Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Mamalina
Super, ze sie odezwałaś:)
Biedulka, zeby szybko jej przeszlo, i kciuki zeby ktores z dzieci sie uchowalo bo przy rota ciezko o to niestety;(
Wow piekna waga:)
U nas tez trzeci dzien biegunka.... modle sie zeby to bylo od zebow, bo jest mega placz i niechce zeby jej dziąseł dotykac.... wrrr
Dasiek ma trzeci dzien nawracajac pokrzywke, mimo lekow;( Najgorsze noce:(
Co za pamiec o ospie, lekarz mowil ze te slady się wyrownaja wraz z opalenizna:) Takze troche sloneczka i bedzie git:)
Jak na zlosc dwa dni nie bylo mojego M a dzis pada wiec, nici z rowerka;(
Pisz na bieżąco jak powrot do zdrowia Gajuni i Namirka.
Lenka
To gratulacje, i zycze zeby byl towarzysz do zabaw dla twojego rodzynka.
Ale masz okien, gimnastyka istna:)
Fiolka
Kurs tanca super:)
Jaka masz wage, jesli mozesz napisać, tyle samo wazylysmy po porodzie. Ja wizualnie widze, ze schudlam, cwicze plus rowerek ale waga stoi jak zakleta;(

Odnośnik do komentarza

Mamalina życzę zdrówka dla całej rodzinki.

Co do ludzi z dziećmi chorymi, to wszystko zależy od charakteru i od tego ile oleju maja w głowach. Mamy i takich znajomych i takich. Pamiętam jak na początku jak urodziłam małego teściowa dawała mi do zrozumienia półsłówkami, że mogłabym od męża brata wziąć syna (chorego), bo ona chciała aby ta jego matka gdzieś z nią jechała. Ja od razu powiedziałam, że nie zgadzam. Za drugim podejściem zrezygnowała i tamtego małego wzięły ze sobą.
Fiolka ja od stycznia jestem na diecie i od dwóch tygodni chodzę z kijkami. Wczoraj byłam u dietetyczki i okazało się że przez te 2 tyg zgubiłam 2 kg tłuszczu i odmłodziłam swój organizm o 5 lat!
Wcześniej w ciągu 2 tyg udawało mi się zgubić 1 rok i tyle. nie spodziewałam się, że ruch przyniesie, aż takie rezultaty. A jak ze słodyczami? Ja niestety podjadam :)
Lenka ja mam 16 okien( nie liczę piwnicy garażu, bo doszłoby mi 7 okien) i prawie wszystkie do ziemi :) Może w sobotę będzie ładnie to też zacznę je myć.
Anula waga ruszy tylko się nie poddawać. Ja też byłam zła, że po dwóch tyg waga spadła 1,1 kg, ale okazało się że woda i mięśnie wzrosły, a tłuszcz spadł. Lepiej jest podobno mierzyć obwody, a nie wazyć. Ja niestety tego nie robiłam od początku to teraz nie ma już sensu.
U nas lekka zaraza. Najpierw chory mąż, teraz mały jest mega przeziębiony. A ja czuję, że dziś mnie też coś łapie. Idę się zdrzemnąć, bo mały już 3 noc budzi się przez chorobę.
A co ze świętami? Jak tam myślicie już coś? Mi udało się wykonać 20 kartek świątecznych i 11 wianków wiosenno- świątecznych. Oczywiście wszystkie wydane, kasa stracona, ale jaka satysfakcja. Pozwolę sobie zaprezentować moje wyroby :)

