Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

U nas z kolei Igor wagowo jeszcze ok do nosidełka ale glowa już wystaje. My mamy maxi cosi -opal i jak narazie jestem zadowolona :)
U nas chyba idą dwójki na górze bo noce nieprzespane i Igor maruda. Oby wyszły jak najszybciej :)
Paula dziękuję bardzo ale nie ma czego gratulować :) chemię lubię ale dużo innych rzeczy to dla mnie magia :)

Odnośnik do komentarza

hejka:)
Monika to ząbki Lidce idą jak buzra:)
Dawid jest mega marudny, moja cierpliwośc juz na grani, strasznie go meczą dwojki, i z tego co widze to jeszcze raczej nie szybko wyjdą, a tak go swędzi ze bidulek bierze wszystko co widzi do buzi, nawet jak raczkuje to w zębach jak piesek zabawki nosi i gryzie.
U nas wczoraj była kuzynka z dziecmi,i młodszy skończył dopiero miesiąc, matko, jaka kruszyna, az sie nie wieży ze Dawidek tez taki był, Dawidek strasznie był ciekawski i chcial niunia dotykać:)

Odnośnik do komentarza

Hej, faktycznie tu cisza. Z mojej strony usprawiedliwienie takie, że nic nowego się nie dzieje, ząbki przystopowaly,nocki trochę lepsze (juhuuu nie ma już pobudek o 5 a o 7,niedługo zmiana czasu, dla nas to lepiej!).
Cebulka biedny Dawidek,u nas tez wszystko w buzi ale nie jest marudny, na szczęście. Myślałam,że szybko wyjdzie druga dwójka, zawsze szły parami ząbki, a tym razem jedna dwójka juz spora a drugiej ani śladu!
Ja często pytam małżona czy pamięta jak Jaś był mały, jak roślinka, noł kontakt, mówi, że nie pamięta i Jaś był taki jak teraz hehe.
Monika serdeczne gratulacje z okazji ząbka,faktycznie idą jak burza! Oby tak dalej.
Meju oby ząbki wyszły szybko.
Dziewczyny czy u Was też tak wiosennie? Ja rozglądam się za jakimiś sportowymi butami dla siebie, tak poczułam wiosnę. I chyba z sąsiadka pójdę na siłownię, wiec tez trzeba poszukać stroju. Tylko czy znajdę na to czas a.przede wszystkim siły?! Dobrego dnia!

Odnośnik do komentarza

U nas widać obie dwójki z góry więc może za parę dni znów wszystko wróci do normy :)
Silesia jak chodzi o ćwiczenia najgorzej zacząć, potem będziesz czuła potrzebę :) ja od 2 miesięcy ćwiczę z chodakowska a od 2 tyg znowu biegam... O tak poczułam wiosnę :p

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny; )

Aktualny stan uzębienia to 8!!!! Mamy wszystkie jedynki i dwójki. W ciągu tygodnia wyszły 3 zęby.
U nas fotelik pod względem wagi i długości jest dobry. Niunia ma bardzo słaby apetyt, dobrze że chociaż mleko pije. Właśnie wracamy do Warszawy;(((( jutro mamy basen a od czwartku wracamy na gordonki.
Cebulka oby ząbki szybciutko się przebiły. Mój mąż bardzo często wspomina jaka Lidka była malutka. Ile miejsca w gondoli czy na łóżku zajmowała.
Silesia ja chętnie też bym zaczęła chodzić na siłownię ale na razie zostają mi spacery.
Meju Wow.. .. widzę że u Ciebie wiosna pełną parą. Ja jakoś nie mogę się zebrać do ćwiczeń a mąż nie bardzo chętny aby po pracy zajmować się Lidką.

