Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

~czarnykwiat
stardust.serw
Moniaaaa
Stardust przykro mi, że stało się to akurat w takim momencie...chłopy to jednak czasem mają nasrane we łbach...pardon my french grrr
Jesli w grę wchodzi zdrada to Ci się nie dziwię bo zrobiłabym tak samo...choc ponoć potrafimy wiele wybaczyć (nie wszystkie oczywiście)

Byłam pewna ze będę płakać Ale powiem Ci jedno Moniaaa bo podobnie mamy wychodzę z założenia ze wszystko w życiu jest ważne Ale ja też jakby nie patrzeć. Jestem twardą suka więc moich dzieci nic nie dotknie niedobrego a już na pewno nie durne tlumaczenia palanta którego kocham. Chciał to ma do mnie powrotu nie ma brama zamknięta. A dzieci mają być szczęśliwe.

Nie zawsze brama zamknięta dla ojca oznacza, że dzieci będą szczęśliwe a wręcz przeciwnie. Czasami warto drugiej osobie wybaczyć, dac drugą szansę.... Brak ojca czy podział opieki jest to najgorsze co dzieci może spotkać a tym bardziej małe dzieci. Często dorastając obwiniają się za to. Ja nie znam Twojego przypadku, więc nie mam prawa Cię oceniać, ale jak już ochłoniesz pomyśl tak na spokojnie czy może jest szansa na to, aby dzieci miały jednak pełną rodzinę, czy może warto dać komuś druga szansę.....

W przypadku mojego byłego meza i mnie oraz mojego partnera i jego byłej dzieci sa szczęśliwsze po rozstaniu. Nie widza kłócących sie rodzicow, nieszczęśliwych ze soba. Nie trzeba byc z kimś w imie jskiejs zasady, bo dla dzieci itd. Mysle ze Stardust nie podjęła tej decyzji w sekunde tylko przemyślała i miała juz zwyczajnie dosc kłamstw.

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

nefer
~czarnykwiat
stardust.serw
Moniaaaa
Stardust przykro mi, że stało się to akurat w takim momencie...chłopy to jednak czasem mają nasrane we łbach...pardon my french grrr
Jesli w grę wchodzi zdrada to Ci się nie dziwię bo zrobiłabym tak samo...choc ponoć potrafimy wiele wybaczyć (nie wszystkie oczywiście)

Byłam pewna ze będę płakać Ale powiem Ci jedno Moniaaa bo podobnie mamy wychodzę z założenia ze wszystko w życiu jest ważne Ale ja też jakby nie patrzeć. Jestem twardą suka więc moich dzieci nic nie dotknie niedobrego a już na pewno nie durne tlumaczenia palanta którego kocham. Chciał to ma do mnie powrotu nie ma brama zamknięta. A dzieci mają być szczęśliwe.

Nie zawsze brama zamknięta dla ojca oznacza, że dzieci będą szczęśliwe a wręcz przeciwnie. Czasami warto drugiej osobie wybaczyć, dac drugą szansę.... Brak ojca czy podział opieki jest to najgorsze co dzieci może spotkać a tym bardziej małe dzieci. Często dorastając obwiniają się za to. Ja nie znam Twojego przypadku, więc nie mam prawa Cię oceniać, ale jak już ochłoniesz pomyśl tak na spokojnie czy może jest szansa na to, aby dzieci miały jednak pełną rodzinę, czy może warto dać komuś druga szansę.....

W przypadku mojego byłego meza i mnie oraz mojego partnera i jego byłej dzieci sa szczęśliwsze po rozstaniu. Nie widza kłócących sie rodzicow, nieszczęśliwych ze soba. Nie trzeba byc z kimś w imie jskiejs zasady, bo dla dzieci itd. Mysle ze Stardust nie podjęła tej decyzji w sekunde tylko przemyślała i miała juz zwyczajnie dosc kłamstw.

Masz rację i to była trudna decyzja . Ale właściwa !!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Co za szmata! I jeszcze żeby przyłazić do szpitala! Stardust, oszczędzaj nerwy, bo musisz chronić siebie i bobo. Odetnij się maczetą od złych myśli i skup się na dziecku. Myśl o tym jakie ono będzie fajne i ile radości wniesie do Twojego życia!

Odnośnik do komentarza

Usmiech
Co za szmata! I jeszcze żeby przyłazić do szpitala! Stardust, oszczędzaj nerwy, bo musisz chronić siebie i bobo. Odetnij się maczetą od złych myśli i skup się na dziecku. Myśl o tym jakie ono będzie fajne i ile radości wniesie do Twojego życia!

