Grudniówki 2016

[Gość ang81]

A do tego biega na czworakach jak maly motorek, wszędzie próbuje wstawać , nie można go spuścić z oczu .

[Megs]

Ang u nas rzadko kiedy zdaza sie 1.5 godz snu. Ale jak jedna drzemka jest dluga to druga krociutka. Dawid tez lata jak perszing i dzis mial male bum o szuflade od lozeczka bo stal przy lozeczku i puscil sie. Polecial i walnal lukiem brwiowym i nosem az slad zostal. Splakal sie bidulek.

U nas jak szly zabki bylo to samo co chwile pobudka w nocy. Moze sprobuj dac mu syrop przeciwbulowy na noc moze wtedy bedzie spokojniej spal jesli to zabki mu dokuczaja.

[Maszkaron]

Hej dziewczyny :)))
Ang u nas bardzo podobnie w nie mamy narazie żadnego zęba. jedna noc lepsza jedną gorsza ale jakbym miała wstać do pracy to nie wiem czy bym dała rade. bo często jak idzie spać o 8 to ja się też jeszcze kładę i dosypia chociaż ta godzinke. u nas też drzemki po całej Polsce godziny nie nadążam :P
Megs współczuję upadku, ja też się boję jak mała się gdzieś wspina a najbardziej jestem przerażona jak bawi się w okolicy kaloryferów wtedy od razu na przestawiam, bo oczywiście chciałaby się też na nie wspinać.

byłyśmy dziś na spacerze bo słonecznie tylko dość mocno wieje. ale temperatura Rzymem na więc trzeba korzystać póki można. zawsze to godzinka zagospodarowana bo tak to chodzimy po domu i wszędzie wspinanie albo uciekanie mamie.
nocnik pewnie idzie nam kiepsko bo jeszcze nic nam się złapać nie udalo, ciężko posadzić na na nocniku jak ta po 30 sek już schodzi i rusza dalej, a i kupy mamy częściej chyba na zeby, bo na dole widać przebijające się jedynki.

miłego popołudnia i cieplutkiej kawki :)))

[Magada]

Hej. Ale dziś cieplutko, az miło wyjść na spacer. Tylko u nas mocno wieje, wiec czapeczka była w ruchu. Z tymi maluszkami tak trzeba uważać. Ja na chwilę odwrocilam głowę, a już byla wywrotka. Wystraszyła sie bardziej niż uderzyła, i tak sie zaniosła, ze mało mi nie zemdlała. Była biała jak ściana i bylo widac ze zaraz film jej sie urwie. Ufff... Maszkaron u nas tez widac juz jedynki pod dziąsełkami. I trzy kupy dziennie. A do tego pełno krostek na brodzie i wokół ust. No i cycuś za smoczek. Dzis nocka byla super, bo ani razu sie nie zbudzila, ale spac poszła po 23. Za to teraz juz druga godzine spi. Pozdrawiam słonecznie znad kawusi. Mniam.:-)

[Maszkaron]

hej dziewczyny :)))
u nas dzisiaj też Bosko i chce się żyć, słoneczko świeci i jest cieplutko. właśnie korzystam póki mała spi, przeleciałem podłogi i pisze do was choć nie wiem ile mam jeszcze czasu.

magada chyba bym zeszła na zawał jakby mi dziecko bladlo no ale niestety upadki się zdarzają i będą się zdarzać bo jak inaczej mają ćwiczyć te nasze maluchy. też nam się raz przy pobieraniu krwi zaniosla, miała wtedy 11 dni i myślałam że walne ta dziewczynę w laboratorium, no ale ona opanowała sytuację i wszystko dobrze się skończyło. a nas oblało potem że stresu.

chyba powoli zacznę coś kupować na roczek jakieś balony itp. bo zamawiam z alli i będzie trochę szło. dziewczyny jeszcze 3 miesiące i roczek nie do wiary. jak wasze nastroje przed powrotem do pracy???? ja biorę rok macierzyńskiego ale i tak nie zamierzam wrócić później.
kończę bo mała wstała
bluzka b

[Megs]

U nas nie dobrze. Noc byla niespokojna ciagle sie krecil i budzil a rano wstal z katarem. Dzis marudny strasznie prawie caly czas na recach. Teraz ma trzecia drzemke bo dwie po pol godziny juz byly. Przed snem dalam mu kaszke bo obiadu wczesniej nie chcial. Jadl nawet chetnie a poten zwymiotowal. Kurcze tak sie cieszylam ze nie choruje mi a teraz to przeziebienie pewnie od corki zlapal bo ona juz tydzien smarkoli i kaszle. Eh oby tylko szybko przeszlo bo oczywiscie nosa nie da sobie wyczyscic nawet wytrzec jak mu leci to ciezko bo zaraz placz i ucieka albo sam rozetrze raczka po calej buzi. Ciekawe co to w nocy bedzie...