monthly_2017_03/sierpniowki-2016_55907.jpg

monthly_2017_03/sierpniowki-2016_55908.jpg

monthly_2017_03/sierpniowki-2016_55909.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina, Anula
Zdrówka i sił dla was i dzieciaczków.
Mamalina A ty jak posyłałas dzieci do żłobka to nie miały szczepień przeciw ospie?
Lenka89
Na twarde kupy surowa marchewka z jabłkiem i pilnować żeby dziecko piło wodę podczas posiłków (obiadkow). Uważaj bo zatwardzaja też chrupki kukurydziane. Lenka daj znać czy pomoże. A i gratuluje dzidziusia w rodzinie. U nas odwrotnie same chłopaki a dziewczynka ma się urodzić teraz w lipcu pierwsza od 12 lat :-)
Mmj
pięknie wianuszki od razu wiosnę czuć jak się na nie patrzy.
Misia
Ja jestem wredna i bym wyszła a napewno bym powiązana co myślę. Zresztą ja do wszystkich dzwonie i mówię jak chłopcy mają nawet katar że jak chcą to niech przyjeżdżają ale chłopaki są zasmarkane. Skąd mam wiedzieć czy ktoś nie jest np w ciąży i złapie cos od chłopców a tak to sami decydują.
Fiolka
Z opryszczka to jeszcze gorzej niż z przeziębieniem czy Ci ludzie są normalni. Chyba bym maskę dała tak jak moja znajoma a napewno z dala od dziecka i jakie buziaki :-( ale ja to z tych wrednych.

U nas dziś leje wiec siedzimy w domu:-( Remi właśnie bawi się pchaczem brata. Pomału zaczyna się walka o zabawki szczególnie o czerwonego zygzaka:-)

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Marta_Joanna nie mogę podawać Piotrusiowi surowych produktów. Tylko słoiczki, kaszki, woda i cycus. Musi mu zejść wysypka i będę wprowadzać od nowa warzywa i owoce. Piotruś teraz je ok 9 kaszke owsiana plus pół słoiczka owoców razem 180ml, ok 13 zupke z mięsem 180 ml i ok 17 zupke bez mięsa(ewentualnie słoiczek z owocami) plus 2 łyżeczki amarantusu prazonego 120ml. Wodę podaje po zupkach, wypija 30-50ml. Jak podam sok z hippa jablko-gruszka z wodą to wypija i 100ml. Innych soczkow nie napije się.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Mmj
Dziekuje:) Bede cierpliwa.
W takim razie dla was również zdrowka... mi Dasiek do wakacji bedzie ciagle chory bo teraz jest czas w ktorym sa alergeny ktore go uczulaja... Przy tym co mu podaje, jest senny i zmeczony a dzis musze dodac inny lek bo ma dalej pokrzywke;(
Piekne wianuszki:)
Marta Joanna
Dziękuję:)
Ja tez jestem z tych wrednych i wszyscy mowia, ze przesadzam i trafia mnie, bo dosc juz chorowali a ciagle siostra ma dzieciaki chore i chce zebym do niej przyjechala i nie rozumie, ze niechce nowych chorób im dokladac... wrrr
U nas tez pada;( I jak u ciebie tak u nas Zuzana woli brata zabawki niz swoje:)

Odnośnik do komentarza

Lenka
Yhh to chyba zostaje podpytać pediatre ( nie wiedziałam że Piotruś nie może jeść surowych warzyw i owoców) bo u nas właśnie pediatra zaleciła podanie surowej przetartej marchewki z jabłkiem. A jeśli to by nie pomogło to wtedy miałam kupić jakiś środek wspomagający w aptece. U nas był straszny płacz przy kupię i obawiałam się że mały będzie później bał się robić kupę bo będzie to kojarzył z bólem. Daj znać jak sobie poradziliscie bo to się wydaje proste a wcale nie jest. Ale Piotruś dużo je i pije w porównaniu z moim Remim.
Anula11
Czyli jesteśmy dwie wredne:-) ja to się obawiam że za chwilę to będą się bić o zabawki.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Marta_Joanna sprawa nr 1 to Piotrusia najpierw wysypalo na twarzy, takie suche placki. Byliśmy u lekarza kazała smarować wazelina lub alantanem bo to od smoczka niby było. Zeszło ale po 2 tyg znowu go wysypalo. Dlatego pediatra kazała dawać tylko słoiczki. A sprawa nr 2 kazała zwiększyć zupki bo żelazo mu spada. Nie ma problemu ze zrobieniem kupki, nie są one takie płynne jak wcześniej ani też mega zbite... Heh ciężko opisać. Porownalabym do konsystencji nuteli ha ha. Spróbuję podawać więcej wody. W pon idziemy na kontrolę.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Anula 11 dziękuję za odp.

