Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny,
czarownicavip dobrze ze pan doktor w końcu się ogarnął

Co do problemów z oddychaniem to póki co nie mam ale pamiętam ze poprzednio pojawiły mi się koło 8 m-ca wiec pewnie jeszcze wszystko przede mną. Ja mam tylko problem z zaśnięciem ale jak już usnę to raczej śpię do rana - chyba ze mój starszy synuś mnie obudzi :-) co ostatnio często my się zdarza. Ehh jak to było pięknie w pierwszej ciąży, tylko wypoczynek i takie normalne ciążowe sprawy, a teraz jest zupełnie inaczej. Nie narzekam ale człowiek nie ma już tak czasu na myślenie, planowanie i przejmowanie się:-)

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj byłam na kontroli u hematologa. Jak zawsze cała wyprawa bo jeżdżę z Cz-wy do Katowic. Najpierw wczoraj rano na pobranie krwi a dzisiaj na wizytę. No nic, ale nie mam zaufania do lekarzy u mnie w mieście... Na szczęście płytki trochę wzrosły z 75 do 86 więc nie jest źle, ale i tak raczej nastawiam się na to ze za jakieś 10 tygodni będą poniżej bezpiecznego poziomu. Niby co ciąża to może być inaczej ale ja jakoś nie jestem przekonana. Póki co mam się obserwować, robić morfologię i kolejna kontrola za miesiąc.

Odnośnik do komentarza

Czarownicavip moj synek 560g wiec podobnie. Na szczescie z nim wszystko ok...ale mi doszla infekcja miejsc intymnych. Mam przepisana masc zmienilam tez plyn do higieny i to juz 5 dzien jak lecze to dziadostwo. Troche jest lepiej. Za 2tyg mam zrobic badania plus na ta bakteria w moczu. Mam juz dosc tych chorób robie chyba wszystko zeby ich uniknac i mi sie nie udaje... moze przesadzam z higiena, sama nie wiem...
Wczoraj mialam serie skurczow braxtona tak mi twardnial brzuch ze az sie wystraszylam... czy wy tez je macie?

Odnośnik do komentarza

Kaja100p
Czarownicavip moj synek 560g wiec podobnie. Na szczescie z nim wszystko ok...ale mi doszla infekcja miejsc intymnych. Mam przepisana masc zmienilam tez plyn do higieny i to juz 5 dzien jak lecze to dziadostwo. Troche jest lepiej. Za 2tyg mam zrobic badania plus na ta bakteria w moczu. Mam juz dosc tych chorób robie chyba wszystko zeby ich uniknac i mi sie nie udaje... moze przesadzam z higiena, sama nie wiem...
Wczoraj mialam serie skurczow braxtona tak mi twardnial brzuch ze az sie wystraszylam... czy wy tez je macie?

Nie stresuj się tym za bardzo. Wiadomo infekcja to nic miłego, ale będzie dobrze. I napewno nie ma jakiejś reguły dlaczego łapiesz to dziadostwo. Ja poprzednio infekcje łapałam 3 razy i 2 razy musiałam brać antybiotyk, ale synkowi to nie zaszkodziło, a wiadomo sama infekcja jest niebezpieczna. Mnie wtedy pomogło całkowite odstawienie płynu do higieny intymnej i zastąpienie go mydłem dla dzieci. A po kąpieli używałam jednorazowych chusteczek. I tak mi już zostało do teraz i od tamtej pory nic już nie złapałam.

Co do braxtonów to tak po 20 tygodniu też mi się zdarzają ale nie martw się w tym momencie to juz może się zdarzać. Ja wtedy staram się położyć i zrelaksować :-)

Odnośnik do komentarza

Babyjaga
Ha, mi wszysycy mowia "spij cala dobe nawet, poki mozesz, potem noce nieprzespane, bedziesz zaliwac". Ja bardzo chetnie...

Justy duzo burakow i dbaj o siebie :-)

Dzięki za dobre słowo :-) Niestety na moją przypadłość dieta nie pomoże. Właśnie najbardziej wkurza to ze nie możesz czegoś zrobić, tzn. zjeść czy zmienić trybu życia. Mnie zostaje tylko czekanie i sprawdzanie czy spadają czy rosną. Jak to powiedział dziś hematolog moja morfologia jest lepsza niż niejednej osoby nie będącej w ciąży, tylko te płytki... a tak to hemoglobina, żelazo są b. dobre.

