Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc dziewczyny! Wiem dawno sie nie odzywalam ale jakos czas tak szybko leci... Staram sie jak najwiecej czasu spedzac z synkiem a wieczorami z mezem bo zauwazylam ze jak tak sie zachowywalismy jak stare dziadki bo to, bo tamto, bo zmeczenie to sie klocilismy co chwila a jak sie troche poprzytulamy, pokochamy to od razu lepiej
:-D
PeggiSu... Szok ze tyle chcesz czekac ja bym chyba sie nerwicy nabawila gdybym tyle musiala czekac...
Co do alergii pokarmowych ja na razie nie testuje bo jak mial pol roczku to zrobilismy z krwi i wyszlo to jajko i mleko wiec na razie unikamy co nie jest proste ale dajemy rade w sumie to zeszly mu zmiany skorne bo u niego przede wszystkim wychodzilo od razu atopowe zapalenie skory i pomogl nam bardzo alantan, najpierw w masci a teraz w kremie. Ale katar nadal ma i to oporny na wszystkie kropelki, plasterki, inhalacje itd sa dni ze jest znosnie i nie przeszkadza a sa dni tez takie ze noce ciezkie bo najbardziej przeszkadza zatkany nosek i spi niespokojnie.
My dzis obchodzimy skonczenie 11 miesiecy... Czas bardzo szybko plynie, juz ustalamy z mezem co do roczku...
Ja nie moge na Krzysia narzekac bo od jakiegos czasu jest fajnie. Rano wstaje z nami o 7 zje mleczko wsadzam go do lozeczka wrzucam zabawki i z mezem spokojnie kawke pijemy, pozniej ogarniam mieszkanie, odkurze pomyje podlogi, poscieram kurze i dopiero kolo 9 wyciagam go z lozeczka przebieram z pizamki i wtedy zaczyna sie rozrabianie Krzys chodzi przy meblach puszcza sie na chwile ale jak traci rownowage to sie znow lapie mebli, chodzi po mieszkaniu pchajac taboret wiec stwierdzilam ze pchacza nie bede kupowac bo jeszcze troche i sam bedzie lazil a taboret bardzo mu sie podoba, o 10 jemy drugie sniadanie zazwyczaj jakas kanapeczka z wedlinka, albo pomidorkiem, dzemikiem, pasztecikiem jak zje to jeszcze z pol godzinki urzeduje i zaczyna sie robic marudny no to chop na rece i spi do 13 o 13 je obiadek i od tej godziny urzeduje do 19 nie spi juz wiecej chyba ze nocka byla kiepska to sie zdzemnie chwile azle to rzadkosc, o 16 maz z pracy wraca wiec on sie z nim bawi a ja odpoczywam znaczy zazwyczaj robie obiad albo prasuje, albo siedze na kanapie i sie wylaczam :-D albo sie razem bawimy. A o19 jak zje kaszke togo wkladam do lozeczka zapalam lampke daje buziaka i sie wycisza ale niestety zazwyczaj konczy sie placzem i wzieciem na rece chociaz na chwilke i zasypia... Niestety jeszcze kolo 22.30 nam sie przebudza bo on chce jeszcze jesc... Oszukac sie nie da wody nie chce pic, chce mleczko wiec jeszcze 60 ml dostaje mleczka i spi do rana...
Co do drugiego dziecka to maz juz bardzo naciska ale jutro ide do lekarza od watroby zobaczymy co powie bo ja to sie boje ze sie powtorza problemy z pierwszej ciazy... Az sie boje tej wizyty jutro...
Co do zwierzat w domu to Krzys uwielbia kota ale bez wzajemnosci bo jak zobaczy tylko kocice to zaczyna krzyczec 'kiki' i piszczy wiec kot ucieka a ten za nia na czworakach biegnie :-D pues zazwyczaj ucieka ale jak go Krzys dopadnie to mu wklada palce do ucha, pyska, oka a ten biedny sie nie rusza poki Krzys nie przestanie, albo Krzys zabiera pilke psa i rzuca ja albo zabiera i ucieka na czworaka zeby pies go gonil.
Niestety krzys nie pali sie do mowienia... Bylo baba, tata, kiki(czyli kotek) i tyle ze zrozumialych slow, reszta to jest buczenie, piszczenie, i sylaby od bu do gr, wr ale roznie dzieci sie rozwijaja... Zeby u nas na szczescie stanely jest 8 zabkow wiec normalnie krzys kanapeczki i buleczki gryzie czy kotlecika itp ale slini sie nadal i pcha wszystko do buzi ale wiem ze go nie bola dziasla bo zupelnie inne dziecko jest jak mu dziasla dokuczaja...
Dziewczyny uciekam spac mam nadzieje ze uda mi sie czesciej pisac...
A w ogole powiem wam ze udalo mi sie umyc okna i czesc szafek posprzatac, a od jutra podobno lato wraca a u rodzicow na podworku rozanecznik glupi zakwitl kolejny raz i obsypany jest bialymi kwiatami...
Wiec moze wiosna a nie zima idzie :-D spokojnej nocy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Szczerze dawno nie robilam bo juz miesiac po ciazy wrocilo wszystko do normy... A dzis pewnie dostane skierowania na badania. A jak odczowasz te kamyki.
U mnie byl ten problem ze w szpitalu nie do konca wiedzieli o co chodzilo bo nie mialam jako takiej cholestazy oni bardziej podejrzewali jakies uszkodzenie watroby ale po ciazy jak robilam usg i enzymy. To wszystko bylo ok.... Ale dzis piekna pogoda... A u mnie winda na 5 tygodni wylaczona ale i tak trudno sie na szarpie wozek ale pojde na spacerek.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Agaa boli mnie w okolicy żołądka ból tępy, czasami kłucie i pod prawym zebrem. Wyszło mi to na usg jeszcze w ciąży, alat i aspat badałam dwukrotnie po ciąży to były prawidłowe. Na pewno miałaś cholestazę, ja też miałam podniesiony tylko alt ast i na koniec fosfataza

