Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny :) Witam wszystkie nowe mamusie :) ale nas tu przybyło!:)
Wczoraj wyszłam ze szpitala:) Fasolka ma sie dobrze, a mi ustały plamienia/krwawienia :) Biorę antybiotyk i duphaston, a za tydzień wizyta u gin :) Powoli zaczynają mi się mdłości, ale to dobry objaw i nie narzekam :) L4 mam do 22.02 wiec w pracy siłą rzeczy się dowiedzą.. Stresuję się trochę, ze tyle nie będę w pracy, ale wiadomo że dzidzia najważniejsza.
Czy Wam też już pomału zaczynają dokuczać mdłości? Jakie nastroje?
Miłego dnia!:)

Odnośnik do komentarza

Tinkerbellek - cudownie, że już w domu :) Odpoczywaj i ciesz się urlopem, ja też jestem już na L4
Co do mdłości to nie, ciągle nic - chociaż nie ukrywam, że bym się cieszyła, bo to jakiś namacalny dowód, objaw ciąży, a tak to słabo z tymi objawami :)

DeeDee83 - świetny pomysł z tą listą! Bardzo mi się podoba :)

bajka_3 - lat 24 - Warszawa - (z daty ostatniej @) 5.10 - liczę na chłopca :)

Mila2 - moja mama miała początki menopauzy, miedzy innymi bardzo nieregularny okres, rzadko, no i obchodziła 40 urodziny, impreza, alkohol, zaszalała. Kilka dni później dowiedziała sie, że jest w 2 miesiącu ciąży :) Lekarz ją uspokoił, że takie maleństwo to się regeneruje łatwo i uszkodzone (np. przez alkohol) komórki się łatwo "podmienia" :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane. Dawno nie pisałam bo nie byłam jeszcze pewna co i jak. Ale wczoraj byłam zrobić badania i zapisać się do lekarza. Wyniki odebrane beta wynosi 363.9 mIu/ml. Mam zaznaczone trzy przedzialy :
4-5 tc 9.5-750
5-6 tc 217-7138
6-7 tc 158-31795
I nie wiem jak to interpretować. A lekarza mam w czwartek ;)

Odnośnik do komentarza

Agataa, a który tydzień wychodzi Ci z daty ostatniej @ ?

Z tego co się orientuje to chyba wysokość bety nie jest tak istotna co jej wzrost. Czyli obojętne czy w 5 tygodniu masz 300 czy 4000 - ważne żeby po kilkudziesięciu godzinach mieć 2 razy tyle. Tak mi się wydaje :)
Istotne też jest bo gdyby przekraczało te widełki to może oznaczać ciąże pozamaciczną, ale tego nie musisz się obawiać :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza
Gość Velveti1

Czyli jak idę prywatnie to za badania bym musiała zapłacić?
To może pierwsza wizytę lepiej iść na fundusz.. bo te badania jak czytałam to 350 zl około + wizyta z usg 250 to troszkę dużo. . Nie wiecie czy też może dać skierowanie na badania bezpłatne jak mój gin tu i tu przyjmuje? PS. A wy prywatnie czy na fundusz chodzicie?

Odnośnik do komentarza

Velveti1 , niestety - tylko jak pójdziesz na Fundusz, to tylko wtedy możesz badania zrobić na fundusz. Nawet jeżeli Twój lekarz przyjmuje również w ramach NFZ, ale jeżeli nie jesteś wpisana w tzw "kolejkę" i nie masz wyznaczonej wizyty to nie mozesz dostać skierowania na Fundusz :(
Wiem, że to paranoja, ale niestety tak działa NFZ. Pracuje w przychodni, wiec wiem :/

Ja chodzę prywatnie, i wszystkie badania też będę robić prywatnie

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Velveti, no to świetnie! To uważam, że zdecydowanie warto iść raz, tylko po to, żeby dostać skierowanie na badania w ramach NFZ :) Duża oszczędność :)

Agataa, no to bete masz bardzo ok :)
Ja w czwartek będę sprawdzać, bo mam po tygodniu się stawić w szpitalu (byłam w zeszły czwartek)
Wtedy miałam 2000 coś ale to był pierwszy dzień 6 tygodnia, teraz będzie pierwszy dzień siódmego, mam nadzieje, że beta będzie wysoka :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Zgadza się jak się chodzi prywatnie to badania robi się odpłatnie.
Co do tego alko to trochę mnie wszystkie uspokoiłyście ale nadal myślę o tym antybiotyku.
To tak chyba już teraz będzie że cały czas stres i nerwòwka a to nie daj .... poronienie a to co innego. I nie można na luzie cieszyć się ze zostanie się mamą. Ale może ja juz mam jakąś paranoję może hormony negatywnie wpływają - nie wiem hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgqgxhz496.png

