Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

U nas tez drzemka juz 3 godzine. Odsypia chyba nocke. Czyli paracetamol dziala. Ja tez uwielbiam polskie morze. Jezdzimy do Jantaru. Tam w zatoce jest troche cieplej. Ja i tak sie nie kapie. Tylko stopy mocze. Ale cora z mezem to lubia sie wyglupiac w wodzie. Syn chyba po mnie woli ciepełko. Ciekawa jestem jak Marysia. W tym roku byla na kocyku, bo byla malo ruchliwa, ale jak moczylam jej nozki to piszczala z radosci i podskakiwala.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Nie, kochane nie będę brała żadnej tabletki, kocham dzieciaki i myślę, że Oliwierka wymodlilam, a taka tabletka to raczej nie wskazana nie tylko dla zdrowia, ale też ze względów etycznych, tylko mam obawy, że byłaby to 4 cc, pierwsza w 2002, 2005 i 2016 a tak bym chciała jeszcze bobas ka, ale mam już 36 lat, pewnie najstarsza jestem na forum ;) Widzę, że planujecie wakacje, super tez juz 2 lata nigdzie nie bylismy:( Magda, mój maly tez w nocy wisi na piersi to chyba uroki karmienia, czym dziecko starsze tym więcej przytulania i bliskości potrzebuje. Drzemki dziś u nas slabe, ja jestem teraz w pracy, a córka miała uśpić małego.

Odnośnik do komentarza

Dziewcxyny wiek to tylko liczba tu sie liczy werwa i checi, bo wszystkie jestesmy mlodymi mamuskami i musimy miec power dla naszych dzieciakow.

Ang znam dziewczyne ktora miala 4 cc i wszystko bylo ok. Oczywiscie trzeba uwazac na blizne ale da sie da. 36 to Ty jeszcze z 2 dzieciakow bys mogla jak nie wiecej ;))

Megs powiedz swojemu Panu ze grzanie jaj zle wplywa na jakosc plemnikow ;)

Ja jak bylismy nad morzem to zawsze sie kapalam bo jak to byc nad morzem i sie nie zamoczyc ;)) mala ma druga drzemke i znowu bedzie do 22 urzedowac. Ja w takim razie ide na kawke i troche poprasuj, nie lubie tego robic ale prasowanie jej malych ubranek sprawia mi przyjemnosc. Jedno przylozenie zelazka i zrobione ;)