Odnośnik do komentarza

Hej Aga milo ze sie odezwalas. Nasz najstarszy chlopczyna taki grzeczniutki pozazdroscic bo mi dawid 10 minut nie usiedzi na dupsku w jednym miejscu i kupuje mu przerozniaste ciekawe zabawki, auta, ksiazeczki i nic go nie interesuje, ale wystarczy ze dam mu krople do nosa czy butelke po syropie albo jakas inna dziwna rzecz i trzyma to i chodzi z tym. Eh dziwak maly.
Bylismy na spacerku i pieknie usiedzial mi prawie dwie godziny z malymi przerwami na bujanie i pare przytulasow. Teraz maly potwor spi a z rana tak marudzil mi dzis. Te zeby sa winowajca ale juz czuc je tylko moze jeszcze go boli dopuki ladnie nie wyjda.
Ale piekna pogoda ja juz pomalu dochodze do siebie. Maly jeszcze troche smarka.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U nas nocka piekna przed 5 pobudka na mleko i do 6.30 spal. Oczywiscie marudzil jak wstal i teraz ma drzemke potem na spacer pojdziemy bo pogoda zajefajna. Gorne jedynki juz widac tak ze mysle ze lada dzien skonczy sie marudzenie a i jak tylko sie przebily ze bylo je czuc to kupy odrazu wrocily do normy.

Peggi jak czujesz rozczarowanie i chcesz dzidziusia to nic prostszego jak brac sie za robote. :-)))
Milego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ;))

Peggi kobiety są niezdecydowane, nie chciałabym ale jednak ;p ale znam to uczucie bo kilka razy testowaliśmy i juz myślałam że się udało i lipa ;) no a jak sobie dalam na luz to hops i jest Amelka ;) jak mówi Megs jak rozczrowanie to działaj ;)

O dziewczyny ale mialyscie piekne nocki ;)) u nas nie najgorsza ale musialam ja troche bujac. Pospalysmy lacznie do 8 ;)) z rana zaliczyla trzy upadki z czego dwa takie gorsze no ale bez guza sie obylo. Chodzi miedzy lozkiem i lawa i nie zawsze jej sie uda dobrze chwycic lawe i bach. Ale musze sie pochwalic bo nauczylismy ja schodzic z lozka tylem i robi to nardzo sprytnie takze bijemy brawo i duma jest ;)))

U nas tez pogoda super wiec spacer na pewno bedzie ;))

Magda ja kiedys tez mala tak bujalam dlugo ale teraz sie wycwanilam bo klocek jest taki ze nie moge ja tak dlugo nosic i bawi sie do oporu, czyli teraz ok 3h i pada. Wiec jak ja usypiam i nie widze zeby sie wyciszala to z powrotem na mate i bawimy sie dalej.

