Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

~Bea.ta1
jest wieczor - czas wrocic do kotla z zarciem :)
przyznac sie wiedzmy co jadlyscie dzisiaj :D

Dzięki wizycie u teściów dzisiaj pierwszy raz od 2 tygodni zjadłam tak dużo i nawet mdłości nie było :-)
Dzisiaj na obiad dwa dania wszyscy we mnie wciskaja wy też tak macie?
Zupka dyniowa z grzankami, później kotleciki z piersi, ziemniaczki z koperkiem i marchewka z masełkiem. Najadlam się ciasta kruchego z jabłkami a kolacja kanapki z serem rukolą i pomidorem.
Między czasie śliwki suszone brzuch mi pęka od zaparć :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kwlknu3e0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8unes65g1giu5hc4.png

Odnośnik do komentarza

Moniska-12
~Bea.ta1
jest wieczor - czas wrocic do kotla z zarciem :)
przyznac sie wiedzmy co jadlyscie dzisiaj :D

Dzięki wizycie u teściów dzisiaj pierwszy raz od 2 tygodni zjadłam tak dużo i nawet mdłości nie było :-)
Dzisiaj na obiad dwa dania wszyscy we mnie wciskaja wy też tak macie?
Zupka dyniowa z grzankami, później kotleciki z piersi, ziemniaczki z koperkiem i marchewka z masełkiem. Najadlam się ciasta kruchego z jabłkami a kolacja kanapki z serem rukolą i pomidorem.
Między czasie śliwki suszone brzuch mi pęka od zaparć :(

no niezle :) ale nie martw sie - sliwki Ci pomoga :)

ja dzis ugotowalam wielki gar rosolu wolowo-drobiowego z makaronem pycha :))) a na drugie filet z kurczaka z grilla w sosie serowym i salatke ziemniaczano - brokulowa :)

teraz wcinam mandarynki;)

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
Moniska-12
~Bea.ta1
jest wieczor - czas wrocic do kotla z zarciem :)
przyznac sie wiedzmy co jadlyscie dzisiaj :D

Dzięki wizycie u teściów dzisiaj pierwszy raz od 2 tygodni zjadłam tak dużo i nawet mdłości nie było :-)
Dzisiaj na obiad dwa dania wszyscy we mnie wciskaja wy też tak macie?
Zupka dyniowa z grzankami, później kotleciki z piersi, ziemniaczki z koperkiem i marchewka z masełkiem. Najadlam się ciasta kruchego z jabłkami a kolacja kanapki z serem rukolą i pomidorem.
Między czasie śliwki suszone brzuch mi pęka od zaparć :(

no niezle :) ale nie martw sie - sliwki Ci pomoga :)

ja dzis ugotowalam wielki gar rosolu wolowo-drobiowego z makaronem pycha :))) a na drugie filet z kurczaka z grilla w sosie serowym i salatke ziemniaczano - brokulowa :)

teraz wcinam mandarynki;)

Mandarynki też wchodzą jakoś przyjemnie wszystko co kwaśne jabłka,kiwi pycha. Rosołu to nie gotowalam 3 lata bo mój mas nie przepada za zupami ale ostatnio musiałam :) Te śliwki coś słabo działają ostatnio zrobiłam wybuchowy koktajl z jogurtu naturalnego i zblendowane śliwki suszone i wegierki albo jakieś inne nie pamiętam trochę miodu myślałam że mnie ruszy ale to dopiero na następny dzień.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3kwlknu3e0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8unes65g1giu5hc4.png

Odnośnik do komentarza

U mnie dziś kurczak pieczony ziemniorki i surowka z salaty pomidora ogorka i avocado...tak mnie muli od 18tej ze dałam radę zjeść gotowanego ziemniaka i dokończyłam jabłko po Majce

W dzień jem normalnie choc trochę mniej a częściej...
Wieczory to już inna bajka :(

Zaraz muszę jeszcze do sklepu wyskoczyć - jutro wyjazd na caly dzień i trzeba w prowiant się zaopatrzyć

Dobrej nocki xx

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Co do kotła z żarciem, to mnie dziś zapodano na śniadanko z 4 rodzaje wędlin, tyleż samo sera, pełno sałatek, warzyw, parówki itd. Zjadłam 3 kromki i rogala - masakra!. Na obiad zupka jarzynowa, roladka zawijana z warzywkami i wędlinką jakąś (pycha!) plus kluski śląskie + surówka.Deser - szarlotka. Do kolacji nie zdążyłam strawić obiadu, a tu już podali spaghetti + zimny półmisek. Ciekawe co mi waga pokaże w pon jak wrócę do domku:-/