Odnośnik do komentarza

Hej, ja się właśnie pozbywa dziecka do mamy. Majtek prowadzi, ona śpi w foteliku to mam czas do was napisać.
Muszę ogarnąć dom i pouczyć się bo masakra. Z nią nie idzie nic zrobić, jak wracam z pracy to ona już jest po drzemce i lipa, jak mnie widzi to magicznym sposobem znowu plylacza się pempowina i doopa.
Auto mi się rozsypalo, prawie dzis nie wróciłam z pracy, musiałam od szefa nissana odpalac. Ehh zawsze coś, Amelka 4 dni w żłobku o dzis już gile, zajebioza. Dobrze że weekend się zbliża. Daje jej rano i wieczorem po 3 ml neosine tak pediatra kazała Ale jak ma złapać coś to i tak złapie. Jak znowu zachowuje to definitywnie zmieniam pracę. A i tak mamy się prywatnie położyć do szpitala na testy pokarmowe i badania pod kątem immunologicznym. Bo to normalne nie jest że tak często choruje. Nawet jako zlobkowe bobo. No i dostała pierwsze zadanie domowe w życiu- przynieść misia z okazji jakiegoś dnia pluszaka . :) no to muszę jakiegoś poszukać bo wszystkie kurzolapy pochowane.
Dzisiaj dostałam jakiegoś chwilowego krwawienia, teraz już znów brunatne delikatne plamienie. Zostały mi trzy dni do końca tabletek i czekam na krwawienie. Nie wiem, i tak przyjdzie bo to z odstawienia Ale myślicie że powinnam zrobić betę przed kolejnym opakowaniem ? Jest sens ? Czy zaufać temu krwawieniu? Nie wiem mam taki syf z moim organizmem że nie odróżniam już nic. Nawet nie wiem w którym dniu cyklu jestem. Jutro prywatnie lekarz bo ta moja na NFZ to jednak z dystansem podchodzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Dzwonili do mnie dziś z kadr,że 11 grudnia do pracy mam do wracać:(( buuu ależ.mi się nie chce. Zasiedzialam się i dobrze mi z tym. Plus jest taki,że na 7 godzin bo karmie. Kurde dziś mnie na przemyślenia wzięło. Poszłam do pracy (bylejakiej) żeby się zaczepić bo chcieliśmy drugie bobo. Nawet nie planowalam,że kiedyś do niej wrócę,ale ale przed wakacjami podjęliby myślę poważna decyzję o budowie domu. I wiadomo trzeba będzie wziasc trochę kredytu i pracę muszę mieć i dochody przynosić i teraz tak myślę,że ta praca to moja życiowa porażka i nic więcej i jak mam tam wracać to aż.plakac mi się chce. Trzeba zacisnąć zeby i wrócić z podniesionym czołem,załatwić kredyt i zacząć myśleć o czymś rozwojowym.
I jeszcze tak mnie załatwili z tym zaległym urlopem że dadzą.mi go od.nowego roku (praca w handlu),porażka jednym słowem.
Z fajniejszych wiadomości to matyldzi trochę lepiej dziś. Choć podać jej antybiotyk to 30minut męki. Zasiska usta. Moja mama ja trzyma na siłę a ja po trochę jej daje ona wszystko wypluwa,zaczyna płakać,zanosi się,rzuca więc ja uspokajamy i za chwilę znów ta sama akcja. Mój syn robił swego czasu identycznie,ba nawet gorzej bo zawsze się zwymiotował i kończylo się na zastrzykach. A inhalacji to tak się bał,że aż się trząsł że strachu:) Matylda za to grzecznie siedzi i się inhaluje.
Teraz jak jest chora nie schodzi mi z rąk nie mówiąc o tym że cycka to by w buzi trzymała cały czas. A w nocy tragedia. Nie mogę jej s siebie ściągnąć bo zaraz szuka.i płacze.
No i zrobiła się strasznie niegrzeczna. Odkąd sama chodzi to idzie sobie gdzie chce,otwiera szafki,szafy wszystko wywala,ściąga. Jak ja upomne to robi to jeszcze szybciej i się śmieje. Chce chodzić sama po schodach,wchodzi do łazienki jak ktoś nie zamknie drzwi i robi atak na papier toaletowy,ciągnie go aż się skończy. Otwiera kibelek i wszystko co ma pod ręką do niego rzuca. Gryzie swojego brata,ciągnie go za włosy,wyrywa mu wszystko z rąk;)) no wariatka jedna ale tak kochana!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze ewelinchien, rzeczywiście sporo choruje, ale to jeszcze maleństwo, a w źlobku tyle wirusów to tak może być, mam nadzieję, że wiosną będzie lepiej, u mnie w przedszkolu niwe maluszki tez zawsze tydz w przedszkolu, dwa tygodnie w domu ;( Maszkaron dziękuję za słowa otuchy, jeszcze dwójka dobre, Z tą dwójką nastolatków i maluszkiem mam pełne ręce roboty, ale kocham dzieci i z sentymentem wspominam okresy ciąży, chociaż ta ostatnia nie była łatwa, ale mam nadzieje, ze na razie kolejnego potomka nie będzie;), oby juz miesiączki wrociły, to kalendarzyk wróci do łask. Ja tez nie lubię prasowania, ale czasami trzeba:( dziewczyny od dwóch dni pęka mi głową, nurofen nie zawiele pomaga, chyba ciśnienie i zmęczenie robią swoje.

