Czerwcowe maluszki 2016

[elikgtsport]

Dziewczyny, czy w naszym wieku ciążowym można spać na brzuchu? Znów zapomniałam się zapytać u lekarza.

[stardust.serw]

elikgtsport

Witajcie
Wreszcie jestem po badaniach prenatalnych, teraz czekam na wyniki krwi. Wszystko poszło sprawnie bo maluch grzecznie spał i się prawidłowo do mierzenia ułożył. Co prawda nie mam tak pięknych zdjęć dziecka w pełnej okazałości jak Wy, ale pochwalę się tym co mam. Na pierwszy rzut oka trochę za bardzo wywalony ma podbródek do przodu, mam nadzieję, że to zniknie bo nie wiem u kogo szukać podobieństwa Płci jeszcze nie znam, choć już bejbik jest potężny 84mm - (wg USG 14,1 tydzień), a kalendarzowo początek 13. No ale ja do drobnic też nie należę. Cieszę się, że mogę się tu udzielać, bo wokół mnie wszystko bezdzietne.
Czy któraś z Was ma problem z konfliktem serologicznym?

Ja mam problem serologiczny.

[stardust.serw]

~Anitka 92

Byłam u lekarza na usg i powiedział mi ze z dzieckiem wszystko ok prawidłowo się rozwija tylko ze ja mam za wysoki puls przepisał mi acard macie może podobna sytuacje ?

Ja go biorę jedną tabletka dziennie rano

[stardust.serw]

~czarnykwiat

Doświadczone Wiedźmy! Ile trzeba wypić tej glukozy do krzywej cukrowej??? Ja tego nie przeżyje chyba :/ w którym tygodniu to miałyście? Ja jestem w 12 i jeszcze mi lekarz nie każe iść.

Z tego co pamiętam to chyba 75 ml każą cytrynę przynieść to badanie robi się jakoś po 20 tyg ciąży nie pamiętam dokładnie kiedy.

[Nikaa76]

Elikgtsport mi ginekolog na poczatku pierwszej ciąży, a był to może 5 tydzień mówiła, żeby nie spać na brzuchu a spać najlepiej na lewym boku, ale dlaczego akurat tak to nie tłumaczyła. I ja nie śpię na brzuchu. Od około miesiąca korzystam już z takiej długiej poduszki. Polecam ja rowniez wam :) Czasami kładę ja między nogi wtedy mi wygodniej, odciążam kolana, albo obie nogi na nia kładę. I jak śpię na boku to nie naciskam tak mocno na brzuch bo on sobie też ma mieciutko A dziś w nocy to te poduche podnioslam aż do piersi żeby też złagodzić nacisk bo bolały mocno.

[Nikaa76]

Anitka a jaki masz ten puls? Ja miałam dzisiaj 82 i często mam taki i mam też zazwyczaj niskie ciśnienie...górne ponizej 100. Dziś 99/59.

[Nikaa76]

Ja też mam konflikt serologiczny...

[Gość kkarolka87]

czarnykwat dzieki za odp postaram sie nie panikowac ale to nie takie latwe;)
co do krzywej cukrowej, to jakos po 20 tygodniu sie robi, najlepiej zapytac w przychodni o szczegoly, mnie ostatnio mowili ze mam sobie sama ta glukoze kupic i przyjsc do nich, nie pamietam jaka dawke, wiec jak przyjdzie czas to bede dzwonic, u nich nie pozwalaja na dodatek cytryny, 12h wczesniej nie wolno nic jesc, pic mozna tylko zwykla wode, ja mam jeszcze troche czasu do tego badania, bo dopiero 13 tc
a konflikt serologiczny tez mi grozi, bo ja Rh - a maz Rh + dlatego bylam wczoraj zrobic sobie badanie krwi Odczyn Coombsa zeby sprawdzic czy jest wszystko ok i nie wytwarzaja mi sie te przeciwciala, ktore swiadcza o konflikcie...

[Gość czarnykwiat]

Nikaa76

Anitka a jaki masz ten puls? Ja miałam dzisiaj 82 i często mam taki i mam też zazwyczaj niskie ciśnienie...górne ponizej 100. Dziś 99/59.

Mam prawie identyczne ciśnienie i puls. Ciśnienie zawsze miałam takie niskie i jak wiadomo często pytają czy ja żyje natomiast puls wysoki. W ciąży nic się nie zmieniło. Lepsze to niż nadciśnienie, kóre jest w ciąży bardzo niebezpieczne. Na niskie ciśnienie nie ma żadnego lekarstwa - zaleca się podnoszenie go poprzez ćwiczenia oczywiście dostosowane do ciąży, picie herbatek ziołowych, np. soku z marchwi.

