Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, jestem strasznie zestresowana i zdołowana i pomyślałam, że może poprawię sobie humor jakimś zabiegiem upiększającym...
Wymyśliłam rzęsy 1:1, ale koleżanka mnie wystraszyła, że nie wolno leżeć 2 godziny bo można dziecko niedotlenić uciskiem na żyłę główną.. Matko! To prawda? co o tym myślicie? A co jeśli w nocy człowiek się nieświadomie obróci na plecy i uciśnie.. ? Już nie wiem co myśleć.

Odnośnik do komentarza

Aluska35, wydawało mi się to niegroźne - moja mama całą swoją ciąże na plecach spała w rękami wzdłuż tułowia, i ja żyję i jestem zdrowa (chyba :P). Ale koleżanka mi wlasnie powiedziała, że chyba oszalałam, żeby ryzykowac i leżeć na plecach 2 h robiąc rzęsy... matko ja zwariuje jeszcze 3 tygodnie i wyląduje w zakładzie w kaftanie!

Odnośnik do komentarza

Phoebe ja sie nie dziwie że Ty tak panikujesz ze wszystkim skoro nawet koleżanka Cię tak ,,straszy" opowiadając takie głupoty. Ja rozumiem pierwsza ciąża- wiele z nas jest w pierwszej i ja też byłam ale takie schizy i głupoty w życiu nie przeżywałam nie słyszałam szok. W każdej ciąży człowiek się martwi, przeżywa czy to pierwsza druga czy trzecia, ale bez przesady tak się wkręcać i słuchać głupot to idzie w wariatkowie skończyć :/ To jest czas radości, spokoju wykorzystywania czasu dla siebie, bo po porodzie to sie zacznie dopiero czy najedzone, czy przebrać, czemu płacze a może za dużo zjadlo a może za mało itd itd sluchać trzeba swojego instynktu. Spokojnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Phoebee
Dodam, że jeszcze w internecie poczytałam po rozmowie z nią i wygląda na to, że ma rację..

Tak czytaj jeszcze te głupoty w internecie. Nie wiem po co nas się radzisz skoro wujek google wszystko wie najlepiej :/ dziewczyno!! Jak byśmy mialy wszystkie czytać w internecie co piszą na temat np bakteri w moczu itd to bysmy zwariowały! Bo piszą tam takie rzeczy że głowa mała. Przepraszam, że tak prosto z mostu piszę ale aż mi się ciśnienie podnioslo no masakra większych głupot nie słyszałam. Mówię internet to skupisko jak piszą takie osoby jak np.Twoja koleżanka o takich rzeczach i osoby ktore szukają w najmniejszym drobiazgu CZEGOŚ złego to potem kobieta w ciąży tak schizuje jak Ty teraz- ja rozumiem wiele rzeczy, z wieloma rzeczami mamy dylematy każda z nas ma jakiś ale to juz szczyt głupoty leżenie na plecach i dziecko zagrożone, nie dotlenione itd :/

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, od razu poczułam się lepiej. Mąż się dziwi że ja tutaj z wami piszę i się dzielę, a nie z nim, ale przecież on nic nie rozumie. a wy od razu nawet jak macie inną sytuację to potraficie zrozumieć.. ehh, będę tu siedziała do usranej śmierci, niech spada na szczaw :P

Angelaa z tym antybiotykiem to faktycznie pojechał dobrze :D wiesz jak to jest.. nad facetem to trzeba się trząść, matkować im.. jak nam coś jest źle, to przesadzamy.. wiadomo nie każdy tak ma, ale większość.
dobrze że ten temat podkładów poporodowych wyszedł bo chyba mam za mało. zaraz dopakuję kolejną tonę :D albo najlepiej pieluchę dla dorosłych :D

aluska35, angelaa no to dobrze, że nie jestem sama z tym wstawaniem na siku.. niedługo jakiś dźwig chyba by się przydał by nas podnieść bez bólu ;)

Tusiak ja też mam taki sztywny przewijak na łóżeczko. a można mieć jakiś inny? tzn są chyba takie osobne z szafeczkami itd, albo właśnie na łóżeczko :)

