Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

łasico stram się pic duzo wody.

Ja ogladałam dziś dzieńdobry TVN i widziałam to o czym piszesz, szczerze boje sie bardzo tej depresji poporodowej tym bardziej ze po urodzeniu chce jeszcze sie preprowadzac i moze byc za duzo na mojej głowie już teraz czasami przez to wszystko w padam w depresje a co bedzie po porodze :36_2_16:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Moja dzidzia to tez rusza się różnie - czasem cały dzień fika, a czasem tylko chwilami. I także czasem nad pępkiem, ale naprawdę rzadko.

Jutro w końcu upragnione usg dzidzi :yuppi: A przy okazji zrobi mi usg nerek. No i wyniki z glukozy dostane - oby była niska. Bo jak będę musiała wypić 75g to chyba umrę. Nawet nie chodzi mi o smak, tylko o samopoczucie potem. Po 50g prawie mdlałam a co dopiero po 75g.

Łasica ja nawet nie wiedziałam, że taki program jest. Od teraz zwrócę na to większa uwagę. A o której on?

Dziś rozmawiałam z teściową o usg. Ona twierdzi, że to szkodzi dziecku, bo go prześwietla :o_no: I nie da sobie przetlumaczyć, że to nie to samo co rentgen :ehhhhhh: A najlepsze jest to, że mówi, że po co ja ciągnę męża na usg, on nie musi wszystkiego widzieć :nie_mam_pojecia::nie_mam_pojecia: No ale mój M jest na tyle "kochany", że nie chce iść ze mną na usg :36_1_4:

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

dancia.b smiać mi się chce ze tesciowa gada po co ciągniesz Twojego M na USG przciez to tak samo jego dziecko jak i Twoje i domyslam się ze też chce je zobaczyć ( no chyba ze jest inaczej)

Co do programu to jest dziendobry TVN na TVNie leci od 8:30 do 11:00 poruszają tam różne tematy dużo o dzieciach jest chociaż ten program nie jest tylko temu poświęcony co jakiś czas pokazują takiego eksperta do dzieci i jest wiele pomocnych informacji.

Ja po 50g glukozy te nie czułam się najepiej chciało mi sie wymiotowac :36_2_16:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja już nie mam sił go przekonywać. Po co mi więcej nerwów. Niech żałuje, bo nawet zdjęcia nie będzie widział. Jak jest taki nieczuły to już jego problem. A jak będzie mi marudził, żebym mu powiedziała płeć dziecka, to mu powiem żeby się wypchał - mógł być ze mną, to by wiedział. Prawda?

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Nie prawda!

Bo widze, że masz do niego żal ogromy ze nie chce iść ale nie starasz się dowiedziec dlaczego moze ma jakąś fobie boi sie czegoś brzydzi no co kolwiek. Zamiast się denerwowac spokojenie powiedz mu ze ma Ci podac powód a postarasz się go zrozumiec. Są rózni ludzie, może się boi ze lekarz mu powie ze z dzieckiem jest coś nie tak, że bedzie chore. Dowiedz się tego a nie skreślaj zaraz go z góry.

Mnie kiedys zaszokowało jak mój były powiedział ze obrzydzają go kobiety w ciąży i nie moze na nie patrzec.

Mój N teraz zaczął się zastanawiać czy ma być przy mnie przy porodzie, jak się zdecyduje na to ze nie chce być to nie bede miała do niego o to żąlu ponieważ wiem co wpłynie na taką jego decyzje, jest poprostu wrazliwy na widok krwi a jak mu dadzą do przeciencia pępowine to chyby padnie nam. Chciałabym zeby był przy mnie ale decyzja nalezy do niego czy bedzie miał tyle siły.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha już biorę ten jeden z lek magnezem więc nie będę przeginać, mówiłam Gin i powiedziała, że nie ma potrzeby dodatkowo brać.

Dancia współczuję sytuacji. Faktycznie to dziwne. Może mamusia go nastawiła albo coś. Zgadzam się z Aishą, że trzeba to wyjasnić. U mnie M przy Wiki chodził i widział Usg i był przy porodzie. Teraz zawsze chodził ze mną do lekarza, ale jakoś na Usg nie chcial wejść. Wychodził na pole na papierosa. Wydaje mi się, że tym razem jakoś bardziej się denerwuje albo coś. Nie mam do niego żalu, opiekuje się jak może, a już wie co to USg i jak to wygląda-i tak nic z tego nie wiedział ;) Generalnie teraz to go nie ma więc i tak chodzę wszędzie sama.

Aisha nie wyobrażam sobie jak kobieta w ciąży może obrzydzać ale niestety czytałam już takie opinie na innym forum i faktycznie zdarzają się takie elementy-okropne to jest. Na mnie jakoś ludzie patrzą miło, a M to jest happy, nawet bardziej go pociągam bo i piersi większe i w ogóle ;D Kocham M za to,że on kocha mnie niezaleznie jak wyglądam i kocha każdy mój kilogramek nadwagi ;) I tak powinno byc. Wydaje mi się, że ludzie mówią tak bo np nie dotyczy to ich osobiście. Jak ukochana takiego faceta zajdzie w ciążę i zobaczy co to jest i ruchy dzidziusia i swojego potomka na USG to z całą pewnością zmieni zdanie na temat ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Nie każdy facet musi chcieć być przy usg czy przy porodzie ...
Mój G. nie był ze mną ani razu na usg, i broń Boże nie mam do niego o to żalu - nie chciał? ok nie ma sprawy... Wyszłam pokazałam mu zdjęcie, wszystko opowiedziałam i bardzo się cieszył.
Przy porodzie chce być - takie teraz słyszę deklaracje . Jest tego w 100% pewny ... Ale jeśli mu się odwidzi, również to zrozumiem .

Nie ma co na siłę naciskać :)

Więc dancia myślę że nie masz się co denerwować, ani się odgrażać że mu nic nie powiesz

http://s6.suwaczek.com/200908154670.png

Odnośnik do komentarza

No mam do niego żal, ale teraz i tak rozmowa nic nie da. Nie chce go naciskać. Od początku ciąży jest prawie obojętny co do dziecka i ma inne podejście do ciąży i dziecka niż ja. On to już przeszedł ze swoją byłą i dla niego to już normalka. A o ciąży itp. to czasem nawet się z nim boję rozmawiać, bo on zwykle wpada w gniew i nie stara się nawet wysłuchać mnie do końca i zrozumieć, że dla mnie to nowość i mam różne obawy, myśli itp. Trudny charakter ma i tyle :ehhhhhh:

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Mój M przy porodzie tez nie chce być i tez mam żal, bo bardzo mi zależy żeby był i tez mu tłumaczyłam kilka razy dlaczego.

Ale przynajmniej bardzo mu się podobam w ciąży, uważa że jestem bardzo seksowna ze swoimi okrągłościami. Na szczęście dużo nie przytyłam, bo tylko ze 3 kilo, a i nawet rozstępów nie mam - sam mi sprawdzał hehe.

MOJA MAŁA MAJA :smile_move:

Odnośnik do komentarza

mmadzia dasz rade napewno :) ja tez się boje ze mój N nie zdąży bo zjezdzać ma 20 -stego a jak bede rodziła wczesniej ? Wsztko się moze zdażyc. Na porodówkę ze mną nie musi wchodzić ale w szpitalu obowiązkowo musi być i on tez sie do tego poczuwa.

dancia.b to masz nie ciekawego faceta tyle Ci powiem i współczuje ;/ czy on w ogóle chciał tego dziecka czy to był przypadek ?

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...