[stardust.serw]

Same minusowe dziewczyny hihihi

[Gość kkarolka87]

w pierwszej ciazy ryzyko konfliktu jest bardzo male, u mnie to druga ciaza, pierwsza byla zakonczona poronieniem, dostalam zastrzyk z immunoglobulinami wiec ryzyko ze teraz bedzei konflikt podobno tez jest przez to mniejsze ale nigdy nie wiadomo, dlatego zrobilam to badanie, jeszcze nie mialam wynikow...

[Patsy]

Witajcie! ja dzis po kolejnym badaniu - wyszlo, że jest ok. Dzidziuś ma 4 cm i skacze! No i w koncu mam założoną kartę ciąży :) Jedyne, co się martwię to to, że z badania krwi wyszło, że mogę mieć nadczynność tarczycy :( W przyszłym tyg. idę do endokrynologa. Czy któraś z Was miała/ma takie problemy?
Stardust - dzięki za "cyckową" radę - pocieszyłaś mnie ;)
Aga8207 - przyłączam się do rad innych Czarownic - olej te okna. W najlepszym razie się przeziębisz, a w gorszym... lepiej nie myśleć nawet. Niech mąż nie myśli, że jak się da wrobić w pomoc innym, to Ty się ogarniesz z robotą sama. Niech sobie okna na niego poczekają...
elikgtsport - gratuluję udanego badania i fajnego dzidziusia!

[kawa z mlekiem]

Czesc dziewczyny.
Jakos nie mialam weny pisac. Mimo II trymestru nadal wymiotuje jak kot-codziennie.
Tez mam konfilkt serologiczny. Przy poronieniu dostalam zastrzyk z immunoglobuli a teraz co 1-2miesiace mam badac przeciwciala czy sie sa obecne.
Zgadzam sid z dzieecxynami ze mycie okien to slaby pomysl.
Co do spania na lewej stronie to jest to najbezpieczniejsze poniewaz po tej stronie na brzuchu nie przechodzi zadna zyla czy aorta.
Patsy podobno w I trymestrze tarczyca lubi zaszalec. Ja sie lecze na niedoczynnosc i mialam ja unormowana a teraz mi juz dwa razy wyszla nadczynnosc na tej samej dawce ale to podobno normalne i ma minac w II trymestrze.
Jesli chodzi o wapno i inne leki to spokojnie. Trzeba ufac lekarzom. Firmy farmaceutyczne piszac o tym ze nalezy skonsultowac z lekarzem zabezpieczaja swoje interesy albo nie robili badan.
Gratuluje udanych usg.

[Gość Anitka 92]

Puls miałam 97 ciśnienie mam dobre z tym nie ma problemu ;) wcześniej przed ciążą jak sobie mierzył am puls to miałam tak od 89 do 100 i jak sobie mierze to on nigdy nie jest w normie

[Gość kkarolka87]

a jak u was z toxoplazmoza, przechodzilyscie? ja oczywiscie nie i teraz boje sie zarazenia, bo skutki moga byc powazne i nie glaskam kotow, warzywa i owoce myje bardzo dlugo, mieso az przegotowuje.. to chyba juz jakas obsejsja;/

[kawa z mlekiem]

~Anitka 92

Puls miałam 97 ciśnienie mam dobre z tym nie ma problemu ;) wcześniej przed ciążą jak sobie mierzył am puls to miałam tak od 89 do 100 i jak sobie mierze to on nigdy nie jest w normie

Moj puls tez oscyluje w granicach 90-100ale ginekolog nie zaleca jeszcze leczenia.
A badalas sobie tarczyce? Ona wplywa na puls tez.

[elikgtsport]

Trochę mamy konfliktowych dziewczyn.
Ja mam co 2 miesiące robić badanie krwi - Odczyn Coombsa czy nie ma przeciwciał zagrażających ciąży. Dowiedziałam się od lekarza, że teraz raczej nie będzie zagrożenia, ale przy następnej ciąży jest duże prawdopodobieństwo, że będzie problem z krwią i mój organizm będzie wytwarzał przeciwciała alby zlikwidować nowy. Polecił przyjąć ampułko-szczepionkę Immunoglobulina anty-D gdzieś w 20 tyg ciąży. Niestety nie jest już ona refundowana przez NFZ, i trzeba zapłacić ok. 400,00zł. Nazywa się Rhypholac. Zazwyczaj dostarczają ją na zamówienie pod konkretnego pacjenta. Później jeszcze po porodzie bodajże taką się otrzymuje.

Patsy- ja mam ale niedoczynność tarczycy, to jest częste bo płód kradnie wszystko co możliwe od matki. Biorę codziennie Euthyrox i wyniki są coraz leprze. Na początku miałam TSH 9,5, a teraz 4,8. Ile Tobie TSH wyszło?

