Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej hej. U nas znów upał na dworzu jest przyjemnie jak w domu bo chociaż wiatr powiewa. Młody słaby apetyt ma w te upały i wkurza mnie to ze tak malo pije no nic mu nie odpowiada.

Maszkaron didus jest tak samo ruchowo jak wasze dzieciaczki, np twoja mała szybciej raczkowala. Tylko dla mnie szok ze w sobotę zaczął raczkowac a juz za dwa dni wstaje. W ciągu tygodnia tak się rozwinął ze szok normalnie. Ten mój kochający noszenie na rekach maruda zaczyna coraz więcej biegać na czterech i bawić sie. Cieszy mnie to bo ręce odpoczywają ale teraz nie można go z oczu spuścić bo zaraz do kontaktu leci albo złapie się czegoś i podnosi. Dziś w lozeczku pierwszy raz próbował wstać. Na szczęście śpi juz na parterze. A uwielbia raczkpwac po trawie wczoraj przemierzał działkę. Nawet lepiej mu idzie niż w domu po dywanie czy panelach.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mamanagrudzień

Witam grudniowe mamy 2016!
Nazywam się Gosia i mam termin na grudzień 2017. Piszę do Was z pytaniem czy macie może ubranka po swoich pociechach? interesuje mnie rozmiarówka 0-3 msc na chłopca.

Jeśli tak jestem zainteresowana kupnem w rozsądnej cenie paczki "startowej". Proszę o kontakt ze zdjęciami na mejla gosia141994@wp.pl - Możliwa dłuższa współpraca :)
Pozdrawiam wszystkie Mamy
Gosia

Odnośnik do komentarza

Mamanagrudziwn ja nie pomoge bo w najblizszym czasie planuje drugie wiec wszystko zostawiam;-)
Dziewczyny wyslalam na poczte zdjecia bo zalapalam troche internetu :-D u nas na urlopie zaliczylismy juz wstawanie, wychodza Krzysiowi 4zeby u gory wiec maruda jest straszna praktycznie w nocy spi caly czas z nami... Ale woda mu sie bardzo podoba

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Aga urliping wam służy. Kwitniecie.

Zośka śliczna dziewusia i ma piękne oczka. Tez mamy zielona żabę i didus juz dupcio moczyl i nawet mu się podobało.

Taka tu cisza niema co poczytać...weekendujecie się pewnie. U nas troszkę marudzenia bo drugi ząbek chyba lada dzień będzie.
W piątek wyjezdzamy na długi weekend nad jeziorko trzymajcie kciukasy za pogodę bo w necie czytalam ze szału nie będzie. Jak zwykle mamy pecha. Dwa lata temu jak byliśmy we Wladku to dwa dni w tygodniu pogody mieliśmy a deszcz tak lał ze nie szło z pokoju wyjść ale byłam zła....wrocilismy i zaczęły się upały. W zeszłym roku z pogoda trafilismy to pewnie w tym znów będzie lipa.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Aga super rodzinka ;)
U nas od trzech dni masakra, ktoś mi dziecko podmienił. Była marudna ale teraz to już tragedia... Ze spaniem też kiespko , wczoraj kilka razy kupka i gorączka a ślina leje się litrami. Wczoraj wieczorem tak mocno płakała i rączki pchała do buzi. Na wierzchu już widać dwie dwójki dolne. Od trzech dni syropek jej daje i smaruje dziąsła ale słabo pomaga.

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :))
i znowu koniec weekendu, ten czas zapiernicza jak nigdy, a za tydzien stuknie nam 8 miesiecy, i ja sie pytam kiedy to minelo.
Mala raczkuje, smiga po podlodze ze na 5 min nie moge ja zostawic bo wszystko ja ciekawi, dojdzie do czegos i hop ja na mate i tak w kolko, bo najfajniej jest na podlodze. noce wzgledne 2-3 karmienia i pobudki o 6-7, tylko zajmuje pol lozka a my z m. na poloweczce zcisnieci :))

megs tez bylam dwa lata temu we wladku, i trzy, cztery ... i siedem , hehe jakos tak polubilismy to miejsce mimo tych tlumow i komercji. to co lubie to szeroka plaza i duzy wybor noclegow, no i jest gdzie chodzic, bo nie lubie za bardzo takich malych. miejscowowsci co w 20 min wszystko obejsc mozna. A co do pogody to na taka sama trafilismy, pamietam ze bylo chyba 13 st i lalo. Trzymam kciuki zeby tym razem pogoda byla w sam raz do spacerkow i odpoczywania.
nad naszym morzem to loteria a trafialy nam sie takie upaly ze tydzien plaowania bez przerwy.