Odnośnik do komentarza

Ewelina mysle ze malutka tak ma przez złobek. Dzieci ktora chodza do przedszkola z pominieciem zlobka tez najpierw łapią na okraglo infekcje. Ja przy dwojce moich mialam tragedie. Nie bylo tygodnia zebym w przychodni nie byla. Za to te zlobkowe byly duzo odporniejsze Teraz jest ok. Po prostu wyrosły. Nie martw sie na zapas slaba odpornoscia. Po prostu musisz przetrwac. A jak bedziesz u gin to po prostu zapytaj co i jak. Ona jest najbardziej kompetentna.
Peggi super ze Matylda lepiej. Tym bardziej jak psoci tzn ze zdrowieje. Lepsze to niz slabe lezace dziecko. Serducho sie kroi.
Misio jest fajny. Bardzo wytworny. mOze powinnas pomyslec o jakiejs pracowni z rzeczami do dekoracji. Masz talent i pewno to lubisz. Przyjeme z pozytecznym by było.
Ang ja dzis tez z bolem glowy chodzilam. Ale pod wieczor doszlam do wniosku ze za malo pilam, a mloda ciagle przy cycu. Jak uzupelnilam plyny jest ok. Wcześniej tez tak mialam jak mniej bylam nawodniona. Dobrej nocki. I spokojnej.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Ale zem sie zeźliła!!!! Siedze od 13 i walkuje ta moja core z tej matmy zygam juz tym wszystkim wchodze o 18 na librusa a tam zmiana planu matmy niema!!!! No super co.
Peggi misio mega!!
Matylda luj maly ale jak widze co ten moj wyprawia to lekko nie bedzie. Rzuca wszystkim co popadnie, jak mu jedzenie nie smakuje to rzuca psu pod stol. Dzis razem chrupki jedli dawid ugryzl i oddawal psu i tak pol paczki wpiepszyli razem. Ze stolu sciaga wszystko z szaf wywala co sie da a z lazienki by nie wychodzil wsadzi lep do pralki i drze sie...
Ewela no fakt mala sporo choruje ale u nas ostatnio tez ciezko bylo od 8 miesiaca co chwile cos tyle ze bez antybiotykow i nie chodzi do zlobka a ciagle cos mloda ze szkoly przynosila a ten oslabiony zabkowaniem lapal wszystko. Narazie odpukac jest ok.

