Czerwcowe maluszki 2016

[Gość MatkaPolka1989.1]

Nikaa76 Na pewno zobaczysz maluszka i wszystko będzie dobrze :) czekamy na wieści po usg i zdjęcie maleństwa, powodzenia :)

[Gość czarnykwiat]

Nawet nie wiecie jak zazdroszczę Wam końca mdłości i wymiotów i tego, że zaczynacie nabierać chęci do zycia.... Właśnie zaczęłam 11 tydzień i jestem w stanie katastrofalnym! Mdłości coraz gorsze non stop nawet w nocy, wymioty tak 2 razy dziennie, ale czuje, że chce mi się co chwilę tylko nie mogę. Co chwilę padam do pozycji leżącej i przysypiam. Katastrofa. Chciałam pracować, ale tydzień temu się poddałam! Kiedy to się skończy? :(((

[Gość Olibu]

Matka polka dzieki :) moja siostra dziś idzie do gina to sie zapyta co moge zrobić... Czarny kwiat ja w 10tygodniu umieralam najbardziej... Zaczął mi sie 12 i zaczynam żyć. Moze u Ciebie bedzie podobnie i tez z dnia na dzień będziesz w szoku bo wstaniesz i nic. Ja tak miałam bylam zdziwiona ze dobrze się czuje. Co prawda popołudniu znów mi przyszło mega zmęczenie i smród powrócił ale od tamtej pory z dnia na dzień jest coraz lepiej

[Gość MatkaPolka1989.1]

Czarny kwiat mi się wydaje ze to wczoraj miałam taki dobry dzień, bo właśnie oddałam śniadanie do muszli :P A zmęcZona jestem, ale dlatego ze w nocy spać nie mogę bo łóżko jakieś nie wygodne się zrobiło a jak córcia rano wstaje z hasłem pobudka już ranek i zaczyna M arudzic ze nikt się z nią nie bawi to nie ma już szans na leniuchowanie i dospanie:/ ale fakt ze z dnia na dzień inaczej się czuję, mdłości jakby mniej a wymioty ze 2 razy tylko, wszędZie PiszA ze od drugiego trymestru bedzie coraz lepiej, więc trzeba czekać ;)

[aga8207]

Olibu z tym czosnkiem to też coś słyszałam. Myślę że na pewno nie zaszkodzi.
Co do mdłości to u mnie źle było do 13 Tc. Teraz jestem niby w 14tc wg miesiączki i w 15 Tc wg usg. Mam więc nadzieję, że te silne mdłości nie powrócą i apetyt wróci w końcu
Co do macierzyńskiego to ja też idę na rok. Z córką byłam tylko 5 mieś. + mieś. urlopu więc teraz chce skorzystać. Na wychowawczy niestety sobie nie mogę pozwolić. Z jednej pensji męża niw wyżyjemy a na dodatki z różnych instytucji państwowych jestem za bogata bo u nas w kraju żeby coś dostać od państwa to trzeba mieć gromadkę dzieci, brak chęci do pracy albo nieźle kombinować. Normalni pracujący ludzie nie dostaję nic bo przecież musi starczyć na podwójne becikowe dla marginesu i różne inne dodatki dla nierobów.
Przepraszam za to wypracowanie ale gotuje się we mnie, że dzieci w naszym kraju nie są równo traktowane. Jak oboje rodzice pracują to nic się nie należy więc lepiej mieć wszystko w dupie i siedzieć na garnuszku państwa. Są. Widać równi i równiejsi . Kuuu....

[Usmiech]

Nika76 - miłego spotkania z dizdziusiem na usg! Koniecznie wstaw zdjęcie :-)
Moje dopiero za tydzień ....
Super link o kosmetykach na pręgi - dzięki :-)

Beaciaa - Witaj! Masz ten sam termin co Nikaa76, a ja jestem w kolejce dwa dni po Was :-)

Patsy - o tym kremie pod oczy to ja też słyszałam - od farmaceuty... że retinol szybko wchłania się z okolic oczu itd...

Moniska12 - dbaj o siebie :-* Ja też zauważyłam, że jak postoję trochę np. w kuchni to strasznie słaba się robię...

Elikgtsport - nie szalej, kochana - rozkręcaj się na spokojnie...

