Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[agusia20112]

ja tam zawsze staram sie kupić taki prezent z którego sama bym była zadowolona

[AgaiLila]

SEat moim zdaniem placisz duzo....ja place 120-130 i mam w tym bardzo szybki net, telefon stacjonarny i pelen pakiet telewizyjny.

[75sylwia1]

agusia20112

ja tam zawsze staram sie kupić taki prezent z którego sama bym była zadowolona

Ja tez byłabym zadowolona z takiego prezentu, tyle że to bardo zobowiazujace, a jak sie liczy każdą złotówkę to niestety nie mozna sobie pozwolić na takie drogie prezenty kochana.

[75sylwia1]

seatibiza

witajcie dziewczyny!!!!
wpadłam na chwilkę do was....nie było mnie 2 dni ale nie zapomniałam o was.....wczoraj wieczorem was trochę czytałam ale wierzcie mi ,że nie dałam rady....
jestem strasznie wściekła internet tak mi muli że kompletnie nic nie mogę zrobić!!!jedną stronę ładuję mi bardzo długo,nie wiem co się stało....normalnie koszmar....jak już mi się jakaś strona załaduję to zaraz wyskakuje że Firefox nie odpowiada...dziewczyny ja tęsknię już za wami,ale naprawdę nie wiem co mam zrobić żeby go przyspieszyć.....płacę za internet 120 zł...wydaje mi się że powinien być szybki,co o tym myślicie????
tak piszę dużo bo nie wiem jak długo będą mi się ładować kolejne strony,więc naklikam więcej
u mnie wszystko po staremu,słoneczko świeci,cieplutko jest...
mój J. ma pod koniec lipca urlop ,ale się cieszę
akurat wypadnie na Adasia urodziny
a co tam u was dziewczyny????
pozdrawiam i przesyłam całuski i ściskam was mocno i tęsknię za wami

Witaj seat:))
Za taka cene to powinien być naprawde szybki internet, ja płace 55zł i mam ok, czasem długo sie coś otwiera ale raczej jest nie najgożej.

[agusia20112]

ja mam zbiorczy internet i płace 35 zł

[AgaiLila]

75sylwia1

agusia20112

ja jako chrzestna dobre pare lat temu kupowałam wózek

No to tez sie szarpłas na prezent, ale to kwestia zwyczajów panujacych w rodzinie, u mnie nie daje sie az tak drogich prezentów no chyba że składkowe:))

U mnie z mojej strony tez nie ma takiego zwyczaju ale ze strony R np jego brat(chrzesny) dal malej 500zl, tesciowa to samo a do tego kupila alkohol za 200zl i ciasto za stowe, a R dziadki dali 400zl... Przykladowo mojaj siostra dala dla malej psicel, zestaw gumowych sliniakow i miekie butki:) a moi rodzice zasponsorowali ubranko do chrztu i swiece:) i powiem wam ze dostajac takie prezenty nie bylo mi chociaz niezrecznie a tyle kasy to nie wiadomo czy dziekowac poznej czy co....

[agusia20112]

75sylwia1

agusia20112

ja tam zawsze staram sie kupić taki prezent z którego sama bym była zadowolona

Ja tez byłabym zadowolona z takiego prezentu, tyle że to bardo zobowiazujace, a jak sie liczy każdą złotówkę to niestety nie mozna sobie pozwolić na takie drogie prezenty kochana.

syleuś rozumiem ciebie......ale ja wiedziałam ,ze u nich krucho i sobie nie kupią...a to był sezon kasy miałam duzo więc chciałam im kupić i wcale nie wymagałam rewanżu ani nie dałam odczuć im,ze czegoś oczekuje

[75sylwia1]

AgaiLila

75sylwia1

AgaiLila

Co do chrztu to juz lepiej zapytac chrzesnych ile moga wydac a pozniej szukac prezentu:) bo nietrafiony tez nie bedzie fajny. Moja mala od mojej siostry dostala niedrogi prezen ale siostra skonsultowala to ze mna i potrzebowalam akurat czegos takiego:)

U mnie w rodzinie tez sie podzielili i każdy kupił cos czego jeszcze nie mieliśmy a wiedzieli ze bym chciała i nie były to bardzo drogie prezenty w granicach 100zł. Mnie było by wstyd zapytac a ile chcecie wydac na prezent, bo kazdy i tak patrzy zeby kupic jak najtaniej, a tak to jest bardzo zobowiązujace, no chyba że ktos sam by mi powiedział ze chce wydac tyle czy tyle i jaka mam propozycje co do prezentu.