Aggaa super macie w tej Chorwacji :) a zdjecia z sesji boskie. Korzystajcie z wakacji

u nas pogoda upalna dzis chwila odpoczynku i jutro tez ma padac ale od wtorku zapowiadaja znowu upal, czemu nie mamy morza na poludniu, mialabym blisko a pogoda zdecydowanie lepsza niz na polnocy.

pozdrawiam i caluje :))

Odnośnik do komentarza

Magda 13 u nas tez marudzenie do potęgi do tego dochodzi brak apetytu. Nie chce mleka pić rano i w dzień to w ogule. Wieczorem tez 180 na dwa podejscia. Dziś nie chciał obiadu a zrobilam mu młoda marchewkę i ziemniaki. Zjadł trochę kaszki hehe i parę frytek bo byliśmy w centrum handlowym i młoda nas do mc wyciągnęła. To juz od paru dni taki brak apetytu ale loda jak widzi to aż się wyrywa i krzyczy żeby mu dawać. Ze spaniem tez różnie bywa. Kręci się strasznie w nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Byliśmy dziś na trzecim usg bioderek. Trochę się zaniepokoilam bo u Dawida nadal trwa fizjologiczny rozwój bioder. Lekarz mnie uspokajal ze wszystko jest ok tylko ten rozwój u niego trwa dłużej. Ma jak najwięcej raczkowac i leżeć na brzuchu. Nie przeszkadzać mu w rozwoju czyli chce stać to niech stoi ale nic nie przyspieszac. A i za 2 miesiące na kontrole. A wy ile razy bylyscie??

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs my byliśmy raz chyba w 7 tyg i było ok mówił że już jądro kostnienia jest i że możemy zrobić kontrole w 3-4mscu ale nie ma konieczności. Jak chodzimy na wizyty kontrolne takie ogólne to wszystko jest ok. U was też będzie dobrze, Dawidek szybko się zbiera więc nie ma powodu do obaw.

U nas ząbki dokuczają bo mała cały czas musi coś gryźć. A tak to zabawa na całego, dziecko mi się tak rozpędziło że na sekundę samo zostawić nie mogę bo wszędzie dojdzie i to zasuwa szybko. W lezaczku musi siedzieć na prosto nie opierając się więc też nie mogę jej zostawić i tylko wózek zostaje więc jak potrzebuje ręce wolne to jedziemy wózkiem. W nocy tak się rozpycha że dziś mnie coś budzi a ona głowę ma przy mojej klatce piersiowej i w poprzek rozwalona. O spaniu w łóżeczku możemy tylko pomarzyć bo przecież się tam nie mieści.

Odnośnik do komentarza

Hej maszkaron. Za chwile będziemy tylko we dwie do siebie pisać :-(( szkoda bo lubię was poczytać w wolnej chwili.

