo/44326
Będę bardzo wdzięczna! :*

[Magada]

Hej hej. Gdzie jesteście? Pewno pochłonęły was porządki przedświąteczne.
Peggi sto lat dla Matyldy, żeby choróbki ją omijały i jak najmniej przewrotek przy startowaniu.
Maszkaron medal rzeczywiście super. Ten mikołajek uroczy.
Ewelina nos do góry, nie ta robota to inna się znajdzie. Będzie dobrze. A weekendu zazdroszczę. Fajnie tak sie wyszaleć. Ja juz nie pamiętam kiedy ostatnio byliśmy sami bez dzieci na jakimś wychodnym. Zazdroszczę.
A te pierogi to z czym robiłaś? Uwielbiam ruskie.
Megs jak oczko Dawidka?
A u nas juz czwarty ząbek sie pojawił a kolejny w drodze. Nocki różne, dzis np. Ok. No i chodzenie super sie rozkręca. Z jedzeniem katastrofa trwa. Na razie tylko parowka i pomidor. Reszta tradycyjnie laduje na podłodze. Ku uciesze kocich przyjaciół.

[Megs]

Hej. Witam po weekendzie, ktory tak szybko zlecial ze nawet nie wiem kiedy.
Oczko juz ladne, sladu juz niema po opuchliznie ale zakrapiamy do srody co by swinstwo nie wrocilo.
Przestawiam mlodego na jedno kimanie i wlasnie go polozylam a jakas menda wiercenie zaczela...wrrr.... takie sa uroki mieszkania w bloku. Noce u nas sie poprawily za to wieczorem ma ciezko go polozyc i walcze do 22 i dlatego nie klade go juz dwa razy tylko raz i wtedy tak 20.30 spi juz bo ilez mozna bujac tego dzieciaka.
Jak mu sie chce to chodzi sam ale czesciej ciagnie mnie za palec ze mam go prowadzac. Mondrala rozumie wszystko i wymusza placzem takim na sucho hehe. Oczywiscie nic zrobic nie moge bo on ciagle albo na rekach albo chce chodzic i sam wcale nie chce sie bawic.

Ewelina zazdroszcze fajnego weekendu a praca sie nie przejmuj, nie ta to inna.

Maszkaron zaniedbujesz nas!
A co u reszty mamusiek i ich dziecioczkow???

[Ewelinchien]

Tamtaradaaam !! Piaty antybiotyk. A co! Kto bogatemu zabroni. Teraz jakoś do nosa w ogóle bo zatoki i krtan. No i skierowanie do laryngologa i alergologa na badania pod kątem astmy. Ja mam i K też. No A jak będzie astma to papa żłobku... kurwa

[Maszkaron]

Czytam czytam a potem lecę i jakoś tak weekend minął. Teraz siedzimy wszyscy w domu to chwili dla samej siebie nie ma :)

Christmas time LA LA LA :))) piękny czas

U nas dziś zaczęło się świętowanie i z racji tego moja mała postanowiła w nocy urządzić sobie dwugodzinna przerwę w spaniu. Nie zlicze ile razy chciała cycka i mi bluzkę podnosiła. Zasnęła chyba ok 4 a o 8 pobudka. Rok zlecial szybciutko dalej jestem w szoku że te nasze dzieci takie duże. Wczoraj byliśmy na spacerku ale było tak zimno że dawno tak nie zmarzłam. Mała sobie przysnęła jak już wracaliśmy do auta i w domu się obudziła.

Megs:))miło że oknie pamiętasz ;)) dobrze że Dawid już dobrze. No jak chodzi spać o 22 to faktycznie trzeba mu ograniczyć spanie. Bo mamusia nie ma czasu na chillout wieczorkiem ;) to się wyrwałam na zakupy i od razu nastrój lepszy :p ja jutro idę na pazurki :)

Ewelina ale macie z tym zdrowiem i jeden antybiotyk za drugim , biedna Amelka. Żebyście wyszli na prostą bo nie można tak chorować.

Magada no teraz ząbki atakują pełną parą jeden za drugim. U nas to samo teraz wychodzą dwa na raz. Fajnie że Marysia zaczyna maszerować :))

PeggiSu czy Matyldzia już lepiej???

Pozdrawiam cieplutko u nas dziś 10 st na termometrze ;) wiosna

[Magada]

Maszkaron 100 lat dla Amelki. Chyba ma dzis urodzinki. Tak wnioskuje z twojego posta. Szkoda ze nie masz suwaczka. A dla córci zdrówka i żeby z mamusią biegała po medale:) I zeby zawsze zwyciężała.

