Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej mamusie, jak tam lecą Wam święta?
U mnie przyznam szczerze kompletnie bez szalu, z roku na rok wigilia i święta tracą dla mnie cała magię. Każdy gdzieś pędzi, nerwowa atmosfera, dodatkowo wszyscy mi dogadywali że po wigilii pojadę prosto na porodówkę, że zobaczę jakie to przerąbane mieć dzieci i tak w kółko. Było mi przykro, ale już nie zwracam na nich uwagi, ciągle mi tak docinają. Niestety dodatkowo wszyscy praktycznie chorzy, wzięło też i mnie :( na sam koniec, póki co boli mnie głowa, lekki katar i kaszel, zrobiłam syrop z cebuli i spróbuje się wykurować, a jak nie to lekarz, nie chciałabym witać synka z kipą po pas :)
Dostałam wczoraj od ciotki kolejną dostawę ciuchów i powiem Wam, że jestem załamana, tyle tego mam. Musiałam przejrzeć jeszcze raz to co już uprane i złożone bo to co dostałam teraz jest wizualnie extra, wszystko zagranicznych marek. Musiałabym mieć trojaczki żeby zdażyć to wszystko użyć.

Miłego świętowania i mam nadzieje, że u Was atmosfera lepsza :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia u mnie tez swieta nudno. Wigilia owszem najpier kupa roboty potem kolacja prezenty pasterka no czuje sie te swieta a dzis leze caly dzien i wypoczywam bo jutro niestety juz o 10 jade do szpitala a ten moj maly wcale znakow nie daje ze wychodzic chce.
Mi przeziebienie przeszlo meczy mnie tylko ciagle zatkany nos musze uzywac kropli bo inaczej nie moge spac w nocy i ostatnio strasznie chrapie przez te opuchniete śluzówki chyba no juz chce urodzic i miec to wszystko z glowy bo czuje sie juz beznadziejnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Mega trzymam kciuki za szybki poród, może jeszcze coś ruszy do jutra :) Kornelia jak Ci tak będą dogadywać to jeszcze przenosisz ;) Co do ubranek rzadziej pranie będziesz musiała robić :) Tak naprawdę nigdy nie wiadomo ile się przyda, czasem trzeba malucha przebierać kilka razy bo się uleje, obsika itp. a czasem jedno starcza na cały dzień. Święta lecą jedni rodzice wczoraj, dziś drudzy jutro do domu i po świętach. A za tydzień to już będzie Nowy Rok.

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron

Święta święta i po świętach jak to mówią a potem Sylwester i znowu czekamy na kolejne święta i wiosne.
Megs to sciskamy kciuki za szybki porod ;) a o bolu sie zapomina wiec bedzie dobrze ;)
kornelia to dobrze ze masz tyle ubranek. Jak kruszka mówi nie bedziesz prala co chwile. Moja to po kazdym jedzeniu ulewa i ciezko nadazyc ze zmianą. A mam nie duzo i chyba musze jednak dokupic. Najlepsze pajacyki rach ciach i juz z reszta jest duzo wiecej zabawy.

Odnośnik do komentarza

Ja walczę z przeziębieniem sokiem z cebuli głównie co z kolei powoduje dyskomfort ze strony układu pokarmowego, jak nie urok to sr... :)
Megs trzymamy kciuki, żeby szybko poszło :) ciekawe czy jutro coś Ci będą robić jak jeszcze święto.
Kruszka już im utarłam nosa bo każdy gadał że urodzę wcześniaka dużo przed terminem :) . No tak jeszcze tydzień i nowy rok i można rodzić :D
Póki co na tej końcówce nie czuję się jakoś strasznie źle, w sumie najgorzej jest emocjonalnie, M. mnie tak wszystkim denerwuje że głowa mała, czasem mam wrażenie że nic do niego nie dociera, raz jest jest bardzo dobrze a za chwilę fatalnie i tak w kółko, a mnie w obecnym stanie wkurzyć nie trudno :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane ja z kolei bardzo lubię święta w wigilię jesteśmy najpierw u teściów a później do mamy i tak mi najlepiej i przez rok grono o dwa maluchy się powiększyło a dziś byliśmy jak zawsze u cioci tam cała rodzina kuzynki kuzyni z rodzinami i babcia razem ponad 20 os i z wiekiem to doceniam wcześniej zawsze uciekalam na jakąś imprezę itd a teraz coeszet się tym czasem choć coraz szybciej czas leci z każdym rokiem.
Megs powodzenia jutro może akurat coś się ruszy nigdy nie wiadomo.
A ja po jadłam dziś to mam brzuch jak 6 mc:( Ale Kaja była grzeczna więc jestem zadowolona.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

