Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Magda to Maryśka twarda sztuka z tym spaniem bo u nas ostatnio miedzy 11 a 12 mlody trze oczka i pobujam go troche na kolanach i odlatuje za to wieczorem jest duzo gorzej zeby zasnal i nie wazne ile w dzien spi. Bestia tak za telefonem jest ze jak tylko wezme w reke pozakuje tanczac ze mam mu muzyke wlaczyc wiec przy nim staram sie nie korzystać z tel. Czasem jak bardzo marudzi to mu wlaczam ale czasto muli go podczas ogladania i zasypia. To jest dobre wieczorem hehe.

Zazdroszcze aktywnosci tez bym pochodzila na jakis basem czy np zumba albo aerobik ale u nas na wsi hmmm troche lipa. Byla

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Oszaleje z tym telefonem. To chyba dawida zasluga!!!

No wiec byla zumba w wdk ale za malo chetnych bylo. Aerobik jest ale same stare babki po 50 chodza...a basen w toruniu najblizej a ja nie mobilna, a jak ma mnie chlop wozic i wkurzac przy okazji to sie odechciewa.

Magda podziwiam ze ty z mala tyle zrobic mozesz bo moj pierdziel jak sie uczepi nogi to bedzie stal i wyl az go wezme a jedna reka to ciezko kloca trzymac by druga cos robic.

Jakie macie plany na walentynki? W sumie to jest sroda popielcowa wiec planuje lumpa do kosciola zabrac, wiem ze bede zalowac tego...podwieczor chcialam z moim T do kina moze wyskoczyc ale nie nie wiem czy wypali...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestescie niesamowite z tym pieczeniem tych paczkow. Megs wygladaja jak z cukierni, ja bym juz zaczela wczoraj bo bym sie oprzec nie mogla. Ja juz dzis mam 5 na liczniku i jeszcze kawka popoludniowa bedzie ;)) sanki dzis zaliczylysmy chodz sniegu trochę malo ale spalilam troche tego paczka.

Walentynki zawsze spedzamy w domu bo wtedy jest wysyp ludzi na miescie i wtedy lepiej nie wychodzic. Teraz z mala to moze zrobimy sobie cos dobrego do jedzenia i tyle. Jakos specjalnie nie swietujemy, moze jakas drobnoske kupie tak symbolicznie.

Magda no podziwiam ze wrocilas do pracy, pewnie jakos to sie ulozy ale wyobrazam sobie ze juz w ogole czasu brakuje na cokolwiek, bo przeciez Zosia steskniona i jej trzeba czas poswiecic.

Odnośnik do komentarza

C.d. moja przy waszych to jakis spioch bo o 16 to my juz drugi raz spimy. Dzis mi rano padla po 2h, ale w nocy sie przewalala bo jej sie zle ułożyło po jedzeniu i dopiero jak sie odbilo to zasnela spokojnie. Teraz juz wali druga drzemke po sankach.

Ja uwielbiam sport w kazdej postaci a bieganie jest najlatwiejsze bo wychodzisz z domu i juz.

Słodkiego czwartku i w ogole zycia Mamusie ;))

Odnośnik do komentarza

Maszkaron u nas też zazwyczaj 2 drzemki . Wszystko zależy o której wstanie. Zazwyczaj wstaje że mną o 6.30 bo muszę syna do przedszkola szykować i potem pada o 9 i śpi 2 godz. Potem drugi raz śpi ok 16 ale już do godziny. Jak wstanie ok 8 na weekend zazwyczaj to jedna drzemka ok południa.
Dziś skusiłam się na jednego paczka po półtorej miesiąca życia bez cukru i nie wiem chyba źle trafiłam bo był okropny i nie dopieczony. Mama mi w cukierni kupiła za 3.50 porażka.
Muszę się pozalic. Miałam nadzieję że przy drugim dziecku nas to ominie o jakże się myliłam. Matylda ma chorobę lokomocyjna i wymiotuje okropnie. Nigdzie nie mogę się z nią ruszyć. To samo miał syn i do dziś mu zostało. Jak jedziemy dalej niż 30 km wymiotują oboje:((
A u nas nocki tragiczne. Budzi się nadal milion razy i zawsze chce cycka. Jak jej nie dam jest krzyk. Jak dam to go nie wypuszcza z buzo wcale. I tak się meczymy. Ostatnio byłam tak niewyspana że aż wymiotowałam. Nie raz uda mi się z nią zdrzemnąć w dzień. Ale różnie bywa. Zazwyczaj poświęcam czas na zaległości a nie na sen.
Magada moja też pluje i rozrzuca jedzenie. Chce jeść sama ale więcej robi bałaganu niż się naje. Ale waży chyba dobrze. Nie widać żeby była zabiedzona. Nadrabia mlekiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Peggi Matylda jest przeslodka. Oczka takie smiejace no i kolczyki w uszach od razu widac ze dziewczynka. Dobrze wiem co to choroba lokomocyjna i wspolczuje bo przy takich maluchach to musi byc uciazliwe. Sama mialam i pamietam w przedszkolu kazda wycieczke z woreczkiem w rekach. A pozniej to aviomarin i w droge. Teraz jak siedze z mala z tylu to tez mnie mdli, tylko jako kierowca i siedzac z przodu jest ok.

