Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Motylek
U nas wczorajszy dzień to dramat. Jak tylko zniknęłam mu z oczu to płacz jak nie wiem. Zresztą od samego rana jakiegoś humoru nie miał, bo jak tylko otworzył oczy to już był płacz. Po drzemke mu przeszło. Wczoraj mój syn skończył dwa latka l, kiedy to zleciało... Imprezkę chyba zrobimy 1 września tak nam wszystkim pasuje.
Myszka
Poczytaj o Beurer BM 40 najcześciej sprzedawany u nas na sklepie a z tej firmy są bardzo dobre rzeczy mają.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Witam:))
U nas pieluchy są i nocnik w polu... muszę powiedzieć mamie, aby go sadzala w ciągu dnia, bo chyba tylko kupke na nocnik robi, jak mama widzi, że chce.
Mowa słabo, ale jest do końca wakacji z kuzynka 8 letnia i się rozkręca ;)

Byłam dziś na wizycie 10tc 3.15cm, prenatalne mam 10 września. Co do dolegliwości to mdlosci duże.

W pracy zostałam inspektorem i nie wiem jak powiem, że jestem w ciąży. Będę musiała być dostępna, więc po porodzie praca w domu i wyjazdy do pracy pewnie mnie czekają. Jakaś rozrywka będzie. Oby wszystko było dobrze z ciaza i Maluszkiem to najważniejsze.

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72702.png

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73sy9l9s01.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki u nas z nocnikowaniem było kiepsko, bo nie mamy już tyle cierpliwości. Jednak po tygodniu mały widział już co robić, a kupa dopiero po 3 tygodniach. Na noc pieluszkę zakładam, ale na drzemkę nie.
Powiem uczciwie, że Mikołaj nie mówi zbyt dużo, ale z kilku wyrazów potrafi złożyć proste zdanie (mama tam nie- i ten palec skierowany w stronę kościoła :))
Mikołaj jest fanatykiem rolnictwa, czytaj traktory, farma itp Dlatego na urodziny dostał tego typu zabawki i co mnie cieszy lubi książki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

mmjhaha! To zdanie jest zabójczo zabawne. Przezabawne są te nasze dzieci
fiolka nie za wcześnie na kary? My jeszcze nawet nie myśleliśmy o wprowadzaniu kar.
antynikotynowaa w jakiej dziedzinie pracujesz? Na czym polega twoja praca? Może jakiegoś zastępcę da się wybrać na okres nieobecności?
Oczywiście,że najważniejsze żeby dzieci rosły zdrowo. Z pracą się ułoży:)
zaczarowanawszystkiego najlepszego dla twojego Adasia z okazji urodzin:)
U nas na szczęście noce lepsze już. Okazało się nawet, że mały musi wcześniej chodzić spać. Dzisiaj zasnął 20.30. przed 20 kierujemy się już w stronę łóżka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Motylek
I ja i ja Cie czytam. Dziękuję w imieniu Adasia za życzenia urodzinowe.
Dziewczyny podajecie Wit D albo inne witaminy maluchom? Zaczyna się powoli jesień i czas zachorowań więc myślę nad czymś zwiększającym odporność. Macie coś sprawdzonego?
Ja urlopuje i jak na razie na urlopie tylko okna myje i dywany porę... Może pod koniec urlopu zacznę odpoczywać hehe.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Hahah, motylek pisz, ja tez zagladam, tylko z pisaniem gorzej.
U nas ostatnia impreza urodzinowa byla w sobote. Hanna dostala hulajnoge i pojechala... Normalnie, urodzona do jazdy :)
Zaczynam odstawianie od piersi, bo za miesiac wyjezdzam i nie chce im zafundowac armagedonu. Dzis rano zamiast piersi bylo kakao z kubeczka i odpuscila pukanie w biustonosz.
Nocnik, raz lepiej, raz gorzej. Raz sama biegnie i sie rozbiera, raz trzeba ja wysadzic, a innym razem w ogole nic.
Gada coraz wiecej. "Hani tu boli, Hani lala, moja tata, daj pic" itp... Zawsze coś.

