Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Goherek~ są takie kobitki, które świetnie czują się w ciąży. Dla nich to może być tylko piękny czas. Ale niektóre no mają przekichane. Na początku miałam wyrzuty sumienia, że zamiast wzdychać jak w reklamie, mam dość ciąży, że płaczę i to nie ze szczęścia. Ale potem pogadałam z moją mamą, która mi uświadomiła, że radość z dziecka to jedno, a są stan ciąży to drugie. I mam prawo nie cierpieć ciąży i jednocześnie kochać dziecko. I nie muszę udawać reklamy pieluszek :)
Jola AN ~mój a pierwszych prenatalnych siedział po turecku i tyle widzieli płeć :)na drugich kiedy doszło do badania 3D żeby mieć pamiątkę, odwrócił się pupą do góry i tyle z 3D :)
Widać że się rusza było widać tylko z dwa razy :) ale czuć często, ale nie według zegarka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/0b0360c712.png

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar)

Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie.
Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;))
Spotkalo Was cos takiego?

Odnośnik do komentarza

Maja pozdrow mame, madra ko ieta :-) ja sama musialam tlumaczyc najblizszym, ze to, ze placze to nie znaczy, ze nie jestem szczesliwa z powodu malenstwa.
Jola, czesto bola mnie pachwiny i inne czesci, ale delikatnie. Az tak nie mialam i mam nadzieje nie miec. Za to ostatni braxton jak mnie siekl, to myslalam, ze z kanapy nie wstane, a brzuch zrobil sie miekki dopiero po paru godzinach.

Odnośnik do komentarza

Jola AN
Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar)

Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie.
Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;))
Spotkalo Was cos takiego?

Jestem w 23tc i ta sławna relaksyna działa na mnie od 14tc :-P a dokładniej to tak mnie w nocy bolą biodra, że śpię mniej więcej po 2h i obracam się na drugie i tak całą noc, czasami wgl czuje się jakbym się spała.

Co do "pięknego" stanu ciąży to chyba i tak jestem szczęściarą, bo te sprawy z wymiotami mnie ominęły, ALE wkurza mnie to, że prawie na wszystko trzeba uważać co się je, cały czas chodzę głodna (mimo że się nie głodze), a ogólnie jestem szczupła osoba i taka chciałabym pozostać, a nie upaść się jak świnia tylko dlatego, że jestem w ciąży

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Jola AN
Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar)

Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie.
Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;))
Spotkalo Was cos takiego?

U mnie ciąża naprawdę póki co przebiega bardzo spokojnie. Takich bóli nie mialam jeszcze. A tych skurczy Braxtona chyba tez nie. Przynajmniej nie czułam. Czasem się nawet śmieje że chciałabym być ciągle w ciąży bo tak świetnie się czuje. Wymioty itp. też mnie ominęły.
A teraz jak synek się rusza...cudownie☺ gołym okiem można zauważyć. I to czasem cały dzień tak wariuje. Uwielbiam to. Teraz naprawdę czuję że bede mamą☺

Odnośnik do komentarza

Do tej pory bole pachwin, kregoslupa I braxtony przebiegaly u mnie dosc lagodnie, tym bardziej zdziwil mnie ten ostry bol biodra.
Zalecenia Dr googla jakos mnie nie pocieszyly - spanie na lewym boku z poduszka dla ciezarnych na twardym materacu i duza dawka ruchu - juz wczesniej to wszystko wdrozylam.

Przepraszam was chyba mi sie tryb "maruda" wlaczyl.

Odnośnik do komentarza

Mimina
Jola AN
Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar)

Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie.
Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;))
Spotkalo Was cos takiego?

Jestem w 23tc i ta sławna relaksyna działa na mnie od 14tc :-P a dokładniej to tak mnie w nocy bolą biodra, że śpię mniej więcej po 2h i obracam się na drugie i tak całą noc, czasami wgl czuje się jakbym się spała.

Co do "pięknego" stanu ciąży to chyba i tak jestem szczęściarą, bo te sprawy z wymiotami mnie ominęły, ALE wkurza mnie to, że prawie na wszystko trzeba uważać co się je, cały czas chodzę głodna (mimo że się nie głodze), a ogólnie jestem szczupła osoba i taka chciałabym pozostać, a nie upaść się jak świnia tylko dlatego, że jestem w ciąży

Mimina czy czasem nie przesadzasz z tym uważaniem na jedzenie☺ w ciąży naprawdę można jeść większość rzeczy z malymi wyjatkami. Wiadomo trzeba z umiarem jesc ale żeby od razu głodowac? Chyba że masz jakieś dolegliwości z tego powodu.