Dziewczyny ja dzis upchnelam 7 paczkow i juz bez kolacji bo jestem wypelniona po uszy. Ostatnio mam mega apetyt ale mala wysysa ze mnie wiec pewnie jestem na zero.

U nas jedzenie tak samo wyglada czyli rozgniatanie w lapkach albo rozrzucanie widelcem do okola, no i sama koniecznie.

Spokojnej nocki

Odnośnik do komentarza

U nas to samo z jedzeniem. Plucie, rzucanie, karmienie psa, ubijanie,klepanie,niewiele w paszczy londuje.
Peggi Matylda mega wesolek. Te dzieciaczki taki slodki ten usmiech mają.
Maszkaron oczywiscie ze juz wczoraj byla degustacja paczkow, a dzis chyba 7 zjadlam, mlody tez sprobowal.
He he choroba lokomocyjna skad ja to znam. Zuza bez aviomarinu dalej jak 25km nie jezdzi bo juz nie raz mielismy akcje. Wyjazd brak ciuchow na zmiane a mloda cala opawiowana... teraz jezdzi z przodu cwaniara a ja z tylu z Dawidem i tez mi sie kreci a na zakretach to juz w ogule, tez jako dzieciak mialam cchorobe loko. Moja cora to jeszcze po kazdej dluzszej jezdzie narzeka na bol glowy nie wazne czy wziela tablete czy nie. Oby tylko dawid nie mial, zreszta z ta bestia dalej jechac nie idzie bo od malego pyska drze w czasie jazdy, on nie lubi byc zniewolony pasami. Zawsze ryczy.

Ide spac bo padam katar mnie meczy tatus tez chory to wiecie marudny bardziej niz dzieciaki bo tu go boli i tam i katarek... eh szkoda gadac.

Milej nocy.
Ang, ewela co u was hop hop!!!????

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Maszkaron mówią że z choroby lokomocyjnej się wyrasta. Ja nie wyrosłam. Jak siedzę z tyłu to też mi niedobrze. A już jak się obrócę albo schyle bo coś upadło to już koniec. Mój mąż jak był mały też wymiotował także u nas to rodzinne. Ale jak jedno dziecko ma to jeszcze nic. Ale jak dwojka to już jest ciężko. I ciuchy na zmianę trzeba zawsze zabierać i pamiętać o tym.
Dobrej nocki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Megs jak tam dzisiaj samopoczucie ???
Mloda juz drzemie a ja kawka i 2 paczki zaliczone ;))
Juz piatek ale czas leci a maluchy juz maja 14 miesiecy ;))
Dzisiaj rozpoczyna sie olimpiada a ze jestem fanem sportu to bede okupowala telewizor do konca lutego ;)) mam nadzieje ze mala da poogladac troche bo ostatnio nawet czyms sie zajmie sama tylko musze zerkac na nia bo czasem pomysly ma takie ze glowa boli. Namietnie usiluje pic z normalnego kubka wiec jak cos lezy na lawie to zaraz chwyta. Dzisiaj znowu dorwala herbate i sie oblala. Najgorsze jest to ze ostatnio w ogole sie plama nie sprala i bluzka juz do kosza bo juz nie da sie zalozyc. Urosla juz tak ze nawet juz sciagnie wszystko co lezy na brzegu stolu obiadowego, juz powoli zaglada do coraz wyzszych szuflad, niedlugo bede musiala wszystko oprozniac bo zawsze siega po rzeczy typu nozyczki lub inne niebezpieczne.

