Grudniówki 2016

[kornelia27]

W 36 tc lekarka oceni ile jeszcze potrzymamy, wstępnie miał zostać do 37-38 tygodnia. Będzie też miało znaczenie jak się będą ksztaltować moje cukry i do jakiego momentu ewentualnie będą mnie mogli przetrzymać :)

[Gość ang81]

Na ostatniej wizyty miała szyjka 3,2 teraz z nerwów nie zapytałam, ale powiedział, że bardzo krótka. Wiec nie wiem czy 2, cy 1 ale , że trudno będzie wytrwać do świąt. Nie mogę spać , brzuch mi ciągle twardnieje, a przed snem brałam nospe i magnez. Kornelia, a Ty przyjmujesz luteinę? Kazał mi ja znowu brać , ale się boję na ta wątrobe. Chyba wole nospe i magnez i oszczędzanie się

[marta2016]

ang81 a Ty lezysz bo juz nie pamietam. Musisz lezec co do luteiny jak kazal brac to bierz.

Mi lekarz odstawil luteine w 33t. Mam nospe i spasmoline na zmiane.
Ale tu chyba magdalenga1990 z szyjka 1 cm ciagnie dalej o ile dobrze pamietam.

Co do tych tygodni kiedys juz byla dyskusja ze co szpital to inaczej biora. Ja nauczona pierwsza ciaza wiem ze u nas 38t wg suwaka to skonczony 37. Bo rodzilam 39t5 i mam w ksiazeczce 39 t a siostra rowno 40 t i 39 tez wpisali

[marta2016]

U mnie dzis wizyta i tez mam stresa przed tym badaniem.

[kornelia27]

Ang81 ja nadal jestem na luteinie dopochwowej, 2 razy dziennie po 200. A taka dopochwowa chociaż trochę nie omija wątroby skoro wchłania się przez śluzówkę? Ja oprócz luteiny łykam tylko magnez, minimum 300-409 mg na dzień. Miałam też zapisaną nospę 3 razy dziennie ale nie biorę, brzuch się nie spina, nie boli więc po co mam się truć? Jakbym tak brała od 25 tc jak mi kazali to bym już zjadła tego cały wagon :))
A jeśli chodzi o szyjkę to szkoda,że nie zapytałaś w jakim jest stanie, zawsze to lepiej wiedzieć z jakim wrogiem się walczy który masz tydzień? Bo bez suwaczka nie pamiętam która ile ma :)

U mnie w szpitalu uznają tylko tygodnie skończone. Dla nich dziś byłabym 34. A dla mojej lekarki która w tym szpitalu pracuje byłabym w 34/35 :) a położna wpisuje 35. Każdy liczy to inaczej, mogli by jakoś się doprecyzować :)

[Eszel]

A my od wczoraj w domu na szczęście. Ewelina rozumiem Cię moja mała pod kroplowka byla kilkanaście godzin:( Też w tym szpitalu ciągle płakałam to też hormony ale od niektórych słyszałam chamskie vteksty i zamiast normalnie odpyskowac to ja tylko płacz. Niestety moja nie nakręca mi laktacji przez te dokarmianie i w ogóle ona by najchętniej nie jadła cała noc mogłaby spać.Niby fajnie ale wtedy nie przybiera niestety. Wojuje z lakratorem którego mam juz dość dokarmiam przez sns ale ona szybko się na jada i dołącza się. A to dla niej za mało. W szpital była dokarmiana sonda żeby rozepchac żołądek. Muszę ją za każdym razem budzić co jest bardzo trudne.
A w szpitalu wiadomo pracują sobie wchodzą do sali o 5 rano zapalają wszystkie światła i mają gdzieś że ktoś śpi. I jeszcze wszyscy w tych chodakach masakra. Ale u nas akurat wbrew pozorom im niżej w hierarchii vtym milsze osoby. Salowe super.

[Gość ang81]

Kornelia, nam 34t 2dz. Badał mi szyjkę na fotelu wiec powiedział tylko, że krótka. Kazał odpoczywać i przyjmować te rozkurcżywe, ale brzuch się spina co kilka minut i trochę boli. Łykam nospe, od wczoraj ale nie widzę poprawy. To jeszcze takie maleństwo, boję się

[makdalenga1990]

Korneli ja śmigam z krotka szyjka w 32 tyg miałam 1,cm ale w szpitalu jak lezlam to mi urosla wychodząc w zeszłym tyg miała 1.8 cm ;D ja to w ogóle jestem dziwnym przypadkiem medycznym ale juz qam opowiadałam
Ewelina trzymaj sie ciepło i pocieszaj mysla ze malutka tego nie zapamiwta a to dla.jej dobra :) wszystko będzie ok juz niedługo

[PeggiSu]