[Maszkaron]

Megs zdrówka dla Dawidka żeby szybko przeszło bo nie ma nic gorszego jak choroba. teraz taki sezon że trzeba się pilnować, no a jak siostra przyniosła to ciężko odseparować.

[Magada]

Megs sily dla ciebie i zdrówka dla dzieci. Z posiadania dzieci najgorsze są choroby. Dasz rade. Kobiety są silne.

[PeggiSu]

Czesc mamusie:)
Maszkaron my mamy 2 zeby ale coś czuje lada moment wyjda kolejne bo straszna maruda się zrobiła,nie schodzi mi z rąk. Nocki raczej spokojne,czasem obudzi się z płaczem ale wystarczy przytulić i śpi dalej. U nas dalej króluje cycus i niech tak zostanie:)
A co do spania w dzień to Matylda dziś spała rana 2 godz a zazwyczaj śpi do 40 minut. A najlepsze jest to,ze akurat dziś mąż miał wolne i leżał z nia. Ona rano nigdy długo nie spi,max 30-40 minut i zawsze narzekam,ze nie mam jak ugotować/posprzatac/zrobic prania itd.bo jak śpi na łóżku to boję się ją zostawic,ze się obudzi i spadnie więc zazwyczaj leżę z nia a akurat dzisiaj spała z tatusiem 2 godz;) Za to później już tylko raz 20 minut:/
Ale generalnie nie mam co narzekać bo grzeczna i pogodna z niej dziewczynka. Bije brawo,robi papa,pokazuje jaka duza urośnie i prosi daj Boziu zdrówka;)

[PeggiSu]

Mega przesyłam dużo zdrówka dla Dawida. U nas pogoda od paru dni tragiczna. Ciągle leje i wieje,depresji można dostać:/

[Megs]

Dzieki dziewczyny.
Nocka byla do dupy co chwile sie budzil i poplakiwal niby z nosa mu nie leci tylko jak kicha ale gdzies tam mu sie zapycha. Nakleilam mu plasterek aromaktiv nawet fajnie dziala. Dzis humor ma nawet fajny. Wstal o 7 i poszedl spac dopiero o 11ej. Mleka nie chce ale parowke ladnie zjadl pije tez normalnie i zastanawiam sie skad te wymioty wczoraj bo jeszcze mloke zworocil wieczorem. Oby to nie gardlo jeszcze na dokladke.

[Magada]

Dziewczyny macie jakis fajny przepis na dobrą sałatkę? Robię jutro małą imprezkę i chciałabym coś zrobić dobrego i sprawdzonego. No i innego niż zazwyczaj:)

[Megs]

Magda w temacie salatki to ja raczej nie pomoge przewaznie robie warzywna albo z tynczykiem albo gyrosa.

U nas noc masakra nie dosc ze okres dostalam i doslownie sie ze mnie leje to maly niespokojny i zaczal kaszlec tak paskudnie. Rano bylismy u lekarza maly ma zapalenie krtani. Dostalismy sterydy do nebulizacji, nasivin babe, nurofen i witamine c.
Pierwsza inhalacja za nami plakal okrutnie. A dwa razy dziennie mamy robic. A za dwa dni na kontrole do swojego lekarza byle tylko na oskrzela mu nie zeszlo.
Tak wiec jestem padnieta.

[Magda.13]

Cześć dziewczyny. U nas ciągle coś się dzieje, że nie mam nawet kiedy do was napisać.
Megs współczuję, bo właśnie Zosia dziś dostała katar i nie chce dać sobie go odciągać a wlasnie jak miała 4 miesiące to od kataru się zaczęło i przeszlo na zapalenie oskrzeli i szpital :( jeju mam nadzieję, że tylko na katarze się skonczy, bo już mam czarne wizje :(

[Magda.13]

U nas noc tragiczna. Mała nie mogła spać przez ten nosek. A jak się obudziła o 3 na jedzenie to do 6 już nie spała , bo płakała. Nosek zatkany i nawet jeść nie może. Na siłę jej muszę go czyścić i kropelki wpuszczać , bo sama to nie da. Do tego goraczka jej skoczyła do 38,6 :( jak tam u Ciebie Megs ?