Odnośnik do komentarza

Oj to Ja przed ciążą od kiedy pamiętam miałam tragedie z zaśnięciem,snami a co za tym szło wstawaniem...Teraz zasypiam o 10 i nawet nocne siku mnie nie budzi śpię jak dziecko xd Tylko rano jak biegnę do toalety to szybko nie schodzę :) jak bym miała w sobie 10 litrowy zbiornik xD
Za to początki ciąży to była porażka...co chwilę mdlałam i rzygałam. Co do zgagi pomagały mi zielone jabłka :) teraz po za sennością nie mam na co narzekać :)
Zmieniła się wam skóra na buzi ? Zawsze miałam ładną cerę, trądzik nie zostawił po sobie śladów, a teraz masakra ;/ popękane naczynka i wiecznie przetłuszczające się czoło i okolice nosa ;/ Za to włosy mam jak nigdy :)

Odnośnik do komentarza

czarownicavip
Dziewczynki na czym te braxtony polegają. Kaja100p na kiedy masz termin? Bo mi z o.m wychodzi 12 czerwiec a z ust różnie na 7 a po dzisiejszej wizycie na 5. Wiec..... Co mam myslec

Przy braxtonach stawia się brzuch, tzn tak twardnieje na jakąś chwilę i potem odpuszcza

Odnośnik do komentarza

Justy, wiec trzymamy kciuki za Twoje plytki :-)

Zanus501, co do cery pojawily mi sie lekkie przebarwienia, poza tym jak pupka niemowlaka, az samej mi sie podoba. Mam 40lat i w zyciu nie mialam takiej cery jak teraz.

Na infekcje sprobujcie tez mydla naturalnego albo glicerynowego. Po plynach intymnych, rowniez tych dla ciezarnych, nie moglam siedziec nawet. Probowalam mydel dla dzieci, cudow i nic. Po glicerynowym bylo lepiej, ale mydlo naturalne, z biedronki takie zwykle biale, dalo rade. Od kiedy go uzywam jest luz. Na bakterie w moczu lekarka kazala brac urinal i dal rade. No i PH mialam 9, ale kuracja kiszona kapusta, ogorkami itp poprawila mi pieknie. Wszystko razem dalo poytywny efekt.

Odnośnik do komentarza

Może rzeczywiście jak mnie zbyje gin polecę do ogólnego, to jest masakrycznie męczące...dzięki Czarownico:) a co do glukozy miałam 75g i w sumie na 3 razy szybko machnelam...jak kielicha na wdech hihi:) Bardzo fajna była ta babka w labolatorium. Dała mi zaraz kilka łyczków wody do popicia i przepłukało ten smak. A spodziewałam się swoją drogą czegoś gorszego, do przeżycia. Miałam tę zwykłą glukozę a podobno są już smakowe trochę lepsze a jak nie dostaniesz to położna poradziła żeby nawet cytrynę wziąć i w lab. Może mi ją wycisnąć do glukozy :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a jest tutaj ktoś kto wybiera się do szpitala bonifratrów w Katowicach ? Ja ze snem też mam różnie, budzę się w nocy, a te sny czasem to masakra... I bardzo się boję jak coś trzaśnie np. Takie mi lęki przyszły.... heh...
Powiedzcie mi co myślicie o nawilżaczu powietrza i sterylizatorze do butelek i smoczków? Czy taki normalny do gniazdka, czy raczej do mikrofalówki? Czy kupujecie już takie "gadżety" czy czekacie do porodu? Widzę po wpisach, że większość z Was ma już podstawową wyprawkę, a co ze środkami higienicznymi? Oliwki, patyczki, waciki, kremy kupujecie już? W biedronce teraz "rzucili" serię dla noworodków i ceny są na prawdę przystępne, można zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Z kosmetykami to jeszcze poczekam, ale tez zaczelam sie zastanawiac nad podgrzewaczami, sterylizatorami, laktatorami itp. Konsultowalam sie z kolezankami ktore maja dzieci I zdania sa podzielone - czesc ma wszystkie gadzety I sobie je chwali, czesc wyparza zwyklym wrzatkiem I tez sie nic dzieciom nie dzieje,
Wiec sama nie wiem kogo sluchac :( a wg doswiadczonych mam z laktatorem mozna poczekac, bo nie kazda musi go uzywac to zalezy jaka laktacje bedziemy mialy.

Mam nadzieje ze ten watek sie rozwinie i poradzicie co warto kupic.