Aniap27 daj znaka co i jak po tym KTG :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Phoebee jestem kosmetologiem i zajmuje się też zakładaniem rzęs. Wg mnie chodzi o to ze leżenie w jednej pozycji ponad 2 godziny nie jest wskazane w ciąży. A na rzędach nie możesz się wiercic tylko leżeć właśnie na plecach cały zabieg. Szczerze to ja nie polecałabym tego zabiegu przed rozwiązaniem, jak zresztą większości. Preparatów do zabiegów nie można testować na ciężarnych (bo która chciałaby narażać swoje dziecko) dlatego właśnie w gabinetach (rzetelnych) ciężarne mają określone zabiegi tylko robione. Wiadomo znajdą się "kosmetyczki" które zrobią każdy rodzaj zabiegu ale gwarancji ze dany preparat nie zaszkodzi raczej nie dadzą. A tu masz i odtluszczacz do włosków i klej. Ja tez myślę żeby sobie założyć ale czekam aż urodze i wtedy będę sexi mamuśka ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Tusiak jak wszystko ładnie wyjaśniła :) dziękujemy!

Nuinek masz rację. Mój mąż to mnie wysłucha ale mam wrażenie, że czasem to jest takie wiesz ze niby słucham i niby rozumiem itd...a tak naprawdę w głowie myśli o meczu czy kolacji ;)
Pheobee na Twoim miejscu zainteresowała bym się jakaś lektura bądź lekarzem, który pomoże Ci się uporać z tymi wszystkimi obawami. Żyć w ciągłym strachu to przykra sprawa. Myślę, ze potrzebujesz wsparcia a nie Google.
Pomysł nad tym poważnie, bo życie przyniesie Ci jeszcze wiele trosk a warto jest sobie samemu radzić z problemami i stawiać im czoła:)

Odnośnik do komentarza

Monalika kobieta w ciąży sama z siebie jest piękna... Więc na ciuszki przyjdzie jeszcze czas.

Szyszunia cieszę się że jesteście już w domku.

Magda1982 masz rację. Świat wywraca się do góry nogami i jedno to ciąża a drugie patrzeć na swoje dzieciątko. Coś niesamowitego.

My dziś znów do cysia próby robiliśmy kapturkiem. Mały radzi sobie póki co świetnie i chyba już mama kojarzy mu się z mleczkiem bo aby go wezmę to szuka piersi. Ssie, zasypia, uśmiecha się a spróbować mu zabrać to jaki bunt. Będziemy nadal ćwiczyć.

Wczoraj kupiliśmy mu leżaczek - hustawke hybrydowa ale musi jeszcze do niej utyc.

I w poniedziałek ma mieć robione zdjęcie plucek i jak dobrze pójdzie to będzie z nami w domku.. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

szyszunia
Czrsc dziewczyny ja juz po wszystkim jestem od srody w domu z dzidzia u nas wszystko dobrxr maly dostal 10 punktow ja czuje sie dobrze po cesarce ok

nooo jesteś! :) a zastanawiałyśmy się co u Ciebie ostatnio i pisałyśmy:) pisz częściej jak dasz radę ! :) napisz jak się czujesz ogólnie jako mama :) i jak z karmieniem itd :) pozdrawiamy :)

patrycja to trzymam kciuki by synek w poniedziałek mógl wyjść do domku żeby wyszło ok wszystko!! :) u nas w szpitalu niby dają zapytam we wtorek lekarza czy brać takie rzeczy czy nie -więcej.Świetnie,że tak mu się cyc spodobał i chce ssać mleczko! :)

Monalika to udanego wieczoru!! :) Bawcie sie dobrze! :) co du ubioru to ja chodzę ciagle w tych samych rzeczach ostatnio- nie chce nic kupować na razie po porodzie sobie zakupy zrobię :)

My właśnie wróciliśmy od mamy z pierogami :D

W piecu się pali normalnie na podworku mróz na autach już jest. Niby 0 stopni ale mroooźźźnoo!!

