Wrześnióweczki 2009

[mmadzia]

Ja tam miałam zwykłe majtusie i do tego lignine. Nawet nie podpaski ani nic, bo na ligninie najlepiej widać co wypływa, a np podpaska dużo wciąga taki mówili w szpitalu i tak kazali mieć, więc nie wiem czy jakieś takie majtki też można mieć co piszecie.

[pl_aisha]

Najlepiej chyba wziąć zwykłe majtki bawełniane takie co będzie można wyrzucić i porostu podpaski na noc lub są takie poporodowe specjalne.

Ja dziś byłam w hurtowni ;) kupiłam kilka rzeczy w tym taki fajniusi śpiworek dla dzidzi

[pl_aisha]

Hallo Hallo ale cisza ;) Mamuśki się weekendują ?

[łasica]

witam:)
O majtkach-pamietam w Chicco mialysmy takie majtki to sa jednorazowez siateczki czyli oddychajace sa swietne i kosztowaly ok 15 zl 3szt wiec w aptece beda o niebo tansze ze zwyklej firmy ale sa godne polecenia-tak zawsze mowily klientki .
bylam dzis na pogotowiu z tesciowa bo miala krwotok w oku(no niewazne) i odrazu poszlismy na oddzial polozniczy tam gdzie chce rodzic -zapytalam jaks pielegniarke co i jak mam wziasc ze soba i jestem w totalnym szoku!!!! dla siebie mam wziasc tylko terometr podklady i podpaski,a dal dzidzi oliwke (malutka)papmresy i chusteczki nawilzone.ze niby wszystko tam dostane -no niby ok ale kurcze moja dzidzia w co niby bedzie ubarana...no a ja :majtki koszula..kurcze sama nie wiem-to jest 1 z najlepszych szpitali w Katwoicach wlasciwie kazdy mi go polecal ,ale cos czuje ze trzeba bedzie przemycic duuuzo rzeczy:/
.to tyle w temacie:)
nie weekenduje sie bo ta pogoda nas poprostu zniecheca -ewentualnie na dzialke pojdziemy:)
ale dla weekendujacych -milego wekendu i dobranoc.
aha.te rzeczy ktore macie dla niuni to w jakiej temp bedziecie prały? jutro powiem czemu pytam teraz padam na twarz:/

[pl_aisha]

Chyba w 30 C nie myślałam jeszcze o tym

Łasiczko weź lepiej więcej rzeczy do szpitala, najwyżej nie przydadzą Ci się to na pewno lepsze niż wysyłanie męża do domu bo czegoś nie wzięłaś a jest Ci potrzebne.

[agula9]

Witam, ja wczoraj calutki dzień latałam, rano poszłam na osiedle obok po chlebek byłeczki i do Castoramy płytki obejżeć zeszło prawie 2 godziny i już podmęczona byłam, potemmusiałam podjechcać na 2 koniec miasta do mieszkania siostry odebrać pocztę, bo jakieś awizo przyszło, potem na pocztę a po drodze wstąpiłam do 2 sklepów z wóżkami, łóżeczkami itp. Wróciłamdo domu, a tu zaraz M dzwoni, żeby po niego przyjechać to jakieś zakupy zrobimy, tp ja obiadek na biega i znowu w drogę. Wróciłiśmy chyba ok 20 ale już nic mi się nie chciało wykąpałam się i padłam jak mucha.
Madziu widzę, że coś Ci nasi faceci dziwnie mają, może rzeczywiście przejmują się rolą ojcostwa w Twoim przypadku, jak to z 2 będzie. Ja za swoim pogadałam i narazie troszkę lepiej, ciekawe na jak długo
Łasica tak myśle, że weź sobie wszystko co do każdego szpitala się zabiera i dla dzidzi ubranka, nam pani w szkol r. mówiła żeby zab rać 2-3 komplety ubranek dla maluszka i ze 3 pieluszki tetrowe, żeby buźkę wytrzeć czy coś.
Co do majtek, tochyb a też od szpitala zależy, bo nie wszędzie pozwalają na zwykłe.
U mnie dziś chłodno i ponuro M ma wolne, ale jeszcze śpi i mamy w planie pojeżdzić dalej za wózeczkami itp
Miłego dnia i słoneczka dużo.

[pl_aisha]

Witam ;)

A te komplety to tak dokładnie z czego się składają ?

