Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

PaulinaNo a jakie to ściany.?
Moje dawały rady na 40 letnim regipsie...
Vena dzień u Ciebie dopiero się zaczął,może reszta będzie całkiem znośne?

No końcówka to taki "happy" end jest ;)
Ja tam zadnych środków odurzających przy porodzie nie potrzebuje, Marcelek ma góra pięć godzin na wyjście,nie zdążę się zmeczyc ;)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Eh ja mam tez niemoc ale jak juz pisalam male dziecko to moja motywacja. Maz na popoludnie zrobil corce sniadanie troche sie z nia pobawil a pomiedzy wiercil i jeszcze auto musial posprzatac bo w czw jedziemy z jego rodzina zalatwiac sprawy, a auto i dziecko to okruchy ulotki i zabawki.

Mam nerwowy dzien ale nigdy nie odbija sie to na corce. Tez mialam troche roboty. Teraz przyszla tesciowa i wziela corka a ja w koncu leze. Eh.
Secondtry oh z jednej str wiedzialas o szpitalu, ale jako matka az serce boli ze musisz tak na dlugo z synkiem. A u Ciebie jak z odwiedzinami dziecka? U mnie od 14 lat moga wchodzic, u mojej mamy od malego wiec kuzynka meza miala synka codziennie.
Jak ja lezalam to ojcowie "przemycali" dzieci. Ah ;( byle do kwietnia.
Vena biednas Ty. Trzymaj sie dzielnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena przykro mi, ze Twój dzien tak kiepsko sie zaczął i ze mimo tych środków nie jest wcale tak kolorowo.. Przesyłam uściski, juz nie wiele zostało. Secondtry dla Ciebie rownież!

heltinne no w sumie to nowe ściany gipsowe ale wydaje mi sie ze trzeba by było trafić w belki żeby porządny ciężar utrzymały. Nie wiem czy faktycznie sie nie zdecyduje na ta szafkę w takim ciemnym kolorze 'wenge'.

Odnośnik do komentarza

Ale macie tempo od wczoraj, ledwo nadążam z czytaniem, jak dobrnę do końca, to już zapomniałam, co chciałam napisac :)))

Widzę, że jednak nieźle wyszłam na tym, że nie zamówiłam tego materacyka z hevea... W piątek może pojadę do Ikei i jednak u nich kupię ten lateksowy.
Co do wakacji, to ja też intensywnie o tym myślę, nie wyobrażam sobie całego lata w domu przesiedziec. Chorwacja przepiękna, ale ode mnie to bardzo daleko, a co do pogody to hmm, w zeszłym roku w sierpniu e Chorwacji 3 dni lało :) Normalnie czułsm się jak nad Bałtykiem;)))
Ja myślę raczej o naszym morzu właśnie, w opcji domek w ośrodku wypoczynkowym z wykupionym wyżywieniem. Żeby wieczór też można było na zewnątrz spędzic jak mała już będzie spała.
Melly, z tym należeniem w razie rozwodu to wiedz, że darowizny i spadki nie wchodzą w skład wspólnoty małżeńskiej. Czyli jeśli teściowa przepisze dom na męża (tylko na niego, nie na Was oboje), albo on po niej odziedziczy w spadku, to niestety, ale Tobie nic się nie będzie należało. Tak tylko pisze, bo większośc ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, a potem jest szok i niedowierzanie. Koleżanka wybudowała za wszystkie swoje oszczędności dom na działce, którą mąż dostał od matki (myślała że to ich wspólne). Przy rozwodzie nic jej się nie należało, bo postawiła dom na nie swojej działce, tak to wygląda w świetle prawa niestety.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Hmm.. a ja jakos nie jestem przekonana do kocykow... tzn chyba nie rozumiem idei.. ja jeden kupilam, ten bambusowy z colorstories, poza tym w domu mam 2 ecre takie klasyczne, grube, ktore kiedys robily za kapy na fotelach w wynajmowanym m, no i dostalam razem z materacem taki polarkowy.. po co mi wiecej? Będę potrzebowala do wozka czasem w łóżeczku do przykrycia i do czego jeszcze mozna ich uzyc?

Odnośnik do komentarza

Tak sobie marudzę… bałam się baby bluesa po porodzie, a tu chyba będzie na odwrót piękna szczęścia, że w końcu już dziecko po tej stronie brzucha …
U mnie torba spakowana… dziś jeszcze zamówiłam butelki dla małej i kilka zabawek dla niemowląt, żeby mieć przyjemność, że coś mogę jej kupić.

Z emigracją u mnie dziwnie … mimo że nie lubię USA to do Polski w ogóle mnie nie ciągnie … marzy mi się spędzić 2-3 lata z dziećmi w podróżny po świecie i pokazaniu im innych kultur, religii… muszę tylko jeszcze do tego męża przekonać ;) nas razie jest sceptyczny choć nie powiedział nie :D

Z wakacje to pewnie wyjdziemy na tydzień w maju … zobaczymy jak będzie mała się sprawować i na bank hotel. Mniej rzeczy trzeba ciągnąć, dla dzieci są wtedy dostawione łóżeczka, posiłki w cenie, w miejscach popularnych turystycznie zajęcia dla starszych dzieci, po prostu łatwiej niż na tzw łono natury.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Ataa dobrze jest mieć różne, cieńsze bawełniane, ażurowe, polarowe czy wełniane. Na wszystkie pory roku i pogodę. Poza tym ten z wózka raczej do łóżeczka nie dasz...
No i jeszcze czas się coś wyleje, uleje, zabrudzi...Warto mieć ich więcej generalnie

