Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Czarna23789

Bbbb też kiedyś coś oglądałam w tym Dino sklep ale jak pytalam opinie odnośnie jakości reklamacji i zwrotów to zrezygnowałam. Ja bym jednak próbowała to zwrócić. W końcu nie kupujesz tego na tydzień. A tak będziesz ciągle się denerwować. Jeśli jesteś z Olsztyna to wybierz sie może do Bobasa (przy samej hurtowni Gracja). Ja tam zamawiałam łóżeczko i wózek. Mają dość spory wybór i dużo rzeczy dostępnych od ręki.

Odnośnik do komentarza
Gość Majtynkaa88

Dziewczyny mam dość. .. syn mi się tak dziwnie ułożył ze chyba rączka uciska mi gdzieś na jakis nerw w pachwine, czuje slodko-klujacy ból co kilka min i blokuje mi nogę tak ze nie mogę jej przez chwilę ruszyć. ... co jeszcze k... co jeszcze mnie czeka w tej ciąży:/?!

Odnośnik do komentarza

Kurcze macie dziewczyny pecha z tymi zamówieniami… ja 90% rzeczy kupuję on line, ale też zwykle nie ma problemu ze zwrotem. Często biorę kilka modeli i zostawiamy ten, który najbardziej mi pasuje a reszta do zwrotu i tylko zaznaczam opcję "nie spełniło oczekiwań" i tyle … Jeśli powodem jest zła jakość to na pewno bym zwróciła. Łaski nie robią, choć może im się to nie podobać. Kupując on line nie ma się szansy na ocenę jakości, a zdjęcia często nie oddają rzeczywistości, już nie mówiąc że nawet głupi odcień farby może być inny iż się wyobrażało.

Hehe, właśnie dostałam fotę…mój mąż przygotowuje chłopaków na wyjazd w góry latem ;)

monthly_2016_02/kwietnioweczki-2016_44155.jpg

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Majtynka88 coraz gorzej z nami, ja już też stękam jak się podnoszę, bo rwa niby lepiej ale jednak nieraz jak zaboli to chce mi się wyć ;s

Vena ja uważam, że racja z tymi zakupami online, że mamy prawo do zwrotu i czasem na prawdę coś wygląda zupełne inaczej, co więcej - wg prawa konsumenta na każdy zakup przez Internet mamy 14 dni na zwrot. Mi wczoraj przyszły dwie takie same koszule - S i M, zamówiłam, bo nie wiedziałam który rozmiar, teraz oddam tą większą i nie zastanawiam się czy dokonałam słusznego wyboru.

Odnośnik do komentarza

Miila od dwóch dni ktoś na nowo podmienił mi męża ;) Ostanio burkliwy, wczoraj zerwał go w nocy Londyn i pracował od 3 rano do samego wyjścia dzieci do przedszkola … zrobiłam śniadanie, co teraz to dla mnie jak maraton i dawno już mi tak ładnie nie dziękował, doczekałam się przeprosin, że miał muchy w nosie … serwis auta załatwiony, dziś zabrał chłopaków z domu na ściankę i mówi, że wróci za 5h, obiad zjedzą na mieście i coś mi dobrego przywiozą… normalnie do nieba trafiłam. Moja mina rano … bezcenna :D

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Uwaga, przeżyłam sobotnie zakupy w Ikei :-)))
Kupiłam u nich ten materacyk lateksowy, miałam zamawiac ten z hevea, ale po Waszych opiniach o nim ostatnio wstrzymałam się, i wybrałam dziś ten w Ikei i jest całkiem o.k.
Secondtry, ja bym się nie przejmowała tym, że ta teutonia "wymacana" - ona się cała rozbiera elegancko do prania. Daj znac jak wrażenia na żywo. Zresztą moja używana wygląda i tak o niebo lepiej niż nowy xlander czy bebetto- jakośc materiałów jest bez porównania. Sprawdź sobie, jak się błyskawicznie składa i jak rączkę można szybko przełożyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja wiem ze mam prawo do zwrotu, pewnie gdyby nie mój syndrom wicia gniazda i kwestia tego ze do terminu porodu zostało mi 6 tygodni, a przy mojej szyjce to nie wiem czy nie mniej, nawet bym się nie zastanawiała. Problem polega na tym ze nie mam nigdzie blisko żadnego salonu z mebelkami, tak żebym mogła pójść, dotknąć i od razu kupić coś w zamian, a zamawiać po raz kolejny coś w necie bez obejrzenia wydaje mi się słabym pomysłem, a no i musiałabym to odesłać na własny koszt, 120zl w plecy....

Odnośnik do komentarza

Bbbbb kwestię presji czasu rozumiem doskonale … trochę słabo, że koszt odesłania jest przerzucony na Ciebie, nie dość że nie masz łóżeczka to jeszcze kasa nie Twoja :/
No nic faktycznie w poniedziałek musisz się zebrać z tematem i coś postanowić. Może akurat w tym sklepie, co rozmawiałaś z Czarną coś Ci wpadnie w oko. Może ktoś że znajomych ma łóżeczko turystyczne do pożyczenia, żebyś miała na wypadek awarii … miałabyś czas na znalezienie czegoś odpowiedniego, a jednocześnie plan awaryjny. Wiesz takie łóżeczko to na dobrą chwilę starcza… mnie by za każdym razem szlag trafiał jak bym na nie patrzyła …

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Vena powiem Ci, że chyba i mi ktoś dziś podmienił męża, wczoraj cały dzień leżał i usługiwałam, bo źle się czuł i chory, a dziś od rana robi szafę na wiatrołapie, wierci co chwile coś i ogarnia, także jestem w szoku :D

Bbbb ja też je chce i będę zamawiała z Mamissima, nie porównywałam cen gdzie indziej, ale mam ten sklep sprawdzony i zawsze wszystko jest ok :)

Odnośnik do komentarza

Vena to właściwie nie była próba naprawienia tostera ale uratowania zaklinowanej palacej się grzanki, chciałam ja tylko lekko podważyć. ..Cóż, głupota. Az wstyd się przyznać do niej, w każdym razie nie zrobiłam tego przed Ślubnym. Zamiast tego rozladowalam na nim emocje zanim podzieliłam się tym z Wami. Trochę srednio słusznie mu się oberwalo..