Moja kochana dziewczynka nauczyła się bić brawo. A na pytanie gdzie Bozia kładzie piastke na swoim serduszku i patrzy na obraz czy krzyż;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

u nas marudzenia ciąg dalszy, i nie wiem czy to zęby czy tez jakis skok, napewno teraz testuje na co sobie moze pozwolic, bo jak cos chce, a ja mu nie pozwalam, to odrazu płacz, alemsiemnie poddaje, i nie pozwalam mu zeby potem mi wszystkiego płaczem nie wymuszał.
silesia no tez by mi pasowało dupe ruszyć, zawsze miałam taki ekstra tyłeczek, a po porodzie mi znikną chyba razem z brzuszkiem, bardzo mi go brak. bo co do kg to raczej juz nie mam co tracic, waga,aktualna 55,8kg , prawie 10kg mniej niz przed ciąża i 24kg od porodu. ale nie mam siły zeby coś robic, ze spaniem u nas cyrki i za dnia Dawida gorzej uspic niż wieczorem, kręgosłup mi wysiada.
Monika u nas ostatnio Dawidekmwziął obrazek Jana PawłaII przytulił i pocaławał, slodkie to było

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki znów wracam po przerwie, chciałam was czytać, ba chciałam pisać ale co weszłam to błąd i błąd i tak mi uciekło znów parę dni i parę historii...
U nas wciąż jeden ząb niby idą następne ale jakoś wyjść nie mogą.
Ja jeszcze nie pokazywałem Boże, czas zacząć racja!
Ja na trening to na razie męża wysłałam a ja ciągle nic nie robię że sobą... chociaż w sumie chodzę raz w tyg na latino mama ale to kropla w morzu potrzeb bo nad brzuchem by się przydało popracować. Ale jestem leniuch...

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

U mnie też z czasem krucho dlatego ćwiczę dopiero jak wieczorem położę spać Igora.
Mamy pierwsze kroki! Całe 10 dzisiaj zrobił :) dwójki z góry już prawie przebite :)
Jak tak czytam to te Wasze dzieciaczki takie rzeczy robią :p mój to nawet piątek nie chce przybijac :p

Odnośnik do komentarza

Lidka brawo za pokazywanie gdzie Bozia i gratulacje ząbków! Może teraz dadzą trochę odpocząć? :)
Igorku pospiesz te ząbki Wow brawo za chodzenie! Teraz dasz popalić mamie :)
Dawidek brawa za całowanie obrazka :)
Cebulka gratuluję wagi Ja o takiej mogę pomarzyć ;( My wspominamy malutkiego Miśka i to jak żadnego kontaktuz nim nie było I mogliśmy spokojnie spać w trójkę na łóżku (teraz mąż i ja na krawędzi a Księciunio rozwalony na srodku) Eh to było tak niedawno a wydaje się że tyle już czasu minęło :(
Silesia u nas wiosna w powietrzu ale 'oponka' zimowa i jakoś weny na zmianę nie ma ;( A jak już się wezmę za ćwiczenia to Łobuz przerywa :/
Maksym stwierdził że już jest dużym chłopcem i że nie wypada mu siedzieć na pupie więc pociąga się na wszystkim co ma pod ręką (kanapa krzesło mama babcia - obojętnie) Trochę ma jeszcze problem z wstaniem z kolan na stopy ale myślę że to kwestia kilku dni Nie wiem co mu się tak śpieszy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza
Gość Pineska1

Cześć dziewczyny! U nas duże zmiany, bo mąż rozpoczął w marcu pracę 200 km od miejsca w którym mieszkamy. Oznacza to dla mnie, że większość tygodnia jestem sama z dziewczynami.początek miesiąca był dla mnie tak stresujący, że z trudnością znajdowałam czas na cokolwiek. Teraz z dnia na dzień jest lepiej.
Monika: bardzo dziękuję za życzenia dla Eli na dziewięć miesięcy. Troszkę spóźnione, ale serdeczne uściski dla dziewięciomiesięcznej Lidki.
Ani się obejrzymy, a będziemy sobie gratulować roczków.
Ela ma dwa zęby z czego jesteśmy bardzo dumne. Wstaje i podciąga się na wszystkim.
Od jakiegoś czasu też myślę o powrocie do pracy. Cieszę się, że nie dostaję na głowę, i wiele z nas ma podobne myśli.
Pozdrawiam was serdecznie