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Kati78
Co do kotła z żarciem, to mnie dziś zapodano na śniadanko z 4 rodzaje wędlin, tyleż samo sera, pełno sałatek, warzyw, parówki itd. Zjadłam 3 kromki i rogala - masakra!. Na obiad zupka jarzynowa, roladka zawijana z warzywkami i wędlinką jakąś (pycha!) plus kluski śląskie + surówka.Deser - szarlotka. Do kolacji nie zdążyłam strawić obiadu, a tu już podali spaghetti + zimny półmisek. Ciekawe co mi waga pokaże w pon jak wrócę do domku:-/

szarlotka......
nigdzie juz nie kupie ale mi smaka zrobilas :D
ide po ptasie mleczko :)

Odnośnik do komentarza

Moniaaaa
U mnie dziś kurczak pieczony ziemniorki i surowka z salaty pomidora ogorka i avocado...tak mnie muli od 18tej ze dałam radę zjeść gotowanego ziemniaka i dokończyłam jabłko po Majce

W dzień jem normalnie choc trochę mniej a częściej...
Wieczory to już inna bajka :(

Zaraz muszę jeszcze do sklepu wyskoczyć - jutro wyjazd na caly dzień i trzeba w prowiant się zaopatrzyć

Dobrej nocki xx

trzymaj sie Masajko :) i milej wyjazdowej niedzieli!

Odnośnik do komentarza

Moniska-12
~Bea.ta1
Moniska-12
~Bea.ta1
jest wieczor - czas wrocic do kotla z zarciem :)
przyznac sie wiedzmy co jadlyscie dzisiaj :D

Dzięki wizycie u teściów dzisiaj pierwszy raz od 2 tygodni zjadłam tak dużo i nawet mdłości nie było :-)
Dzisiaj na obiad dwa dania wszyscy we mnie wciskaja wy też tak macie?
Zupka dyniowa z grzankami, później kotleciki z piersi, ziemniaczki z koperkiem i marchewka z masełkiem. Najadlam się ciasta kruchego z jabłkami a kolacja kanapki z serem rukolą i pomidorem.
Między czasie śliwki suszone brzuch mi pęka od zaparć :(

no niezle :) ale nie martw sie - sliwki Ci pomoga :)

ja dzis ugotowalam wielki gar rosolu wolowo-drobiowego z makaronem pycha :))) a na drugie filet z kurczaka z grilla w sosie serowym i salatke ziemniaczano - brokulowa :)

teraz wcinam mandarynki;)

Mandarynki też wchodzą jakoś przyjemnie wszystko co kwaśne jabłka,kiwi pycha. Rosołu to nie gotowalam 3 lata bo mój mas nie przepada za zupami ale ostatnio musiałam :) Te śliwki coś słabo działają ostatnio zrobiłam wybuchowy koktajl z jogurtu naturalnego i zblendowane śliwki suszone i wegierki albo jakieś inne nie pamiętam trochę miodu myślałam że mnie ruszy ale to dopiero na następny dzień.

to sprobuj sposobu stardurst i kup sobie amarantusa

Odnośnik do komentarza

~czarnykwiat
A ja mimo, ze jestem tu od kilku dni to czuję się jak w MAŁEJ RODZINCE :) żadna z koleżanek nie jest aktualnie w ciąży, a jednak fajnie mieć kogoś z kim można to przeżywać chociaż wirtualnie......

to prawda, grupa jednoczy :)

Odnośnik do komentarza

~Bea.ta1
Kati78
Co do kotła z żarciem, to mnie dziś zapodano na śniadanko z 4 rodzaje wędlin, tyleż samo sera, pełno sałatek, warzyw, parówki itd. Zjadłam 3 kromki i rogala - masakra!. Na obiad zupka jarzynowa, roladka zawijana z warzywkami i wędlinką jakąś (pycha!) plus kluski śląskie + surówka.Deser - szarlotka. Do kolacji nie zdążyłam strawić obiadu, a tu już podali spaghetti + zimny półmisek. Ciekawe co mi waga pokaże w pon jak wrócę do domku:-/

szarlotka......
nigdzie juz nie kupie ale mi smaka zrobilas :D
ide po ptasie mleczko :)