Odnośnik do komentarza

Uważam, że po to płacę składki żeby leczyć się na NFZ. Jak masz zaufanego lekarza to wydaje mi się, że chodzenie prywatnie jest nie potrzebne. Moja siostra niedawno rodziła.Rozpoczęła ciążę od wizyt prywatnych, lekarka zaczęła trochę przesadzać, bo co dwa tygodnie kazała jej przychodzić i 150 zł płacić. Wkurzyła się i chodziła do końca ciąży do lekarki na NFZ , która rewelacyjnie prowadziła jej ciążę.

Odnośnik do komentarza

KasiKate, no i bardzo słusznie! Też uważam, że skoro jestem ubezpieczona to powinnam móc korzystać z bezpłatnej opieki lekarskiej, w tym i ginekologa :)
Niestety problem pojawia się z terminami, czasem ciężko się dostać to tego lekarza do którego byśmy chciały w tym terminie co chcemy
Ja dodatkowo chciałabym urodzić na Żelaznej w Warszawie, a już się nasłuchałam, że są okresy, że trudno tam się dostać jeśli ciąży nie prowadzi ktoś z tamtych lekarzy :) a ten do którego chodzę niestety na Fundusz nie przyjmuje :/

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,

czy wiecie cos czy w ciazy mozna latac samolotem?
Zanim zaszlam w ciaze zaplanowalam z mezem podroz na 3 tyg do USA. Bilety kupione do USA i 3 loty po USA, wszystkie hotele zabukowane. Potem okazalo sie, ze jestem w ciazy.
Jestem przerazona, ze to mogloby miec Jakis negatywny wplyw na moje malenstwo. Wyjazd przypada na przelom pierwszego i drugiego trymestru. A ponoc najbezpieczniej latac w II trymestrze i najlepiej tylko do 3 h. Moj lot do USA ma trwac 10 h. Chce to skonsultowac z moim lekarzem. Pierwsza wizyta dopiero w ten piatek.

Co sadzicie ?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9igkcroliw.png

Odnośnik do komentarza

Ja po tym jak tydzień temu odebrałam wyniki z bety próbowałam dostać się do gina na nfz. Koleżanka poleciła fajną lekarkę ktòra miała przyjmować na nfz obdzwonilam wszystkie placówki gdzie rzekomo miała przyjmować i w żadnej juz nie pracowała natomiast w innych tylko prywatnie i to 160 zł za wizytę. Zadzwoniłam do kilku innych, terminy oscylowały w granicach 2-15 marca.A i opinie na forach o tych lekarzach średnie. To chyba trochę za długo jak na wizytę potwierdzającą ciążę. Więc się wkurzyłam i poszłam do mojego gina do którego chodzę prywatnie od lat. Trza będzie zacisnąć zęby i płacić. Ale temat ginekologa na nfz jest tematem mocno drażniącym. U nas na Śląsku takowego ze świecą szukać

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgqgxhz496.png

Odnośnik do komentarza

mila2
Też jestem ze śląska. Chodzę do lekarza na fundusz. Jest lekarzem w Katowicach-Ligocie w tym dużym Szpitalu Klinicznym. Ale faktycznie na NFZ są kolejki. Ja ostatnio przyszłam do mojego, bo kazał w każdej chwili przychodzić ba nawet dał mi swój prywatny nr tel.Panie w rejestracji miały problem z tym żebym weszła, bo lekarz ma dużo pacjentek, choć lekarz się zgodził. Ehh SŁUZBA ZDROWIA:-)

Odnośnik do komentarza

Justin85 Słyszałam, że dla dziecka mogą być niebezpieczne bramki na lotnisku, dlatego potrzebny jest jakis dokument przygotowany przez gina i wtedy obejmuje Cię inna procedura odprawy. Nie wiem czy sam lot może być niebezpieczny. Ja bym się bała, bo to jednak inne ciśnienie, ale tez zmiana klimatu i nigdy nie wiemy jak nasz organizm zareaguje. Choć moja znajoma leciała do Bułgarii i ma już zdowego 2-miesięcznego bobaska. Wiem, że kiedy widać już brzuszek, to niektóre linie wymagają zgody lekarza na lot.. Najlepiej zapytać lekarza, bo to są tylko "zasłyszane" informacje.