Odnośnik do komentarza

Witajcie, u nas ciężkie nocki wróciły choć ostateczne pobudki są nadal kolo 7 ( na szczęście)! Ale ewidentnie zęby dokuczają.
Paula,Maksym chyba chce śmigać na nogach na roczek stąd tak ciśnie w tym kierunku.
Meju mega gratulacje, to musi być super przeżycie te pierwsze kroki! Moj Jasiek tez nie potrafi przybijac 5 (raczej robi to z.przypadku), nie umie kosi kosi, brawo papa itp), jak mówię gdzie jest tata, kotek, autko to obraca się i.patrzy w danym kierunku ale nie próbuje wskazywać dłonią, w ogóle się tym nie przejmuje. Popatrz wgl ze Igor strasznie szybko rozwija się ruchowo, pewnie jest to kosztem umiejętności społecznych, które zaraz przyjdą i wszystko się wyrówna. Każde dziecko ma swoje tempo.
Pineska współczuję, mój mąż wraca z pracy po 16 a ja juz przed 16 patrze na zegarek co chwila i czekam na zmiennika.jest ciężko, a Tobie musi być b.ciezko. Ja juz oswoilam się z myślą, że wracam do pracy i z jednej strony nawet się ciesze. Człowiek będzie musiał siła rzeczy zadbać o siebie, zrobić makijaż, fryzure, ladnie sie ubrać no i będzie wśród ludzi. Tylko żeby mały miał dobra opiekę...
Monika gratki za ząbki, brawo i Bozie, super Lidka się rozwija.

Dziewczyny dziś przez przypadek wymyśliłam przepyszne śniadanie,
Płatki jaglane na wodzie ugotowalam z suszona morela (3-4 szt), potem dodałam pół awokado i wszystko zblendowalam. Mały zjadł z mega apetytem, przyznam, że sama miałam chrapke ale nie zostało, ma taki fajny orzechowy posmak mysle ze byłoby też spoko na jakieś placuszki albo nawet na kanapkę. Ależ u nas dziś wieje niesamowicie. Bardzo nie lubię wiatru! Na weekend jedziemy do mamy skubac eko kury ;)

Odnośnik do komentarza

Hej Kobitki
naprodukowałam sie, a ucielo mi posta.
u nas wczoraj apogeum, mega marudne, nie chcące spac dziecko, ze matka nie wytrzymała i wypiła pół kieliszka wina zeby cisnienie unormowac, spokojna mama- spokojne dziecko
SilesiaŁączę sie w bólu, nockimtezmbez szału
Paulazdr dzieciaczki rosną, my dzis zamontowalismy wreszcie bramke na schodach, Dawidek miał fraje

Odnośnik do komentarza

ale tu cisza :(
czy dzieciaczki sa tak absorbujące jak mój terrorysta?
cos mu sen sie przestawia, dzis pobudka o 5-40, usnął dopiero po 11, o 12 pobudka i szlal az do 16-45 i o 18 go wybudziłam bo ile to mozna spac, taki zmęczony był ze stwierdziłam ze jak przed 20 go wykąpie to będzie ok,, bo juz prawie usypiał, ale w kapieli ożywił się i bujłam sie z nim do 20-40, dla nas to mega póżno, bo zreguły tak 19-30 Dawidos już spi. no i w ciągu dnia usnie tylko przy cycu, i to juz od paru dni tak, kurde 10 miesiecy jakos usypiał a tu masz.
Ale poza usypianiem jest bardzo kochany, i juz czasami tak z poł h w kojcu potrafi bawic sie sam:)

Odnośnik do komentarza

Cześć mamuśki;)
Cebulka u mnie Lidka też zaczyna wymuszać ale..... czasem się poddaje:( taka waga to marzenie.....
Meju wielkie gratulacje dla Igora za pierwsze kroczki;) ja cie..... ale musisz być dumna;)
Paula widzę że nie tylko ja muszę spać wciśnięta w ścianę..... hihihihi takie małe te nasze dzieciaczki a tyle miejsca zajmują *)
Pineska faktycznie musi być ciężko. Ja nie wyobrażam sobie takiej rozłąki, czasem owszem ale tak cały czas... to nie. Dzielna kobieta z Ciebie:) dziękuję w imieniu Lidki;)
Silesia niech już te ząbki wyjdą żebyś chwilkę odpoczela. Przepis zapamiętany, na pewno zrobię. Dzięki. Ja powrotu do pracy się boję tzn. czy ogarnę wszystko, co będzie jeśli nie będę miała żłobka no i oczywiście ta rozłąka, na sama myśl że tyle nowych umiejętności może mnie ominąć to czuje smutek; (
Cebulka za mną winko już chodzi od stycznia..... W końcu muszę się wybrać do Piotra i Pawła po wino bezalkoholowe;) a co jak szaleć to szaleć;)

Byłam dziś u pediatry bo znowu są te czerwone plamy na posladkach. Wykluczyła alergię, sugerowała ze może to być kontaktowe. Dala też skierowanie na krew i żelazo. Wyniki sa dobre, całe szczęście;) przepisała też krem i jeśli nie przejdzie w ciągu dwóch tygodni to da skierowanie do dermatologa. A i mogę pomału dawać nabiał.