Odnośnik do komentarza

Właśnie dziewczyny- co do jedzenia to jak Wy się odżywiacie?Jak to u Was wygląda? czy popadacie w skrajność z powodu ciąży czy nie za wiele zmieniłyscie w swej diecie. Ja staram sie jest owoce, warzywa ale słabo mi to wychodzi,chyba sie rozleniwiłam i ciężko wstać z kanapy i pójść po jabłko do kuchni.Jogurty mi się znudziły wiec pije teraz kefiry i podjadam żółty ser.Nie pije wiecej jak 2 kawy dziennie z czego pierwsza to rozpuszczalna a druga to zbożowa i tego sie trzymam, pewnie jak bym pracowała to ciężko by było i oczywiscie ZERO alkoholu, nawet piwko 0,0% mnie nie skusi.Wydaje mi się ze małe zmiany u mnie, zresztą ciąża odrzuciła mnie od kuchni.

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia.mi
Mimina
Jola AN
Zgadzam sie z wami w 100% - radosc z dzidziusia to jedno, a przechodzenie tych wszystkich niefajnych objawow ciazy to osobna bajka ( a czasami dramat a nawet koszmar)

Ja wlasnie wczoraj doswiadczylam kolejnego, nowego dla mnie objawu - cudownej mocy relaksyny; przez 3 godziny w nocy wylam z bolu, mialam wrazenie ze mi ktos noge wyrwal z biodra. Maz juz chcial dzwonic po pogotowie.
Ale Dr Google nas oswiecil ze to normalne dzialanie relaksyny w ciazy i ze bedzie sie nasilac w 3 trymestrze. Czekam na kolejny atak ;))
Spotkalo Was cos takiego?

Jestem w 23tc i ta sławna relaksyna działa na mnie od 14tc :-P a dokładniej to tak mnie w nocy bolą biodra, że śpię mniej więcej po 2h i obracam się na drugie i tak całą noc, czasami wgl czuje się jakbym się spała.

Co do "pięknego" stanu ciąży to chyba i tak jestem szczęściarą, bo te sprawy z wymiotami mnie ominęły, ALE wkurza mnie to, że prawie na wszystko trzeba uważać co się je, cały czas chodzę głodna (mimo że się nie głodze), a ogólnie jestem szczupła osoba i taka chciałabym pozostać, a nie upaść się jak świnia tylko dlatego, że jestem w ciąży

Mimina czy czasem nie przesadzasz z tym uważaniem na jedzenie☺ w ciąży naprawdę można jeść większość rzeczy z malymi wyjatkami. Wiadomo trzeba z umiarem jesc ale żeby od razu głodowac? Chyba że masz jakieś dolegliwości z tego powodu.

Może przesadnie napisałam, ale bardziej mi chodzi o to, że np nie chorowałam na toxo i muszę na wiele rzeczy mięsnych uważać, kocham kawę a na jedną dziennie to szkoda smaka sobie robić, piwa, wina nie można i takie rzeczy :-P głodować nie głoduje, ale np zjem zupę, drugie danie, czuje że jestem napchana jak bąk, ale w sumie coś dalej bym jadła, a ja ogólnie elegancko byłam przyzwyczajona do 5 posiłków dziennie (zazwyczaj) a nie ciągłego jedzenia :-D nawet mój mąż w swojej torbie zawsze coś nosi, bo niewiadomo kiedy "mi się zachce", po prostu mam takie zachcianki kulinarne, które nawet mnie drażnią, a nie jestem typem upierdliwej baby, która o 23 wysyła męża po banana i ananasa, bo muszę zjeść :-P

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Ja niestety kocia kuwete musze ogarniac, nie ma kto:-/