Ja dziś cześć 2 jeżdżenie po sklepach ;D
\Wczoraj też trochę wózeczki pooglądałam i całkiem zgłupiałam ; ]

[agula9]

Komplety to ubranka dla dzidzi kaftanik, body, czy jakieś śpioszki pajacyki, taki pełen strój, jakby dzidzia się przybrudziła lub pieluszka przelała. A jak czyścioch będzie to 1 na dzień czyli na 2-3 dni. Tam gdzie ja mam rodzić podobno pierwsze ubranko szpitalne zakładają maleństu a potem po kąpieli ubierają już w nasze No chyba, że się uprzemy to przebiorą od razu w nasze

[pl_aisha]

Hahahah Agula dzięki za szczegółowe informacje ;) ja wiem co to są komplety tylko właśnie chciałam jakieś konkretne propozycje na nie ;) Bo ja robiąc wczoraj zakupy dla dzidziusia do szpitala to tak naprawdę myślałam jakie ciuszki ja mam kupić ;P Zgłupiałam :)

Boję się,że do szpitala zabiorę nie to co trzeba albo za mało czegoś albo ze dziecko urodzi się większe i ciuszki będą za małe

[mmadzia]

U mnie atmosfera w domu jakaś taka niewyraźna. A tak w ogóle to się okropnie czuję, na nic nie mam siły. Leżę cały dzień. Do tego Wikusia dostała gorączki. Normalnie klody pod nogi. M się niby stara, ale to jest przeplatane staranie się i czepianie się mnie i tak na okrągło. Naprawdę ledwo funkcjonuje, idę leżeć.

Mamusie faktycznie się chyba weekendują bo jakoś tu u nas spokojnie ;)

Miłego dzionka ;)

[łasica]

Aisha ja mam dokładnie takie same obawy ,czy wszystko wezme itd...
no i z tym moim szpitalem sie wyjasnilo,dlaczego nie biore ubranek.spotkalam dzis kolezanke ktora tam rodzila .Otóż dzieciaczki sa zawijane w tzw kokonki i dopiero w ostatni dzien jak juz tata mam po nas przyjechac to sie ubiera dzieciaczka,kiedys ogladalam taki program o tym ze wlasnie jest bardzo dobrze w pierwszych dniach zawijac w "kokon" bo dziecko czuje sie bezpieczne(ciasno jak u mamusi w brzuszku) wiec jestem spokojniejsza o te ciuszki dla dzidzi a dla mnie rzeczywiscie potzreba duuuo wiecej choćby zel pod prysznic,reczniki .itd.wiadomo dla nas to zawsze moze doniesc maz,ale ja przezywam ten czas juz !!!!
ciagle gotuje obiad juz chyba z godzine....tak mi sie nic nie chce dzis niczego ze najlepiej połozyc sie spac,

[pl_aisha]

Łasiczko Ja to chyba do porodu osiewieje ;) cały czas tylko myslę o wszystkim nawet śni mi się to co jeszcze musze kupic - co zrobić ; ]

[asiaga]

Łasica, Aisha dobrze, że wam, że myśli skupiają się na tym co zabrać itp., dzięki temu nie skupiacie się na porodzie. Moje myśli niestety zaczynają krążyć wokół tego, czy zdążę dojechać do szpitala - i mam schizę, że urodzę zaklinowana w windzie ;)

[łasica]

asiaga

Łasica, Aisha dobrze, że wam, że myśli skupiają się na tym co zabrać itp., dzięki temu nie skupiacie się na porodzie. Moje myśli niestety zaczynają krążyć wokół tego, czy zdążę dojechać do szpitala - i mam schizę, że urodzę zaklinowana w windzie ;)

O boze Asia a skad u Ciebie takie mysli-zaklinowana w windzie-to sie chyba jeszce nie zdarzyło nie martw sie ,moja mama urodzila barata w karetce i jakos przezyl a bylo to 32 lata temu

[agula9]

Asiaga ale masz pomysły, ja myślę, że będziemy mieć sporo czasu na dotarcie do szpitala, chociaż róznie to bywa.
Wyoglądałam się z M wózki, łózeczka itp. i kompletnie zgłupiałam
Dziewczyna jak myślicie lepsze koła piankowe czy pompowane, bo tak jak oglądam to zachwalają piankowe, a za pompowane droższy koszt ale waga większa i nie wiem jak to jest??
Ja jeszcze nie myślę o szpitalu, chociaż powoli się zaopatrzam, dla dzidzi ubranko mam, dla siebie koszulkę do karmienia też czyli główne stroje są

[pl_aisha]

Każda ma inną fobie ;) Ja się bardziej obawiam, że zacznę rodzić jak będę sama i ta myśl mi spać nie daje ;/

Agula z tego co ja słyszała- czytałam to Wszyscy zachwalali koła pompowane i ja te takie będę miał przy wózku chociaż prawda jest taka ze piankowe są dużo lżejsze.