[Patsy]

~kkarolka87

a jak u was z toxoplazmoza, przechodzilyscie? ja oczywiscie nie i teraz boje sie zarazenia, bo skutki moga byc powazne i nie glaskam kotow, warzywa i owoce myje bardzo dlugo, mieso az przegotowuje.. to chyba juz jakas obsejsja;/

Nic się nie przejmuj toksoplazmozą. Mi wyszła negatywna, mimo że żadnemu kotu głaskania nie odpuszczę ;) Myslała, że już na pewno ją musialam złapać przy tych wszystkich kotach (także dzikich), ktore się przetoczyły przez moje ręce. Ale okazało się, że nie mam toxo, tzn. nie mam przeciwciał, więc teoretycznie nadal się mogę zarazić. Ale to wcale nie jest takie łatwe, przynajmniej jeśli chodzi o koty. Musialabyś - za przeproszeniem - gołymi rękami grzebać w kuwecie z kocią kupą, a potem wziąć je do ust (sorry za obrazowy opis ;)) i to jeszcze musiałabyś mieść "szczęscie" trafić na zarażonego kota i to akurat w tym stadium, w ktorym on zaraża, bo to też nie jest przez cały czas choroby. Bardziej właśnie trzeba uważać na surowe mięso i nie grzebać golymi rękami w ziemi, np. w ogródku, ale o tej porze roku to nam nie grozi raczej ;)
kawa z mlekiem - dzięki za pocieszenie. Też mam nadzieję, że jakoś tę tarczycę ogarnę, że to nie zagrozi dziecku... Póki co wynik mam 0,009 przy normie minimum: 0,33. Więc slabiutko...

[Usmiech]

Agani4 - udanego badania :-) Koniecznie wstaw zdjęcie, jeśli dostaniesz! Dzięki za poradę z cukrem (i świecenie przykładem he, he ;-) ) - na pewno skorzystam w pon!

Patsy - gratuluję dobrych wyników i skaczącego malucha :-) Ja chcę żeby już był poniedziałekkkkkk

Kawa z mlekiem - zastanawiałam się dzisiaj co u Ciebie - chyba mnie usłyszałaś telepatycznie :-)))

Moniska12 - jak tam w nowej pracy?

Co do spania - ja próbuję na lewym boku, ale mam wrażenie że zgniatam sobie serce 8-/

Co do brzusia - wystaje i nawet moje do tej pory za luźne spodnie zaraz będą za ciasne - kupiłam sobie legginsy z miejscem na bębenek - są bardzo wygodne - polecam :-)

Ja mam ciśnienie 90/60...

Myślałam, że konflikt serologiczny jest bardzo rzadki, a tu jaka niespodzianka - chyba nawet tarczycówki na tym forum są w mniejszości.

Ja mam niedoczynność uregulowaną Letroxem do poziomu 2 i cośtam...

Poza tym muszę Wam coś wyznać:
Zgrzeszyłam dzisiaj! - wypiłam kawę z połowy łyżeczki... 8-0

[kamilka00]

Ja tez mam problem z tarczycą. Przed ciaza miałam iść na biopsję bo mam jakąś zmianę ale gdy dowiedziałam sie o ciąży to lekarze zdecydowali poczekać bo mam wszystkie wyniki badań idealne ale za to dwa razy w miesiącu musze robic badania krwi.

[Moniska-12]

Usmiech

Agani4 - udanego badania :-) Koniecznie wstaw zdjęcie, jeśli dostaniesz! Dzięki za poradę z cukrem (i świecenie przykładem he, he ;-) ) - na pewno skorzystam w pon!

Patsy - gratuluję dobrych wyników i skaczącego malucha :-) Ja chcę żeby już był poniedziałekkkkkk

Kawa z mlekiem - zastanawiałam się dzisiaj co u Ciebie - chyba mnie usłyszałaś telepatycznie :-)))

Moniska12 - jak tam w nowej pracy?

Co do spania - ja próbuję na lewym boku, ale mam wrażenie że zgniatam sobie serce 8-/

Co do brzusia - wystaje i nawet moje do tej pory za luźne spodnie zaraz będą za ciasne - kupiłam sobie legginsy z miejscem na bębenek - są bardzo wygodne - polecam :-)

Ja mam ciśnienie 90/60...

Myślałam, że konflikt serologiczny jest bardzo rzadki, a tu jaka niespodzianka - chyba nawet tarczycówki na tym forum są w mniejszości.

Ja mam niedoczynność uregulowaną Letroxem do poziomu 2 i cośtam...