[nefer]

Założyli mi w koncu pessar! oby pomógł. I mam kolejne zdjecia dzidzi.

[Usmiech]

Muszę na siebie naskarżyć, że odwaliłam wczoraj kichę stulecia, bo odezwała mi się "ciążowa martwica mózgu"... he he

Gotowałam tajską zupę i próbowałam wydobyć mleko kokosowe z dna puszki, więc trzymając METALOWĄ puszkę w ręce nalałam do niej wrzątku, a że zrobiła się strasznie gorąca, mózg mi się zaciął z zaskoczenia, bo kto mógł się spodziewać, że wrzątek jest gorący i polałam prosto z czajnika obficie po całej lewej ręce. Jak można się było spodziewać, dalsze polewanie ręki wrzątkiem nie pomogło, więc puszka wyleciała mi z dłoni i polałam wrzątkiem wszystko dookoła...

Na szczęście szybko się opamiętałam i wsadziłam łapę do zimnej wody, ale nadal nie mogę wyjść z szoku, jak można zrobić coś tak głupiego...

Ogólnie stan ręki jest ok -mogę pisać na forum więc ostatecznie, nic wielkiego się nie stało... :-)

[nefer]

Uśmiech, gratuluje ogarnięcia. No. Ciezko bedzie Cie przebić. ;P ja tylko tłukę wszystko (solniczek i duzych kubków juz nie mam), oraz wszedzie rozlewam wode przy myciu naczyń. I mam zerowa pamięć. Ale sklerozę mam od dawna po cholernej szczepionce hpv :///

[Usmiech]

Nefer - cieszę, się że wreszcie masz pessar :-) trzymam kciuki!
Dawaj zdjęcia bejbika! :-)

Bardzo dziękuję za uznanie moich "osiągnięć" :-D

[Gość Bea.ta1]

Dziewczyny jak ja sie ciesze, ze jestescie!!!!

te wszystkie sytuacje osobiste, rodzinne o ktorych piszecie pozwalaja mi choc odrobine zapomniec o sobie i wlasnych smutkach...

Usmiech Ty jestes prawdziwym usmiechem :) pierwszy raz dzisiaj na mojej splakanej gebie pojawil sie usmiech po Twoim opisie

dopadla mnie deprecha, lzy same leca strugami i nie pomaga tlumaczenie, ze musze sie ogarnac dla dziecka przeciez...
kurde, jakie to straszne, kiedy bol rozrywa serce :(

co do mojego wczorajszego postu o ostropescie, to oczywiscie ze sie pomylilam, co wylapala Kati (Kati gdzie jestes wiedzmo jedna???), faktycznie na wyproznienia Stardurst (a Ty wiedzmo tez bys sie odezwala!!!) polecala amarantus, a ostropest jest na kwestie watrobiane
fakt ten ukazuje, jak moj mozg sie skurczyl, zmalal i zmechacil (a gdzie tam do konca ciazy :))

reasumujac
czuje sie do dupy :(

[Patsy]

Uśmiech - rzeczywiście akcja nieziemska! Będę miała co opowiadac mężowi, gdy zacznie narzekać na moje gapiostwo. Dobrze, że Ci się nic nie stało... bo opis wyglądał groźnie.
Czy ktoś wie, co się dzieje ze Sturdust? martwię się o nią... Już dawno się nie odzywała, a jej ostatnie wieści były niepokojące bardzo... :(

[Gość czarnykwiat]

Uśmiech jak to się mówi - czas ciąży jest wyjątkowy..... hehe :))

[Usmiech]

Ha, ha Dziewczyny - raźniej mi jak tak sobie z Wami "pogadam" :-)

Bea.ta1 - eeee chyba nie jest aż tak źle, skoro piszesz, że mózg Ci się zmechacił - co za określenie, ha, ha! Muszę je na stałe wprowadzić do słownika :-)
Hormony potrafią człowiekowi nieźle dowalić i wszystko wydaje się jak w krzywym zwierciadle... Jak ochłoniesz, to zobaczysz, że jest lepiej niż Ci się wydawało :-*** Poza tym wszystkie chyba mamy niezłą huśtawkę...

