Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

mary ładny wózek. My kierowalismy się waga bo czwarte piętro. ja wysylalam kiedyś linka z moim wózkiem. Mam yedo fun chyba tak to się pisze, czerwony. Był kupowany dla dziewczynki, a teraz zastanawiam się jaki kocyk kupić bo chyba jednak niebieski nie będzie pasował. Zdjęcie wrzucę jaj będę miaka dostęp do kompa.
leel super ze w domku. I że wszystko dobrze. Z tą waga dziecka to faktycznie tylko orientacyjnie. Moja siostra miała mieć synka 4000 a był 4600 wiec jak dla mnie różnica ogromną, szczególnie dla naturalnego porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!
Spalyscie dzis lepiej? Agnieszka chyba nie bardzo patrzac po godzinie dodania posta ;) ja od 1 tluklam sie z boku na bok ale jakos dotrwalam do rana.
Tak jak Blacky musialam wczoraj troche ochlonac. Maz po pracy zabral mnie na dzialke i troche podlubalismy w ziemi a wieczorem gotowalismy bigos. Do tego stopnia mi pomagal ze dopiero w ostatnim garnku go nie przypalil :p jak mnie znowu najdzie to musze pamietac zeby jednak w piekarniku zrobic :D

Mi okresy miedzy wizytami juz sie skrocily do 3 tyg a od 1 kwietnia ide co 2 tyg(33, 35, 37)a potem juz co tydzien.
leel milo czytac ze swieta w domu :) ale Ty tez sie oszczedzaj ;)

Jak u Was przygotowania do swiat? Ja jakos nie zdazylam zauwazyc ze to juz ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Monika2016
Leel super, że jesteście już w domu. Odpoczywaj teraz jak najwięcej.
Agnieszka może kocyk w kolorze ecru, granat czy szary.

Myślałam jeszcze o jakimś szarym fiolecie albo morskim. Z granatem mnie zaskoczyłaś, ale to faktycznie może być fajne zestawienie. Ostatnio widziałam koleżankę, która miał niebieski kocyk a w wózeczku dziewczynka, także to chyba nie ma dużego znaczenia. No ale dla chłopca jednak różu nie przewiduje :)
Karmelku po kilku spokojnych nocach znowu bezsenna noc... od 1 do 5 nie spałam i nawet nie jestem zmęczona. Chyba to przez te święta- są a jakby ich nie było. Dzisiaj chyba do kościoła też nie pójdę- będzie dużo ludzi i brak miejsca do siedzenia, a mąż w pracy do 19. Co prawda posprzątałam prawie, na dzisiaj została kuchnia, ale tak delikatnie te najgorsze miejsca- szafka pod zlewem i z suszarką i tak po wierzchu. Mąż wczoraj wytrzepał dywan, więc parę dni będzie bez kurzu. Ale z gotowania to nic. Tzn.upiekę karkówkę bo to żadna praca i może ze dwie sałatki zrobię, a ciasto jutro kupię tak symbolicznie. W święta odwiedzimy rodziców, ale wiadomo coś na śniadanie i kolację musi być
Natalija mam nadzieję że z tatą będzie dobrze i operacja się uda. Teścia siostra miała pod koniec listopada operowaną jakąś przepuklinę- szybki temat bo nagle przestałą funkcjonować- bardzo szybko była wypisana ze szpitala i na Boże Narodzenie już śmigała przy garnkach. No ale Twój tata to raczej święta w szpitalu spędzi. To trzeba będzie mu bigosik z jajeczkiem dowieźć.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Ja nie planuje swietowac w tym roku. Mam leżeć i już wszystkich poinformowaliśmy, ze nas nie bedzie. Nasze Rodziny maja nas tylko odwiedzić w pierwszy i drugi dzien świat, ale to herbatka i wypierdatka. Niestety nie mam już siły na wiecej:(
Ale myśle sobie ze moze to i dobrze. Boje sie tylko ze kazdy bedzie mnie wypytywał o wypadek i dobrze radził co teraz mamy zrobić (ubezpieczyciel orzekł szkodę całkowita i nie mamy teraz auta) a ja sie wtedy denerwuje. No ale przynajmniej bedzie okazja do cwiczenia asertywnosci.