Zaczarowana, ja wlasnie wracam do podawania wit. D i C. A ogolnie to nie przegrzewam, spia przy otwartych oknach, biegaja na boso po dzialce, jedza warzyw i owocow i jakos sie trzymaja.

Motylek - dzieci juz duzo rozumieja, kary sie zdarzaja, np. zabieram zabawke, jesli rzuca czyms. To jest dla niej kara.

Mmj - u nas jest faza na koty.

Urlop mialam tydzien czasu i zlecial nie wiem kiedy. Teraz znowu kilka dni wolnego na adaptacje w zlobku, a w pazdzierniku jade na kilka dni sama na urlop.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Wow niespodziewalam się aż takiego odzewu:) bardzo mi miło, że czytacie moje posty. Piszcie w miarę możliwości to komunikacja będzie żywa i bardziej naturalna
Jeżeli chodzi o d to daje jak maly wyraża chęci, aby ją dostać, ale teraz chyba też będę dodawac do mleka w te dni ktore nie chce wziąć. W Norwegii przedszkole uodparnia dzieci to ja za wiele nie robię. Chodzą na pole w deszcz i nie deszcz. Już katar jakiś miał teraz, ale widzę że mija. Tutaj wszyscy zgodnie mówią, że pierwszy rok w przedszkolu dzieci mają katar non stop.
fizka super pomysł z tym wyjazdem! A ile razy karmisz jeszcze? Raz dnia ?
Odnośnie kar to na razie tylko tłumaczymy co wolno a co nie wolno. W przedszkolu to samo robią. Na razie chyba u nas nie ma potrzeby by wprowadzać coś więcej. Raczej przyjmuje do wiadomości to co mu mówimy. Oczywiście tez zdarza mi się coś zabrać mu z rąk
zaczarowanaudanego wypoczynku!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Myszka
Lez ile możesz i odpoczywaj. Chociaż wiem, że przy dwulatku to łatwiej powiedzieć a trudniej wcielić w życie.
Cisza, bo pewnie cześć maluszków poszla do żłobka więc nowa sytuacja do ogarnięcia. U nas z maluchem dalej siedzi moja mama, mamy plany, żeby od przyszłego roku posłać go do przedszkola chociaż mój to taki mamy, że szok nie wiem jakby się odnalazł. A jaki wrażliwy się zrobił. Ogląda bajkę kotek nie może wydostać się z pudełka płacz, albo zaczyna się jakaś bardzo smutna piosenka płacz. Chyba ma to po mnie, bo od kiedy jestem mamą to płaczę nawet na reklamach.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Nawet ja na chwilę zniknęłam,ale już jestem
marta_joannaudanych wakacji!
myszka dopiero 20 tydzień! Ja bym powiedziała wow... Już 20! Ale niech maluszkowi się nie śpieszy, niech sobie tam siedzi w brzuszku do 38 tygodnia spokojnie :) przy dwulatku na pewno ciężko odpoczac, więc dobrze, że masz pomoc. Czasami te nasze maluchy dają popalić
zaczarowanapodziwiam twoja mamę, że daje rade opiekować się małym.
A jak u was jest z jedzeniem? Jedzą wasze dzieci obiady?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Motylek
Też ja podziwiam. Nie wiem jak daje rade ale wie, że nie będzie to trwało wiecznie i pewnie za rok się wprowadzimy na swoje a oni zostaną sami wtedy więc może korzysta. Ale nieraz jak Mały daje jej popalić, bo nie chce jeść, spać w południe to widzę, że jest zmęczona.
U nas z obiadami różnie. Wczoraj np. Na obiad było leczo z ryżem to się zajadal ogólnie lubi sosy, rosół ale np., zupy typu krupnik już nie bardzo. Ogólnie jak mu coś zasmakuje po pierwszej łyżce to siedzi przy stole i wola, żeby mu dawać a jak coś mu nie zasmakuje to kręci głową i zamyka buzię.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkki09koyj6yovn.png