[Magada]

Magda siły dla ciebie i zdrówka dla Zosi. Niestety zaczął sie infekcyjny sezon. Wszędzie wokół chorzy, trudno trzeba to jakoś przetrwać. Katar niby takie głupstwo, a u małego dziecka straszny problem. Dziewczyny polecam aspirator do nosa katarek do odkurzacza. Jak dla mnie rewelacja. Szybko i dokładnie.

[Megs]

U nas noc w miare 4 pobudki i spal w lozeczku nie z nami.
Tez nie da noska oczyscic tylko placze ale ja kupilam plastry aromaktiv i troche lepiej mu sie oddycha. Gorsze to ze ten katar nie wylatuje tylko gdzies zalega w srodku. Nasivin tez fajnie odtyka nos. Podczas inhalacji drze sie jak opentany ale kaszle tylko od czasu do czasu. W dzien nawet pogodny jest. Jutro od rana z corka po odbior aparatu ortodontycznego potem wroce zmiana dzieci i z mlodym na kontrole. Oby oskrzela cYste byly.
Magda duzo sily i zdrowka dla Zoski.

[Magada]

Mamy pierwszy ząbek. Nareszcie.

[Magda.13]

Magada gratulacje ! :)
Megs jak tam Dawidek? U nas katar straszny :( na szczęście nie kaszle jeszcze ale goraczkuje za to ;(

[Megs]

Magda gratuluje ząbka!!

Magda 13 u nas poprawa.zakaszle tylko od czasu do czasu. Tylko ten katar nie wylatuje tylko zostaje w srodku a oczyscic noska nie chce dac musze z doskoku albo na sile. Bylam na kontroli u naszego lekarza i raczej nie bylo to zapalenie krtani mamy inchalacje robic ale z soli fizjologicznej a nie z nebudu.

Maszkaron co u Ciebie?
Aga jak Krzysztof?
Moze jeszcze ktos cos napisze?

[Maszkaron]

cześć dziewczyny , w końcu się dorwalam do kalwiatury, bo jeszcze przeczytać to mi się uda ale żeby coś napisać to potrzebuje trochę więcej czasu i z tym jest gorzej. no ale jestem :))))

Magada gratulacje w końcu się pojawił, może reszta teraz ruszy. u nas dalej nic no ale czekamy cierpliwie zwłaszcza na tego pierwszego :)))

Megs mam nadzieję że u was już lepiej ale i tak zdrówka , masz dzisiaj załatany dzień :))

Magda zdrówka dla Zosi no i mam nadzieję że czarny scenariusz się nie powtórzy, bo nasze dzieciaczki już trochę większe i mają już co nie co odporności wiecej. zdrówka i oby chorobsko szybko minęło.

PeggiSu jak skończyłaś swoje dzielo-szafe to się pochwalić co wyszło :))

co u nas??? weekend siedzenia w domu bo pogoda gorzej niż do dupy, lało przez sobotę i niedziele. mała taka marudna że tylko jak raczkuje to nie narzeka. siedzenie w wózku to największa kara więc nie mogłam nic zrobić bez pomocy J. jak ja nie przypnę to wstaje, jak przypnę to krzyczy że się obrócić nie może. Tatuś przejąć w weekend trochę czasu i powiedział że tak się zmęczył że gorzej niż w tygodniu praca :o hehe :P
nocki nawet takie że ale kurcze wybudza się tak ok 4 i nie śpi z godzinę więc muszę być czujna co wyprawia a staje w łóżeczku, puszcza sie rączka, wychyla, skacze na mnie itp. az się zmęczył i wtedy dopiero zasypia.
muszę coś wymyślić na te jesienne złoty bo normalnie można zwariować w domu, jakieś odwiedzinami lub goście u nas no bo przynajmniej czas zleci. a jak pogody i spacerów nie będzie to idzie bzika dostać.

buziaki i miłej reszty poniedziałku :))

[PeggiSu]