Ja mam krzesełkowy takie zwykle z ikei i tajne jest bo ten wkład jest pompowany i mały stabilnie w nim siedzi dość głęboko ze nawet za bardzo się nie wychyla. Trochę szeroko rozstawione te nogi są ale jestem z niego zadowolona. Spróbuje dodać zdjęcie ale mój telefon się buntuje ostatnio.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Maszkaron u nas mała tak samo śpi, w nocy na mnie włazi ja to śpię już na skrawku łóżka... O łóżeczku to nawet nie ma mowy.
Megs my byliśmy na bioderkach trzy razy i już na ostatniej wizycie powiedział lekarz , że nie musimy przychodzić.
Maszkaron my mamy krzesełko coto baby zefir.
Mała już mi chodzi przy meblach, nie mogę jej spuścić z oczu nawet na chwilę.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Pozdrawiamy urlopowo. Wypoczywamy nad Wigrami. Trochę kiepski Internet ale staram się być na bieżąco;). Trochę mało czasu na pisanie, bo ciągle coś się dzieje. Staram się rano biegać, bo fajna temperatura i się tak nie męczę. A w ogóle to lubię te moje poranki kiedy wszyscy śpią a ja mogę zebrać myśli, po bieganiu gorąca herbata....po prostu super wypoczynek. Potem to już w ruchu aż do wieczora.
Maszkaron ja mam krzesełko drewniane rozkładane na krzesełko i stoliczek w późniejszym czasie. Dostałam od kumpeli po jej bratanicy, jest w trakcie renowacji. Tzn już jest oszlifowane, a farba kupiona. Siedzisko chce dać obić skórą bo jest trochę zużyte. Będzie ciemnobrązowe a siedzisko kremowe.
A z bioderkami byłyśmy dwa razy w szóstym i czternastym tyg życia. Jest ok.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Magda dla córki miałam takie właśnie rozkładane fajna sprawa. Tylko oczywiście wydalam je jak wszystko zresztą. My na działce. Młody wali kimke ja siedzenia na bujaczce i odpoczywam ale zaraz relaksik się skończy i będzie pora do domu.
Zazdroszcze tych porankow u nas Dawid pierwszy wstaje i nawet kawki w spokoju nie mogę się napić. Muszę go wziasc w krzeselku do kuchni i pijemy razem hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ja aktualnie pozdrawiam z Austrii... Wracamy do domku, znaczy do moich rodzicow na razie. Nie bedzie od razu szoku ze sama z brzdacem od razu bede :-D na maila wyslalam zdjecie krzysia z podrozy... Zdecydowalismy soe wyjechac kolo 12 i jedziemy mlody raz spi, raz sie bawi, raz marudzi ale mysle ze jeszcze z godzinke i juz zasnie na dobre tylko jeszcze mleczko o 23 i pobudka juz w domku.
Podziwiam z tym bieganiem rano, ja z mezem stwierdzam ze za bardzo kochamy sen :-D wole cos zrobic przed snem, nawet pozno w nocy niz rano wczesniej wstac :-D
My juz mamy 4 zeby na gorze i dwa na dole... Szok szly 4 na raz... Biedne dziecko sie na pewno meczylo bardzo.
Krzys jeszcze nie chodzi na razie popitala na czworakach i jak tylko dojdzie do czegos to sie podciaga, wiec dlugo to nie bedzie trwalo
Na usg bioderek tez bylismy tylko dwa razy bo za drugim razem doktorek stwiwrdzil ze jest wszystko prawidlowo ulozone itd i nie ma sensu zebysmy kolejny raz szli, teraz pod koniec miesiaca idziemy na bilans 9 miesieczniaka bo za 6 dni Krzys juz konczy 9 miesiecy.
Co do pisania to pewnod troche sie rozkrece jiz po dljgim weekendzie jak ogarne pranie, prasowanie i na dobre wroce do siebie z mezem i synkiem.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Hej u mnie taka lipa... Młoda mi się po6chorowała od wczoraj gorączka 39 byliśmy u lekarza i to angina dostała antybiotyki 3x na dobę. Jak pech to na całego nie dość ze jej dwa dni koloni przepadna to jutro mieliśmy wyjeżdżać i teraz juz nie wiem jak to będzie może w sobotę jednak po jedziemy jak jej trochę się polepszy. Oby tyko Dawid nie złapał.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Ale tutaj cisza...
Megs jak tam córeczka? Udało wam się wyjechać?
Agaa już w domku ? Pewnie teraz dużo prania i prasowania ;) ale na pewno warto było.
U nas po staremu poza tym, że Zosia wszędzie wchodzi , nie można jej nawet na chwilę zostawić. Chodzi już przy meblach.
Jutro Zosia kończy 8 miesięcy a mama.... Ehh :P także jutro będziemy mieć gości.

Odnośnik do komentarza

Tu Makdalrnga
Hej hej witajcie cisza tu i spokoj :) zreszta sama ostatnio sie nie udzielam bo jakos zabiegana jestem musze sie pochwalic naaz dom pnie sie w gore :D osiagneliamy poziom 0 tzn fundament zalany plyta gotowa za tydzien ruszamy ze scianami ! Panowie powiedzieli ze 3 tyg i mamy chalupe dachem :D tak ze lecimy tematem :D moj misio Borysio nie raczkuje i nie siedzi chociaz Dazylo mu sie razy kilka usiacc samodzielbie ixzywiscie :) za to staje na nozkach sobie pelza do celu chwyta sie xzegoa i chop juz stoi :) jakiea ram kilka kroczkow raczkiem zrobil ale pelzanie wygrywa:) misio wazyl 3 tyg temu 8,5 kg i mierzyl 74 cm :) zabek jeden na stanie :) w nocy spi az do rana :D hahah znaczy jak ok 20 zasypia tak wstaje ok 4:30 zjada butle mleka i spi dalej do ok 7 rano :) i chyba tyle u nas :) no byla bym zapomniala moja Nini za niedlugo do przedszkola aaaa jak ja to przezyje :D jak te dzieci szybko dorastaja :p co tam u Was ?

Odnośnik do komentarza

halo halo :))) melduje sie i ja po chwilowej nieobecnosci :))
mała raczkuje na calego i nie mam chwili bo musze za nia chodzic i przekladac na mate i tak non stop. a wieczorami mialam moja kochana lekkoatletyke no i zasiadalam do 23 przed tv i stad ta moja cisza.

magdalenga no to jest powod do radosci, bo niedlugo domek bedzie stal i bedziesz urzadac wnetrze, to chyba najprzyjemniejsze ale i najbardziej kosztowne :))) a z Ninka jakos dacie rade :) na kilka godzin tylko bedziecie rozlaczone.

magda wszystkiego najlepeszego dla Ciebie i Zosi :))) zdrowka i radosci :))

Megs mam nadzieje ze jednak pojechaliscie a coreczka doszla do zdrowia, kilka dni wypoczynku w innym otoczeniu dobrze zrobi.