[Nikaa76]

Dziewczynki - kamień spadł mi z serca. Jestem już po usg genetyczno-prenatalnym. Jak tylko położyłam na łóżku i zobaczyłam bejbika łzy same zaczęły lecieć. Jak zobaczyłam profil główki to oczywiście się rozryczałam na cały głos, aż się trzęsłam. Lekarz prosił żebym sie nie ruszała bo nie moze nic zmierzyć jak dziecko sie rusza i jeszcze mama sie rusza... Chwilę to trwało zanim się opanowałam i wyciszyłam. Jak juz przestałam głośnio chlipać to tylko łzy same leciały. Nawet chwilami nie patrzyłam w monitor żeby nie płakać ze wzruszenia. Aż mąż mnie uspokajał ;) Dzięki Bogu wszystko na usg wygląda OK. Są dwie raczki, dwie nóżki, wszystkie wnętrzności.... Ufff....

Przedstawiam wam moje dziecię

[aga8207]

Nikaa76 gratulacje z powodu ślicznego dzidziusia. Ja nie mogę doczekać kolejnego badania połówkowego ale to już raczej po Nowym Roku bo przed Świętami to raczej nie dam rady.

[Gość alula00]

Czesc ja wg kalendarza mam termin na 26 czerwca. Witam wszystkich!

[kamilka00]

Olibu- właśnie jutro będę miała 13 tygodni. Usg genetyczne miałam w piatek i lekarka byla bardzo pewna ze chłopiec. Ale mam jeszcze cichą nadzieje ze się pomyliła bo jest jeszcze wcześnie, a mam juz dwóch chłopców. 21 grudnia się przekonam czy nadal widzi siusiaczka czy nie.

[kamilka00]

Alula witamy

[Usmiech]

Nika76 - Gratulacje! Cudne dziecię :-******

Cześć Alula00!

[stardust.serw]

Nika śliczny bobasek cud natury.
Kati nie daj się tym zolzom.
Monikaaaa jeszcze chwila i wszystko minie będzie lepiej.
Nefer nie poddawaj się bo ja Ci zabraniam za każdym razem kiedy będziesz miała chwilę zwątpienia pamiętaj znajdę Cię i opieprze na czym świat stoi.
Dziewczynki musicie trochę wytrzymać beze mnie Zwyczajowo psycha mi padla i muszę się spróbować ogarnąć. Wszystko to mnie przerosło a jedynym miejscem gdzie mogę się wyplakac jest grób mojej mamy a nawet tam nie mogę pójść.
Kiedy się odezwę czy wrócę pojęcia nie mam i nie potrafię racjonalnie odpowiedzieć na to. Pamiętajcie tylko ze jestem myślami z Wami i całym sercem .
Buziolki moje wiedźmy.

[stardust.serw]

O wielu z Was zapomniałam w sensie wymienić przepraszam mam mózg przeprany i pusty.

Beatka głowa do góry gorzej nie będzie tylko lepiej.

[Karolala]

Hello :) dziewczynki długo się nie odzywałam ale czytałam cały czas.
Masakra jak niektóre z Was biedne przechodzicie te ciąże z problemami zdrowotnymi i odobistymi. Trzymam za wszystkie mocno kciuki i wierzę, że wszystko się ułoży i dobrze skończy :*
Ja swoją ciążę przechodzę bezobjawowo, mdłości od początku zero. Jedynie nastrój czasem nawala, ale daje rade.
Według miesiączki jestem w 12tyg ale ostatnio na usg dzidzia okazała się większą i termin porodu przesunal się z 16.06 na 11.06 po cichu liczę ze urodze 12.06 dokładnie 9mcy po ślubie no ale okaże się. Najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa
olibu ja też teraz w Niemczech mieszkam, w jakim rejonie niemiec jestes? Ja Bawaria

[Karolala]

stardus najważniejsze to się nie poddawać ciągle piszecie że wszystko siedzi w psychice. Musisz odgarniac zle myśli od siebie,wyobrażaj sobie ze jest juz wiosna ze masz maleństwo przy sobie. Tylko się nie stresuj i pisz tutaj. To miejsce odstresowuje :)

[elikgtsport]

Czaderskie te zdjęcia wrzucacie. Swoje prenatalne mam 3 grudnia i juz się doczekać nie mogę. Ile czasu trwa takie badanie? Czy trzeba się do niego jakoś przygotować specjalnie?