Moj cycunek usnal juz o 20 co mnie bardzo cieszy teraz bede Przyjaciolki ogladac.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Amelka też dokarmia kota, albo chodzi za nim i piszczy udając miauczenie. Czasami mnie kot też drażni bo ona jest tak na niego wyczulona że jak ja usypiam to drzwi od sypialni muszą być zamkniętą bo inaczej kot przyjdzie i zacznie miauczec i ona wtedy otwiera oczy, miauczy i siada i nici że spania.
A nie wiem czy w poście ,,powrotowym '' wam wspominałam jak to się stało że mamy kota. Otóż jakoś pod koniec sierpnia Klara nam zdechła. Byłam z nią na spacerze i za blokiem spuszczalam ja ze smyczy ( z resztą nie tylko ja) żeby sobie pobiegala już po załatwieniu się. I poleciała w krzaki za jakimś kotem. Później w domu już zaczynała się dziwnie zachowywać. Piła dużo wody, robiła pod siebie, piszczala, wymiotowala krwią i w tym momencie dziecko w wózek, pies pod wózek i do weta. Nie dało jak się uratować, nawet nie zdążyliśmy jak podać zastrzyku... czymś się strula. Jakoś tydzień później przeczytałam na fp Bydgoszczanie że ktoś kiełbasy z trutka na szczury rozrzuca żeby psy otruc. Dla mnie to niepojęte... ile biedny zwierzak musiał się nacierpiec.
A na końcu października znalazłam rolka pod Tesco. Taka bida, że myślę mrozy się zaczynają, wezmę to, nakarmie, napiszę ogłoszenie może ktoś się zgłosi. Ale odzewu nie było. Więc już został. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Witamy słonecznie.Nocka mimo syropu do bani. Obudzila sie o 0.15 i półtorej godziny z buta. Niech juz te zeby wyjda bo sie wykoncze. W nocy sie rzuca, a w dzien nie chce jesc. Tylko pomidory.
Ewelina przykre to co was spotkało. Mi sie serce kroi nawet jak rybka zdechnie. Dzisiaj rano zastanawialam sie co bedzie jak kitka bedzie w zlym stanie. Ja nie wiem czy potrafie podjac decyzje o eutanazji kota. Z jednej strony widac cierpienie, a z drugiej strasznie trudno uspic jak sie kocha. Po ostatnich przejsciach boje sie ze to moze nastapic niedlugo. To moja najstarsza kicia. I jestem z nia bardzo zwiazana. Moje wszystkie to znajdy:). Tyle ze to maż mi je zwozi.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziś znowu z bólem głowy, tak mam jak nie boli to i z mc, a jak zacznie to później przez kilka dni. Z tym snem to u nas tez ciężko, spi swą razy w ciągu dnia czasami o 30 min czasami ponad godzinę, a w nocy to biorę go do siebie bo milion pobudek, cycusia praktycznie nie wypuszcza z buzi, Magda musicie to przetrwac ząbki dają w kość, u nas puki co nie jest strasznie z tym ząbkowaniem, ale że starsza córka to była masakra. Z tymi naszymi pupilami to tak jest, kolejny członek rodziny. Tez z lezką w oku myślę co będzie jak ......nasz Felus ma już 10,5 roku. Kochany jest i pilnuje Oliwierka jak płacze to pies biegnie pierwszy, najchętniej by z pokoju nie wychodził i waruje pod łoźeczkiem. Megs to prawda, dzieci mają teraz sporo lekcji w domu, te programy oswiatowe są często tworzone przez osoby, które nie są nauczycielami :(

Odnośnik do komentarza

Hej.. piekna pogoda dzis a nasz spacer trwal ledwo 40 min bo jak sie zaczal drzec i wyginac w wozku to stwierdzilam ze wracamy do domu.

Wspolczuje tych nocek u nas dzis noc bez mleczka i pobudka przed 6 a w nocy raz sie obudzil dostal smoka i spal do rana. W takich sytuacjach ciesze sie ze nie karmie piersią :)))
Ale jak zabki szly to tez noce byly do niczego, narazie mamy 6 zembow i spokoj.
Ewela wspolczuje straty pupila. My kiedys mielismy pieska 12 letniego i pochorowal sie mial kamienie w ukladzie moczowym i nie mogl sie wysikac operacji mogl nie przezyc a tylko sie meczyl bo robilo sie zakarzenie organizmu i musielismy go uspic. Strasznie plakalam i tesknilam bo byl ze mna od dziecka i byl naprawde bardzo mondry. Ten co teraz mamy ma 3 lata a glupi jak but. Ciagnie, szczeka i agresor taki ze nikt obbcy podejsc nie moze jak dzwonek zadzwoni rzuca sie na drzwi...wpoil sobie ze musi nas bronic. Heh i bede musiala chyba gnoja wykastrowac bo oatatnio dzieciaki mi chce wytenteges.
Dzis mam w planach sernik zrobic ale taki pieczony w wodzie i bialo czarny oczywiscie jesli Dawid mi pozwoli.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Megs ns zdjeciu psinka fajniutka, nie widac ze mu odwala. Moze jak go wykastrujesz to sie troche uspokoi. I Dawidek fajnie sobie z nim radzi:). A co to za sernik. Podziel sie. Jestem fanką ciast a takiego nie znam.
Ang zgadzam sie z tobą co do programu. Moja cora jest teraz w siódmej klasie a ma bardzo duzo lekcji. Ja sobie nie przypominam zebym tak miala. Wydaje mi sie ze syn w gimnazjum ma mniej. Na szczęście ona jest bardzo ambitna i nie musze sie wysilac. Czasem przychodzi z gramatyka z polskiego, a ja sie tylko dziwie po cholere oni tak szczegolowo sie tego ucza. Zalamka.
Syn ma stwierdzona dysortografie. Ciekawe jaka bedzie Marysia.