Odnośnik do komentarza

Dzidziuś jeszcze się ukrywa. Niby nie widać siusiaka ale lekarz jeszcze nie daje 100% pewności, że to dziewczynka. Wcześniej nastawiałam się na chłopca, nawet mi się śniło, że rodze synka. Ale teraz stwierdzam, że to pewnie dziewczynka bo już w brzuchu robi fochy.
Ojjj ja dziękuję za taką pomoc teściowej, bo ostatnio jak tylko ją widzę to mi ciśnienie skacze. Brzuch boli coraz mniej, dziś rano nawet byliśmy na krótkim spacerku do sklepu. Tyle to ja sama mogę posiedzieć na ławce na placu zabaw a Franek będzie ganiał. A przynajmniej nie będę się denerwować.
Co do jedzenia Franka to ostatnio słabo. Nawet śniadania je na raty, a obiad różnie, najczęściej też jak ptaszek. Czasem żeby w ogóle coś zjadł trzeba go przekupić bajką.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Motylek
wakacje udane 10 dni nad polskim morzem i pogoda super :-) chłopaki wypoczęte i my też :-)

Zaczarowana
masz rację pewnie chce się małym nacieszyć póki ma go blisko.

Myszka
Uważaj na siebie i dzidzie. Ja jak byłam w ciąży z Remim i miałam problemy z utrzymaniem to stwierdziłam że na 100% to będzie chłopak bo sobie z matki już żartuje od małego i mnie straszy i mi się sprawdziło.

Dziewczyny z tym jedzeniem to zależy od dziecka u nas starsza to niejadek teraz mając 5 lat zaczyna jeść po mału wszystko ale dużo czasu zajęło przekonanie go do próbowania. Za to Remi wcina wszystko w przedszkolu później w domu i ogólnie pierwszy jest do jedzenia. Z mojej perspektywy to jak będzie 3 dziecko u nas to idę droga blw jak idzie o rozszerzanie diety tak zrobiłam z Remim i to był lepszy wybór niż ze starszym ktory był na papkach i słoiczkach.

U nas zaczęły się zmiany Remi skończył żłobek u chodzi od września do przedszkola. Pierwsze 2 dni były trudne rozstania ale już jest bez problemu. U nas tata odprowadza chłopców do przedszkoli i to najpierw starszaka później Remiego bo za mną by płakał cały dzień.

Jesteśmy w trakcie odpieluchowywania się i pomału widzę światełko w tunelu :-)

A tak to jak już któraś napisała praca dom przedszkola zająca w domu kultury i na forum brakuje czasu.

Mroczna jak tam ty chyba miałaś termin na wrzesień? Dalej jesteś w dwupaku? Czy już rozpakowana? Jak Emilka reaguje na brzuszek i wieść o rodzeństwie?
Anula
Co u ciebie jak baletnica?

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

zaczarowanau nas też rosół króluje. Wczoraj zjadł śniadanie obiad i kolacje... Chyba pierwszy raz od kilku miesięcy. Ogólnie wczoraj był idealnym dzieckiem i aż sobie uświadomiłam ile przez ostatni miesiąc się meczylismy z nim. Mam nadzieję że zostanie taki fajny na dłuższy czas :) może jedzenie też się poprawi... Ostatnio wsadził do buzi Jeżyne i aż go naciagalo a jak ugryzł jakblko tzn wbił zęby tylko to kaszlal jakby się zachlysnal czyms:/tak więc lekko nie będzie
myszka to kiedy podgladacie znowu maluszka?
marta-joanna następnym razem będzie więcej blw u nas ale na samym początku myślę że sloiczki były spoko. U nas cały czas ta chęć picia mleka zabija wszystkie posiłki, ale tak jak mówię wczoraj akurat jadł. Możliwe że katar minął i apetyt wrócił. Katar ma często to może to też ma jakiś wpływ na to jedzenie :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...