Aggaa dla Krzysia wszystkiego naj... no i rozpakuj sie wroc do codziennosci i pisz co tam u Was.

Magada jak napisalas o tym bieganiu porannym to sie rozmarzylam bo zawsze jak jechalam nad morze to wlasnie tak robilam. pobudka o 7-8 i bieglam wzdluz brzegu, boskie uczucie bo pod nogami piaseczek i zimna woda, ahhh to uczucie nie do opisania i taka fajna cisza i pustka na plazy i tylko szum morza. mozna zebrac mysli i zresetowac umysl. pozazdroscilam :PPP musze poczekac jeszcze rok, a narazie cieszyc sie co sobotnim biegiem na 5 km.

Odnośnik do komentarza

I ja sie melduje.
Mamy w koncu pierwszego zeba:-) oczywiscie przed jego wyjsciem goraczka,katar i marudzenie jednym slowem tragedia a gdzie reszta zebow...
Magdalenga gratuluje podjecia decyzji o budowie i swojego domku,my sie budujemy w przyszlym roku:-) juz niemoge sie doczekac!
My w miedzyczasie bylismy w szpitalu ze starszakiem na zabiegu wyciecia 3 migdalka. Mamy bohatera,nic.nie plakal i dzielny byl bardzo,a wcale sie tego po nim nie spodziewalam wiec tym bardziej jestem dumna;-)
A matylda raczkuje,wstaje wszedzie i zaczyna stawiac pierwsze kroczki podtrzymujac sie. Ogolnie jest jak torpeda,szybka jak blyskawica i wszedzie jej pelno.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez się melduje. Super, że będziecie mieć domy, my blok i 3p;) u nas Oliwierek tez pełza, robi po kilka kroków raczkując, sam siadać i wstaje cuagle, nie mogę go już samego nigdzie zostawić. Mamy problem bo ciągle drapie się po uszku i boję się czy to nie zapalenie, ale gdy dotykam to nie placze. W nocy budzivsue co godz i ciągle pierś juz sama nie wiem czy to ząbkowanie? Nadal nie mamy źadnego ;( I nie chce na spacerach w wózku, a kupiłam śliczna soacerowka joie, ale mojemu synkowi się nie podoba. A wadze dzieciaki lubią spacery ?

Odnośnik do komentarza

Hallo,
Dzis u nas swieto i to nie tylko koscielene ale mala spala od 21 do 5 bez zadnej pobudki. Pierwszy raz nam sie to zdarzylo a cycek o malo co nie wybuchł.

Ang u nas tez roznie na spacerach, siedzi ladnie jak sie duzo dzieje w okolo. Wczoraj bylo nudno i marudzila a ze jezdzimy przodem do siebie to odwrocilam ja przodem do kierunku jazdy i byl to strzal w dziesiątkę bo siedziala ladnie i patrzyla gdzie jedziemy.

Milego dnia

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Dziś wrocilismy. Jednak udało się pojechać w piątek wieczorem cora juz nie goraczkowala widocznie antybiotyk zadziałał. Oczywiście pogoda była do dupy. Dopiero wczoraj popołudniu i dziś było ładnie słoneczne. A pierwszego dnia a raczej nocy była taka burza ze myslalam ze nam dach z domku zerwie. Młody nawet fajnie nie marudzil za bardzo spał ze mną w łóżku. Oczywiście nie obyło sie bez ekscesów. W sobotę tak mi popołudniu wymiotowal ze myslalam juz na pogotowie jechać ale na szczęście do 22 mu minęło i humor wrócił i sił nabrał na tyle ze do 24 biegał na czworakach po całym domku. Zapiepsza jak szalony wstaje gdzie się da i cholernik puszcza się i leci na buziaka juz parę razy zdrowo rąbnął bo nie zdazylam go złapać. Drugiego zęba nie mamy jeszcze ale śliną sie leje gryzie co się da. Tam mi się fajnie budził po 3 na mleko zobaczymy jak dziś w domku będzie.

Myslalam ze będę musiała cały wieczór nadrabiac czytanie a tu...umiera nasze forum.
Lecie na kompiel jutro czekają mnie sterty prania i sprzątania i w ogule...eh wszędzie fajnie ale w domu najlepiej.
Miłej nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...