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Anna hmm wiesz ale podlogi okna itd sie kupuje i jednak dziwie sie ze Twoja kolezanka nic nie dostala, bo wiem ze spadek jest jednej osoby ale urzadza sie razem itd. Nie wiem. Mnie trzyma mysl ze to i tak bedzie kiedys moich dzieci chyba ze ktos niezle zamiesza w zyciu ale nie ma sensu gdybac. Narazie polozylismy podlogi okna malowanie co za kilka lat trzeba zmieniac a reszta to zycie auto itd wszystko w malzenstwie.

Ataa ja mam pelno kocykow, jeden mama mi obszyla do lozeczka teraz lezy w szafie bo koldra jest a tak to ciemny do wozka ale tez poszedl w odstawke bo spiwor a poza tym wozka juz nie uzywamy a jeszcze corka w 8 moes dostala kocyki na chrzest i leza nierozpakowane bo niepotrzebne sa. Jeden identyczny albo poczeka na siostry dziecko albo oddam komus a jeden strasznie rozowy na poczatek jako narzuta dla starszej corki a potem na trawe. Sama bym tyle nie kupila. Szczerze kupilam sama 1 gruby bo termin na wrzesien a teraz nagle mam 7. Dobrze ze jako prezenty.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena, super wizja z tymi podróżami.My tak właśnie zrobiliśmy kiedy młodszy miał rok a córka 4 , kupiliśmy buda zapakowaliśmy majdan i ruszyliśmy przed diebie, ahoj przygodo.Bujaliśmy się tak, powracając na trochę do Polski.Problem zaczął się kiedy Jaga poszła do szkoły, na homeschooling się nie zdecydowaliśmy i tym samym nasze wojaże zostały ograniczone przez szkołę.Dlatego zróbcie to póki dzieci nie mają jeszcze obowiązku szkolnego.

A ja lubię kocyki, dla mnie to najlepsza przykrywka.Mam kilka, od grubych watowanych, poprzez bawełniane cienkie, trochę grubsze i kocyk z wełny merino :)

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Nat no właśnie mnie nawet kusi ten homeschooling, dopóki dzieci małe i program łatwy do przerobienia. Już teraz i tak muszę siedzieć z 3 latkiem i wymyślać mu atrakcyjne sposoby nauki pisania liter, bo tego już się od niego wymaga, a on dłużej niż 10 min nad kartką nie wysiedzi… i wcale mu się nie dziwię. Profesjonalistką nie jestem ale myślę, że nauczanie początkowe do 4 klasy byłam w stanie ogarnąć. Wszystko będzie zależało od tego, jak dzieci będą się łatwo adaptować do takich traperskich warunków … tym fajniejsze jest to, że oboje z mężem możemy pracować zdalnie tylko musimy mieć dobre łącze :D zobaczymy jak wyjdzie.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

No widzisz u nas podobnie z tym łączem ;)
Jeasne, że ogarnąć program do klasy czwartej to nie jest rocket size.Dalibyście radę wybornie.Tylko wiesz co mnie najbardziej pociąga w sxkole? To, że dzieci mogą w niej na parę h zniknąć :D ale fakt faktem, że na takiej wyprawie wszystko jest inaczej zorganizowane.

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Rozumiem dylemat doskonale, przy czy mi jeszcze brzęczy z tyłu głowy, że tej to idą do szkoły i ktoś karze im się uczuć, a tak to karze mama … im dalej w las tym gorzej, a fajnie jest oddać niewdzięczną robotę innym. Tak samo mam z wizją puszczenia dzieci do weekendowej polskiej szkoły … cały tydzień mają siedzieć w ławkach i zamiast wybiegać się w wolnym czasie mam ich gonić do szkoły na kolejne 8h… trudno na razie zakładam, że będą wtórnymi analfabetami jeśli chodzi o język polski.

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Kochana, ja też wolsłabym żeby się miały szansę wybiegać na podwórku, niż siedzieć w dni wolne od szkoły w kolejnej.Byłoby to karą dla nich.Tu możesz wprowadzić elementy HS i podsuwać im ciekawe opcje z jezykiem ojczystym w tle, w formie jakiejś pasjonującej.Żeby nie kojarzyli tego ze ślęczeniem, nudą etc.Dasz radę, jesteś kreatywna a nawet jeśli nie wyjdzie, to zawsze wakacje można spędzić w Pl i bedzie kurs jezykowy w praktyce.Jedno na czym warto się skupić to tv, żeby bajki i programy dla dzieci oglądali jednak po polsku, to im da meeega dużo :)

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Vena dorzucę swoje 3 korony (grosze ;)) Moje nie chodzą do polskiej szkoły. Trochę czytają i piszą po polsku, słabo, ale teraz lepiej niech skupia się na norweskim i angielskim.
Nie poswiecilabym weekendów i dzieciakow. Co innego gdybyśmy planowali powrót do Polski....

Wizja podróży śmiała,ale jaka piękna. .. Oglądałam jakiś czas temu serial dokumentalny o malzenstwie podróżującym z 2 paroletnich synow :)

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...