Wczoraj poparłam pierwsze ubranka, dziś bedziemy z Mężem je prasować. Trzeba szykować torby bo nie wiadomo kiedy bedą nam potrzebne.
Dzisiaj kończę 33 tc:))
Poza tym chyba zacznę zamawiać resztę wyprawki przez internet... Chciałam wszystko wybrać osobiście, podotykanic, sprawdzić jakość itp. no ale nie ma wyjścia.

Agnieszka78k do czerwonego wózka bedzie ładnie wyglądał granatowy kocyk:) bedzie tak na styl marynarski!

Natalija86 nie myśl o świętach, macie ich jeszcze wiele przed sobą. Teraz najważniejszy jest dzidziuś. Jaki on jest?:))

Odnośnik do komentarza

Karmelek u mnie noc jak każda inna, kładę się spać i rano wstaje ok 6-7. Na siku nie wstaję więc jestem wyspana:) tego wam życzę abyście nie miały problemu ze snem :) och jak ja Ci zazdroszczę tego grzebienie w ziemi :) Ja w kwietniu będę dłużej w domu więc wtedy będę szalała w ogródku :) oczywiście z z rozsądkiem :)

U mnie przygotowania? Hmmm na szczęście jedziemy do domu:) jutro będę piekła ciasto pawie oko oraz już tradycyjnie ciastka ule :) wolę na spokojnie przygotować tutaj i zawieść już gotowe.
Natalija trzymam kciuki za tatę. Niestety moją mamę też będzie czekała operacja tyle że barków, bo ma zerwane ścięgna. Natomiast na operację kręgosłupa nie chce się zgodzić. Mam nadzieję, że święta spokojnie spędzisz w domu :)

Leel odpoczywaj, święta szybko miną... Będą następne. Fajnie, że zaczynasz prać ubranka. Ja zaczynam działać po świętach.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

leel pewnie ze odpoczywaj. A goście wiedząc se byłaś w szpitalu mogliby sami coś do herbatki przyniesc:-D. Z pakowaniem torby jeszcze się wsztrzymuje. 8 kwietnia będę z córką w lodzi u lekarza to coś pokupuje. I po świętach zajrzę na strych u teściów żeby przebrać ubranka po zuzce. Jakby coś to szpital mam 5 minut na piechote a aptekę 2 minuty wiec mąż będzie miał trochę pracy;-) Korci mnie malowanie pokoju ale będą blok ocieplac to nie ma sensu, tylko te ściany za łóżkiem juz takie niefajne... Poodbijane łapki córki.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Natalija trzymam kciuki za tatę, a Ty uważaj na siebie, staraj się jakoś uspokoić dla maleństwa choć wiem ze to będzie bardzo trudne.
Leel super ze w końcu w domu! Tylko spokojnie z tymi przygotowaniami po troszku rób żeby się nie przesilic.
Agnieszka no u nas tez takie przygotowania do świąt ze ich w sumie nie ma, trochę posprzątać, mąż wczoraj umył połowę okien to już też do przodu, no i tez myślę że nie pójdę do kościoła bo to za ciężkie może być, ale mi szkoda....a w święta nie jedziemy do rodzin bo ja nie daje rady i umówiliśmy się tu na miejscu ze znajomymi na śniadanko a w poniedziałek obiadek u cioci wiec ja myślę że spróbuję tylko jakieś ciasto ogarnąć.
Karmel ja budziła się co godzinę 1,5h i tak całą noc, no ale pelnia... w sumie się wyspalam ale mocy jakoś nie nabralam, ale to już chyba tak będzie na tej naszej końcówce ze coraz ciężej o siły. Zazdroszczę dlubania w ziemi ja to uwielbiam a teraz nie mam gdzie ani jak:( To bigos zapalany wyszedł mówisz?

