Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ofinko ja raczej tak szybko nie urodzę. Jeszcze 1,5 tyg. temu bym się z Tobą zgodziła, ponieważ często czułam jak brzuch mi twardnieje, miałam skurcze a teraz ten tydzień co minął nic. Trochę wczoraj mi twardniał brzuch, ale to raczej od wysiłku i dużo chodzenia. I albo to jest cisza przed burzą, albo właśnie wyciszenie się macicy i oczekiwanie do końca.
Powodzenia Wam życzę z karmieniem maluchów :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Mój okruszek to Tymek. Mleka modyfikowanego by nie daje. Ściągam laktatorem jednorazowo około 90ml i daje mu po 45ml co 2 3 godz i dodatkowo do piersi przystawiam ale to jak mówiłam, na 5 minutowo. Pije kawę zbożowa z mlekiem, czasami mi sie zdarza ze mniej mam. Staram sie jednak regularnie ciągać małe porcje, tak co 4 godz Max, w nocy tez raz. A To ja8 jak u Ciebie to wyglada? Mroczna ja czuję, ze w tym tygodniu sie rozpakujesz

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, które ściagacie swój pokarm laktatorem - wezcie pod uwagę,że karmienie piersią nie jest istotne tylko ze względu na to, że naturalny pokarm jest najlepszy dla dziecka, ale chodzi też o prawidłowe wykształtowanie się zgryzu u dziecka. Odruch ssania z piersi prawidłowo rozwija zgryz, szczękę i dzieci karmione piersią najczęsciej uniakają aparatów. Jedzenie z butelki wpływa w sposób bardzo poważny na zniekształcenia a potem i dziecko musi męczyć się z aparatami i wy bedziecie płacić grubą kasę. Często też pojawiają się wady poważniejsze, np bardzo wypchnięta do przodu warga górna lub dolna. Warto zastanowić się zanim zaczniecie chodzić na łatwiznę ściągając pokarm i karmiąc z butelki bo łatwiej i szybciej.

http://www.suwaczki.com/tickers/16uddzu58do4bwxy.png

Odnośnik do komentarza

Ofinko ja tak samo, ściągam co 3-4 godziny po 90ml ale mój mały wciąga na raz 70ml. Czarnykwiat nie zgodzę się z Tobą. Uwierz, że przystawianie dziecka do piersi na zmianę z walką z laktatorem nie jest pójściem na łatwiznę. Nie będę dziecka glodnego trzymać, bo wiem że z piersi się nie najada. Nie rozumiem tej nagonki na kobiety nie karmiące piersią. Na łatwiznę poszłabym podając mm pomimo tego, że mam swój pokarm.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza

Ofinko - sama sobie tego życzę. Od jutra - jak będę miała choć trochę energii po powrocie z wizyty od lekarza - zabieram się za mycie okien. Dzisiaj byłam na rowerze. Trzeba też będzie zacząć podłogę pastować na czworakach ;) Może coś pomoże :)
Czarnykwiat - Twoja wypowiedź trochę jest wyrwana z kontekstu. Gdybyś przeczytała wcześniejsze wypowiedzi, to wiedziałabyś, że nikt tutaj nie idzie na łatwiznę. Dziewczyny walczą o możliwość karmienia piersią, a odciągają mleko laktatorem, aby nie utracić laktacji - skoro maluchy nie są chętne do samodzielnego wysiłku. A dziecka głodzić nikt nie zamierza. Aczkolwiek nie neguję Twojej wypowiedzi - jest w niej sporo prawdy i racji. Niestety co zrobić, kiedy dziecko nie chce ssać.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Czarnykwiat i po co piszesz takie bzdury i robisz zamęt dziewczynom. Mojego syna karmiłam dwa lata piersią i co? Nosi teraz aparat. Nie ma reguły naprawdę. A córkę udało mi się karmić rok- moim i tylko z butelki piła więc odciągane było co 4 godz. Do tego ręcznym avent. Każda musi zobaczyć co jest dobre dla niej i dla dzidziusia. Pozdrawia lipcówka 2015