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Z córeczka uczymy się siebie, jest kochana!:-) Jeszcze nie dowierzam w to że już ją mam po drugiej stronie brzuszka!:O Wszystko jest ok, była już szczepiona, miała badanie bioderek i słuchu, oczywiście zawsze rano na wizycie jest badana przez lekarza. Problem jest z karmieniem bo mam małe sutki i musi być karmione przez kapturek bo ich inaczej nie łapie jak powinna:-( Mąż dziś kupił je, ale znowu problem z laktacja bo jest bardzo kiepsko z mlekiem, walczymy aby się rozkręcilo! Teraz jest na sztucznym, a ja ją przestawiam aby pobudzić ich pracę i pije jakiś ich tu specyfik na jej rozkręcenie. Obawiam, że skończy się na sztucznym, a tego nie chciałam i mam trochę doła:-/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Ja się czuję bardzo dobrze, choć jestem zmęczona. Na pierwszej wizycie lekarskiej u mnie, ginekolog powiedział, że wyglądam "tam" bardzo dobrze, tak jakbym nie rodziła (a poród był 14 temu:O ) i mogłabym już wyjść ze szpitala hi hi no macica się obkurcza itd. słowem świetnie! Choć dziewczyny to nie to co przed ciążą, jeszcze wszystko jest obolałe, wiadomo trzeba czasu! No a lekarz wiadomo, że powiedział to z przymrużeniem oka;-P

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Poród - jak was pisałam wzięło mnie przed 3 w nocy, skurcze się rozkręcaly cały czas ich odstępy czasowe się skracaly. W szpitalu byłam około 12 h w południe. Po przyjęciu na odział i papierologi przyszedł czas na konkrety czyli ktg, usg, oglądanie rozwarcia, lewatywa. Po lewatywie się rozkręcilo jeszcze bardziej i przyszły jeszcze silniejsze bóle. Był długi prysznic w gorącej wodzie. Potem moja położna założyła mi TENSA i wykonywała masaż szyjki i dawała też ten żel o którym wam pisałam wcześniej. Akcja trwała z 5 godzin wspomagana jeszcze zastrzykiem w tylek chyba oksy to była nie wiem. No i miała założonych welfron przez który dostawałam jakieś leki rozkurczowe chyba. Pozycje przyjmował różne, najlepsza na kleczkach przy łóżku na ziemi lub na kolanach na łóżku no różne, trzeba ciągle pamiętać o oddychaniu, córa była często podłączania do ktg, sprawdzano jej dotlenienie. Cała akcja parcia trwała może z ponad godzinę i to na łóżku porodowym, tradycyjnym i pozycji też no ginekologicznej, poród łożyskach z 15 min trwał. Dumny tatuś był cały czas, przeciął nawet pepowine. Podczas porodu mogłam dotknąć główki córeczki przedziwne uczucie!:-) małą odrazu dostałam na piersi i tak byłam z nią przez prawie 2 godziny,później do pierogi przenieśli nas na salę poporodowa:-) to tyle hi hi

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

nuinek
Fiołe ale chodzi ci o 2 sztuki podkładów na łóżko czy ile ? Bo ja mam ze szkoły opakowane takiego podkładu i w środku jest tylko 1 sztuka. Natomiast wkładów takich do majtek mam 10 sztuk. starczy czy więcej .?
Na łóżko podkładów paczkę a w niej mam 10 sztuk,a tych dużych podpasdek schodzi mi bardzo dużo bo mocno krwawie a je trzeba dla higieny ciągle zmieniać z 30 sztuk tych podpasek to minimum! Nadrabiam zaległe okresy:-/

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe noo to teraz napisałaś dużo :) Dzięki! :) Super,że czujesz się dobrze :) co do laktacji może się jeszcze rozkręcić, jeśli nie to nie martw sie bo najważniejsze by dziecko nie bylo głodne i nabierało na wadze :) czyli jutro do domku idziecie ale super :) świetnie się czyta Twoje posty :) ja się już doczekać nie mogę tego 16stego!! ;) Jeszcze raz gratuluję córeczki super że już masz za sobą poród :) teraz trzeba wrócić powoli do formy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Trzeba cały czas słuchać co mówi położna, kiedy i jak oddychać i kiedy przeć - to najważniejsze!! Mnie tego jak oddychać nauczyli na szkole rodzenia. PS. Ja miałam wynajęta położona, z która się znamy i pracuje w tym szpitalu w którym rodziłam. Lekarz i cała reszta pojawili się dopiero na sam koniec akcji,cała robotę odwalila położna, kiedy jest świetna to ułatwia wiele! Ból był specyficzny, nie taki sobie wyobrażałam, mniejszy naprawdę nie było tak źle jak myślała ze będzie. ZZO nie dostałam. Ból miałam z krzyża i brzucha ale z brzucha mniejszy.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...