Dziewczyny polecam bardzo leczo z Alaantkowe BLW i babeczki z kaszy manny (robiłam z jabłkiem i rodzynkami i nie dawałam już słodzidła) pycha są; )

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Pineska1

Hej! Ten cały stres związany z tym, że w tygodniu jestem sama z dziećmi i jeszcze denerwuję się jak tam u męża ( typowa kobieta!) i myślę o powrocie do pracy spowodował, że trzy dni temu powinnam dostać okres, a tu nic! Oczywiście w międzyczasie zimny pot mnie oblał, bo okres zatrzymał mi się trzy razy = trójka dzieci, ale robiłam test i jedna kreska, uff! Kończąc przydługiego posta, jak u was dziewczyny z regularnością miesiączek i ew. antykoncepcją? Na jesień miałam umówiony termin na założenie Mireny, ale było to dla mnie tak ostateczne, że zrezygnowałam.

Odnośnik do komentarza

Pineska u mnie od grudnia niby miesiac w miesiąc dostaje okres ale +/- 7 dni od spodziewanego terminu (raczej się spóźnia) a przed ciążą zdarzało mi się +/- 1 dzien. Antykoncepcji zadnej konkretniejszej tez nie stosujemy.
Poza tym bardzo współczuję rozłąki, ja bym nie dała rady.
Monika pierwszy raz jak zrobil kilka kroków to sie popłakałam i zaczełam tulić, aż mały nie wiedział o co mi chodzi :P
Biedna Lidka, oby po kremie zeszło ;)
Cebulka u nas sie tez sen przestawił i teraz od 5.30 codziennie jestesmy na nogach :/
U nas w ogole chyba znowu lęk separacyjny, jak jestesmy sami w domu to ciagle się kreci przy nogach i chce na ręce, kiedy znikam z pola widzenia to placze i krzyczy, nawet jak z meżem jestesmy w domu to Igor musi mnie widziec ...

Odnośnik do komentarza

dzis bylismy u alergologa, no i skora jest super, dostalismy rozszerzenie diety, wreszcie zjem cos innego od indyka :) morfologia niestety u niunia nie jest rewelacyjna, ale niema tragedii, ma lekką anemie, co dziwne u mnie morfologia wzorcowa. jak zobaczyłam jego wynniki to też odrzu zrobiłam sobie, bo pomyślałam że może u mnie juz organizm za mało mu daje, bo teraz kazdy kto mnie widzi to mowi że stasznie wyszczuplałam i ze blada jak sciana. Alergolog radziła oduczać od nocnego karmienia, i oszukiwać smoczkiem lub wodą, bo mowiła ze przez mleczko w nocy moze byc pruchnica, no i sen nie jest taki spokojny jak niunio sie wybudza na cyca, a potem jest marudny, no od jutra bede probowac i zobaczę czy będzie jakaś róznica. no i ogólnie fajna ta lekarka, ona ma specjalizacje, pediatra alergolog i pulmonolog, swietne podejśćie do dziecka, no i jeszcze taki bilans robila, sprawdzała oczka, uszka, refleksy, też sprawdzała jak chodzi i stawy i mówila ze swietnie sie rozwija :) bo przed nami chłopczyk byl to jak sprawdziła jak ten chodzi i cos tam pomacała to powiedziała zeby jeszcze go sadzic, bo ma jakies tam miekie bioderka.
Meju no to u nas chyba lęku juz niema, nawet ostatnio jak go posadze w kojcu o na chwile moge pojśc do drugiego pokoju a Dawid sie zabawi, ale to z rana, a pod wieczór to tylko mamuśka. A Igor musi pilnowac mamy zeby nie uciekła
Pineska ciotka mie jeszcze nie odwiedziła:) a jestem ciekawa jak to będzie, bo przed ciąża to miałam cykle i 70 dni, bałam sie ze będzie problem zajść w ciąże, brałam tabletki antykonepcyjne i jak odstawiłam to z kazdy kolejny cykl mi sie wydłużał o pare dni, a udało nam się za drugim razem:)
Monika Lidka tez pokazuje charakterek:) dzis doktorka powiedziała ze widzi kto wtej rodzinie będzię rządził, ze Pan Dyrektor ma charakterek:)
znowu sie rozpisałam