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Zawiszka taki troche ratowany bo co sie zwleklam z lozka na kontrole to wlasnie lapalo od spodu :p w sumie wyszedl dobry, mam nadzieje ze po tej zachciance nie bede miec mega wzdecia :p
U nas tez swieta beda podobne, ide na latwizne :) ciasto kupimy ale pewnie maz zje bo mi sie przejadlo slodkie, salatke tez wymyslilam taka ze jak nam sie nie zechce robic to ze skladnikow mozemy zrobic pizze albo zapiekanke bo nigdy nie wiadomo na co akurat bede miec ochote ;)
Rano bylismy na zakupach, ludzi z wyladowanymi wozami pełno, trzeba na brzuch uwazac bo w ogole nie patrza jak chodza. Dobrze ze mam to juz za soba, ostatnie zakupy zrobi maz.
Na dzialce to tez bardzo nie poszalalam bo tylko palcem pokazuje gdzie co posadzic albo przesadzic ;) po swiatach "bede siac" rzodkiewke, moze posadze salate jak zejdzie do tego czasu wiec nie moge sie doczekac kiedy bede miec swoje :) w maju juz tam pewnie nie zajrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tak jak wczoraj pisałam zaczęłam szkołę rodzenia. Chciałabym się podzielić z Wami informacjami, które przekazała położna.
Na poprawę krwi zaleca picie soku z pokrzywy 30 ml raz dziennie przez tydzień, później przerwa tygodniowa i znowu pijemy.
Aby naturalnie wywołać poród zaleca po skończonym 36 tc picie dwa razy dziennie z jednej łyżeczki naparu z suszu liści malin przez dwa tygodnie. Następnie po malinach 3x2 do końca ciąży wyciąg z wiesiołka. Oraz zaleca masaż krocza i sex aż do bólu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Soku z pokrzywy? O herbacie to slyszalam ale sok to nawet nie mam pojecia gdzie kupic.. U mnie polozna o tym naparze z pokrzywy mowila ze jest dobry na laktacje i zeby pic po porodzie ;)
Ginke pytalam o te liscie malin to mowila ze mozna pic ale ona jakos super w to nie wierzy bo miala takie pacjentki które pily a i tak ciaze przenosily :) planuje kupic, zobaczymy jakie to dobrodziejstwo :))

Podziwiam Was ze w ogole chodzil Wam po glowie pomysl zeby sie wybrac. Przynajmniej u mnie trwa to wszystko ok 2h a zeby usiasc trzeba byc z 40 min wczesniej. Pojde z jajkami, w tym roku musi to wystarczyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja dzisiaj po wizycie i wszystko ok, mała rośnie jak trzeba, teraz ma 2140g, na szczęście obwód brzuszka od ostatniej wizyty poszedł do góry. Szyjka skróciła się z 4cm na 3,2cm ale lekarka powiedziała że to normalne. Skurczy na ktg nie było żadnych. Miałam badania krwi morfologie i na wzw. Łożysko wporządku bez oznak starzenia się. Za dwa tygodnie zrobią mi badanie na GBS i wizyta w szpitalu z planem porodu.

Piszecie o świętach, ,my na spokojnie, co roku robiłam mnóstwo wypieków, a w tym roku będzie tylko symboliczna baba i jutro ulepię ule, gości nie będzie żadnych, my się wybieramy w pierwszy dzień świąt do rodziny a drugi dzień na spokojnie w domku, ewentualnie jakiś krótki spacerek. Do kościoła w sobotę z córą pójdę na święconke, ale już na drogę krzyżową na pewno nie, a nad mszą się zastanawiam, bo jak byłam 2 tyg temu w niedziele to wysiedzieć już nie umiałam...najwyżej w domu się pomodlę i już...

Agnieszka oczka od małej urocze, choć spodziewam się że musieliście się nastresować, córa jest jedyna w swoim rodzaju :)

Monika ja piłam tę herbatkę w pierwszej ciąży i przenosiłam tydzień ;) wkońcu pomogła gorąca kąpiel i seksik ;)

Karmelek ludzie szaleją z tym jedzeniem na święta choćby miały trwać 2 tygodnie...ja nigdy tego nie zrozumię, bo ileż można zjeść, te wypakowane kosze na zakupy to czasem jak się obserwuje to szok :)

Ze spaniem u mnie kiepsko, nie dosyć że zasnąć nie umiałam, to szybko się obudziłam i znów zasnąć nie mogłam i teraz nie dospana jestem...

Monika ja jutro za ule się zabieram :)

Leel i koniecznie napisz gością że jak chcą zjeść coś słodkiego to mają ze sobą przynieść, a Ty odpoczywaj, nie wstawaj i się nie denerwuj bo to Ci kompletnie nie potrzebne

Natalija trzymam kciuki za tatę żeby operacja się powiodła !!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Karmelek ja sok kupiłam w sklepie zielarskim tylko uważaj, bo jest sok z alkoholem. Maliny mają to do siebie że rozluźniają. Dlatego położna mówiła o malinach później o wiesiołku, że pomaga. Ja się nie wypowiem, bo doświadczenia jeszcze nie mam. Co do pokrzywy, zaczynam pić, po świętach mam morfologię więc zobaczymy czy coś pomaga.

