Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny prędzej czy później urodziny ;) chociaż mnie to też zaczyna dobijać, bo jutro termin a tu widu ani słychu ;( jeszcze znajoma miała termin na 22 maj i urodziła dokładnie w terminie. A mnie myśli nachodzą że jutro termin a u mnie nic się nie dzieje ;(
Jutro na ktg do szpitala to zobaczymy co powiedzą, ale raczej z powrotem do domu mnie odeślą..... Idzie zwariować

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w390bv26lgymhk.png

Odnośnik do komentarza

Paulazdr no twoja końcówka to faktycznie kiepska, i jeszcze przeprowadzka, dzielna jesteś ale dzięki temu ten porid 4h jest całkiem realny.
Ja po ktg, jeden skurczyk ale nie wiem kiedy był bo dla mnie nie było to jakoś inaczej niż parę razy, to nie wiem czy ta maszyna dobrze działa. Tętno dziecka ok, to czekamy dalej. I u nas jakoś szybko robią bo 12 minut.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka 12 minut to faktycznie krótko...

Sylwia kto wie może akurat w terminie wyjdzie albo na dzień matki zrobią nam maluszki niespodzianki :) oj chciałabym :)

Paulazdr to faktycznie ciężka masz końcówkę do tego przeprowadzka... Ja to bardziej psychicznie jestem zmęczona ta ciąża bo tak bardzo bym chciała synka juz przy sobie...

Monika jak tam wizyta? :) może naprawdę malutka zbiera siły na poród :)

Joan sama nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu... W szpitalu zawsze byłabyś pod dobrą opieka ale też nie chciałabym leżeć kilka dni pod obserwacja i dopiero po czasie poród... Jednak w domu lepszy komfort psychiczny (no i jedzenie lepsze- nie znoszę szpitalnego jedzenia hehe) trzymam kciuki żeby się samo rozwinęło jak najszybciej :)

Noo a ja się zebrałam do kupy i trochę ogarnelam salon i kuchnię i nawet odkurzylam (zawsze zostawiam to dla męża bo kijowy dywan mamy do odkurzania :P)

Jak wyparzacie butelki i smoczki? :) wiem głupie pyt ale co zrobić ;P

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Paula spróbuj może jeść arbuza. Czytałam gdzieś, że pomaga na opuchnięcia bo jest moczopędny. Mi chyba pomaga bo nogi nie są spuchnięte. Faktycznie Twoja końcówka ciąży jest ciężka. Jakby mało tego to jeszcze ta przeprowadzka... może w nagrodę będziesz miała ekspresowy poród? Życzę Ci tego ( każdej z nas życzę)!

Sylwia do jutra może coś się rozkręci. U mnie z okresu na jutro jest termin a z pierwszego usg na czwartek;)

Agnieszka króciutkie te ktg...

mp1 wizytę mam dopiero na 18. Oczywiście dam znać. Ja ostatnie sprzątanie zostawiam na jutro;) ja nawet nie myślałam o butelce i smoczku... Jakoś zakładam, że nie będa mi potrzebne. Mam jedną butelkę i że dwa smoczki, bo dostałam chyba na bezpiecznym maluchu i sr, a tak nie kupowałam. Jak coś to mąż kupi.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hybryda myślę że to przez masaż, pewnie będziesz następna.
Ja smoka do szpitala mam zamiar wziąć i tez pogotuje go 5 minut.
Moja kuzynka z terminu na 22 dzisiaj urodzila... Jak jej zazdroszczę ze juz ma poród za sobą.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza
Gość Marianna9111

Hej ;*
Mnie pewnie czeka wywoływanie :(
Nic sie rusza...ktg w porządku ..jak ja już słyszę , ze jest "gotowość do porodu "
To mnie szlak trafia :D
Lekarka mówi, ze jak tętno w porządku i wody tez to nie ma sie co kłaść do szpitala, bo tam to już ogóle psychika siada :(
Wiec czekam w domu do czwartku .
A zaraz idę na randkę z mężem . Zjemy kolacje na mieście. Muszę sie odstresować :)

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie. Szyjka miękka, przepuszcza jeden palec, zrobił mi też masaż szyjki. Jutro mam się zgłosić na ktg. Mam nadzieję, że coś się jednak w nocy lub jutro rozkręci ;)

Hybryda myślę, że to przez masaż. Oby coś się ruszyło;) mnie też pobolewa podbrzusze i częściej brzuch twardnieje. Zaraz idę jeszcze na długi spacer. Może rozruszam akcję?