Aga wow juz tylko miesiac do roczku zostal, ale numer jak ten czas zlecial. Bedziecie pierwsi swietowali i rozpoczniecie serie roczkow ;))

Udanego dnia bo sloneczko mamy zagwarantowane ;)))

Odnośnik do komentarza

Maszkaron ja mam termometr do ucha, drugi elektroniczny i trzeci rteciowy. Uwazam ze najdokladniejszy ten trzeci i jemu ufam. Ale najczesciej uzywam elektronicznego. Ten do ucha jest jak na szybko chce sprawdzic. Pomiar zalezy od tego kak precyzyjnie go w tym uchu umiescisz, co przy maluchu jest nielada sztuką. Poki co to na te bezdotykowe nie mam parcia. Kolejny jak dla mnie zbedny przedmiot.
Magda.13 u nas dwie drzemki po ok.1,5 godz. Jedna 10-11, druga po 16. I tez jest problem z nocnym zasypianiem. Ale poki co jakos ogarniam;).
U nas od wczoraj króluje słowo bułka. Nie wiem czy ona kojarzy co to czy tak sobie gada. Ale proszona o powtórzenie mowi bułka. Coraz fajniej sie z nią dogadujemy. Caly czas wstaje i sukces, bo juz nie ryczy jak upadnie. Miód na moje uszy.
Wczoraj zaliczyłysmy dłuuuugi spacer. Pogoda cudna.
Aggaa25 super ze mozesz spokojnie spedzić trochę czasu z mężem, a Krzyś jest taki spokojny. Ja mam wyrzuty sumienia ze starsze dzieci zaniedbuje i nie poswiecam im wiecej czasu, ale z drugiej strony one juz tego az tak nie potrzebuja. No ale jednak. A mężowi tak jak piszesz, chyba tez trzeba poświęcić trochę czasu. My co prawda baaaaardzo rzadko sie klocimy, ale ja mam niedosyt wspolnych rozmow. On dlugo w pracy, potem cos przy domu, troche pobawi sie z Marysia , pogada ze starszakami, a potem juz późna nocka i trzeba spac. I tak byle do weekendu. A w weekend znow praca przy domu/ garazu/ ogrodku albo jakas rodzinna impreza i znowu nic z tego.
Mloda sie wlasnie budzi. Idziemy na slonko. Buzka.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

A ja dzis od rana po lekarzach. Z mloda do ortodonty na kontrole. Potem ja do szkoly odstawilismy i za chwile z Dawidem do rodzinnego. Osluchowo jest ok na katar zapisala jakis syrop na K nie pamietam nazwy bo recepta w aptece zostala a syrop do odbioru po 15ej i mam mu znow robic inhalacje z soli tylko czy one cos daja? Chyba tylko tyle ze sie zryczy jak mops przy tym. Spacer juz tez zaliczony za chwile czas na drzemke.