U mnie najbliższa rodzina to 20 osób, bez ciotek i wujków :) najbardziej nie lubię w sumie tego, że wigilia jest zawsze u nas (tzn u rodziców a że my tu pomieszkujemy to jest jak jest) i na dobrą sprawę muszę przygotować zawsze wszystko sama z mamą, a reszta przyjeżdza, poje i wychodzi. Wczoraj stałam ponad godzinę żeby ogarnąć naczynia i wszystko poukładać, także dla mnie święta kojarzą się tylko z robotą :) za dzieciaka było beztrosko bo jechało się do dziadków i nic nie trzeba było robić a teraz zwyczajnie mnie to wszystko męczy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

No i jestem na patologii. Sala mala i ciasna w niej 4 osoby. 1 łazienka na caly oddzial chyba 7 pokoi. Mialam juz ktg i badanie ginekologiczne z ktorego nie wynika nic. Szyjka nie skrocona do konca rozwarta z zewnatrz a w srodku nic kompletnie. Mam miec jeszcze dzis usg. Najprawdopodobniej pierwszym wspomagaczem bedzie cewnik ale nie wiem jeszcze kiedy.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs,misza kciuki za szybkie i bezbolesne porody;)

No i po swietach. Szkoda,ze pogoda taka beznadziejna,myslalam ze chociaz specer zaliczymy ale tak wieje,ze siedzimy w domu.
Jeszcze rano wyladowalam z synkiem na pogotowiu bo sie rozchorowal i goraczkowal w nocy. A teraz chce przytulac i calowac siostre i probuje mu delikatnie wytlumaczyc,ze jest chory i nie moze jej calowac. Chcialam ich od siebie odizolowac i rozdzielilam po pokojach ale trudna to sprawa bo ciagle przychodzi do malej.

A jak u Was po swietach?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Ja takze zycze rychlego rozpakowania sie;)
U nas niestety skonczylo sie eldorado...;) Mala daje od dwoch dni popalic- placze czesto, niewiadomo co jej jest... Nie wydaje mi sie ze to kolki. Zasypia tylko na raczkach, a najlepiej do tego wszystkiego dac jej jeszcze cycusia do ciumkania. O ile w dzien to nie problem, to w nocy moze byc troche klopotliwe... Wczoraj obudzila sie na ok. 2:30 w nocy, pojadla, jednak nie spala prawie do wpol do szostej.. Oczy jak 5 zl- doslownie. W dzien tez nie za dobrze spi... Nie bardzo wiem co jest...

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Megs to trzymamy kciuki, żeby balonik pomógł i w końcu żeby ruszyło z kopyta :D. A z tym uchem może zgłoś to Ci coś podadzą, żebyś się jeszcze tym nie męczyła.

My jutro kończymy 38 tydzień a ja dalej walczę z przeziębieniem :/ miałam nadzieję że chociaż ta końcówka będzie spokojniejsza. Dziś znów na ktg, zobaczymy jak tam się ma sytuacja. Ogółem ta pogoda jest tak okropna że nic się nie chce, szaro buro zimno wieje pada, ech piękną mamy zimę nie ma co...

