Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Listopada 2007


Sara_Sz

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! ja dziś musiałam pojechać do pracy. Po drodze zaliczyłam Selgros i wyszłam z garnuszkiem na klocuszek i torba soczków, herbatek i słoiczków z owocami. Ostatnio zaczęłam dawać Michałkowi surowe owoce, już ich nie duszę. No i ... smakosz sie z niego zrobił przez te słoiczki - tarte jabłuszko tak średnio mu idzie, banan też, najlepiej chyba brzoskwinia.
Dominika, zapracowana widzę jesteś! Odezwij sie w wolnej chwili, jak Ci idzie. Mam nadzieję, że pierwsze koty za płoty. Ja za niedługo jadę do domu i wyjdę z Małym na spacerek. Wczoraj u nas prawie cały dzień lało, więc nie licząc porannych półgodzinnych zakupów, przesiedzieliśmy dzień w domu. Masakra!!:36_2_46:
Na ra!!

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

a mateo uwielbia tarte owoce, praktycznie wszystkie ::): ostatnio babcia robi mu domowe obiadki i tez sie nimi strasznie zajada , tylko ryba mu niezbyt smakowała

Byłam na uczelni ...MASAKRA :Histeria::Histeria::Histeria:

Pomijam juz fakt, że mam 5 dodatkowych przedmiotów do pozaliczania :36_2_42:
...ale okazało sie, że musieli mnie przepisac na studia licencjackie, a bylam na magisterskich :36_2_18: I babka do mnie, czy myślałam juz o temacie pracy i ze musze wybrac promotora i zapisac sie na seminarium dyplomowe......aaaaa :lup:.............. a ja zielona jak ogorek ogorek :Histeria:
wogole jeszcze nad tymi sprawai nie wyślałam, bo uwazałam zreszta słusznie ze mam jeszcze na to duuużo czasu...........a jednak juz nie tak duzo :alajjj:

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

Jasne ze pracujemy nad tym 2 pok. Nie odpuścimy tak łatwo :Oczko:

Dzisiaj etap pierwszy pakowania...masakra...padam z nóg :Zakręcony:

W sumie prawie cały dzień mi to zajęło. Nawet nie zdążyłam wyjść z Małym, ale przyjechała moja mama i go wzięła do siebie na spacerek, wiec teraz jestem sama w domciu i mam w koncu chwile odpoczynku :Śmiech:

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

A tak wogole... Mateo dzisiaj pierwszy raz sam usiadł bez podpierania się :Niespodzianka: coprawda tylko na chwilke, i wszystko byłoby super... ale mały sie straaaasznie przy tym garbił.. tak jakby jego kregosług wogole nie miał siły utrzymać pionu ::(:

troszke mnie to zmartwiło. kiedys czytałam ze dzieci w tym wieku wlasciwie nigdy sie nie garbia bo ich kregoslup nie ma jeszcze typowego dla dorosłych "S" ..wiec nie wiem co myslec :Śpiący: sama jak widze w wozeczkach siedzace maluszki to zawsze są proste jak strzała!

mama Mateuszka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/39ea1566bf.png

Odnośnik do komentarza

Jakiś ciężki dzien dzisiaj. Mały daje w kość. Staje już przy wszystkim, i wszędzie chce zaglądać.
Lidka, będzie dobrze, Kochana.
My dziś byliśmy u neurologa. Wszystko w najlepszym porządku. Lekarz najbardziej był zdziwiony, ze Michał wie, co to znaczy NIE. A co do opornego mówienia, to powiedział, ze to normalne u chłopców. Nie należy się przejmować, bo chłopcy do trzeciego roku życia potrafią milczeć.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, cisza taka! Wczoraj zaczęliśmy sezon jesienny, czyli spakowałam część ciuszków letnich ... dla drugiego dziecka (??) albo do oddania. Pojechaliśmy na zakupy. Polecam Smyk, fajne ciuszki i niedrogie, w przeciwieństwie do sprzętów i zabawek. Kupiliśmy też bluzeczki i czapeczkę; dla chłopców są naprawdę świetne! Została nam jeszcze kurtka przejściówka. Chyba dziś zakupów ciąg dalszy, bo w Smyku nie było, a w tym sklepie nie było H@M dla dzieci ani C@A, a tam mają też świetne ciuszki. U Was też taka zimnica na dworzu i ponuro? Paskudnie się zrobiło zimno. No i za szybko!!:36_2_43:
Lidka, miłego, a przede wszystkim szybkiego pakowania!!