A propo szarlotki to mam rewelacyjny i prosty przepis:
Mieszamy w misce 1 szkl mąki+1 szkl kaszy manny + 1 szkl cukru+1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Do drugiej michy scieramy 1kg jabłek.
Na blachę wsypujemy cienką warstwę suchych składników, na to warstwę jabłek i znowu suche i znowu jabłka i znowu suche. Na wierzch ścieramy 3/4 kostki masła. Do piekarnika na godzinkę w 180 stopniach.
Przygotowanie zajmuje 15 min, a jeśli kupimy gotowe jabłka w słoiku to 3 min:) Aż niesamowite,że z takiego przepisu wychodzi tak pyszne ciacho.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqgef4enx.png

Odnośnik do komentarza

Kati78
~Bea.ta1
Kati78
Co do kotła z żarciem, to mnie dziś zapodano na śniadanko z 4 rodzaje wędlin, tyleż samo sera, pełno sałatek, warzyw, parówki itd. Zjadłam 3 kromki i rogala - masakra!. Na obiad zupka jarzynowa, roladka zawijana z warzywkami i wędlinką jakąś (pycha!) plus kluski śląskie + surówka.Deser - szarlotka. Do kolacji nie zdążyłam strawić obiadu, a tu już podali spaghetti + zimny półmisek. Ciekawe co mi waga pokaże w pon jak wrócę do domku:-/

szarlotka......
nigdzie juz nie kupie ale mi smaka zrobilas :D
ide po ptasie mleczko :)


A propo szarlotki to mam rewelacyjny i prosty przepis:
Mieszamy w misce 1 szkl mąki+1 szkl kaszy manny + 1 szkl cukru+1 łyżeczkę proszku do pieczenia. Do drugiej michy scieramy 1kg jabłek.
Na blachę wsypujemy cienką warstwę suchych składników, na to warstwę jabłek i znowu suche i znowu jabłka i znowu suche. Na wierzch ścieramy 3/4 kostki masła. Do piekarnika na godzinkę w 180 stopniach.
Przygotowanie zajmuje 15 min, a jeśli kupimy gotowe jabłka w słoiku to 3 min:) Aż niesamowite,że z takiego przepisu wychodzi tak pyszne ciacho.

chyba wlasnie znalazlas mi zajecie na jutro :)))))
dzieki :)

Odnośnik do komentarza

Kati na bank zrobię to ciacho...ja respektuje tylko proste i pyszne przepisy :D

Ledwo ze sklepu zdazylam wybiec tak mnie zaczęło ciagac...kupilam wodę gazowana i troszke jakby obsadzilo choc czuje ze bez przytulanka z sedesem sie nie obejdzie...pocieszam sie ze jeszcze chwila jeszcze moment i bedzie lepiej

Beata dzięki :*

Bliźniaki padly...mozna w spokoju wziąć prysznic i wyrko

Buziaki xxx

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k4js4kvrf.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Ja ciast narazie nie pieke, bo z racji posiadania hashimoto jestem na diecie bezglutenowej. Ale pieke wlasnie chleb tygrysi. Ciekawe jak wyjdzie. A potem pepperkake czyli ciastka pieprzowe z synkiem będziemy robic. Tak juz na swieta ;) a potem na pet show sie wybieramy. Także dzionek zleci. Oby tylko nie myslec o bolącym brzuchu przy kazdym ruchu jelit :(

http://www.suwaczek.pl/cache/c2f250a4ad.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b9fe27cfa4.png

Odnośnik do komentarza

Ale my nudziary jesteśmy ;) Ciągle tylko gadamy o jedzeniu :D

Kati dzięki! Załatwiłaś nas tą szarlotką :D Będę musiała wyskoczyć do sklepu po jabłka. No chyba że mi się odmieni i na coś innego nabiore chęci ;)
Od dwóch dni chodziły za mną domowe zapiekanki, których smak pamiętam jeszcze z dzieciństwa. No i dzisiaj na śniadanie zrobiłam zapiekanki z pieczarkami. Zjadłam dwie czyli całą bułkę. Zajęło mi to godzinę ale było warto. Pychotka!

Mam jednak pytanie do Kociary - czy kobiety w ciąży mogą jesc pieczarki? No bo słyszałam że nie powinno się jeść grzybów. Tak mi powiedziala ginekolog jak bylam w pierwszej ciąży no a wtedy akurat ugotowalam zupe pieczarkową i całą wylałam A niedługo po tym i tak poronilam. No i dzisiaj jedząc te zapiekanki przypomniała mi się ta cała sytuacja.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jqv6ew1kq.png
(*) Aniołek 13.01.2015 (8 tc.)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...