Już tu nie przyjdzie bo strach mu nie pozwoli długa droga przede mną. Nie denerwuje się szkoda bobaska zabolało mnie serce i tyle. Zresztą ono jest najważniejsze potem się będę martwić co dalej. Przepraszam że Wam natrulam krwi Ale gdyby nie to roznioslabym ten szpital dzisiaj.
Ostatnie trzy lata to horror myslalam że się skończył Ale ciąg dalszy niestety jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
Pokazała mi papiery i SMS od mojego nawet z dnia w którym czekałam aż mnie przyjmą do szpitala. Nie twierdzę ze świat i faceci są wszyscy źli nie można nikogo jedna miara sądzić. Ale ten zasłużył wyłącznie na moją pogardę.

wiesz co, ten facet to zwykly ch..j i dobrze,ze go przepedzilas,
a tak ostatnio chetnie kupil wozek, ktorego nie chcial Ci pokazac - sorry ale utkwilo mi to w pamieci :(

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
stardust.serw
Pokazała mi papiery i SMS od mojego nawet z dnia w którym czekałam aż mnie przyjmą do szpitala. Nie twierdzę ze świat i faceci są wszyscy źli nie można nikogo jedna miara sądzić. Ale ten zasłużył wyłącznie na moją pogardę.

wiesz co, ten facet to zwykly ch..j i dobrze,ze go przepedzilas,
a tak ostatnio chetnie kupil wozek, ktorego nie chcial Ci pokazac - sorry ale utkwilo mi to w pamieci :(

I wyobraź sobie ze czytając te smsy przypomniałam sobie o tym i wielu innych rzeczach. Powiedzmy to raz chuj zostanie nim raczej się nie zmieni.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
stardust.serw
Niech ten wózek w dupe sobie wsadzi

dokladnie
strasznie to dzis przezywam, wiesz, gdybys mieszkala gdzies blizej, to przyjechalabym do Ciebie i Cie wysciskala...

Nie przezywaj jesteś w ciąży dziewczyno chyba nie ja pierwsza i ostatnia jestem w takiej sytuacji. Jakoś to przeżyje poszukam zaraz jakiegoś psychologicznego forum żeby tam się wyżyć a z wami będę żartować jak kiedyś. Chociaż niewiem czy będę miała tyle siły.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta1
stardust.serw
Niech ten wózek w dupe sobie wsadzi

dokladnie
strasznie to dzis przezywam, wiesz, gdybys mieszkala gdzies blizej, to przyjechalabym do Ciebie i Cie wysciskala...

Nie przezywaj jesteś w ciąży dziewczyno chyba nie ja pierwsza i ostatnia jestem w takiej sytuacji. Jakoś to przeżyje poszukam zaraz jakiegoś psychologicznego forum żeby tam się wyżyć a z wami będę żartować jak kiedyś. Chociaż niewiem czy będę miała tyle siły.

kazda z nas rozumie Twoja sytuacje i przypuszczam, ze nikt nie oczekuje, ze bedziesz teraz zartowac, jestesmy na tym forum kilka/kilkanascie tygodni i jakby nie bylo stalyscie mi sie wiedzmy bliskie :)
przezywam, bo nadal nie miesci mi sie we lbie takie skurwysynstwo :(

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
stardust.serw
~Bea.ta1
stardust.serw
Niech ten wózek w dupe sobie wsadzi

dokladnie
strasznie to dzis przezywam, wiesz, gdybys mieszkala gdzies blizej, to przyjechalabym do Ciebie i Cie wysciskala...

Nie przezywaj jesteś w ciąży dziewczyno chyba nie ja pierwsza i ostatnia jestem w takiej sytuacji. Jakoś to przeżyje poszukam zaraz jakiegoś psychologicznego forum żeby tam się wyżyć a z wami będę żartować jak kiedyś. Chociaż niewiem czy będę miała tyle siły.

kazda z nas rozumie Twoja sytuacje i przypuszczam, ze nikt nie oczekuje, ze bedziesz teraz zartowac, jestesmy na tym forum kilka/kilkanascie tygodni i jakby nie bylo stalyscie mi sie wiedzmy bliskie :)
przezywam, bo nadal nie miesci mi sie we lbie takie skurwysynstwo :(

Uwierz mi też nie Ale płakać nie będę.

Dziękuję wam i jeszcze raz przepraszam was życie mi leglo w gruzach.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Stardust...Brak mi słów...
Bezszczelna ta "panienka". Za jakiś czas pewnie spotka ją to samo, czyli jakaś inna lafirynda odbierze jej dziecku ojca. Bardzo Ci współczuję że w takim momencie zostałaś sama. I podziwiam bo ja bym chyba w morde dała tej szmacie. W głębi duszy czuję że jesteś silną kobietą, mądrą i na pewno wspaniałą mamą.I teraz najważniejsze abyś się nie denerwowala bo maluszek wszystko czuje. Życzę Ci dużo spokoju... Jak Ci będzie źle to pisz na forum. Zawsze dobrze jest wyrzucić z siebie to co nas trapi.
Przytulam Cię wirtualnie ♡

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
~Bea.ta1
stardust.serw
Niech ten wózek w dupe sobie wsadzi

dokladnie
strasznie to dzis przezywam, wiesz, gdybys mieszkala gdzies blizej, to przyjechalabym do Ciebie i Cie wysciskala...