Maszkaron ja mam taki zwykly elektryczny termometr i innego nie kupuje szybko mierzy a czy dokladnie to nie wiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej, bylam u hepatologa, kobitka stwierdzila ze ogolnie powinnam sie wstrzymac z ciaza 3 lata ale ona rozumie ze chce jedno dziecko po drugim wiec zbadala mnie i wypisala jakie badania mam jeszcze zrobic przed zajsciem w druga ciaze no i stwierdzila ze cos za szybko przytylam po porodzie i mnie wyslala na badania tarczycy, mowie jej ze to moja wina bo niezdrowo sie odzywiam i nieregularnie ale sie uparla... Przejzala wszystkie badania i oczywiscie potwierdzila ze w kolejnych ciazach rowniez pewnie bede miala cholestaze, chociaz czasem zdarza sie ze nie wystepuje ale rzadko... A i powiedziala ze jak juz dojdzie do swiadu to sa na to leki... Ktorych w pierwszej ciazy nie dostalam... Ale teraz z mezem mamy zagwozdke bo najgorsze to wymyslic plan dzialania bo jezeli pod koniec ciazy znow bym trafila do szpitala to kto sie zajmie Krzysiem... A najgorsze ze nic sie nie da zaplanowac... Podobno na ta cholestaze w ogole nie ma sie wplywu nawet jak bym byla od poczatku ciazy na diecie niskotluszczowej itd... To nic to nie da... Ale chec posiadania kolejnego dziecka jest ogromna
Peggisu jak jestes zawiedziona ze test ciazowy byl negatywny to widocznie podswiadomie wiesz ze chcesz kolejna dzidzie;-)
My jutro mamy wizyte u alergologa zeby cos zdzialal z tym katarem...
Aaa no i ze wzgledu na alergie Krzys musi byc szczepiony w specjalnej placowce i najblizszy wolny termin to 21 luty... Szok
Milego wieczorku dziewczyny i spokojnej nocy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Megs, to dobrze, że Dawidek osluchowo czsyty. Rob te inhalacje, może niech ktoś go w tym czasie zabawia, u nas to działa. Ja robię inhalacje małemu, a starszaki pajac ują i wszyscy są zadowoleni:) Agaa super, że nie ma większych przeciwwskazań co do ciąży, mi też dieta nic nie pomagala, ciekawe dlaczego w dwóch poprzednich ciazach nie miałam cholestazy, albo nie była zdiagnozowana, ale nie miałam wtedy świadu, teraz tez był niewielki. Także, bierz się do pracy i nie martw się na zapas :)

Odnośnik do komentarza

U naz znow zle.... mlody w nocy zaczal goraczkowac wiec od rana poszlam do przychodni. Osluchowo czysty jest dostalam nebud do inhalacji i krople do nosa dicortinef bo tego cholernego kataru nie mozemy sie pozbyc i zobaczymy jak to bedzie w razie co to do nocnej opieki medycznej trzeba jechac. Kurde moze powinna dac mu raz antybiotyk i by przeszlo w koncu bo ilez mozna katar i kaszel miec. Chyba jest jakis antybiotyk dla takich maluchow. Padam dzi pol nocy nie spalam a maly teraz drzemke ma.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs wspolczuje Tobie i Dawidkowi ze musicie sie znowu meczyc z jakims chorobskiem, cos was ostatnio nie odpuszcza oby juz oststni raz bo ilez mozna. zdrowka zdrowka dla was ;)

U nas bez wiekszych zmian ;) zebow brak ale dziasla normalne napuchniete jak balony ;) spanie takie "se" ostatnio tylko nam sie spacerki udawaly ale juz po bo pogoda ma sie popsuc wiec bedziemy koczowac na macie.

Magada pytalas o nabial ale dalej nie dalam wiec jeszcze nie wiem jaka reakcja. Ale koniecznie musze do diety cos wprowadzic bo dziecko juz coraz wiecej je i trzeba cos urozmaicic a nie daje jej zadnych kaszek wiec jedziemy tylko na cycu i jajka i obiadek.

Magda jak Zosi zdrowko ??
PeggiSu co tam u Was ;)
Aggaa dawaj drugiego bobaska, sciskam kciuki, sama juz draze temat z j. Bo jak sie przyzwyczai to bedzie alurat czas na rodzenstwo ;))

A teraz pytania jak tam wy mamusie doszlyscie juz do formy?? Jak brzuchy?? Bo mojemu to jeszcze daleko do wygladu sprzed i zastanawiam sie czy kiedykolwiek bedzie jeszcze tak wygladal. Zostal nadmiar skory no i jeszcze dalej ciemna linia na brzuchu. W ogole to dostalam zapalenia mieszkoa wlosowych na.nogach co mi sie wczesniej nie zdarzalo. Na ramionach drobne krostki ktorych nie moge sie pozbyc i tez ich nie mialam, jakies suche placki na kolanach no powiem wam ze troche mnie zrujnowalo ;p na szczescie wlosy przestaly wypadac garsciami ale sie mocno przerzedzily. Trzeba chyba isc na.zakupy zeby bylo jakies +10 do wyglądu ;) z waga mam +2 na plusie ale siedzi w cyckach i ramionach bo tam mi zostalo najwięcej choc cycki tez juz nie te jak byla mleczarnia pelna para.