https://www.suwaczki.com/tickers/w5wqjw4zniq8um2d.png

Odnośnik do komentarza

Teraz to wiecej do domu zadaja niz na lekcji robia a potem te dzieciaki nie rozumieja o co chodzi cora w 4 kl i tez tyle ma zadawane ze masakra a jeszcze nauka i lektura to brak czasu na co kolwiek.

Magda sernik zebra sie nazywa. Jeszcze go nie robilam to bedzie proba ale wyglada pysznie i jest to tylko masa serowa pol biala pol z kakaem i pieczone potem na blasze wstawionej do drugiej z wodą. Zobaczymy co to wyjdzie. Dam wam znac.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Hejo weekendowo ;))

Peggi misio pierwsza klasa, normalnie ekstra, mysle ze byl najladniejszy w przedszkolu no i zdolnosci artystyczne w was drzemia ;) Matylda niezle ziolko ;) lobuziara mala ale moja nie lepsza. Sciaga skarpetki i ucieka. Jak mowie nie to pokiwa palcem, usmiechnie sie i dalej

Megs ale robisz smaka tym sernikiem, ja tez mam ochote cos upiec ale teraz jak mala spi to nie lubie sie tluc mikserem wiec moze jutro cos zrobie zeby bylo do kawki. Zdjecia psa z Dawidem boskie moze isc na konkurs "moj nalepszy przyjaciel zawsze sie podzieli ostatnim chrupkiem " ;))

Moj siostrzeniec tez jest w 7 klasie i codziennie po 8 lekcji no masakra chyba w liceum tyle mialam. Codziennie konczy o 15 a gdzie reszta zycia.

U nas znowu zeby atakuja, pewnie druga jedynka dolna bo jakies placzki nocami i w dzien tez troche marudzenia.

Ewelina to straszne co opowiadasz jak mozna zostawiac takie pulapki na psy przeciez wiadomo ze pies wszystko zje. Znam ten bol jak trzeba psiaka uspic bo tez musielsimy z racji starosci i nieporadnosci. Zdrowka dla Amelki ale tak sie zaczyna wszelkie zlobki i przedszkola dwa dni chodzenia i trzy tygodnie w domu.

Odnośnik do komentarza

Amelka już katar i kaszel, ja katar i zawalone gardło. Generalnie weekend mamy wspaniały. A teraz siedzę z przyjaciółką na IP bo zadzwoniła po mnie, żebym ja zawiozla do szpitala bo ma kilka nerkowa A pogotowie nie chciało jej wiezc bo uznali że to nie jest stan zagrażający życiu. A ona z bolu się zwijala. To zostawiłam wyprzedaże Black friday i poleciałam 40 km za miasto.
Generalnie zazdroszczę wam tego karmienia piersią i że możecie jeszcze być z maluchami. Ja gdybym mogła to karmilanym do teraz. A brak mi mojego bobasa w trakcie dnia. Kolejne bobo mam w planach karmić do roku choćby skały srały.
Poproszę zdjęcie i przepis tego serniczka, chętnie bym zjadła sobie takowy. Uwielbiam serniki.
Zęby to masakryczny okres, jak Amelce dwójki szły to wstawała o 1-2 W nocy i się bawiła albo oglądała bajki do 3-4 A my chodziliśmy na rzęsach. A teraz mamy 8 ząbków i na razie cisza.
Uciekam bo lecimy na kolejne badanie. Miłego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...