Agataa W becie faktycznie istotny jest przyrost. W ciągu 48 h powinna wzrosnąć min. o 66%. Jeśli wszystko jest ok, to myślę że sprawdzanie przyrostu bety i stresowanie się odbiorem wyniku nie ma większego sensu;) Ale jeśli ma Cię to uspokoić, to warto :)

bajka_3 na mdłosci chyba jeszcze sporo czasu :)

AnAd Jak sie czujesz?:) Masz siły na wszystkie obowiązki? :) Ja nadal leżę plackiem...i co chwile przysypiam ;)

Dziewczyny kupiłyście już coś dla dzidzi?:p Wiem, wiem, jeszcze czas... ale może któraś już nie wytrzymała?;)

Co do lekarza - chodzę prywatnie. Niestety w moim szpitalu jest tak, że jeśli nie masz swojego lekarza prowadzącego w szpitalu, to jesteś niczyja i nikt szczególnie się tobą nie zainteresuje. Przykre, ale tak jest. To nie tylko moja obserwacja...

Odnośnik do komentarza

KasiKate to fajnie że Ci się udało na NFZ. Ja może jak dopytam jeszcze to tez kogoś konkretnego znajdę choć mój gin to wspaniały lekarz wszystkie dziewczyny go polecają ale za wizytę trzeba płacić, niestety.
Ciekawe co mi powie na wizycie pod koniec lutego. Czy będzie juz serduszko i czy wszystko ok. Tak się to ciągnie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgqgxhz496.png

Odnośnik do komentarza

Anulka 1234 , Hej, no to w 6 tygodniu już pewnie coś będzie widać :) Ja mam termin na 18.02, to będzie 7/8 tydzień więc mam nadzieje, że już coś będzie :)

Tinkerbellek , to mnie zaintrygowałaś tymi bramkami :) ja mam wykupiony wyjazd, na weekend, do aten, ale niestety już 12 marca, to będzie jeszcze pierwszy trymestr wiec chyba nie pojadę, boję się czy się coś nie stanie, ale myślałam, zeby później jakoś maj/czerwiec gdzieś wyjechać, jakieś wakacje zanim się ktoś więcej w domu pojawi :) ale nie wiem właśnie jak to z tym lataniem w ciąży, podpytam lekarza na wizycie :)
A przyznam, że nawet nie wiem kiedy powinny się mdłości pojawić, tak jeszcze a'propos tych mdłości. Orientujesz się? Ja jedynie kojarzę, że to taki jeden z pierwszych objawów powinien być :)

Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale już sobie na pasku przeglądarki założyłam folder "X 2016" i dodaje rzeczy do ulubionych, przeglądam jakieś rankingi wózków, siakieś inne rzeczy :) ale jeszcze nic nie kupuje :)

KasiKate, a Panie w rejestracji pewnie mają problem z takim wejściem "poza kolejką" bo może być potem taka sytuacja, że Fundusz, skoro ktoś nie był wpisany w kolejkę, a później w opisie porady nie jest wpisane, że była to wizyta "pilna" to NFZ może za takie przyjęcie pacjenta zwyczajnie nie zapłacić, bo uzna, że to było prywatnie. To niestety nie złośliwość rejestratorek tylko NFZ :)

Październikówka '16 i '18 :)

Odnośnik do komentarza

Witam nowe dziewczyny . Pomysł z listą mi się podoba , postaram się coś takiego stworzyć ( jak tylko znajdę chwilę ) .
Tinkerbellek dziękuję czuje się super,objawów brak jakichkolwiek. Pewnie niedługo coś się pojawi np senność. .. codzienność jakoś zaklinam żeby zlecialo do wizyty do 23. 02. U mnie w pracy małe zawirowania i zmiany wiec pewnie szefowie nie będą zachwyceni jak się dowiedzą na początku marca o ciąży . PS. Tez idę prywatnie do gin. Niestety każda wizyta to 100 zł i koszt badań .To jedyny minus. .. dla mnie jednak ważniejszy jest ten komfort, usg na każdej wizycie .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...