Wszystko zaczęło się przed godz 9 rano,gdy Ślubny nagle się obudził i stwierdził,że nie ma sensu więcej spać skoro tyle roboty czeka. Szczęśliwa "pobieglam"do łazienki,umylam się, ubralam i podreptalam na dol. Szok,nie poznawałam meza,jaki power we mnie wstąpił! Nastawilam pranie, ogarnęłam kuchnie, zrobiłam elektryzujace śniadanie i kawkę. ..wołam męża...cisza.
W okolicy południa byłam już nieźle podminowana, niepotrzebnie się nastawilam. Zgarnelam pierworodnego, by pomógł mi poprzestawiac parę rzeczy, zaciagnelam kartony z ozdobami świątecznymi pod stryszek głośno wyrażając swoje rozczarowanie.
Pojechałam po meskiej ambicji jak po łysym koniu. Wściekły wyskoczył z łóżka, po chwili kartony były na stryszku, pies wyprowadzony, zakupy zrobione, po czym zabrał się za pòłeczki itd.
No i dopielam swego,resztę dnia bawiłam się w wykończenia.
Straszna mam ochotę się pochwalić ale chyba zaczekam aż całość będzie gotowa...

Jak tak czytam o Waszej walce z brakiem miejsca w aucie jeszcze mocniej doceniam nasza stara wysluzona VW Caravelle. Wybitnie przyjazne rodzinie auto,nigdy nie zmienię no chyba ze na nowszy model.

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Heltinne no właśnie kiedy Twój VW to van… a ja nie chcę vana :/ wiem, że byłoby wygodnie. W zamian za zostawione w Polsce autko, mąż kupił mi na urodziny Hondę crv to było największe nie-terenowe auto które mi się podobało. Nie chce go wymieniać.

To ja się pochwalę swoją aktywnością pod nieobecność facetów. Ramka na zdjęcia wielorazowego użytku i przeznaczenia. Coraz więcej mam prac dzieciaków z przedszkola więc musiałam wymyślić opcję na eleganckie miejsce wystawowe :)

monthly_2016_02/kwietnioweczki-2016_44157.jpg

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

A no i już pomijając moje preferencje co do auta van, czy nie to San Francisco jest pewnie jedynym miastem w USA gdzie tak masowo można zobaczyć mini coopery i Smarty … tu jest ogromny problem z miejscem parkingowym i trzeba opracowywać szybko technikę parkowania na zderzaki, bo inaczej będziesz krążył godzinami i nie znajdziesz miejsca gdzie stanąć.... Dlatego mój mąż jeździ rowerem do pracy mimo, że do domu ma ponad godzinę po dość stromą górę. W dół jedzie 20 minut ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Vena my akurat niespecjalnie musimy zwracać na takie rzeczy jak parkowanie na szczęście . Mieliśmy parę lat temu prawie nowa mazde 6, fajne autko, ale nie dość ze mało miejsca to jeszcze tracila szybko na wartości.
Teraz mamy bardziej praktyczne podejście do pojazdów, pod każdym względem.

Fajna ramka, wiesz, że moja ale w wersji dzidziusiowej jest prawie gotowa? Pomysl identyczny, trochę zainspirowałam się ramka z mamas &papas :)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Chciałam wkleić fotkę tej ramki, ale była nakomórce która mi padla,nie do odzyskania. A nigdzie w necie nie mogę znaleźć bo to albo stara kolekcja albo inna firma,już sama nie wiem.

ps.podziwiam Twojego męża,że tak mu się chce. Chyba niezła kondycję musi mieć. ..

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Ewee czy ra promocja na torby jest trwala czy czasowa? Ja w wawie bede dopsiero za tydzien i mam nadzieje, ze do tego czasu ta promocja bedzie jeszcze obowiazywac. Marzy mi sie ta duo signature red.
milla w szpitalu mam byc na 8, bede 3 do operacji. Mam miec komplet swiezych badan i byc na czczo. Chcialabym dotrwac do 4go, bo bardzo boje sie, ze zaczne rodzic wczesniej i nie bedzie tam miejsca. Strasznie duze oblozenie porodowe bedzie na marzec/ kwiecien bo wtedy rodza sie wakacyjne dzieciaczki.

Bbbb ja bardzo bylam napalona na kupno Klups marsell lub radek iii, ale po twojej opinii widze, ze dobrze zrobilam, ze tego nie kupilam. Wybiore inny model i inna firme.

Tymon Jan ur 04.04.2016

Odnośnik do komentarza

Heltinne twierdzi, że to pożyteczne z pożytecznym ;) raz, że nie stoi w korku, dwa że nie traci czasu na siłkę… inaczej to by miał problem, żeby wygospodarować chwilę, bo po pracy chce prosto do domu, żeby mnie zmienić. Kiedyś 2 razy w tygodniu ze mną lub z kumplem grał w squasha… teraz rakiety ponad 3 lata żadne z nas nie trzymało :/
Ja pomysł zaczerpnęłam z pinterestu, chyba rok czekał zapomniany na realizację ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...