[PeggiSu]

Maszkaron 100 lat dla Amelki!!
Wczoraj było jej wielkie święto. Spóźniłam się z życzeniami buuu
Matyldzie trochę lepiej poza tym,że smarka mega zielonym gluten. Za to ja wstałam z bolacym gardłem i uchem:(( jeszcze się zima prawdziwa nie zaczęła a nas choroby nie opuszczaja.

[Maszkaron]

Dziekujemy Ciociom za wszystkie zyczenia :))

PeggiSu teraz taka zwariowana pogoda ze o chorobe nie trudno. U nas dzis ponad 10 st a jutro ma by o 10 mniej wiec wariactwo pogodowe.
Kurujcie sie bo na impreze trzeba byc w formie ;)

[Megs]

Maszkaron buziole dla Amelci i samych uśmiechów i duzo zdrówka!!!!

U nas zaczelo sie dreptanie na calego. Juz biega po calym domu a ja za nim, przewroci sie burknie cos pod nosem wstaje i leci dalej i tak dzis caly dzionek.

Peggo wspolczuje i wiem co znaczy bol ucha sama mam to bardzo czesto wlasnie 2 dni temu mi przeszlo a teraz katar mnie zlapal i pewnie bol ucha wroci i zatoki jak zawsze eh szkoda gadac...i pewnie maly zlapie ode mnie.
Wkurza mnie ta pogoda. Tez mielismy dzis 10 stopni i straszne wiatrzycho.
Ang, Magda13, Magdalenqa nie spimy piszemy bo nuda zawiewa.

[Gość ang81]

Witajcie, kobitki. U nas tez od kilku dni dreptanie, przewracanie i tak w kółko. U nas było dziś 10 st na plusie, ale wichura wiec na spacerze nie bylismy. Dziewczyny mam problem, karmię Oliwierka jedna piersią i nie wiem czy mnie pogryzl czy id czegos innego, ale zrobił mi się jakiś stan zapalny, brodawka czerwona i te gruczoły na otoczce mam ropoejaca, jak karmie ból nieziemski. Byłam dziś na usg u gina dala tylko antybiotyk w maści, nie kazała rezygnować z karmienia. Boje się, że mały pije jakieś skażone mleko, a ja sobie wkręcam, że to może rak:( w niedziele wyprawiamy roczek, w sobotę idziemy na roczek, a wczoraj ja miałam urodziny. Ciężki mamy tydzień, a do tego dowiedziałam się, że od stycznia mogę pojśc do pracy do publicznego przedszkola, a mam już co nie miarą obowiązków z moim punktem przedszkolnam, nie wiem co robić, ale pieniądze są ważne i tam mam szansę rozwoju, a na moim osiedlu w przyszłym roku z funduszy unijnych powstaje ogromne przedszkole, wiec moje pewnie nie przetrwa. Ach mam kobitki dola, idą święta a ja jeszcze nic nie ogarniam z porządkow, a mój facet jest w domu gościem . Ale się nazalilam dzisiaj

[Magada]

Hej. Cicho tu i cicho. Forum chyba zdycha.
Ang nie wkrecaj sie z tym rakiem. Jak nie chcesz karmic teraz tą chorą piersią to ściągaj laktatorem, zeby ci laktacja nie zanikła. Lek na pewno pomoże. Może spróbuj jeszcze okładów z kapusty. Jak jest stan zapalny to fajnie ci zejdzie. Będzie ok. A jak uważasz że w innej pracy masz możliwość rozwoju to chyba lepiej dla ciebie. Teraz papiery sie liczą. A w ogóle to na pewno dobrze zdecydujesz. Ja też nie ogarniam a do tego ciągle o czymś zapominam. Przygotowania więc idą średnio. Młoda cały czas na nogach, nocki kiepskie bo tym razem dwójka sie wynurza, pomocy za mało, w sumie gdyby nie ten roczek to bym chyba nic na święta nie robiła. Okna mam pomyte, bo ciepło było wiec wykorzystywałam chwile kiedy mloda spała. Ale nie było lekko.
Znowu kombinuje jakie sałatki zrobic. Na ten roczek. I zero pomysłow. U mnie w standardzie gyros, z tunczyka, jarzynowa, grecka, ostatnio spasowala mi z rukolą i granatem. Szukam czegos innego. Jakby któraś z was cos miała to prosze podzielcie sie ;). I piszcie dziewczyny bo smutno tu bez was.