Udanego piateczku ;))

Odnośnik do komentarza

Hej. U nas nocka byla z wyciem...nawet po mleku, chyba cos z brzuszkiem, ciotka mu wczoraj kinder jajo dala pod wieczor i oczywiscie pozarl cale moze to a moze orzeszki bo wyjadal...nie wiem w kazdym badz razie o 2 we trojke w lozku.
Ja czuje sie tak se...poza katarem nic mi nie jest na szczescie ale katar u mnie to masakra bez spreya do nosa sie nie da, potem zatoki i uszy...oby tym razem tak nie bylo.

No i znow piatek jeju jak ten czas zasowa. A dzieci coraz wieksze i broja. Dawid tez ma czasem takie pomysly ze nie wiem czy sie smiac czy plakac a najgorsze to ze wszystko do paszczy pcha i trzeba go tak pilnowac ze wszystkim.

Tez spijam kawe bo drzemka
Milego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny robicie dzieciakom inhalacje na kaszel? wróciliśmy od lekarza i zalecił inhalacje z budixonu neb, wczesniej tylko sol fizjologiczną stosowaliśmy, Wasze dzieci chętnie się inhalują, czy pozycja przy inhalacji ma znaczenie?

Odnośnik do komentarza

Peggisu wspolczuje z ta choroba lokomocyjna. U mnie na.szczescie Krzys nie ma bo nie wiem co bym zrobila szczegolnie ze do rodzicow mam 100 km... ale skoro wytrwal droge do Chorwacji bez pawia to mam nadzieje ze juz sie to nie zmieni, krotsze trasy typu 100-200 km to przesypia, jak po miescie jezdzimy i nie spi to sie rozglada ale nie lubi jak za dlugo sie w miejscu stoi...
Ja zjadlam wczoraj trzy paczki zamiast obiadu bo sie tak zaslodzilam i zapelnilam ze dopiero kolacje zjadlam :-)
Dzisiaj kupilam mlodemu ze wzgledu na jego alergie taki deserek czekoladowy na mleku sojowym- cena szok ale chcialam mu cos dobrego zaserwowac a ten po drugiej lyzeczce zaczal nim pluc co u Krzysia sie rzadko zdarza i wiecej nie chcial zjesc az sie dziwilam bo smakowal jak monte ale jego strata ja sobie zjadlam... :-D
U nas nocki troche lepiej az strach.mi pisac bo jak sie pochwale zawsze komus ze lepiej to zaraz gorzej jest... ale dwie noce temu obudzil sie o 1 i po 6 zjadl i spal dalej do 8 wczoraj w nocy obudzil sie dopiero o 4.30 i zjadl i dalej spal do 8 a dzis w nocy obudzil sie o 6.45 zjadl mleczko i poszedl dalej spac i spal do 8.15... az bylam w szoku z mezem sie smialismy ze fajnie by bylo zeby tak zostalo... a zaraz wyjezdzamy do moich rodzicow wiec weekend odpoczniemy bo babcia na nocki sobie bierze Krzysia .
Codo inhalacji to Krzys od dawna mial inhalacje z jakim sterydem albo berodual albo nebbud ale jest to zawsze rozcienczane sola fizjologiczna. Zeby mojemu zrobic to wlaczamy piosenki, sadzam go sobie na kolanach bokiem ze jedna reke ma pod moja pacha wiec walcze tylko z jedna reka i do dziela... czasami jest spoko i nie narzeka a czasami musze mocno z nim walczyc... ale pocieszajace jest to ze podobno jak dziecko placze to sie lepiej inhaluje...trudno krzywda mu sie nie dzieje ;-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Dzis wyszlam z młodą. Co prawda tylko do fotografa i do babci ale zawsze. Nadal inhalujemy pulmicort. Super podzialal.
Plokisa tak jak Aggaa najlepiej właczyc cos co gra i odwrocic uwage, ale jak juz inhalowałas to wiesz co i jak. Ja inhaluje bez rozcienczenia. Rano solą a wieczorem pulmicort. Na siedzaco. Jak mala miala pare tygodni to inhalowałam na lezaco jak spała i tez działało.;)
Dziewczyny współczuję tych chorob loko. U nas na szczescie nic sie nie dzieje. Ale wiem ze to uciazliwe. Raz z synem jechalismy nad morze to od nas jakies 600 km. I sto km za domem zaczął wymiotowac bo sie jelitowka wlasnie rozkrecila. Wszystko obrzygane a tu jeszcze tyle drogi.. dobrze ze biegunke dostal juz na miejscu. Mielismy wtedy nielada stres.
A wczoraj 6 pączkow. Ale te mIoje male byly jak pol duzego. Ale moze jeszcze na niedziele zrobie... mniam