Odnośnik do komentarza

Meju o tej porze to my przekrecamy się na drugi bok:-) choć od dwóch dni pobudki mamy o 7 a wcześniej to 8-9. U nas podobnie, ze tylko mama i mama a jak jest z mężem o mnie nie widzi to płacz (nawet do wc nie mogę wyjść bez stresu) ;)
Cebulka to Super, ze macie pozwolenie na rozszerzenie diety. Teraz jak ruszysz z dietą to raz dwa wyniki się poprawią. Trochę nie rozumiem, że na cycka to dziecko się wzbudza a na smoczek czy wodę to już nie? My odkąd zgubiłyśmy na zakupach smoczek to nie daję, czyli ok. 2 m-cy (mam jeszcze drugi smoczek w razie w). Z butelki też nie uczę jej pić, więc póki co to u nas zostaje cyc. Fajnie że lekarz obejrzał Dawida z góry do dołu, możesz być spokojniejsza ze wszystko jest ok.

U nas od wczoraj jest katar;( w nocy z takim płaczem się obudziła, ze ciężko było ją uspokoić;( biedulka moja kochana. U nas od 3 dni mocno wiało a my chodziliśmy na spacery i chyba ją przewiało bo wyjęłam ja z wózka do huśtawki na placu zabaw. Głupia ja :(

Dziś pierwszy raz próbowała zupę ogórkową, szału nie było bo chyba nie była głodna. Podobnie było z naleśnikami orzechowymi;) Trudno, choć ja ze smakiem zjadłam;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Pineska1

U nas też lęk separacyjny. Bywają dni że jest lepiej, ale przeważnie mama musi być zasięgu wzroku. Jak gdzieś wychodzę to się żegnam mówiąc papa. Ela chyba kojarzy, kilka minut jeszcze marudzi (najczęściej jak zostaje z moją mamą), ale potem już jest dobrze. Ostatnio trafiłam i mogę polecić wegebwl. Robiłam muffinki bez cukru, były ok. Podobał mi się też artykuł o roli żelaza w diecie niemowlaka. Ela pije czasem ze mną sok z buraka z jabłkiem.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki! U nas wlasnie drzemka na mamusi to moge tu troche nadrobic:) najpierw chwalenie sie dzis pierwsza kupa w nocniku zasygnalizowana mi przez dziecko. Oby tak dalej bylo;) a od dwoch dni jemy widelcem, ja nadziewam niunia palaszuje zadowolona;)
U nas tez mama musi byc na widoku albo przynajmniej slyszec mnie musi bo inaczej biegnie za mną i woła.
Monika ja butelki tez nie ucze a wlasciwie ucze ale zwykłą z dziubkiem. Super nam idzie tez kubek ale ogolnie cyckanie caly czas na pierwszym miejscu.
Monika zdrowka zeby katar szybko minął. Ogorkowej jeszcze nie dawalam ale wczoraj u nas kluski slaskie ze szpinakiem i tez bez szalu.ale chleb by jadla non stop. To ostatnio zamiast chleba ciasto marchewkowe bylo;)
Pineska ja okres mam od 3miesaca po porodzie regularnie plus minus2 dni.wlasnie za chwile znow bede miala.
Wlasni dzwonił do mnie szef pytal kiedy mysle wracac (chociaz nie mam juz umowy i tak powiedzialam wstepnie ze chyba po wakacjach. I teraz ryczec mi sie chce ale z drugiej strony szkoda stracic prace...

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza
Gość Pineska1

Ja mam to samo. Na myśl o powrocie do pracy płakać mi się chce. Dzisiaj byłam w robocie z wizytą ( bardzo zestresowana ) i z tego wszystkiego nie przywitałam się należycie z sekretarką. Szefa nie było, więc w środę znowu muszę iść. Ale miła atmosfera i kolega, którego spotkałam czeka na mój powrót, zrobiło mi się dużo przyjemniej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...