Maszkaron szafa "się robi" wyślę na pocztę jej stan na teraz;) ale czasu jak na lekarstwo bo tyle co Matylda usnie,dorwę się do szlifierki i ona już się budzi;)
4 nocki z rzędu to jakiś koszmar był,jęczała,plakala,tylko na mnie spała na szczęście w dzień odsypia taka noc i śpi po 2,5 godz.oczywiscie na mnie więc i tak jestem uziemiona.
Wrzesień w tym roku jest beznadziejny. Lubię jesień ale taka słoneczna a u nas już zima zalatuje. Rano idę odprowadzić synka do przedszkola to kurtę gruba ubieram bo dzis to chyba szaleństwo jakieś 7-8 stopni było.
Magda gratuluję zabka!
A wszystkim zasmarkanym dużo zdrowia!

[Aggaa25]

Czesc dziewczyny!
Magda gratulacje ząbka! Za chwile pojda nastepne!
Wspolczuje przeziebień ale u mnie tez Krzys ma kraine gilem plynaca... Musimy isc do lekarza bo strasznie dlugo to trwa a nic nie pomaga, ani aromactiv, ani nasivin soft, ani woda morska, ani inhalacje z soli fizjologicznej i odessanie katarkiem... Przez ten katar mlody strasznie spi... Bo slysze jak mu to do gardla leci i chrapie nawet... Budzi sie po 100 razy, ląduje u nas w lozku ale to tez duzo nie daje bo od 4.30 jest juz krecenie sie a o 5.30 koniec spania... A w ogole to moje dziecko ostatnio spi na czworakach... Na brzuszku z podkurczonymi nozkami... Ciekawe kiedy mu przejdzie...
PeggiSu zazdroszcze tej szafy ja niestety nie mam na to miejsca bo mieszkam w bloku a tesknie za tym jak bylam mlodsza to stoliki nocne po pradziadkach odnawialam i wyszly super i teraz rodzice maja je w sypialni, z checia bym sobie podlubala przy takich meblach ale moze jeszcze troche jak mlody bedzie starszy i bedzie rozumial wiecej to moze znow znajde sobie jakis stary mebel i sie pobawie.
My w weekend bylismy u rodzicow i poszlismy na grzyby wiec jak wrocilam to mialam do roboty, oczyszczanie i suszenie, a zbiorow dosc duzo, na poczte wysle jak Krzysiowi sie podobalo grzybobranie. A oprocz tego zrobilam papryke konserwowa na zime i ogorki zakisilam bo mlody bardzo lubi ogorki.
Ale wszystko musze robic wieczorami jak mlody pojdzie spac albo chociaz jak maz jest w domu bo w ciagu dnia nawet obiad musze robic na raty bo jak tylko zaczynam cos robic to wtedy mlody albo sie budzi albo mu sie bawic nie chce i marudzi... A tak to wszedzie jest jego pelno, szafki otwiera, wlazi na pudelka, turla wszystkim co dopadnie nie wazne czy to pilka, czy pilot, i tak po calym mieszkaniu...
Dobra koncze bo potworek coraz bardziej sie rozkreca i musze troche go popilnowac a maz do pracy wychodzi. Trzymajcie sie i zdrowka

[Megs]

U nas nadal katar ale jest lepiej bo zaczal wylatywac troche z noska. Inhalacje z soli robimy i na sile mu odciagam smoruny.

Nie mam juz sily na tego mojego potwora. Dzis piekna pogoda slonko swieci i cieplutko poszlismy na spacer i ledwo godzina bo przeciez wozek pali go w dupe. Na rekach tez zle bo on na ziemie chce...no az mi sie z domu wychodzic nie chce na bujaczce fajnie przez chwile...nie mam na niego juz pomyslu i siby by go ciagle nosic na dworzu. Marze by szybko chodzic zaczął.

[Megs]

Matylda sliczna dziewczynka.
A krzys jaki okaz znalazl. Ja jak z dawidem na grzyby poszlam to myslalam ze rece mi odpadna. Cala mokra z tym dzieciokiem na recach po tych krzakach i jeszcze wozek w drugiej rece...eh uwielbiam na grzyby chodzic ale z nim sie nie da.

Kupilyscie juz buciki jakies jesienne? My narazie niechodki mamy ale to juz coraz zimniej i trzeba by juz o takich do chodzenia chyba myslec