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuski co u was?
Ja nadal smarkata...ale pochwale sie wam. Wczoraj wyrwalam sie z domu z kuzynka do kina na Nowe oblicze Greya...godny polecenia film hehe chyba najlepsza czesc. Potem wpadlam do pepco bo chce za tydzien jak juz bede zdrowa wybrac sie do kumpeli zobaczyc jej synka ktory miesiac tem sie urodzil i musialam cos mu kupic ale dla moich potworow oczywiscie tez hehe faje kureczki sa i wogule inne ciuszki...
W weekend cicho tu jak zawsze...piszcie co u was.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki :)
Ja już po tygodniu pracy, ciężko mi się strasznie przestawić i wszystko poukładać, czasu nie mam na nic.
Do tego złapało mnie straszne przeziębienie, leżę z gorączką.
Zosia jak tylko wracam z pracy to nie odstepuje mnie na krok.
Megs też byłam na Greyu w piątek i jak dla mnie też właśnie najlepsza część :)

Odnośnik do komentarza

Hejo ;)
U nas wczoraj byl jakis armagedon. Mloda poszla spac o 18 bo juz dluzej nie dala rady i spala, spala po czym o 22.30 sie rozbudzila i urzedowala do 2. Myslalam ze sie potne bo ja oczywiscie od 7 na nogach a ta zadowolona. Przeliczylam sie tez ze bedzie dzis rano spac dluzej z tego powodu a ta 7.30 juz wstala. Takiego zawirowania jeszcze nie przerabialismy ;) teraz tez spi ale tylko drzemka i moze o 22 zasnie. Ja zaraz ide po kawusie bo musze jakos uczcic niedziele.
My dzisiaj konczymy 14 miesiecy, juz teraz miesiecznice nie maja takiego znaczenia jak w pierwszym roku ale jak sobie wspomne jaki byl maly okruszek to mnie rozczula. Hormony macierzynskie jednak we mnie buzuja, trzeba sie wziac za rodzenstwo a co ;)

Magda pewnie przez ten caly stres z powrotem do pracy tak Cie rozlozylo. Zdrowka dla Ciebie ;)

Megs dla Ciebie tez ;) teraz jestes pociagajaca co na to mąz?

Odnośnik do komentarza

Magda 13 doskonale Cię rozumiem, mój to samo jak wracam to nawet do toalety muszę go że sobą zabrać. U nas choróbsko najpierw msz a od wczoraj mały ma gorączkę i dziś Kaszle, była Pani dr mów i, że gardło ok i chce spróbować bez antybiotyki, ale się boję bo kaszle mocno i ta gorączka. Miał w swoim życiu jak na razie raz antybiotyk w wieku 2 m-cy no zobaczymy. Inhalacje też ciężko idą, a najgorsze że ja jutro do pracy, a dziecko chore takie sytuacje są najgorsze. :( maszkaron mój też chodzi z moją bluzką :(

Odnośnik do komentarza

Wspolczuje mamom pracujacym. Ja bym nie dala rady tu praca, czasem nocki sa do du... po pracy ogarnac malego , dom i jeszcze z mlodom lekcje i nauka...chyba bym oszalała.

Maszkaron czujesz ze to ten czas to biesz sie za robote moze Amelka bedzie miala malego braciszka :)))

U nas jest tak: jak wroce po dluzszym wyjsciu to mlody jest obrazony najpierw i olewa mnie po czym jak sie przylepi to nie idzie go odkleic a jak mnie niema to chodzi i mowi "ima" czyli niema.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Laski co tu taka cisza? My dzis bylysmy na spacerze. Półtorej godziny. Super. Teraz młoda śpi.
Ang ja tez zawsze mialam dylemat z pracą co zrobic jak dziecko chore. Normalnie serce bolało. Nie rozumiem tego, bo przecież to powinno być naturalne ze jak dziecko chore to trzeba wziąć opiekę. Bo to jemu jesteśmy najbardziej potrzebne w chorobie. No i nie każdy ma na pomoc dziadków. Współczuję rozterek. Moje dziecię tez zasuwa z moimi ciuchami. Najczęściej z piżama. A jak wracam do domu po nieobecności to nie odstępuje mnie na krok. Ledwo zniknę z oczu to wyje w niebogłosy.
Maszkaron jak czujesz że Amelka powinna miec rodzenstwo to do dziela. Ja w chwili obecnej czekam na @. Juz tyle mi sie spoznia, i ani widu ani slychu. Ale testy negatywne wiec mam nadzieje ze przyjdzie. No coz ostatni mc byl stresujacy. Ale czekam z utęsknieniem. Piszcie...