Ale ja nie wszystkich sie pytalam a rodzenstwa:) Inni dali kase i to duzo wiecej niz sie spodziewalismy

Wiesz co ja mam taki juz charakter, ze wole nie pytac, zreszta znam podejscie mojej siostry do pieniędzy, straszna z niej materialistka, ja co najwyżej jak coś chce to mowie żeby zrobili ściepe i kupili jeden prezent a pozadny a nie jakies badziewia.

[agusia20112]

jak asia sie urodziła to od mojej siostry z niemiec dostała paczkę i 200 euro,od jakiegos kuzyna M ze stanów też wielka pakę i kase i mase zabawek

[AgaiLila]

A co do drogich prezentow to moja kuzyka ma chrzesnice ktora w zeszlym roku szla do komuni i rodzice malej kilka razy sugerowali kuzycnce zeby kupila w prezencie kompa(!!!) kuzynka na wychowawczym, a jej maz niewiele ponad najnizsza krajowa zarabia...Kuzynka ich olala i kupila zlote kolczyki i lancuszek:) Dla mnie to juz chamstwo żądać od kogos ubogiego takich prezentow.

[AgaiLila]

75sylwia1

AgaiLila

75sylwia1

U mnie w rodzinie tez sie podzielili i każdy kupił cos czego jeszcze nie mieliśmy a wiedzieli ze bym chciała i nie były to bardzo drogie prezenty w granicach 100zł. Mnie było by wstyd zapytac a ile chcecie wydac na prezent, bo kazdy i tak patrzy zeby kupic jak najtaniej, a tak to jest bardzo zobowiązujace, no chyba że ktos sam by mi powiedział ze chce wydac tyle czy tyle i jaka mam propozycje co do prezentu.

Ale ja nie wszystkich sie pytalam a rodzenstwa:) Inni dali kase i to duzo wiecej niz sie spodziewalismy

Wiesz co ja mam taki juz charakter, ze wole nie pytac, zreszta znam podejscie mojej siostry do pieniędzy, straszna z niej materialistka, ja co najwyżej jak coś chce to mowie żeby zrobili ściepe i kupili jeden prezent a pozadny a nie jakies badziewia.

Ja z siostrami jak z przyjaciolkami zyje wiec u nas to normalne:) A u mnie za to nie ma czegos takiego jak sciepa:)

[AgaiLila]

agusia20112

jak asia sie urodziła to od mojej siostry z niemiec dostała paczkę i 200 euro,od jakiegos kuzyna M ze stanów też wielka pakę i kase i mase zabawek

Mnie R mama i babcia obkupowaly;p A tesciowej do dzis zostalo:) W sumie to moja tesciowa to myslaca babka, nie kupuje Lili setnej sukienki czy zabawki a kupi mleko modyfikowane, owoce czy pampersy:)

[AgaiLila]

agusia20112

jak asia sie urodziła to od mojej siostry z niemiec dostała paczkę i 200 euro,od jakiegos kuzyna M ze stanów też wielka pakę i kase i mase zabawek

Przyjemnie sie robi jak o czlowieku ktos pomysli:)

[75sylwia1]

agusia20112

75sylwia1

agusia20112

ja tam zawsze staram sie kupić taki prezent z którego sama bym była zadowolona

Ja tez byłabym zadowolona z takiego prezentu, tyle że to bardo zobowiazujace, a jak sie liczy każdą złotówkę to niestety nie mozna sobie pozwolić na takie drogie prezenty kochana.

syleuś rozumiem ciebie......ale ja wiedziałam ,ze u nich krucho i sobie nie kupią...a to był sezon kasy miałam duzo więc chciałam im kupić i wcale nie wymagałam rewanżu ani nie dałam odczuć im,ze czegoś oczekuje
bo Ty masz dobre serduszko kochana:))

[75sylwia1]

AgaiLila

A co do drogich prezentow to moja kuzyka ma chrzesnice ktora w zeszlym roku szla do komuni i rodzice malej kilka razy sugerowali kuzycnce zeby kupila w prezencie kompa(!!!) kuzynka na wychowawczym, a jej maz niewiele ponad najnizsza krajowa zarabia...Kuzynka ich olala i kupila zlote kolczyki i lancuszek:) Dla mnie to juz chamstwo żądać od kogos ubogiego takich prezentow.