Super wianuszki:)

Życzę zdrówka chorującym.
U nas w końcu pożegnaliśmy się z choróbskiem ale żeby nie było zbyt pięknie to coś innego się pojawiło.
Otóż wczoraj zauważyłam że Zuzia ma coś nie tak z wargami sromowymi mniejszymi, tak najprościej opisując to miała za małą "dziurkę" ( szczerze mówiąc to juz po porodzie wydawało mi się coś nie tak, ale stwierdziłam, że jest malusia to wszystko ma maleńkie, później jakoś nie zwracałam na to uwagi, aż do wczoraj) poczytałam w necie (ale tylko troszkę) i dziś w panice pogoniłam do pediatry, która potwierdziła diagnozę z Internetu. Okazało się że ma zrośnięte wargi sromowe mniejsze i z tym się urodziła, niestety po narodzinach tego nie widać dopiero jak dziecko podrośnie. Dostała skierowanie do chirurga i wyobraźcie sobie że pół godziny po wyjściu od pediatry byłyśmy już u specjalisty na NFZ!? Dostała maść hormonalna po której ma to się rozejść, za miesiąc do kontroli.
Czy któraś z was o tym słyszała lub się z tym spotkała?

A co do znajomych to w życiu bym ich nie podejrzewała że wywinął nam taki numer! Zwłaszcza że nasza wizyta była przekładana kilka razy ze względu na chorych chłopców. Jak widać nawet do na bliższych znajomych trzeba mieć ograniczone zaufanie.

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

Misia z tego co mi wiadomo to u dziewczynek nie wolno używać sudocremu bo zawiera dużo cynku i może być wpływ na zrastanie się warg.
U nas też Wiktor chorował ponad trzy tygodnie kaslal bez gorączki i kataru nic nie pomagało dopiero inhalacje ze sterydem pomogło. Waży ok 8 kilo i trochę mnie to martwi bo na 2 miesiące przybrał tylko 600 gram i myślę że to chyba za mało już sama nie wiem.Jeszcze mam pytanie czy dzieciaczki wam jeszcze ulewaja bo nam to niestety się zgadza a najbardziej to po zupkach w słoiczku więc muszę gotować :-).
Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hplpm92vrl.png

Odnośnik do komentarza

misia - to chyba się nazywa synechia, ja już w ciąży o tym czytałam, wiec bardzo pilnuje jak to u Hanny wygląda. Mam nadzieje, że maść u was pomoże.

Zdrówka dla wszystkich chorujących! Mamalina, dla was duzo sił!

A ja dziś prawie zeszłam na zawał. Bo Hanna postanowiła nauczyć się fruwać i zleciała z łóżka w sypialni. Zostawiłam ją na chwilę z Olkiem i super fajnie razem leżeli, wyszłam do kuchni i słyszę stuk i ryk. Wpadamy z T., a dzieciaki oboje na podłodze i ryczą. Najedlismy się strachu, na szczęście nic się nie stało. Chwila płaczu i już wszystko ok.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

A wasze dzieciaki tez tak utrudniają karmienie łapiąc łyżeczke, robiąc z niej katapultę, brudnymi łapkami rozmarowuje jedzonko po ubraniu, całej buzce itp? Może faktycznie powinniśmy spróbować blw? Ostatnie parę dni na prawdę ciężko go karmić. Je połowę porcji z tego co wcześniej. Jedynie jakims cudem wypił soczek wyciskny ale jednak zbyt nagle weszliśmy z sokiem i zwymiotowal wieczorem wszystko :p
Opiszcie jak karmicie czym zajmujecie rączki dziecka albo jego uwagę. A co ewentualnie z BLW mogę spróbować? Na razie chrupki kukurydziane tylko jadł.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina
Mam nadzieję że szybko uporacie się z rotem i że reszta ferajny nie podlapala tego paskudztwa :( :(
Oj tak czasem mamy z Robcia niezły ubaw :) aż szkoda ze tak szybko czas leci..