Do kościoła to raczej nie pójdę :( byłam we wtorek u spowiedzi i pomodle się w domu. Za dużo ludzi i bakterii :( ewentualnie obejrzę mszę w TVP.
Majka super, że wszystko w porządku :) duża już pannica :) U mnie szyjka też się skraca więc musimy się oszczędzać. Też nie rozumiem ludzi z pełnymi koszami.... Ule też jutro robię ;) każdy sposób jest dobry na naturalne wywołanie porodu :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hej witam po długiej nieobecności.. Miałam na tydzień gości a teraz od niedzieli próbowałam was nadrobić i dziś mi się udało.

Aż nie mogę uwierzyć co tu się dzieje.. Tyle z was w szpitalu do tego ten przedwczesny poród.. Trzymam kciuki za maluszka napewno wszystko będzie będzie dobrze..

Buziak tak mi przykro :(

nie umiem sobie wyobrazić co przechodzisz :( ciągle mam w głowie to co się stało :( czemu ten świat jest taki niesprawiedliwy? :(
Jakoś nie mogę dojść do siebie po tych wszystkich wiadomościach.. Dziewczyny trzymajcie się do maja jeszcze trochę czasu

Ja ostatnia wizytę miałam 14 marca w 29+4 i synek ważył ok 1600 g i miał ok 40 cm.. Ale gdzie on się tam mieści w tym brzuszku...

Co do świąt to przygotowania powoli zaczęłam... Wyprasowalam juz obrusy dziś zakupy.. Nie wiem czy ktoś do nas przyjdzie możliwe ze rodzina męża. Ciasto piekę jedno. Sernik z chalwa a tak karkowke jakaś sałatkę pojęcia nie mam jaka oczywiście Jajka i biała kiełbasa i nie wiem co jeszcze...

We wtorek była u mnie położna i mówiła żeby na początku żadnych kosmetyków dla maleństwa nie kupować a jak spytałam o pupę i odparzenia to stwierdziła że jeśli będę karmić piersią to nie powinno ich być.. Nie wiem co o tym myśleć...

Agnieszka a oczka córeczki wyjątkowe :) nigdy się z czymś takim nie spotkałam :)

Miałam coś jeszcze napisać ale niepamietam...

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

mp1 w koncu sie odezwalas, zaczynalam myslec ze u Ciebie cos nie tak
Jestem spokojniejsza :)
Praca u Ciebie wre na calego :)
Monika2016 na sok to pewnie sie nie skusze, dopiero suszona po porodzie jak bedzie potrzeba.
Majka Super, ze u Ciebie dobre wiesci :) w koncu pozytywne wiadomosci :)
Ale tymi ulami kusicie :p

Natalija tez wierze ze wszystko bedzie dobrze z Twoim tata, nie stresuj sie tylko badz dobrej mysli!

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Ahh natalija dołączam się do życzeń daj znać jak tata będzie się czuł po operacji trzymaj się kochana :* i oczywiście wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :*

Karmelek tak u mnie wszystko dobrze :) miło że myślałas o mnie :) poza tym ze się nie wysypiam i.zaczyna mnie męczyć zgaga to jest fantastycznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Mp1 dobrze, że u Ciebie ok, też ostatnio się zastanawiałam co u Ciebie bo długo nic nie pisałaś. Super, że na wizycie wszystko wporządku, a maluszek ładnie rośnie :)

Masz już termin w szpitalu na omówienie planu porodu, a tak w ogóle gdzie będziesz rodzić w którym szpitalu ?