Agnieszka spokojnie, w końcu wszystkie urodzimy.

Marianna jeśli do wtorku nie urodę to pewnie też mnie położą na wywoływanie :( brrr może po randce "odblokujesz głowę" i się zrelaksujesz to urodzisz ;)))) trzymam kciuki.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Hybryda mnie znowu prawie cały dzień boli podbrzusze ciekawe czy coś się rusza ale u mnie to wątpię a tobie tego życzę :) i nie bój się dasz rade napewno :)

Agnieszka ja też wolę wziąć smoka ze sobą do szpitala bo różnie to bywa :P a butelka mam nadzieje ze się nie przyda :)

Marianna udanej randki :) może głową będzie teraz lżejsza i urodzisz jako kolejna :)

Monika tego ci życzę w końcu to już termin :)

Ja to coś czuje ze u mnie będzie po weekendzie :P

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Cześć Dziewczyny! Ja też dziś miałam wizytę :) dr zdziwiony ze jeszcze nie urodziłam, po badaniu stwierdził że młoda mocno przyparta i poród może się zacząć w każdej chwili a jak zrelacjonowalam swoje dolegliwości z poniedziałkowego poranka to polecił żebym następnym razem czując tak silny nacisk na krocze jechała do szpitala bo zapewne mam wtedy skurcze... tylko ich nie czuje.
Nie dopytałam co mi wtedy zrobią... ale ja się nie zgodzę na masaż szyjki...
Trzymam kciuki za te z presją na rodzenie JUŻ :) ja ciesze się ze dotrwałam do 39tc 1 dz, chciałabym jak najbardziej spontanicznej akcji porodowej i mam nadzieje ze nie braknie mi cierpliwości w czekaniu... :)
Karola_krakow rozbawiło mnie i eMa wyobrażenie Twojej Kornelki, która jednym oczkiem kontroluje sytuację... ;) co za spryciula!
Meeeg dobra podpowiedź z tą butelką...
A zarowno butelke jak i smoczek tez mam z gratisów z warsztatów i sr :) trudno ocenić na ile się wykorzysta, wiec szkoda było wydawać pieniądze ;) tak jak Hybryda przed użyciem planuje wygotować, a wyparzanie przez polowanie wrzątkiem stosować w bieżącym użyciu
Jak w marcu leżałam w szpitalu to widziałam ze dziewczyny w dużej misie stojącej kolo czajnika w pomieszczeniu socjalno-jadalnym dezynfekowaly i osłonki na brodawki i butelki... oceniałam wtedy ze mało to sterylne i pierwszy raz wole zrobić w domu.
Dobrej nocy Mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

U mnie noc również ciężka.. Mąż mówił ze ciągle się krecilam i myślał że zaraz coś się zacznie :) a mi tylko niewygodnie było bo mały się wiercil i układał jak mu się podobało :) a do tego na noc arbuza sobie pojadlam wiec kilka razy musiałam wstać co do prostych rzeczy nie należy :P

Hmm nożyczki i obcinacze tez wygotowywalyscie? Ja nawet o tym nie pomyślałam..

Ja butelki kupiłam w zestawie ze smoczkiem niestety nie orientuje się czy w de coś takiego organizują. Gdybym dostała te rzeczy w gratisach to napewno bym nowych nie kupowała :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

I ja dołączam się do klubu ciężkiej nocy. Wstawałam dosłownie co godzinę, a problem ze wstawaniem, że hohoho. Z przekręceniem się na drugi bok to też niezłe wyzwanie.