Nie przezywaj jesteś w ciąży dziewczyno chyba nie ja pierwsza i ostatnia jestem w takiej sytuacji. Jakoś to przeżyje poszukam zaraz jakiegoś psychologicznego forum żeby tam się wyżyć a z wami będę żartować jak kiedyś. Chociaż niewiem czy będę miała tyle siły.

Odnośnik do komentarza

I nic z tego co napisałam nie przeszło... du....
Stradust przykro mi z powodu Twojego pobytu w szpitalu i tego skurczybyka zwanego mężem, który zamiast wspierać chrzani Ci życie.
Z dzidziusiem musi być dobrze i jak się urodzi to wynagrodzi Ci to co teraz przechodzisz. Wystarczy jedno spojrzenie takiego słodziaka.
Jesteśmy z Tobą. Ja i mój brzuch(chyba chłopiec) ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim mamusiom!
Stardust, nie wiem co napisać... faceci to mają wyczucie! Zamiast szukać na forach pomocy psychologicznej lepiej idź do jakiegoś poleconego! Szybciej staniesz na nogi! Wiem co mówie! Bo i tak niestety psychy nie da się oszukać i prawdopodobnie przed Tobą "klasyczny rodzaj żałoby". A im szybciej tym lepiej i dla Ciebie i dla Maluszka! Więc teraz spokojnie niech w szpitalu zrobią co mają zrobić a potem życie tylko i wyłącznie "po TWOJEMU"!!!!!! Ściskam gorąco!

Odnośnik do komentarza

saga
Cześć wszystkim mamusiom!
Stardust, nie wiem co napisać... faceci to mają wyczucie! Zamiast szukać na forach pomocy psychologicznej lepiej idź do jakiegoś poleconego! Szybciej staniesz na nogi! Wiem co mówie! Bo i tak niestety psychy nie da się oszukać i prawdopodobnie przed Tobą "klasyczny rodzaj żałoby". A im szybciej tym lepiej i dla Ciebie i dla Maluszka! Więc teraz spokojnie niech w szpitalu zrobią co mają zrobić a potem życie tylko i wyłącznie "po TWOJEMU"!!!!!! Ściskam gorąco!

Masz rację Ale ja nie mam czasu rozpaczac na to przyjdzie czas później. Muszę być silna.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgs88tv4jq.png

Odnośnik do komentarza

Coś na odwrócenie uwagi:

Znowu śpicie w pracy!
- Szefie, przepraszam, mam małe dziecko, spać mi w nocy nie daje...
- To przynoście je tutaj, niech wam tu spać nie daje.

***
Rozmawiają dwa bobasy w wózkach:
- Jesteś zadowolony ze swojej mamy?
- W zasadzie tak, chociaż pod górkę trochę zwalnia.

***

Podchodzi Jasiu do pani w ciąży i pyta:
- A co pani tam ma ?
-Dzidziusia - odpowiada pani
- A kocha pani tego dzidziusia?
- Tak, bardzo!
- To dlaczego go pani zjadła...?

***
Alejką parkową zbliżają się do siebie dwie młode matki z wózkami.
Podczas mijania jak to zwykle bywa zaglądają jedna drugiej do wózka.
- O...jaki śliczny...ile już ma?
- Dziesięć miesięcy.
- Mój też... właśnie dzisiaj powiedział pierwsze słowo!
Głos z drugiego wózka:
- ...a co powiedział?

***
Na egzaminie w Akademii Medycznej profesor zadaje studentowi pytanie wyciągające:
- No to niech pan powie, jakie objawy wskazują na to kiedy kobieta jest w ciąży?
Student myśli, myśli, chrząka, myśli i w końcu duka nieśmiało:
- No jak ma powiększony brzuch, hmm, miewa nudności i nie ma miesiączki.
Na co profesor mu odpowiedział, zastanowiwszy się chwile:
- No tak, ja mam spory brzuch, nie mam miesiączki i jak cię słucham to mi się rzygać chce, a w ciąży nie jestem.

***

Antoś wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama przestraszona pyta:
- Jasiu! Co się stało?!
- Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
- Dobrze, ale co to ma wspólnego z twoimi zadrapaniami?!
- Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.

***
Może znacie jakieś śmieszniejsze...?

Odnośnik do komentarza

stardust.serw
Dziękuję Ale nie teraz chce zasnąć obudzić się jutro z innym nastawieniem. Muszę Was przeprosić znikam z forum chyba nie powinno mnie tu być tylko pecha przynosze. Buziolki

jestes nam potrzebna, a my jestesmy potrzebne Tobie...
nie uciekaj, bedziemy martwily sie jeszcze bardziej...

Odnośnik do komentarza

Wczoraj miałam wizytę u lekarki. Odebrałam wyniki z testu pappa. Na szczęście wszystko w porządku. Niestety dalej mam siedzieć a raczej jak najwięcej leżeć w domu i dalej leki. Pozatym zaszalałam z ciśnieniem. Ostatnio 140/90 , wczoraj 150/90. Niestety służba zdrowia tak na mnie działa. Ale lekarka oczywiście w to nie chce uwierzyć i mam mierzyć ciśnienie przez 2 tyg. Oczywiście dzisiaj już było dobre w domu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...