Lenka
Aż 18? O losie to nieźle :) za to ręce będziesz miała wycwiczone :) może się uda i Piotruś doczeka się kuzyna :)

Anula11
Mi po porodzie w miarę szybko waga spadła z 87 do 75. Potem stanęła i po jakimś czasie urosła do 78-79. A teraz nie jem tyle czasem biegam, ćwiczę brzuszki, zakupiłam twisterek na boczki u chodzę na stepperku a ostatnio w ruch poszła skakanka i jest 75 chociaż widzę różnice między ta sama waga z przed kilku miesięcy. Spadają mi cm a nie waga a cm nie mierze. A teraz jeszcze dostałam fajne przepisy z natur house od koleżanki i zobaczymy. Do 62 sprzed ciąży jeszcze spora droga a do 55 z liceum to już galaktyka :)

Mmj
Ja zrezygnowałam ze slodyczy chociaż czasem muszę przyznać że coś skubne ale nie tak jak wcześniej. Ja po stepperku albo bieganiu od razu czuje się lepiej :) Też nie mierze cm ale już słyszałam od kilku osób ze schudłam chociaż waga aż tak drastycznie nie spadła :) świetne te wianki :) ja w tym roku nic nie robię, pakuje, segreguje, wyrzucam niepotrzebne rzeczy i czekam na przeprowadzkę..

Marta joanna
Nie wiedziałam że chrupki kukurydziane zatwardzaja.. U nas też czasem twarde kupy ale staram się jabłuszka dużo podawać u jest ok.. Też się wscieklam jak zobaczyłam ta opryszczka no no kurde jak można tak nie myśleć. Na szczeście nic nie złapał nawet idę mnie a też byłam przeziebioba. Odpukac twardy zawodnik mi się trafił :)

Lenka
Jak pisałam wyżej nam jabłuszko pomaga na kupy ale Ty surowego nie możesz podawać. To że sloiczka też odkorkowywalo. Wody pije sporo ale jak już jest problem to podajemy więcej mleka bo zawsze dostaje rano i wieczorem, kaszke obiad i deser a jak ma problem z kupa to np zamiast stałego posiłku daje mleko i jest piękna kupa czasem nawet niejedna.

Misia
Mam nadzieję że maść pomoże. Swoją drogą faktycznie szybko się dostaliście do lekarza ale to dobrze bo od razu mogliście działać.

Niunia
U nas też był moment że mało przybieral, tzn nie mało ale też nie jakiś dużo i nic złego się nie działo. Nadrobil. Zresztą raz dwa dni przed ważeniem miał senne dni i mało jadl i wzrost wagi miał mniejszy więc ja bym si nie martwila tylko obserwowala. Co do ulewania to czasem po mleku jak nie dodam odrobiny kaszki dla zageszczenia to ulewa a po obiadku to tylko wtedy kiedy po jedzeniu M się zapomni zacznie się z nim bawić podrzucac rozsmieszac albo na brzuszku położy.

Fizka
Dobrze ze się nic nie stało ale strachu się najadlas.

U nas dzisiaj dzień plucia. Obiadek z marchewka był dosłownie wszędzie.. a jaka zabawa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Motylek
U mnie to samo z jedzeniem. Dzisiaj do obiadku z krolikiem musiałam dodać kaszki żeby zjadł. Kiedyś zjadł cały słoiczek teraz już nie. I też już zaczyna przeszkadzać w karmieniu. Ja zaczynam mu śpiewać i pomaga. Zaczyna słuchać a j mogę spokojnie go nakarmić.