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

LIDKA, jak tam idzie przeprowadzka?
DOMINIKA, zapracowana kobieto, odezwij się!!!
A my byliśmy dziś na zakupach. Mamy już chyba komplet (kurtka jesienna, trzy bluzy i polarek), choć za jakiś czas trzeba będzie jeszcze jedną parę spodni kupić, no i kombinezon. Przy okazji mamusia zaszalała:36_4_12: i kupiła sobie dwa sweterki. Niedługo trzeba będzie wyjść do ludzi ...

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:)

Myślałam, że bedę miała pełno do czytania, a tu zaledwie jedna stronka;)

Nie było mnie, bo miałam kłopoty z komputerem, a dokładnie z internetem:Zy:
A w pracy niestety zabrakło mi czasu, żeby zajrzeć do Was:Smutny:

Regina nie martw się mówieniem Michała, mój Filip dopiero teraz zaczyna mówić coś normalnego:) w przedszkolu mają logopede i 3/4 grupy chodzi:Uśmiech:
A to kilka słów, które mówi Filip:)
uła - ładny,
kiom - nie umiem, nie dam rady itp,
ahha - spać,

Lidka spokojnie nauczy się siadać, bądź cierpliwa kobietko, chociaż wiem, że to trudne:(
trzymam za was kciuki:)

Gabrysia wszędzie wstaje przy drzwiach, ścianie, stole i zaczyna powoli obchodzić, chociaż wychodzi jej to jeszcze nieporadnie:Uśmiech:
Ale jest bardzo grzeczna i bardzo kochana:Uśmiech:
Niania bardzo lubi Gabi i ciągle ją całuje i niestety za dużo ją nosi, w weekend Gabi ciągle do mnie przychodziła i ręce wyciągała, żeby ją wziąć:/
Mówiłam niani, żeby Gabi troche też chodziła, a nie, że ciągle noszona, bo ja potem nić nie mogłam w domu zrobić:/ ale najważniejsze, że Gabi i mamie ta niania odpowiada:Uśmiech: jest ok:Uśmiech:

No i niestety od tyg ma katar i kaszel i nie mozemy tego wyleczyć:Smutny:
Katar powoli znika, ale kaszel zostaje:Smutny:

Regina to chyba ty podawałaś jakiś syropek na kaszel, proszę podaj mi jego nazwę:)
Byłam u lekarza i osłuchowo jest czysta:) Eurespal nie bardzo pomaga:(

Pa
odezwę się później

Dominika mama aniołka 13.04.2004, Filipa i Gabrysi:mis:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-37449.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-37450.png

Odnośnik do komentarza

NO NARESZCIE SIĘ ODEZWAŁAŚ!
Po pierwsze, syropek nazywa się LIPOMAL (składniki, wiadomo - lipa i malina). On jest też i na przeziębienie, stany gorączkowe. O przeziębienie teraz, kurcze, bardzo łatwo. Pogoda tragiczna. My już od paru dni grzejemy. Włączyliśmy piec, bo ziąb się zrobił.
Nie martwię się już niemówieniem Michała. neurolog stwierdził, że chłopcy do trzeciego roku życia potrafią nic nie mówić. Ale Mały zaczyna coś gadać. Np. nauczyć się mówić - hau. oznacza to, oczywiście szczekanie, ale i ... halo. Pokazuje na telefon, a jak ten dzwoni (domowy czy komórka) to od razu woła "hau". I tak jak Twoja Gabi, staje wszędzie i przy wszystkim , co się da, włącznie z moimi spodniami, za które ciągnie. Mamy już pozakładane ochraniacze na rogach mebli i ławy oraz na szufladach. generalnie jest wszędobylski, no i zrobił się nieco rozgadany. Pojawiają się powoli nowe "słowa".
Odzywaj się w wolnej chwili. I napisz, jak idzie w pracy. Po tygodniu pewnie już się nieco wdrożyłaś.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

A w pracy dobrze:) nawet jak na razie bardzo dobrze:usmiech:

Pierwszy tydzień to był jakiś koszmar:Histeria: nie umiałam się zorganizować i nie miałam podzielności uwagi, mimo to, ze mam dwójkę dzieci i męża (hehehe)
no i jak przychodziłam do domu, to byłam padnięta, a tutaj na mnie czekała praca w domu:Smutny:
Nie ukrywam, że było mi ciężko, bo mój mąż oczywiście wracał późno do domu, gdy dzieci już spały:Wściekły:
Ale przeżyłam, a teraz jest już coraz lepiej:Uśmiech:

Dominika mama aniołka 13.04.2004, Filipa i Gabrysi:mis:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-37449.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-37450.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...