Kornelia,ang81 wy sie modlicie,zeby ciaze donosic,a ja zeby juz urodzic;-) dzis 5 dzien po terminie. Wykrakalam sobie sama,ze bede chodzic do polowy grudnia z brzuchem i mam. Wiadomo ciaza przed czasem niesie ryzyko,ale ciaza po czasie jeszcze bardziej stresuje. Wsluchuje sie w ten brzuch jak w wyrocznie. Kazdy najmniejszy bezruch dziecka doprowadza mnie do szalu. Wczoraj bylam na ktg,zapis ok ale to czekanie dluzy mi sie niesamowicie,kazdy dzien jak wiecznosc. Termin porodu mialam liczony tylko z usg i nie mam zadnej rozbierznosci wiec tym bardziej sie stresuje. Na pierwszym usg wyszedl 1 grudnia na drugim usg u innego lekarza 2 grudnia. Oby mi dziecko zrobilo prezent na mikolaja i zechcialo dzisiaj wyskoczyc.

Ciekawe jak ruda,bo miala dzisiaj zaplanowana cesarke jesli dobrze pamietam. Ruda odezwij sie jak bedziesz juz po wszystkim. Trzymam kciuki!

[marta2016]

Ang81 lez, bierz leki wg zalecen i nie dotykaj brzucha. Jedz gorzka czekolade.
Ja biore leki wg zalecen nie kombinuje.
Eszel fajnie ze juz w domu.
PeggiSu no wlasnie dylematy tych co maja problem donosic i co przenosza. Choc jak sie juz przenosi to zawsze jest wyjscie w postaci cc. Powodzenia zeby sprawnie poszlo

[Gość ang81]

Widzicie jak to jest, jedna liczy dni by powstrzymać skurcze, a druga by przyszły. ale najgorsze to, że ona mi się tak skrociła przez ok 2 tyg, a nie czułam w tym czasie boli. Oby do 37tego, ciekawe ile ona ma dl mam żal , że nie poprosiłam by zmierzył przez usg dopochwowe. Madziu to od , którego tyg masz tak krótką? W niedziele mam urodziny i na pewno przyjdą goście, nie wiem jak to ogarnąć

[Gość ang81]

Dziewczyny , a w którym tyg dziecko wczesniak powinno samo oddychać ? To na pewno sprawa indywidualna, ale tak pytam statystycznie.

[renataki84]

Ang81, to trudne pytanie chyba, bo słyszałam, zę czasami dzieci w 32, 33 tyg potrafią lepiej sobie radzić z oddychaniem, jak te w 35. Teraz każde dziecko rozwija sie indywidualnie i wymaga indywidualnego podejscia...A dostawałaś moze wcześniej sterydy na rozwój płuc dziecka?? Nie będę straszyć ani pocieszać bo nie mam pojęcia...
Faktycznie, Ruda ma dzisiaj cesarkę:) Może da znać jak poszło- o ile siły pozwolą. Trzymam kciuki:)

[renataki84]

Ang81, a pessar nie wchodzi u Ciebie w gre (ze wzgl. na tą szyjkę)?

[marta2016]

Ja bym sobie odpuscila impreze urodzinowa. Odpoczywaj dziecko wazniejsze nadrobicie jak juz urodzisz po nowym roku.

[Megs]

Ang chetnie bym sie z toba zamienila na szyjki bo moja oporna wcale sie skracac nie chce i lekarz mowil ze nic nie zwiastje ze do swiat urodze. I jaka tu sprawiedliwosc tobie potrzeba tych paru tygodni a mi wrecz przeciwnie nawet moj gin mowi ze dobrze by bylo jakbym szybciej urodzila ale pewnie jak peggi bede chodzic przeterminowana :-)
Eszel fajnie ze juz w domku jestescie tylko szkoda ze niunia taka oporna do jedzenia.
Za rudą trzymamy kciuki i czekamy na dobre wiesci.
Moj lekarz jakos szczegolnie nie przywiazuje uwagi do tygodni zaokragla czesto bo ostatnio rzucil o to juz 37 tydzien a ledwo 36 mialam zaczety. Kazal mi zapisac sie na wizyte 15.12 ja dzwonie a jego nie bedzie na jakis kongres jedzie i mam na 20 wizyte dobrze ze zwolnienie mi do 29 wystawil.

[renataki84]

marta2016

Ja bym sobie odpuscila impreze urodzinowa. Odpoczywaj dziecko wazniejsze nadrobicie jak juz urodzisz po nowym roku.

Też tak uważam. Na pocieszenie napisze tylko, ze jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to ja swoje będę celebrowała w szpitalu- raz prawym, raz lewym cyckiem

[Eszel]

Mi się wydaje ,że 35 tydzień niekiedy wcześniej czasami może być później np jak jest problem z lozyskiem.
Wiecie co a ja po powrocie zalamka mąż robił pranie ale odkładal na kupki są wszędzie! A co najgorsze mimo tłumaczeń wcześniej pral jak leci nie kolorami a rodzajem czyli ciuchy Kai i Stasia razem bez względu na kolor i tak pral czarne bluzy u rajstopki z białym body i białymi tetrami. Zalamalam się bo przecież nieraz robil pranie i nigdy nie pral białego z czarnym. Niby myl podłogi ale to chyba przecieral bo jak w kuchni dzień przed porodem bylo takie brudne miejsce do dziś jest. Eh 10 dni co by było dłużej.