Swoją drogą nauczyłam się ostatnio tyle wierszy i wierszyków że mogłabym w konkursie recytatorskim startować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Niunia 26, sudocremu używam sporadycznie, w ogóle do przemywania w środku tylko przegotowana woda i gazik, chusteczką zdarzyło mi raz czy dwa jak nie miałam dostępu do wody.

Fizka to się nazywa. No ja niestety niestety o tym nie słyszałam, a szkoda bo bym bardziej tego przypilnowała, szczerze mówiąc gdyby nie to że mam starszą córkę to może bym w ogóle się nie zorientowała że może być coś nie tak.
Tak jak pisałam wczesniej to od samego poczatku wydawało mi się troszkę za malutkie.... ale doszłam do wniosku że każde dziecko jest inne i nie chciałam panikować.
Pediatra mi powiedziała że to bardzo częste u dziewczynek. Tylko szkoda że nikt o tym nie mówi ani nie kontroluje tak jak u chłopaków z napletkiem. Starszej córce rządem lekarz tego nie skontrolował, albo chociaż zapytał/poinformował o takim schorzeniu. Przy obu ciążach miałam dwie różne położne i chodziłam do szkoły rodzenia i żadna o tym nie wspomniała.
Wkurza mnie to że robią z tego jakies tabu!

Oczywiście już zdążyłam na dobre przeszukać fora na ten temat i powiem wam że jestem w ciężkim szoku. Modlę się żeby maść pomogła.

http://s2.suwaczek.com/201608175165.pnghttp://s8.suwaczek.com/201409244565.png

Odnośnik do komentarza

misia23
Dobrze, że w porę zauważylaś i mam nadzieję, że maść pomoże:) szkoda, że lekarze ani położne o tym nic nie mówią.
Motylek
U nas wczoraj była masakra z jedzeniem. Co ja musiałam kombinować żeby to dziecko zjadło.... Stwierdziłam, że jeszcze jedna para rąk by się przydała i bym wszystko ogarnęła;) u nas musi mały mieć pełno zabawek. Zawsze daje plastikowe bo łatwiej wytrzeć jak ubrudzi niż pluszowe :) a i oczywiście nie zabawki są najfajniejsze a np. pusta butelka po wodzie, jakaś gazeta ;) jak ma zajęte rączki to je:)

Fizka
Dobrze, że na strachu się skończyło. Co raz bardziej mobilne te nasze dzieciaki ;) nieraz pewnie guza nabiją :)

Niunia
U nas zdarza się ulewanie ale takim gęstym, strawionym. Ostatnio po brokule tak mi zwymiotował, że się przestraszyłam. Wszystko było do prania koc, ubrania Małego i moje :( obserwowałam go później ale naszczęście nic się potem nie działo

Lenka
w porównaniu do mojego Adasia to Twój Piotruś dużo zjada i ile pije! Ja nadal kombinuje żeby coś więcej wypił. Zamówiłam kubek z aventu i butelkę z tommee zobaczymy jak z tego będzie pił :)

Zdrówka dla chorujących :)
A miałam napisać. W sobotę byliśmy u teściowej i tam był brat mojego męża. Kawaler, bezdzietny ok 40 lat. Na chwilę się odwróciłam a ten chciał dać Adasiowi KOTLETA drobiowego, smażonego!!! Nabił na widelca i mu do buzi dostawia nosz kur....a a jakby tak złapał ząbkami i się zakrztusił. Oj mojej reakcji to chyba teściowa się nawet nie spodziewała. Myślę że przez jakiś czas Adasiowi nic nie da :)
Pozdrawiam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Motylek
U mnie albo starszak sie wyglupia i ona ladnie wtedy je, albo uwielbia sluchac filmików ze swoim udzialem i wtedy ladnie bez plucia zjada:)
Fiolka
Dziekuje:) Ja dobilam do 63, i waga od tego czasu sie nie zmienia, a chcialabym wazyc max 55kg wiec ciezka sprawa...
Tez wizualnie niby widze ze cos mnie ubylo,:)
Misia
Trzymam kciuki za was.
Niunia
Moja Zuzana tez juz slabo przybiera, ale tez wiek robi swoje, i ruch dziecka.
Fizka
Ale masz lotnikow:) Dobrze, ze sa cali i zdrowi:)
Zaczarowana
Kotleta wow, dobrze, ze przy tym bylas i zdazylas, Adas pewnie chetnie buzke otworzył i malo braklo.
Mamalina
Melduj sie jak u was.
U nas kolejny dzien sajgon, akcja zabkowanie, bo zabek przebil się juz praktycznie:) Ale dalej biegunka i płacz, ile moze sie to utrzymywac?
Na szczescie starszakowi dolozylam, nowy syrop i rano wreszcie zniknela pokrzywka...
Anihilacja, Catya hop hop