Odnośnik do komentarza

Czarnykwiat karmienie butelka odciagnietym pokarmem to nie pojscie na latwizne. Troje dzieci karmilam tylko piersią kazde ponad rok. Butelki nie znaly. A czwarte bylo slabe, meczylo sie przy ssaniu, usypialo i nie przybieralo wcale na wadze. Dokarmiam wg zalecen ze szpitala odciagnietym pomarmem butelka. I uwierz mi ze jest to duzo bardziej czasochlonne niz karmienie piersią. Pozdrawiam. Majowka 2016

Odnośnik do komentarza

Nie powiem łatwo nie było bo jednak czasem zabierało mi to godz na początku był też kryzys laktacyjny ale konsekwentnie co 4 godz dzielałam. Piersi dostały sygnał ze mają produkować i jakoś poszło. Dużo piłam do tego kawa zbożowa z mlekiem. I też łatwo nie było bo po cc dopiero w 4 dobie pojawił się pokarm. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Ja od wczoraj od 22 karmię tylko piersią, mały zaskoczył ssanie lub sił nabrał. Co dwie godziny karmie, ssie ponad 5 min ale bardzo skutecznie i przesypia 2 godzinki. Sama nie wiem czy odstawić zupełnie butelkę? Co o tym sądzicie?. Moze w dzien dam mu 3 razy butelkę i dokarmię piersią. W środę idziemy do Pani od laktacji to zapytam dokładnie.

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Cześć dziewczyny moja zaczęła ulewac tak po tygodniu i dzis ma 3 tygodnie i dalej ulewa zazwyczaj po odbiciu . A jak tam wasze samopoczucie i odczucie po porodzie kiedy maluszki sa z wami? Szybko się przyzwyczaiłyscie do nowej sytuacji? A jak śpią wasze maluchy? W nocy? W dzień?

Odnośnik do komentarza

Myślę, że radzimy sobie z mężem nieźle ;) Kacper lubi spać i śpi często. W dzień ma więcej krótkich drzemek a w nocy budzi się co 3-4godziny. Ja odczuwam następstwa cc. Trochę boli przy noszeniu małego i podczas spacerów. Stresuje mnie to karmienie - raczej po miesiącu przejdę na mm. Krytyka na każdym kroku - każdy się pyta czy karmię piersią. Głupio mi, że nie daje rady. A co u Was? Jak sobie radzicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18a0iy9jpg.png

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Moja tez śpi dużo ale to tak do miesiąca ma byc a potem podobno więcej śpią w nocy bo zaczynają odróżniać noc i dzień i mam nadzieje ze u mnie tak będzie bo mala nie śpi w nocy za bardzo , w dzień śpi ladnie a w nocy tak sobie. Jak bym mogla to bym ci oddala moj pokarm ja mam ciągle mokre bluzki nic ubrac nie można bo zaraz mokre:(.... Ja tez raczej na to mm przejdę za tydzień ale moze jeszcze będę karmić w dzień sama nie wiem wkurza mnie to ze ciągle mokra jestem i za bardzo wychodzić nie mogę bo karmie piersią no i to jedzenie taka mam ochotę na czekoladę heh . A wiesz ile razy polozna przyjdzie do ciebie? Bo u mnie byla 4 razy i jeszcze w poniedziałek przyjdzie.

Odnośnik do komentarza

Ja karmie butelka dwa razy dziennie odciagnietym pokarmem, zalecenie pani od laktacji żeby był przyrost wagi, ale przyrost jest wiec raczej na sama pierś powinnam przejść. Wczoraj się trochę przestraszyłam bo po karmieniu mały głodny jesCze był i chciałam sciagnac pokarm a cienko leciało, prawie wcale. Wiec cała noc i rano na butelce i ściąganie co 3 godz do skutku. W końcu leciało na jedno karmienie około 50ml wiec karmiłam butelka co 3 godz. A jak Polożna przyszła dzisiaj to stwierdziła ze ulewa po butelce i za dużo dla jego małego żołądka, z piersi leci wolniej i lepiej przyswaja. Brzuszek miał twardy. Daje mu kropelki biogaia, ale Polożna kazała espumisan podawać dodatkowo. Wiec dzisiaj karmie piersia nawet co 1,5 godz jak jest głodny. Brzuszek juz lepiej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...