Skocz do zawartości
Forum

Ofinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kujawsko-pomorskie

Osiągnięcia Ofinka

0

Reputacja

  1. Ofinka

    Sierpniówki 2016

    Czesc. Anula 11 ja tez byłam w szpitalu z powodu małej masy maluszka, dostawałam leki, medargin i przyrost był bardzo znikomy. Przepływy ok ale nie przybierał na wadze. Lekarz zadecydował ze powinnam urodzić wcześniej i w 38 tyg wywołał porod. Maluszek ważył 2320 i dostał 10pkt. A na piersi przybrał masę bardzo szybko, i obecnie w terminie porodu waży już 2760 i je za dwóch. Nie stresuj się, lekarze wiedzą co robic. A na kiedy masz termin i co lekarz zadecydował w rezultacie?
  2. Oj, ja tez nockę zarwalam. Karmiłam piersia co 2 godz, ale i tak niespokojny i ulewal.
  3. Myśle, ze za dużo pokarmu jak na mały żołądek. Na piersi cześciej bedzie sie budził ale bez bólu i ulewania. Mam nadzieje. Teraz spi wiec ja tez wskakuje pod kołdrę. dobrej nocki życzę
  4. Ja karmie butelka dwa razy dziennie odciagnietym pokarmem, zalecenie pani od laktacji żeby był przyrost wagi, ale przyrost jest wiec raczej na sama pierś powinnam przejść. Wczoraj się trochę przestraszyłam bo po karmieniu mały głodny jesCze był i chciałam sciagnac pokarm a cienko leciało, prawie wcale. Wiec cała noc i rano na butelce i ściąganie co 3 godz do skutku. W końcu leciało na jedno karmienie około 50ml wiec karmiłam butelka co 3 godz. A jak Polożna przyszła dzisiaj to stwierdziła ze ulewa po butelce i za dużo dla jego małego żołądka, z piersi leci wolniej i lepiej przyswaja. Brzuszek miał twardy. Daje mu kropelki biogaia, ale Polożna kazała espumisan podawać dodatkowo. Wiec dzisiaj karmie piersia nawet co 1,5 godz jak jest głodny. Brzuszek juz lepiej.
  5. Puk puk, mamuśki co tak cicho tutaj? Przenioslyscie sie gdzies? My właśnie po wizycie poloznej. Przybiera na masie, pije z piersi i z butelki, po butelce ulewa często. Wam tez sie to zdarza, nawet po odbiciu?
  6. Ja od wczoraj od 22 karmię tylko piersią, mały zaskoczył ssanie lub sił nabrał. Co dwie godziny karmie, ssie ponad 5 min ale bardzo skutecznie i przesypia 2 godzinki. Sama nie wiem czy odstawić zupełnie butelkę? Co o tym sądzicie?. Moze w dzien dam mu 3 razy butelkę i dokarmię piersią. W środę idziemy do Pani od laktacji to zapytam dokładnie.
  7. Mój okruszek to Tymek. Mleka modyfikowanego by nie daje. Ściągam laktatorem jednorazowo około 90ml i daje mu po 45ml co 2 3 godz i dodatkowo do piersi przystawiam ale to jak mówiłam, na 5 minutowo. Pije kawę zbożowa z mlekiem, czasami mi sie zdarza ze mniej mam. Staram sie jednak regularnie ciągać małe porcje, tak co 4 godz Max, w nocy tez raz. A To ja8 jak u Ciebie to wyglada? Mroczna ja czuję, ze w tym tygodniu sie rozpakujesz
  8. Pani od laktacji zalecała i ćwiczenie piersi i butelkę bo Malutki jest wiec musi szybko przybierać. A pierś ssie jako tako ale szybko przestaje, góra 8 min. W środę idziemy tam ponownie. W jakich godzinach karmicie w nocy?
  9. Mroczna jestes juz na finiszu. Myśle ze w nadchodzącym tygodniu do nas dołączysz. Toja8 synuś ssie pierś ale wiele prób dostawienia najpierw jest, żeby odpowiednio chwycił. 5 min ssie zazwyczaj i sie zawiesza- spi. Wiec masuje mu skronie i stopki żeby sie ocknął, trochę pomemla i znowu spi. Wiec kilka razy dziennie dostaje butle z 45ml mojego mleczka, żebym wiedziała ile pije. Byłam u pani od laktacji i stwierdziła ze chwyt i ssanie ma ok tylko musi mieć energię wiec najpierw trochę z butli dostaje potem pierś. Dużo kombinowania, nawet fotel zakupiliśmy specjalnie żebyśmy mieli wygodna pozycje i jakieś postępy sa ale niewielkie. A Ty próbowałaś z nakładkami medena? Mi z nakładkami bez problemu ciągnął ale wole ćwiczyć bez. W końcu musi zaskoczyć.
  10. Witajcie mamuśki. Ja podobnie, laktator, karmienie, i wiele innych czynności z zegarkiem w ręku. Sporo załatwienia spraw, rejestrowanie do lekarzy itp. Byliśmy juz u pediatry i mały dobrze przybiera wiec sie cieszymy. W nocy spi jak zabity i po 4 godzinach jest karmiony bo wcześniej nawet sie nie wybudzi. A Wy jak z karmieniem? Jak często i czy budzicie dzieciaczki w nocy?
  11. Mroczna a na kiedy masz termin dokładnie?
  12. Mroczna czekamy na Twojego maluszka z niecierpliwoscią, myśle ze napiszesz wtedy ze dopiero Twoje życie nabrało sensu i barw. Głowa do góry, bedzie super. Myśle ze wyjazd do rodzicow przez pierwsze dni nie ma sensu bo to Wy musicie sie poznać i nauczyć i oswoić nacieszyć szkrabem i pierwsze dni powinny byc tylko Wasze a wszyscy powinni to uszanować. My nikogo nie wpuszczamy, za wyjątkiem poloznej
  13. My od wczoraj w domku. W nocy trochę pospalam. Laktator pomogl. Mały ssał pierś ale za płytko wiec sie zmęczył zanim mleko leciało. Polożna dzisiaj była, pokazała jak przystawiać na poduszce i spod pachy i jak otworzył szeroko buźkę to nałożyła go dosłownie na cycka i zaskoczył. Ale najpierw muszę pare min z butelki mu dawać, żeby miał energię do ssania. Pokarm mam wiec myśle ze bedzie z górki. Synek juz ma peselek i jest zameldowany. Ja juz dzisiaj i fizjoterapeuty byłam, nastawił mi cos w kręgosłupie szyjnym i stwierdził ze jutro będę jak nówka. Wiec toja8 nie zniechęcaj sie, ja w czw idę do poradni laktacyjnej ale moze juz nie bedzie potrzeby.
  14. Pakuj się pakuj, ja tez zwlekam a potem z nienacka do szpitala trafiłam. Dziecko to cos wspaniałego wiec nie bój sie. Ja od tygodnia nie moge sie napatrzeć na niego i uwierzyć ze jest moj
  15. Jesteśmy po obchodzie. Wychodzimy do domku, mały ma wyniki dobre, przybrał na wadze i czuje sie wyśmienicie. Trochę gorzej ze mną bo czeka mnie długie leczenie na ta rwę barkowo ramienna, ale to juz rządzą mi skierowania do poradni neurologicznej. A ja swoją droga zadziałam prywatnie gdzies bo nie moze ten bol zabierać mi ani odrobinki radosci macierzyństwem. Toja8 i mroczna a jak u Was leci? Zajęte takie, ze nie piszecie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...