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Magda.13
Renataki u nas tez dokładnie to samo od dwóch dni. Mała jest strasznie marudna i płacze i tez nie wiem czemu. Pampers czysty, najedzona, gorączki nie ma. Najchętniej by tylko była przy cycku z którego nawet nie je tylko ciumka albo na rękach a jak ja odkładam to płacz... Tez nie wydaje mi się ze to kolki

No, to jest mega frustrujące. Mi też właśnie nie wydaje się, ze to kolki bo brzuszek mięciutki. Plakala nawet po karmieniu, dopiero jak dałam pociumkać pierś- uspokoiła sie i zasnęła. Jejku, jakim ona jest pieszczochem, potrafi sama przesuwać sie w moją stronę, byle tylko być blisko mnie..:) Położna doradziła aby spać z nią przez pierwszy miesiąc, dwa. Wcześniej byłam bardzo przeciwna spaniu dzieci w łózku rodziców, teraz sama czuje sie pewniej jeśli mam ją obok- zwłaszcza, ze kilka razy ulało jej sie po kamieniu (w dzień)- buzią i noskiem. Mam wrazenie,ze malutka rośnie w oczach- wydaje mi sie, ze urosła na długość za to troszkę zeszczuplała. Ja w nocy karmie ją 2- 3 razy (tak co 4 godziny, czasem 5, jak mocno śpi). To nie za mało?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Megs powodzenia trzymam kciuki za szybką akcję.
Dziewczyny niestety uroki czwartego trymestru. Bonus pierwszych dwóch śpiących tygodni moja (choć mój syn nawet wtedy tego mi nie dał) teraz już coraz więcej bodźców dociera i szukają ukojenia tam gdzie najlepiej czyli u mamy. Ciumkanie też jest ważne bo uspokaja dzieci pomaga zasnąć. Nawet natura tak zrobiła, że wieczorem prolaktyna spada i dzieci muszą dłużej wypijac swoją porcję i się wyciszac. No ale niestety jeszcze nie rozróżniaja dnia i nocy. Moja wyspala sie wczoraj wieczorem i w nocy wisiała na cycu. Noc wcześniej nie mogłam do budzić jej na karmiemie w nocy a wieczorem ściągać z cyca. Dziewczyny damy radę jeszcze im się to sto razy zmieni.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia bo ja licze jak u mnie w szpitalu ze 38 t rozpoczety a 37 zakonczony.

Pamietam ze moj syn pierwszy tydz plakal okazalo sie ze to alergia na mleko sztuczne. Bo w drugim tyg jak juz byl na cycu to bylo ok. A jak mial 2 mce to w dzien spal moze z 2 godz lacznie ale noce przesypial. Do pol roku nie mial smoczka a piers tylko do jedzenia przystawialam. A tak jak cos bujalo sie go.

Odnośnik do komentarza

Bogu dziękuję, ze czuje się po tej cesarce wprost rewelacyjnie :) Nic mnie już nie boli, sprzątam, gotuję, robie dosłownie wszystko. Staram sie tylko uważać z dźwiginiem- bo z tym nie ma zartów..Nawet moja położna stwierdziła, ze jestem bardzo aktywna, może aż nadto. W szpitalu sama dopytywałam personel "kiedy wstajemy", nie czekałam nawet na fizjoterapeute tylko przy położnej wstałam i poszłam do łazienki zmienić sobie podkład.
Wydaje mi się, ze gdzieś tam w środku strasznie bałam się tego, ze tutaj jesteśmy zdani tylko na siebie i trzeba wziąć się w garść..
.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Magda, Renataki, mój Bąbelek ma dokładnie tak samo, kupiliśmy już nawet smoczek ale boje się go podać.... boje się, ze zaburzy laktację. Dobrych rad jest mnóstwo a mi nie wydaje się żeby Oliwka coś bolało... jak tylko ma cycusia przed noskiem to się uspakaja... nie chce go tez tak uczyć wisieć na piersi ale nie mam pomysłu na jogo lepsze uspokojenie, nawet bujanie nie działa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...