Co do jedzenia to u mnie sie zmienilo. Zero fajek od razu, zero alkoholu, zero kawy (pilam czarna fudiasta z 3 lyzeczek kopiastych, bez cukru i mleka- geeesta), zero fastfoodow, chipsow. Piec posilkow, duzo nabialu, miedzy posilkami lezy micha z kawalkami owocow. Herbata czarna sporadycznie, pokrzywa, rumianek, zielona herbata, kawa inka, owsianka na sniadanie (to akurat od zawsze), 1.5l wody niegazowalody.Codzienne gotuje sobie obiady, czesto jakies zupy, zielone warzywa. Raz wypilam mala cole, bo strasznie chcialam, ale jakos nie bylo euforii. Jedyne szalenstwo to lody i czekolada. W zyciu sie tak zdrowo nie odzywaialam, choc i tak wczesniej nie jadlam smieciowo. Ale nie zmuszam sie, jakos tak mi samo wychodzi. Tylko tej kawy mi brakuje :-)

Odnośnik do komentarza

Babyjaga to ja ogólnie zawsze się tak odzywałam jak Ty teraz :-D tylko wody więcej pije, ale muszę mieć taką lekko gazowaną, bo bez gazu nie wchodzi. Wgl wcześniej za słodyczami nie przepadałam, ale mam chyba bardzo słodką córcię, bo teraz znacznie częściej do tego mnie ciągnie. Inke też pije, bo z mężem mamy taki rytuał poranny więc mi teraz została inka. Czasami lubiłam piwo i chipsy do jakiegoś meczu, ale teraz zostaje mi sok + np orzechy. Gotować lubię więc rzadko kiedy u mnie obiadu nie było, a że mój mąż uwielbia zupy to jest jakaś codziennie :-) tylko podjadam często między posiłkami, ale przynajmniej jest to coś sensownego, a nie chipsy, czekolada itp tylko raczej owoce /warzywa /orzechy

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki, pozdrowię mamę. W końcu po 6 -tce dzieci wie co mówi :)
Braxton często mnie nawiedza, ale to ma raczej formę twardego brzucha i spiętego. Nie boli. Póki co. Bóli nóg nie miewam, ale pachwiny czasem siekną :) szybko jednak przechodzi. Ostatnio wystraszyłam się bo miałam w dole bardzo ciężki brzuch i jakby kolkę w okolicach jelit albo pęcherza. Bolało jak stanęłam na nodze, albo się obracałam w łóżku. Ale przeszło.
Co do diety to jestem na diecie od tytułem" jem to po czym nie wymiotuję, nie jest mi gorzko i niedobrze". Dotychczas było więc bez mięsa bo mnie mdliło niemiłosierne. Teraz umiem się zmusić. Nie paliłam, kawy nie piłam, alkohol rzadko, więc pod tym względem mam lekko. Ale nie mogę pić herbaty i jeść cytrusów bo mam po tym mega zgagę. Za tym tęsknię. Poza tym jem normalnie, ale mało. Przed ciążą dużo ważyłam więc muszę pilnować wagi. Znaczy nie objadam się, nie mam zachcianek etc. Stara się wprowadzać dużo warzyw, owoców i zdrowo.

http://www.suwaczek.pl/cache/0b0360c712.png

Odnośnik do komentarza

Hehe, ja tu jestem babyjaga tylko dlatego, ze czarownica juz jedna jest, nie chcialam dublowac :-)

Sprzatania tez na szczescie nie musze robic wcale, no poza ta kuweta. Mi zabronili sie wysilac wiec ograniczam sie do gotowania i ruszania szczekami przy jedzeniu. No urywam sie na zakupy chociaz do warzywniaka, ale ciiiiiii. :-)
Zgaga to moja nowa przyjaciolka. Nie ma regul po czym i kiedy. Wlasciwie to nad ranem tylko jej nie ma. Nie tesknie.

Ale trafia mnie, ze nie moge nic przesunac w domu sama, pomalowac mieszkania sama. Ja z natury jestem zosia- samosia i czuje sie teraz jakby mnie ktos zwiazal.

Odnośnik do komentarza

MajaAndFilipek
Mnie mąż wyręcza i w myciu okien, i w sprzątaniu kuwety ( szczególnie od czasujak na samo info kupie w kuwecie zwymiotowałam :) ) w zakupach...etc. Wiem zbytnio go wykorzystuję...póki się nie buntuje ciężko to przerwać :)

Nie przejmuj się,role się odwrócą jak dziecko przyjdzie na świat,raczej to Ty bedziesz miała motorek w d... nie mąż.
Co do zgagi,skurczy....do końcxa 3mca ciąży bardziej się czułam jakby rak mnie zabijał od środka, czwarty- bóle głowy,od 5 nuda,niewiem co to zgaga, nocne bóle(prucz chorego kręgosłupa),itp

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

czarownicavip
Jola AN
Moj Maluch siedzi sobie po turecku i trzyma sie pepowiny ;) tak przynajmniej bylo na ostatnim badaniu tydzien temu, wczesniej lezal wpoprzek. A od kilku dni ruchy widac golym okiem :))
Dzis konczymy 24 tydzien.