[Mart79]

Cześć Kobitki, jak tam samopoczucie weekendowe?
U nas w końcu piękna pogoda jest... powiem Wam że jestem coraz bardziej zmęczona - zaczynam powoli czuć się jak w pierwszym trymestrze - nic tylko bym spała i spała... wczoraj przespałam pół dnia :)

Miłej niedzieli :)

[pl_aisha]

Mart Nie tylko Ty ja wczoraj obudzałam się o 9:30 a koło 12 już znowu leżałam w łóżku i spałam, najchętniej nie podnosiła bym się z niego w ogóle, ale może to zasługa tej pogody po części, dziś jest ładnie i nawet ciepło ale bardzo wieje ;/

Dziewczyny co myślicie o tym, żeby do porodu wynająć sobie położną? Czy któraś wie na jakiej zasadzie się to odbywa?

[agula9]

Aisha u mnie taka s ama pogoda. Jeśli chodzi o położną tow s zpitalu musisz pytac, bo chyb a nie w każdym można, np tu gdzie ja zamierzam rodzić nie ma takiej opcji Mam nadzieję,że trafię na którąś z tych co z ajęcia prowadzą, obie wydają się ok, ale widomo, ból stres itp robi swoje
Ja zaraz idę do Gin. 3majcie kciuki.

[pl_aisha]

Agula daj znać jak po wizycie ;)

Hmm... czyli jednak tak jak przypuszczałam położną można wynająć tylko w szpitalu w którym chce rodzic?

Słyszałam, że czasami położne są tak bezczelne, że szkoda gadać ;/

[agula9]

Jestem już po moja Gin. powiedziała, że uda, że nie widziała tej glukozy i żebym nie jadła słodyczy 3 dni przed badaniem, które muszę powtórzyć. Jokoś przeżyję 2 raz glukozę, wolę to niż szpital
Po wizycie poszliśmy z M na pyszne lody z automatu do parku, a jutro już nie jjem słodkości
Ja jak chodzę do szkoły rodzenia to naprawdę miłe kobietki prowadzą, ale wiadomo zajęcia to zajęcia, a jak będzie rodzić kilka babek naraz to różnie może być, ale niczego nie przewidzimy i nie wiadomo jak to będzie, miejmy nadzieję, że wszystko OK

[pl_aisha]

Agula powtórzyć ale z 75g ?

No ja nie chodzę do szkoły wiec nie poznam położnych które tam uczą wiec nie trafie na żadną znajomą buzie przy porodzie :(

[asiaga]

Aisha polecam wynajęcie położnej do porodu - ja za pierwszym razem miałam opłaconą i teraz też - warte jest to pieniędzy. Teraz jest spore obłożenie na porodówkach i wiem, że niestety jest tak, że czasem położnym czasu dla Ciebie nie starcza - a jak jest opłacona, no to pewnik. Tylko czy można to zrobić legalnie, to zależy od szpitala. Tam gdzie będę rodziła jest normalnie "cennik usług " - ale w sumie i tak to wolę, niż pokątne dawanie kasy pod stołem...

Co do kółek piankowe nie są zle - najgorzej z plastikami. Wszystko zależy od tego jakie się ma tereny spacerowe, jak równe chodniki itp. Ja osobiście bez pompowanych dla niemowlaka nie wyobrażam sobie spaceru koło mnie - za szybko chodzę ;)

Łasica Co do porodu w windzie, to moja fobia już z pierwszej ciąży - nie taka znów bezpodstawna - mieszkam na 10 piętrze, jak wiadomo windy się zacinają, a co. Raz ekipa jechała do staruszki zaciętej na 5 piętrze 40min - mało nie zeszła, a ja bym zdążyła urodzić. Mój pierwszy poród okazał się byc bardzo gwałtowny - nie miałam regularnych skurczy, które ostrzegłyby mnie - w zamian dostałam biegunki i regularnych skurczy od razu co 3 min. Całość 2,20 min :) A drugie porody ponoć szybsze, więc boję się czy dojadę ;)

[agula9]

Aisha obciążenie 50g mam zrobić

[łasica]

witam!
Aga co do koł(piankowe ,pompwane) to barrdzo zależy od tego jak sie bedzie uzytkowalo w sesie jakie masz chodniki kolo domu itp,nie patrz na wage bo Ty masz domek i napewno nie bedziesz sie szarpala z tym wozkiem ,pozatym bedziesz jezdzila w ZIME wiec popmowane sa o wiele lepsze zreszta nikt nie przychodzil z reklamacjia jesli chodzi o pompowane a piankowe zdarzalo sie ,ja niestety bardziej musze patrzec na wage calego wozka -czyli piankowe-bo bedę wciagac ten wozek na pierwsze pietro -dosc sporo schodkow.
bylam dzis w Zoo ale bylo milo z prawie cala rodzinka,ja oczywiscie latalam do kibelka non stop ale i tak bylo warto sie przejsc ,,,choc teraz piecze mnie u gory brzucha nie wiem czy to ze zmeczenia czy jak:(poleze troszke moze przejdzie.
i po weekendzie.ale to leci ,milego wieczorku