No własnie niektóży myślą że jak chrzestny to musi bug wie ile dać, a przecież nie o prezenty chodzi w tym wszystkim, chrzestni maja okreslona role do spełnienia, a nie dawanie drogich prezentow, no chyba ze ktos sam od siebie daje bo ma taki kaprys a nie wymaga się tego od niego.

[seatibiza]

ja zawsze byłam zadowolona z neta....teraz coś mu odwaliło nie wiem o co chodzi...nie był jakiś tam extra szybki ale jak dla mnie w sam raz a teraz to porażka.....
co do chrzcin ...ja mam 2 chrześniaków i obydwoje dostali złoty łańcuszek z medalikiem i 100 zł do pamiątki....

[75sylwia1]

AgaiLila

agusia20112

jak asia sie urodziła to od mojej siostry z niemiec dostała paczkę i 200 euro,od jakiegos kuzyna M ze stanów też wielka pakę i kase i mase zabawek

Mnie R mama i babcia obkupowaly;p A tesciowej do dzis zostalo:) W sumie to moja tesciowa to myslaca babka, nie kupuje Lili setnej sukienki czy zabawki a kupi mleko modyfikowane, owoce czy pampersy:)

Mój Kuba to od rodziny to tylko na urodziny cos dostaje, a na świeta to od dziadków jakies słodycze i drobiazg od chrzestnej, mikołaj dzień dziecka, czy tak poprostu bez okazji nie wchodzi w grę, jedynie od znajomych dostaj, a my ich dzieciom kupujemy. Od dziadków to czasem banany albo czekolade dostanie.

[AgaiLila]

75sylwia1

AgaiLila

agusia20112

jak asia sie urodziła to od mojej siostry z niemiec dostała paczkę i 200 euro,od jakiegos kuzyna M ze stanów też wielka pakę i kase i mase zabawek

Mnie R mama i babcia obkupowaly;p A tesciowej do dzis zostalo:) W sumie to moja tesciowa to myslaca babka, nie kupuje Lili setnej sukienki czy zabawki a kupi mleko modyfikowane, owoce czy pampersy:)

Mój Kuba to od rodziny to tylko na urodziny cos dostaje, a na świeta to od dziadków jakies słodycze i drobiazg od chrzestnej, mikołaj dzień dziecka, czy tak poprostu bez okazji nie wchodzi w grę, jedynie od znajomych dostaj, a my ich dzieciom kupujemy. Od dziadków to czasem banany albo czekolade dostanie.

U mnie w rodzinie to Lila najmniejsza jest, siostra ma 3letnia corke a brat R 6letnia wiec generalnie wszscy sie zachwycaja:) a mojej siostry przyjezdzaja raz na kilka miesiecy wiec zawsze cos malej dadzą(ale ja dla coreczki siostry tez zawsze cos kupie)... U mnie rodzina jest dosc zzyta i np siostry tula i sciskaja Lile i mowia jej ze ja kochaja i tak samo ja bardzo kocham siostrzenice wiec mi nie jest szkoda jej cos kupic:)

[75sylwia1]

wiesz co Kuba tez jest najmlodszy w rodzinie, siostra ma dzieci w wieku 9,11,13 i 19, a druga 21 i to jej córa jest chrzestna, bracia sa dorosli, teraz niedługo jednemu urodzi sie dzidzia. Wszyscy tez Kube kochają tak myśle, ja to nawet do obcych jak ide a som tam dzieci to cos im przynosze a u mnie w rodzinie tego nie ma.

[KATARZYNKA78]

ja tak samo jak gdzies idę a są tam dzieciaki to zawsze z czymś nigdy nie z pustą ręką :)

[aneta1808]

Witajcie

[aneta1808]

my dopiero wstalismy z Nikola maz w pracy a my sobie pozwalamy na wylegiwanie sie :)) wlasnie popijam sobie kawusie zapraszam :))

[KATARZYNKA78]

aneta1808

Witajcie

witaj

[75sylwia1]

KATARZYNKA78

ja tak samo jak gdzies idę a są tam dzieciaki to zawsze z czymś nigdy nie z pustą ręką :)

Chyba tak juz jest ze ten co ma mało to jest bardziej chętny żeby sie dzielić, oczywiście są wyjątki od regóły, ale najcześciej Ci co maja dużo to sa sknerowaci. Nie mam na mysli agusi bo ona ma dobre serduszko

[75sylwia1]

Witaj Anetko:))