Poza tym muszę Wam coś wyznać:
Zgrzeszyłam dzisiaj! - wypiłam kawę z połowy łyżeczki... 8-0

Uśmiech nie przejmuj się można pić małe ilości kawy jak masz ochotę też ostatnio piłam że stacji taką z czekolada mniam miałam ochotę. No i czasem rozpiszczalke chociaż zawsze piłam fusiare. Jak ja grzesze czasem to wstyd się przyznać, weszły ostatnio chipsy na stół a że ktoś kupił 3 paczki w różnych smakach to musiałam każdych spróbować. Na cole też miałam ochotę ale nie piłam. Czasami męczą mnie jeszcze mdłości rano i w ciągu dnia nie wiem już od czego to zależy. Cycki rosną bolą jak cholera staniki trzeba chyba powymieniac mam nadzieję że później nie zostaną mi zwisy :-D

Co do pracy TP przeżyłam ten tydzień lekko nie było pracuje w rejestracji medycznej więc przychodzi masa ludzi z ciężkimi chorobami dzisiaj np chyba z 9 kobiet z nowotworem sutka i tak codzień coś więc męczy to trochę.
Źle też ostatnio śpię,właśnie staram się spać na tym lewym boku też zawsze miałam fazę że uciskam serce ale kiedyś przypadkiem wyczytałam że się powinno spać na lewym nawet jak się nie jest w ciąży bo wszystko fizjologiczne lepiej pracuje, trawienie układ krwionośny itd.bo na prawym boku serce musi pompowac krew w górę bo jest jakaś tętnica ucisnieta no i żołądek tak ułożony że cofa się jedzenie do przełyku a później można mieć refluks itd.

Brzuch troszkę wystaje i siku mnie męczy chociaż niewiele mogę chyba to jakieś prezziebieniepecherza:(

A co do ciśnienia też mam niskie bo 100/60 a przy takim ciśnieniu normalny jest wyższy puls. Pamiętajcie też że szybciej się meczymy i mamy obciążony układ. Ja jak wejdę po schodach mam zadyszke i puls że 100.

[Gość czarnykwiat]

~kkarolka87

a jak u was z toxoplazmoza, przechodzilyscie? ja oczywiscie nie i teraz boje sie zarazenia, bo skutki moga byc powazne i nie glaskam kotow, warzywa i owoce myje bardzo dlugo, mieso az przegotowuje.. to chyba juz jakas obsejsja;/

Ty się dziewczyno wykończysz w tej ciąży psychicznie!! Wpadasz w jakąś obsesję - ciąża to tylko ciąża po jaką cho*erę wyprawiasz takie farmazony? Czy nie wiesz, że takie panikowanie bardzo źle wpływa na rozwijające sie dziecko. Czego się jeszcze naczytałas w tym durny internecie?? Jak będziesz się tak zachowywała z tymi warzywami i mięsem to doprowadzisz tylko do jednego - Twoje dziecko urodzi się z alergią na wszystko co mu podasz do jedzenia! Skończy się to tym, ze nic nie będzie mogło jeśc bo od razu wyskoczy mu alergia i będzie faszerowane lekami od najmłodszych lat. Wieź się opanuj błagam bo to aż przykro czytać. Zacznij zachowywać się jak zawsze - tak jak wcześniej przed ciążą.

[Gość Kkarolina87]

Staram się staram... naprawdę!

[Moniaaaa]

Hejjj

Czytam na bieżąco ale siły i energii na pisanie brak:/
Nadal mdłości a wieczorami wymioty...energia jeszcze nie wrocila a jak wstane i dojde do toalety to mam zadyszke i serce wali jakby za chwile mialo wyskoczyć
O bolach glowy co drugi dzien nie wspomnę..
Kawa z mlekiem wiem co czujesz i łącze się w bólu...

Ja mam badanie z glukoza dopiero w marcu i to bedzie dobrze po 20tym tc

[Patsy]

Moniska-12 - ja też źle sypiam ostatnio. Budzę się kilka razy w nocy i to nie zawsze na siku. Ale śpię w róznych pozycjach. staram się na lewym boku, ale też czasem ląduję na prawym. I przez prawie jeszcze niewidoczny brzuszek sypiam jeszcze na brzuchu. To jest moja ulubiona pozycja i nie wiem, co będzie, jak już nie będę mogła tak spać. Też się bardzo szybko męczę. Wyjście do sklepu to jest już wielka wyprawa i wracam z zadyszką jak stara babcia. A normalnie to dużo chodzę i lubię to. Ech... zaczynam się zastanawiać, czy to tylko ciąża, czy może mam coś z sercem, albo może przez tą tarczycę tak?
Co do grzeszków, to ja raz zjadlam całą paczkę chipsów solonych. Colę kocham, ale jak do tej pory tylko jednego łyka wzięłam. To samo z kawą - myślalam, że nie będe mogła bez niej żyć i już planowalam, że trudno, ale będę ją piła w ciąży. A tu tymczasem jak ręką odjął - w ogóle nie mam na nią ochoty mimo, że mąż rozsiewa smakowite zapachy w ekspresu. Chyba mój organizm jakoś sam się mądrze rządzi. Albo dzidzia nim rządzi ;)