Na kiedy masz termin? Bo mi wychodzi na 12. 06

Czarownicavip, z OM wychodzi mi 13. 06 i wg tego licze tygodnie, bo tak licza lekarze, ale z USG wypada 4.06.

Dziewczyny, ale sie dzis rozpisalyscie ;) nie bylo mine tylko pol dnia a tu style sie dzialo.

Odnośnik do komentarza

Co do odzywiania I obowiazkow domowych to u nas w zasadzie bez zmian - zawsze staralismy sie jesc zdrowe rzeczy a obowiazki dzielic po rowno.
Wiec jem 5-6 razy dziennie wliczajac w to przekaski ( owoce,orzechy, nasiona, bialy jogurt it) , jedyne z czym musze walczyc to picie wiekszej ilosci wody - 2 litry sa dla mnie nieosiagalne,

Gorzej bylo do 12 tyg, bo przez mdlosci w ogole nie mialam ochoty na jedzenie, zwlaszcza takie obiadowe na cieplo I troche sie zmuszalam. Najgorzej bylo z miesem.
Teraz czesciej niz przed ciaza zdarza mi sie jesc lody (np. przy okazji wizyt w centrach handlowych), w ostatnim miesiacu chyba 2 razy, no ale coz jakas slabosc mozna miec.

Odnośnik do komentarza

Jola AN trzeba mieć jakieś słabości ;) ja robię sobie sama lody. Wiem z czego, nie muszę obawiać się że ponownie mrożone i mało kaloryczne;) miksuję mrożone owoce z maślanka, kefirem albo jogurtem. Można dodać miód albo sok :) ja lubię nieosłodzone.
Wodę mogę pić dopiero od dwóch tygodni. Wczesniej mnie mdliło po wodzie. Piłam mleko i kefiry bo trochę pomagało na mdłości i zgagę. Za to do dzisiaj mam problem z myciem zębów i łykaniem witamin. Często konczy się to wymiotami

http://www.suwaczek.pl/cache/0b0360c712.png

Odnośnik do komentarza

~alexandra12000
Dziewczyny a jak u was z ruchami? Czuje dzidzie od 17 tc na poczatku czułam wieczorem potem rano i wieczorem od ponad tygodnia może więcej czułam dosyć często ruchy i w dzien i wieczorem a dzis jest strasznie leniwy/a moze to pogoda? Bo pochmurno jest wiem tez ze ruchy jeszcze nie są regularne ale ja i tak się martwię przed chwila zjadłam czekoladę i sie poruszyl/a pare razy . Tez tak macie czasem? Aktualnie prawie 21 tc .

Ja też ruchy tym razem poczułam dość wcześnie regularnie rano i wieczorem czasem w dzień jak się położyłam. W piątek mały się wściekał nawet popołudniu kopniaki sadził jeden po drugim. Wczoraj od rana praktycznie nic cisza. Jedynie rano miałam potworny ból po prawej stronie podbrzusza jakby mi naciskał na wątrobę albo nie wiem dlaczego przez prawie godzinę bolało jak mię wiem co. Z trudem obracalam się z boku na bok myślałam że zmiana pozycji pomoże. Już myślałam że wyladuje na izbie przyjęć ale jakoś zasnęłam i przeszło. Ale jakby porannego stresu było mało potem przez cały dzień nie czułam ruchów. Minimalnie jakby coś wieczorem ale ledwo. Dopiero o 3 w nocy mały zrobił mi pobudkę. Dzisiaj ruchy normalnie przez cały dzień coś czuję więc może wczoraj był taki dzień i dzidziusia spały sobie.
Niepokoi mnie za to co innego mianowicie z jednej strony pachwiny troche bliżej środka też z prawej strony mam jakby lekkie wybrzuszenie spuchnięcie czy nie wiem co jak dotknę jest miękkie i jakby chwilowo się rozchodzi. Nie wiem co to może być ale mam stresa. Jak dotykam nic nie boli. W środę mam wizytę u swojej lekarki więc mam nadzieję, że dotrwam jakoś.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...