[renataki84]

Eszel, wiem o czym mówisz..Ja już się boję dnia powrotu do domu ze szpitala.. :) Chyba lepiej odpuścić :)

[Gość Maszkaron]

Hej dziewczyny :) jak tam nocki?
Eszel fajnie że już jesteście w domu, praniem i porządkami się nie przejmuj powoli sobie nadrobisz.
ang81 no ja też uważam że goście zrozumieją sytuację zwłaszcza że lekarz zalecił odpoczynek. Luteina dowcipna omija wątrobę i wchłania się bezpośrednio więc myślę że możesz stosować bez obaw.
PeggiSu może będzie Mikołajkowa niespodzianka :)
Kciuki za Ruda oczywiście ona już będzie miała prezent na Mikołaja pewny
Mnie coś w nocy i dziś rano bolało podbrzusze jak na okres, ale jeszcze 11 dni do terminu. Dziewczyny 14 grudnia pełnia

[Gość ang81]

PesSar chyba zakładają do 30t, nie podawano sterydów bo wcześniej nie było potrzeby. Oby jeszcze z 2 tyg, nic będę łykać nospe, magnez i odpoczywać

[makdalenga1990]

Sterydy podają do 37 tyg.. Tak mi mówili a pesser faktycznie do 30 czy 32 jakos wiem ze u mnie tez musleli ale stwierdzili ze to bez sensu.. Sterydy dostałam od razu.. Krotka szyjka jeszcze nie jest gwarancja ze zaraz urodzisz :) leżenie dużo pomaga :) w szpitalu dzielilam sale z kobieta co miała 0.8 szyjke 35 tydzień ale w ogóle nie wyglądała nanprzejeta biegala ciągle gdzieś po szpitalu albo siedziala Malo co leżała i generalnie nic soe u niej nie zmienilo przez dwa tyg nie skrocilo nie urodziła.. Mi lekarka na odchodne powiedziała ze jak nie będę szalec to powinnam wytrzymać do terminu tylko mam się oszczędzać :)

[Klodi]

Eszel nie wiem jak można zrozumieć mężczyzn. Mój też czasami robi takie głupoty, wciąż mu instrukcje daję i powtarzam się bo inaczej jakoś nie pamięta. Nie przywiązuje w ogóle wagi do niektórych rzeczy. Ale złego słowa powiedzieć nie mogę. Ja trafiłam na najwspanialszego mężczyznę jakiego mogłam sobie wymarzyć :) Troche jest pracoholikiem, ale mam nadzieję, że się wyleczy :) Fajnie, że jesteście już w domu :) Kaja będzie już takim fajnym bobaskiem na święta :)
U mnie cisza i spokój, nic się nie dzieje, a miałam nadzieję, że po wczoraj coś się ruszy. We czwartek mam ktg to zobaczymy co tam wyskoczy....
PeggiSu powiem Ci, że jesteś mega cierpliwa, znosisz to wszszystko z takim spokojem. Mnie już nosi i nie mogę się doczekać. Tłumaczę sobie, że widocznie dziecko potrzebuje czasu jeszcze, ale szczerze mówiąc to niewiele daje i się niecierpliwię:)
renataki84 ja sobie tłumaczę, że jakoś od wieków kobiety dają radę, to co ja mam sobie nie dać rady z tym wszystkim.
Wczoraj mąż mi się przyznał, że boi się jak to będzie mieć takie małe dziecko i pyta czy będę umiała je podnosić, bo on na pewno nie. Tłumaczę mu, że teraz już nie ma odwrotu, jak umieliśmy sobie znajstrować dzieciątko, to teraz trzeba będzie się nim zająć i na pewno damy radę. Byłoby z nami źle jakbyśmy nie dali rady :) A pamiętam jak się oferował, że on będzie kąpał

[PeggiSu]

Klodi to fakt narazie jestem spokojna choc juz zniecierpliwiona. Siostry co chwile do mnie wydzwaniaja,panikuja:-) ciezko jest sie nie stresowac jak nic sie nie dzieje. Porodu nawet sie nie boje,w sumie nie mysle. Najbardziej boje sie,zeby nic zlego sie nie wydarzylo i zebym tylko szczesliwie urodzila zdrowego dzidziusia.

[marta2016]

Ja po wizycie narazie jest ok. Pobrala Gbs. Za dwa tyg oceni blizne po cc jak bedzie cienka to 4/01 chyba cc. Czyli tydzien przed terminem. A jesli ok to powiedziala ze czekam na sn bo cc zawsze mozna zrobic.