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie.
Czemu nic nie piszecie? Ja wiem brak czasu ale szkoda tego naszego forum zeby tak wygaslo...

U nas nic nowego, luj brai, spacery tylko na nogach, ostatnio godzine tak chodzilismy najgorsze to ze Dawid leci tam gdzie niema he he nie po chodniku tylko w piach albo na trawe gdzie masa psich kup... eh wiosna nie nadarze za nim.

Laski ile odczekac od antybiotyku do szczepienia? Dwa tyg wystarczy chyba co? Bede musiala w przyszlym tyg sie umawiac :((((

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byl jakis blad na stronie i nie dalo sie dodawac postow a dwa razy pisalam i tak sie wkurzylam ze hoho.

Zdrowka dla chorowitkow.

No forum nie moze przestac zyc. Pisac pisac ;)

U nas leci, siedzimy ostatnio w domku bo powietrze zanieczyszczone, a w domu jak to w domu nie nadazam sprzatac bo mloda chodzi i wszystkie szuflady wywala i tak na okraglo.

Jak tam walentynki minely?? Bo u nas dzien jak co dzien, z reszta ja czekam na wiosne bo juz bateryjki mi siadaja i czasem trace cierpliwosc do mojego dziecka. A przeciez ona jest malutka i nic to nie da ze podniose glos.

Megs mysle ze jak dwa tygodnie odczekasz to bedzie ok. A jak tam zdrowko Twoje i Dawidka? ??

Udanego dnia i meldowac sie ;)) Magada, Ewelichien, Ang, makdalenga, Magda, PeggiSu i reszta Mamusiek

Odnośnik do komentarza

Witajcie, u nas wszyscy chorzy mąż zarazić małego ma antybiotyk i strasznie kaszle, w ubiegłym roku o tej samej porze miał antybiotyk przed samym chrztem i teraz znowu. Ja tez antybiotyk,więc u nas smutno , a tak praca dom i tak ciągle. Piszcie kobitki by forum przetrwalo

Odnośnik do komentarza

Ja tez wczoraj probowalam pisac ale caly dzien blad...tez sie wkurzalam...
Ogolnie u nas jak nie urok to sraczka... wczoraj Krzys wstal z goraczka dalam mu nurofen i po pol godzinie byl spokoj biegal, bawil sie, i pozniej o 14 znow dostal goraczke dalam apap znow pol godziny i spokoj wiec myslalam ze zeby daja sie we znaki...ale niestety o 19 daje kolacje Krzysiowi a ten zaczyna mi leciec no to znow termometr patrze 39 stopni no to znow dalam mu nurofen a tu nic temp dalej rosnie...i tak do 40 stopni, zaczal leciec z rak...nieprzytomny, po 50 minutach dalam mu jeszcze apap, ale nadal nic... zimne oklady... i dopiero o 21 mial 38 stopni zaczal biegac, piszczec, broic... o 22 calkiem mu spadlo do 36.7 wiec uradowana polozylam brzdaca spac co nie bylo proste bo oczywoscie juz mu sie nie chcialo spac... no i z mezem usiedlismy obejrzelismy serial i poszlismy spac... o 3.30 nad ranem obudzil sie z placzem patrze a on drrzy z zimna... mierze temperature 38.5 no wiec szybko nurofen ale nic to nie dalo i znow 40 stopni, wiec zimne oklady i tak do 6 rano... o 6 spadla mu goraczka wiec go polozylam miedzy mezem a soba i tak spalismy do 8.30 i znow sie obudzil z goraczka tym razem od razu 40.1 po prostu masakra wiec do przychodni polecoelismy po dwoch godz jak spadla mu goraczka i pani dr stwierdzila ze ma gardlo czerwone ale dala antybiotyk ze niby zapalenie gornych drog oddechowych... masakrs no i niestety o 16 znow mial 40 stopni i teraz go puscilo wiec biega po mieszkaniu i sie bawi... masakra wiec u nas nieciekawie, nie wiem skad niby to zlapal juz mam dosc tego wiecznego chorowania, niech juz przyjdzie wiosna, lato
Az sie boje dzisiejszej nocy...
Dzis.to chociaz maz mogl wziac wilne wiec dalo rade przetrwac ten dzien ale jutro juz bede sama... ajc szkoda gadac

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72893.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...