Agnieszka u mnie też seksik pomógł w pierwszej ciąży ;) mąż już doczekać nie może jak znów będzie mógł działać i tym razem ;)

Karmelek nooo tak pokusimy, że wszystkie za chwilę będą zamawiać foremki wylepiać ule ;)

Monika tak marzę żeby 3 tygodnie spokojnie dotrwać a potem może się mała rodzić, nawet bym się ucieszyła jakby tak około 38tc się urodziła bo naprawdę po terminie tym razem nie chciałabym być...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Miło mi ze mnie jeszcze pamiętacie :)

Położna mi mówiła żebym dzwoniła się umawiać do szpitala w 32 tyg także po świętach dzwonimy się umówić :) a rodzic chce we frechen :) tu gdzie mieszkam mam do wyboru 3 szpitale ale do każdego mam ok 15- 20 km :P
A dzwoniłas do tego awo? Bo właśnie do męża zadzwonili ze do końca przyszłego tyg pieniążki będą na koncie bo szybciej rozpatrzeli :) a tym job center to u nas zamieszanie masakra... Dostałam list ze 130 na ciuchy dostane ok wpłynęło ale reszty brak. Byłam się dowiedzieć i się okazało ze babka coś namieszala bo w komputerze miała ze tylko na ubrania złożyłam a ja jej pokazuje papierek ze skladalam na wszystko.( dobrze ze potwierdzenie wzięłam ze sobą) i ma to załatwić. Dobrze ze coś mnie tknelo i poszłam bo bym czekała w nieskończoność :P

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Ja po wiadomości od Buziaka tak to przeżyłam, ze w nocy miałam koszmary, ze Majka moja umarła po urodzeniu, a po takiej koszmarnej nocy dostałam takiej migreny, ze trwa ona do dzisiaj, od wczoraj wieczór z wymiotami. Wczoraj z ta migrena przyjechaliśmy do teściów wiec doszła trasa do tego, pakowanie siebie,męża,pasierba,psa i sprzątanie chaty przed wyjazdem i teraz leżę ledwo żywa w łóżku zastanawiając sie czy jechać tutaj na ip, tyle ze ruchy małej czuje i to nawet mocno ożywiona jest, co tez mnie martwi, czy aby nie jest za ruchliwa. Dziś kończę 32 tydzień i jak Wam pisałam lozysko mam na ścianie przedniej i tych ruchów nigdy nie czułam tak jak Wy, dopiero teraz brzuch mi faluje, a raczej zaczyna falowac i kopniaki stają sie mocniejsze wiec moze to naturalne, bo mała rośnie. Ach od tego zamartwiania sie można osiwiec. Ja przynajmniej do świat sie nie muszę przygotowywać, bo teściowie wszystko ogarniają.
Cieszę sie ze wychodzicie z tych szpitali powoli, Meeg ty sie tam trzymaj jeszcze dzielnie. Agnieszka niesamowite te oczy ma Twoja mała!
I tez nam życzę wszystkim, żeby już same pozytywne informacje na forum sie pojawiały, bo widzę, ze wszystkie mocno to przeżywamy, jakby mało było zmartwień na codzien.

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

mp1 nawet nic nie mow o zgadze :p mnie najgorzej meczy po chlebie, juz takie kombinacje robie.. W 1 trymestrze ratowalam sie bulkami a teraz po nich jeszcze gorzej. Uroki malych stopek w zoladku :D
Jeszcze jedna majoweczka ktora tu z nami dlugo jest ostatnio nic sie nie odzywa, oby to tylko brak czasu.
Majka niech sobie producenci swoje zarobia na foremkach ;) ja sobie tylko pomysle o tym ze dobre :) jest cala lista ciast ktore bym zjadla ale na dzien dzisiejszy to jedzenie tylko oczami. Jakos mi przeszlo to slodkie. Jeszcze pozwalam sobie na kostke gorzkiej czekolady i jogurt raz dziennie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;) Ja dziś również po wizycie miałam mieć we wtorek ale mi przełożyli. Mały waży 1745g , chyba waga jest ok jak na ten wiek ciaży, oraz ułożony główką do dołu co mnie ucieszyło.

A tak poza ty to wreszcie przyjeżdza mąż z polski z wszystkimi rzeczami dla małego no i rodzica również jadą do nas na święta ;) Mama mi pomoże w przygotowywaniach do świąt napewno ;) tyle będę miała z głowy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w390bv26lgymhk.png

Odnośnik do komentarza

sylwiawienmama to pewnie coś juz przywiezie gotowego:-) no i spokojniejsza głowa jak mąż juz będzie w domum
natalija z głowy. Mi uciekło o ślubie a tu już pierwsza mała rocznica- tygodniowka - gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego, dużo miłości i wytrwałości.
mp1nue strasze cie, myślę że mój jest mały, zresztą lekarz tez mówi ze raczej drobny będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...