Udanego piatku, piateczku, piatunia ;))) jutro weekend tez lubie jak J. jest z nami . Choc jutro mam wizyte u orto wiec troche mnie nie bedzie a jak nie bedzie padac to ide jeszcze pobiegac ;)

Koncze smecic PAPATKI ;))♡

Odnośnik do komentarza

Moj bidulek maly widac ze cos mu dolega bo spi juz 3 godziny a to do niego nie podobne.

Maszkaron u mnie tez masakra po ciazy. Wlosy leca garsciami. Robiom mi sie syfki doslownie wszedzie, tez mam na kolanach suche place ale myslalam ze to od dreptania na czworakach za malym. Poza tym okrutnie sie poce doslownie leje sie ze mnie bardziej niz jak w ciazy z giga brzuchem chodzilam. Na plusie mam sporo bo przytylam po tabletkach i teraz walczyc z tym probuje nawet slodkie probuje ograniczac. Oczywiscie na cwiczenia brak checi i czasu.

Co u was dziewczyny?
Milego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć cześć meldujemy się :)
Megs współczuję i dużo zdrówka dla Dawidka, biedny :(
Co do pocenia się to mam tak samo , nie mam pojęcia co się stało ale pocę się strasznie jak nigdy...
Maszkaron u nas na razie odpukac ze zdrowiem ok tylko maruda straszna, bo ząb za zębem jej wychodzi i się biedna męczy.
U mnie waga trochę mniejsza niż przed ciaza. Byłam chwilę na diecie od dietetyka ale przy małej to niestety nie było takie łatwe i już nie jestem.
Ja ten weekend cały w szkole i bez małej:( strasznie to przeżywam, że muszę ją zostawiać na 11 h :( nie wiem jak to będzie z moim powrotem do pracy a to już coraz bliżej...

Odnośnik do komentarza

Megs moze po prostu u małego infekcja sie rozkrecila na dobre. Chyba jednak lepiej radykalnie przeleczyc i spokój. Wiem ze lekarze teraz zwlekaja z antybiotykami, ale co sie nameczysz z głupim katarem to twoje. Dawidkowi szybkiego powrotu do zdrowka, a tobie siły.
U mnie tez wlosy przerzedzone. W ostatnie 6 tyg schudlam 3,5 kg. Ale raczej z zabiegania i dlatego ze mloda w nocy caly czas na cycu wisiala przez te zeby. Teraz trochę sie uspokoila. Brzuch tez jeszcze sflaczały, pozostawia wiele do życzenia, ale u mnie to juz szału pewno nie bedzie. Tam z reszta pewno ukrywa sie te zbedne 2,5 kg. A planuje jeszcze 6,5 zrzucic. Takze Maszkaron i Megs nie jestescie same z tymi smutkami:p.
Mloda u mnie w zasadzie je wszystko oprocz czekolady. Raczej nie chce jej dawac słodyczy. Ale jedzenie nie jest ani bio, ani eko. Je w zasadzie to co ja. Staram sie tylko nie dawac smazonego np mielone dostaje ze srodka, a rybke bez panierki. Poki co zadnego uczulenia nie ma, ani problemow z brzuszkiem. Sokow nie pije, robie jej herbatkę owocowa, albo zwykłą taką cienką, ociupinkę posłodzoną. Mm nie pije, tylko cyc. Z pieczywa to bułki, bo chlebem sie dławi. Ostatnio zasmakowały jej wafle ryzowe. Lepiej jej wchodza niż biszkopty. A owoce w zasadzie wszystkie lubi. Parówki kupuje takie dla dzieci. I tez zje albo dwie koktailowe, albo jedna taką srednia( jak pol berlinki).
Ma 74 cm, i 9,5 kg. Taki normalny bobas.
Od paru dni raczkuje po pare krokow. Dzisiaj staneła sama bez trzymania i stala moze ze 3 s. Tyle u nas. Dobrego weekendu.
A dla dziewczyn tęskniącym za odmiennym stanem(świadomie czy tez podswiadomie) owocnych przytulasków)