Odnośnik do komentarza

Moja szwagierka niedawno urodziła i jej zdaniem sterylizator nie jest potrzebny w ogóle, bo wszystko można wyparzyć, a co do laktatora i podgrzewacza to mówi żeby się wstrzymać do porodu, bo tak jak pisały przedmówczynie, może się zdarzyć tak, że w ogóle tego nie użyjemy :-) ja z kosmetykami się wstrzymam, promocje w biedronce są cykliczne, a poza tym to promocje w innych sklepach też są :-) póki co jestem na etapie 4szt body i w przepływie euforii po usg kupiliśmy z mężem smoczki i butelkę :-P ale jak ciąża jest jakaś problematyczna to warto kupować wcześniej, jak dobrze się w danej chwili czujemy, bo później niewiadomo jak będzie

Odnośnik do komentarza

Ja kupuje takie rzeczy jak wanienka, szczoteczka do włosków,nożyczki ,patyczki, pieluszki, ciuszki oczywiscie:),itp(po okazjach oczywiście).
Kosmetyki, kremy,maści, płyny do kąpieli i takie tam, zostawie sobie na zaś(tak za 2mce)
Laktatora też kupować nie bede przed czasem, siostra doradziła, mówiła ze może się okazać nie potrzebny.
Co do sterylizatora, podgrzewacza to kupie przed urodzeniem (butelki, smoczki także) chce karmić piersią ale nie wiadomo czy będzie mi to dane wiec to sie przyda,najwyżej poleży w szafie pół roku jak robaczek podrośnie.Oczywiście są to gadżety, można użyć zwykły garnek z wodą lub mikrofalówki (ja akurat niemam) ale jak ktoś lubi wygode, pomocne przedmioty ma dużą przestrzeń w domu i finanse na to pozwalają to czemu nie. Chce taki podgrzewacz ze sterylizatorem 2w1 na gniazdko do domu i auta. Lubimy wekendy spędzać poza domem, szczególnie ja słoneczko za oknem:)

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Znajoma rodziła latem i miała problemy z karmieniem małego i do tego bolało ją to wiec poddała sie i przestała prób karmienia piersią. Moja siostra znowu problemów z laktacją nie miała ale podczas karmienia zdażało sie że waliła pięscią w materac z bólu lub zęby w poduszkę:/ Zabezpiecze się i kupię także osłonki na sutki bo chyba początki karmienia są gorsze od samego porodu

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

goherek
Znajoma rodziła latem i miała problemy z karmieniem małego i do tego bolało ją to wiec poddała sie i przestała prób karmienia piersią. Moja siostra znowu problemów z laktacją nie miała ale podczas karmienia zdażało sie że waliła pięscią w materac z bólu lub zęby w poduszkę:/ Zabezpiecze się i kupię także osłonki na sutki bo chyba początki karmienia są gorsze od samego porodu

Pisz dalej, bo moja lista się powiększa :-D

Odnośnik do komentarza

goherek
hmmm...przeglądam tą moją liste ale nie widze nic "ciekawego",raczej standardowa.Ale jak masz jakieś pytania odnośnie wyprawki to wal śmiało, jako że to moja pierwsza ciąża a dziecko to czarna magia chętnie odpowiem :-)

Hehe moja właśnie też pierwsza, dlatego w sumie niewiadomo co i kiedy :-P niby w rodzinie małe dzieci są, można się radzić, ale tak głupio z każdą pierdołą dzwonić

Odnośnik do komentarza

Jeżeli masz kogoś bliskiego,życzliwego co na wieści o tym że jesteś w ciąży bardzo się ucieszył i martwi sie o Ciebie i dziecko (jak moja siostra-nigdy bym sie tego nie spodziewała:))i Ty to widzisz i czujesz to chyba nie bedzie miał z tym problemu. Moja siostra już mi wybaczyła ze jak dzwonie to wogóle nie pytam "co u Was?" tylko nawijam o sobie i dziecku i tym co kupiłam itp....hihihi

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

goherek
Jeżeli masz kogoś bliskiego,życzliwego co na wieści o tym że jesteś w ciąży bardzo się ucieszył i martwi sie o Ciebie i dziecko (jak moja siostra-nigdy bym sie tego nie spodziewała:))i Ty to widzisz i czujesz to chyba nie bedzie miał z tym problemu. Moja siostra już mi wybaczyła ze jak dzwonie to wogóle nie pytam "co u Was?" tylko nawijam o sobie i dziecku i tym co kupiłam itp....hihihi

Mam takie osoby, ale niestety mieszkamy dosyć daleko od siebie, a przez telefon ciężko coś załatwić, a zwłaszcza jak się ma 3 maluchy wokół siebie (ona ma, nie ja :-D), ale za niedługo planuję ją odwiedzić więc pewnie siać sobie pogadamy, a teraz póki co to ratują internety :-D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...