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za porady drogie mamusie :) widzę, że każdy maluch jest teraz bardziej żywy podczas karmienia. Butelki po wodzie kocha to spróbuję. Smartfony powinny być z dala od dzieci ale widzę, że też używacie do pokazywania roznych ciekawostek. Faktycznie piosenki bajubaju. TV czasem go zajmują :) idealnie z ta druga para rąk. ..np jak ktoś robi fajny teatrzyk to maluszek zjada obiadek..ale rzadko kiedy jest taka możliwość. Zabawki czy druga łyżeczka znajduje się szybko w buzi i wtedy to jeszcze ciężej trafić zupka do buzi; )

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

My do jedzenia mamy nagrane koncert życzeń dla maluchów i mały otwiera buźkę. Tylko nie wiem czy z zachwytu czy z potrzeby jedzenia :)
Wczoraj pocięłam małemu banana na kawałki i pięknie mymlał w paszczęce :) Dłużej to trwało, ale jaka satysfakcja. Oczywiście moja, bo na małym nie zrobiło to wrażenia :)
Obawiamy się z rehabilitantką, że mały szybciej będzie chodził niż raczkował. rwie się do stania i wstawania, że hej.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Ja poki co Hanny nie dopajam. Dostaje butelke z woda /treningowy avent z miekkim ustnikiem/ przy posiłkach, ale niewiele z tego wypija. Glownie poi sie mlekiem moim.

Co do karmienia to ja nie stosuje rozpraszaczy. Zagaduje do niej jedynie i ma swoja lyzke, ktora macha, miesza, wsadza do buzi.
Banana wcina sama, z tacki w krzeselku, czekam na inne miekkie owoce.
Siadac jeszcze nie siada, ale w foteliku siedzi stabilnie, wiec chyba poprobujemy z BLW.

Ja ciagle cwicze z wozkiem, dwa razy w tygodniu i okazjonalnie w domu dokladam cwiczenia. Waze trzy kilo mniej niz przed ciaza. Ale jeszcze chce zrzucic 7-8 kilo. Im jestem starsza tym trudniej mi to przychodzi, wiec nie ma na co czekac. Na 40tke chce byc laska :)

Ide wieszac pranie, bo sie prosi od godziny. Dobranoc!

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina ponoć jedwabnik rowling jest wart polecenia. Ja nie czytałam, ale słyszałam, że ok. Zdrowia Gaju, żebyś mogła nadrabiać zaległości po szynie.

Niunia26 u nas też był problem z piciem, ale doidy cup się małemu spodobał i popija dla frajdy.

Fizka to chłopaki nieźle musieli brykać, że oboje spadli.

Misia jejku, ja też pierwszy raz słyszę o takim "zjawisku ". Brawo za czujność

Zaczarowana moja teściowa już nakarmiła mi dziecko szynką. Myślałam, że zejdę na zawał.

Mmj jak znalazłaś czas na tyle elementów świątecznych? Śliczne wianki. akurat szukałam pomysłu na elegancki wianuszek na drzwi i zainspirowałaś mnie. Ja też już zaczęłam robić ozdoby, ale na razie to 5 jajek ;)

Zdrówka wszystkim !

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...