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. W miarę możliwości Was podczytuje ale czasu zawsze mało. Wróciłam do pracy, wykańczamy mieszkanie, pracujemy nad drugim bobo :). Synek ma 8 zębów, idą kolejne. Siedzi i raczkuje od 6 miesiąca, teraz stawia pierwsze kroki. Wszędzie go pełno. Noce męczące, nadal dosyc często się budzi ale mam nadzieję że to kiedyś minie.
Wszystkiego najlepszego dla Was i Waszych rodzinek, zdrówka i do usłyszenia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia ale super , że się odezwałaś :)) widzę, że dzieje się u Ciebie. Powodzenia w staraniach o drugie bobo :) i odzywaj się czasem. A z kim zostawiłaś małego jak wróciłaś do pracy ??
Megs jak Dawidek??
Dziewczyny ja dziś byłam w szkole i wyobraźcie sobie, że Zosia z tej tęsknoty nie chciała wogole spać cały dzień, ciągle marudzila , jeść też nie chciała a jak już zjadła to zwymiotowala.... :((
Kurcze a swoją drogą macie jakis pomysł jak oddelegować dziecko żeby spało w swoim w łóżeczku ? Bo u nas Zosia ciągle śpi ze mną i nawet jak już zaśnie i ja przekładam do łóżeczka to momentalnie się budzi... A niedługo wracam do pracy więc chciałabym żeby zaczęła spać sama chociażby dlatego że jak będę wychodzić do pracy to ona może jeszcze sobie pospać w swoim łóżeczku a babcia nie będzie musiała od 6 rano do 8:00 leżeć przy niej na łóżku i pilnować za żeby nie spadła...

Odnośnik do komentarza

Oczom nie wierze kornelia!!!!super pisz do nas czesciej i powodzenia!!!!

Magda13 Dawidek juz troche lepiej ogulnie ma humor nawet sie ladnie bawi tylko wieczorem marudzil i w nocy jeszcze mial temperature i potem zasnac nie mogl. W dzien tylko 37.4 i od 11ej juz nie mial goraczki zobaczymy jak w nocy bedzie. Apetyt ma prawie nie kaszle katar troche jeszcze.
Ja od poczatku nawet jak kp to odkladalam go do lozeczka zeby potem nie miec problemu. Czasem nie powiem bo spi z nami ale jak go przekladam to sie nie budzi. Biedna Zosia ciezki dzien miala. Moze powinnas ja po trochu zostawiac z babcia na coraz dluzszy czas zeby malymi kroczkami ja przyzwyczaic do twojej nieobecnosci jak planujesz powrot do pracy. Zawsze mozesz jeszcze na wychowawczym zostac:))

Padam juz dzis. Lece sie kompac i spac bo nie wiadomo co noc przyniesie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Magda 13 moze to ten lęk separacyjny jest. Dawid tez tak mial jak tylko z pokoju wychodzilam zaraz ryk. Tylko ze ja jeszcze nie zostawialam go na dluzej niz 3 godziny a i w tym czasie tez byl bardzo niespokojny moja mama musiala go nosic i zagadywac bo marudzil juz.

U nas nocka duzo lepiej i bez goraczki tylko kolejna obawa bo rano cale mleko mi zwymiotowal i kurde czemu? Eh zawsze cos.

Milej niedzieli.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeny te doktorki na dole ekranu mnie wykonvza.... U nas bylo podobnie jak u megs.. Katar o zgrozo caly wrzesien.. Kaszel.. Niby krtan.. Nebbud inhalacje.. A pozniej antybiotyk bo sie na oskrzela. Zaczelo przenosic.. Okropny czas.. Zimni cieplo.. Kaloryfery zaczynaja grzac i takie potem sa Przeboje.. Ja juz jestem szczypior jak przed ciazami prawie.. 44kg waze cyckow brak zostaly wysuszone rodzy dupci szkoda bo fajna byla taka okragla :)
nki xd brzuch nie ma tragedij.. Dupci

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.pnga href="[url=[img]http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...