Ja nożyczek i cążków nie będę gotowała bo się stępią, spryskam je octeniseptem i po każdym użyciu też. Tak radziła położna.

Nie wiem czy masaż szyjki i długi spacer coś pomogły :( wieczorem miałam ból a raczej duży dyskomfort ale teraz nic. Ciekawe czy coś się zapisze na ktg.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Dziewczyny za wszystkie rady:) zdecydowalam, ze jesli mi dzis dadza skierowanie na patologie to zostane na niej. Nie znosze szpitali i bardzo chcialam uniknac indukcji, ale widocznie corci trzeba pomoc... Jakby cos potem mialo byc nie tak to bym sobie tego nie wybaczyla, tym bardziej ze juz swiruje z liczeniem ruchow bo mała jest taka bardziej ospała od kilku dni. Zagryze zeby i wytrzymam, przynajmniej bedzie szybciej z nami:)

Dam wieczorkiem znac na czym stanelo:) wszystkim oczekujacym zycze zeby jak najszybciej dzieciaczki zaczely pchac sie na ten swiat:) wiem ze to oczekiwanie jest najgorsze...

Monika mi po masazu wypadl czop i...tyle:P szyjka ciagle taka sama-czyli miekka, 2palce przepuszcza i niby wszystko spoko poza tym ze nic sie innego nie dzieje, a tydzien leci;) mam nadzieje, ze u Ciebie okaze sie bardziej owocny ten masaz:D

Odnośnik do komentarza

Monika u mnie ten śluz brązowy tez juz parę razy był i tez myślę że to czop. Kiepsko dzisiaj się czuje, nie zjadłam rano śniadania bo z córką jechałam di lekarza i pewnie dlatego ze dopiero po 10 było jak pierwszy posiłek miałam. I teraz nawet nie mam siły coś sprzatnac w domu

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Agnieszka nie wiem czy to pogoda czy co ale ja też się czuje dziś nie najlepiej... Bez sił najchętniej polozylabym się spać ale obiad trzeba zrobić jakiś i znowu odkurzyc bo tak tu się nosi masakra jakas wkurzają mnie te podłogi...

Wam przynajmniej coś wychodzi u mnie nic... Mam tylko gęsta taka mleczna wydzielinę :/

Joan trzymamy kciuki i czekamy na informacje :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza
Gość Jolka and Fasolka

Joan ...jesteśmy wszystkie na takim etapie ciąży, że o spokój wewnętrzny trudno, a sądzę, że to właśnie taki wewnętrzny nerw sporo może blokować. Stres jest zły i tyle, ale nie wiadomo co zrobić, żeby go zniwelować... może u Ciebie zadziała hospitalizacja? Ja trzymam kciuki :)
mp1, Monika2016, Agnieszka78K ...ja przed pełnią nie miałam sił na nic, nocki miałam koszmarne, a tymczasem niespodziewanie ostatnie dwie (pon/wt i wt/śr) spałam jak aniołek... tylko młoda miała swoje akcje pokazowe wieczorem, a nockami chyba mi odpuściła... bo mnie nic nie budziło! Aż niebywałe... wczoraj cały dzień gorzej się czułam po badaniu i choć lekarz twierdził, że wczoraj nie urodzę, to ja się głowiłam czy młoda nie zrobi numeru :) następną wizytę mam 3 czerwca, więc już 3 dni po terminie... ale do tego czasu nie zamierzam podejmować żadnych nerwowych akcji... :) choć teraz zastanawiam się czy nie iść na procesję :-D
w końcu tak się wygrażałam wcześniej ;-) ...pewnie mąż mnie nie puści w taki upał, bo od gorąca Mroczki mi przed oczami latają (oczywiście nie ci serialowi bracia, tylko te czarne plamki)...
Hybryda ...no....! wygotowanie takiego arsenału akcesoriów to mi do głowy nie przyszło... ale teraz będę się zastanawiać. Pomysł Moniki2016 z Octeniseptem też do mnie przemawia... :) nie ma to jak giełda myśli i doświadczeń - dzięki!
:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...