Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

zu2ia Ja też ma starą kartę ciąży i też często porównuję z teraźniejszą:) Dodatkowo zrobiłam własnoręcznie taki pamiętnik 1 rok z życia Martuni, a teraz przygotowałam już dla synka taki sam, i tam będą oczywiście wszystkie najważniejsze momenty. Jak urosną będą mieli pamiątki:) Ubranka też muszę przeglądnąć i pierwszą turę dobrze by było już przynieść z piwnicy i dokupić coś nowego oczywiście:)

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Kalae może JK ma coś na tę dwójkę?! Mnie też przeraża jak ludzie są zapatrzeni w niego i w pewnego dyrektora, niby ojca choć oficjalnie żadnych dzieci nie ma. Wygląda to jak sekta...

Strasznie się zmęczyłam dziś, a tu nawet 12 nie ma. Byłam na poczcie. Czy ktoś przepuścił? Skąd! Potem w Lidlu (uzbierałam już na książkę kucharską :) bo tam robię standard zakupy. Trochę przegięłam z wagą siatek, opiernicz od P. by był. Uff dobrze, że go nie ma. Tak przy okazji mam taki patent, że wózkiem podjeżdżam pod bagażnik, tam wkładam siatki i dopiero do nich zakupy. A pod domem mąż je przenosi do domu, a teraz jest w pracy i musiałam sama to przytaszczyć. Potem pojechałam do Biedry po cotton balls ale niestety nie było :( Bad.woman dzięki za cynk ale nic z tego nie wyszło, farciara. Swoją drogą nie sądziłam, że ludzie wykupią te lampki, choć biorąc pod uwagę co potrafią zrobić na promocji karpia...
No ale wizyta w Biedronce nie była stracona bo tam zaopatruje się w steki z tuńczyka :) Przy kasie czy ktoś przepuścił? Skąd! Jeszcze jedna rycząca 50-tka się wbiła przede mną bo na chwilę stanęłam z boku by wpakować te steki do siatki (pioruńsko zimno mi było w palce :p) i jeszcze zlustrowała mój brzuch jakby się biła z myślą czy zrobiła dobrze ale niestety żadnych oznak człowieczeństwa nie ujrzałam po jej minie.

Teraz uwaliłam się dżemem. Dopiero koszulkę z szafy wyciągnęłam, ehh gdyby nie ciążowy brzuszek spadłby na ziemię ale tak to ma, gdzie się zatrzymać spadające jedzenie. To tak jak z małymi palcami u stóp. Po co są? By wiedzieć, gdzie stoją szafki. Zawsze uderzysz się w mały palec. Ciążowy brzuch jest po to by zatrzymywać spadające jedzenie. Przynajmniej podłogi nie trzeba od razu zmywać.

Odnośnik do komentarza

~kalae
ania71250
Karta ciąży mi się kończy i co dostanę nową ? Wam oddają wyniki badań czy zostają w przychodni do której chodzicie?

mi oddają, wpisują w kartę ciąży i w komputer i w kartę papierową :)
jak kończy? mi jeszcze dużo miejsca zostalo


Bo ja mam wizyty co 2 tyg i zawsze jakieś badania. Mi wyników nie oddają a przecież niektóre wymagają w szpitalu. Będą musieli mi oddać,no niestety.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3k9a7suot.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Koszule kupiłam te http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozm-m-hit-i5694943694.html polecała je chyba Renia lub ktoś inny i faktycznie jakość fajna i w rozmiarze M mam jeszcze zapas, choć myślę, że w marcu będzie napięta w okolicach dawnej talii. Sprzedawca ma sporo innych koszul i szlafroków, więc Kamilla posprawdzaj czy cenowo nie wyjdzie Cię taniej lu tak samo, a tu masz już sprawdzoną jakość przez nas :)

Przyszły mi butelki z aventu ale nawet nie mam ochoty wstawać z kanapy i rozpakować paczki. Z tygodnia na tydzień czuję się coraz bardziej ociężała :(

Odnośnik do komentarza

Lilijka, wspolczuje... hehe co do palca malego sie zgadzam calkowicie :D e tam troche dzemiku na bluzce, moze dzidzia chciala spróbować :)

co do biedry to ja jezdzilam do takiej jednej, zawsze tam malo ludzi bylo i to takie zajebiste bylo wchodzisz sobie a tam ze 2 osoby... teraz budowe zaczeli obok, i oczywiscie godzina 17-18 to tłum robotników wbija jak bydło do tej biedry... rozpychaja sie, biegaja, widać że sie gapią i cholera wie co myśla... :/

a najbardziej nienawidze na wszystkich parkingach ludzi parkujących na miejscach ewidentnie nie do parkowania... czyt chodnik, miejsce dla inwalidów, czy tak jak w tesco na wąskim pasku zaraz kolo drogi pod latarniami.... w biedronce z kolei parkuja prawie na srodku drogi do poruszania sie po parkingu, zastanawia mnie czy ludzie są tak bardzo ograniczeni umysłowo, czy zbyt leniwi zeby pojezdzic za miejscem.

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Koszule kupiłam te http://allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozm-m-hit-i5694943694.html polecała je chyba Renia lub ktoś inny i faktycznie jakość fajna i w rozmiarze M mam jeszcze zapas, choć myślę, że w marcu będzie napięta w okolicach dawnej talii. Sprzedawca ma sporo innych koszul i szlafroków, więc Kamilla posprawdzaj czy cenowo nie wyjdzie Cię taniej lu tak samo, a tu masz już sprawdzoną jakość przez nas :)

Przyszły mi butelki z aventu ale nawet nie mam ochoty wstawać z kanapy i rozpakować paczki. Z tygodnia na tydzień czuję się coraz bardziej ociężała :(

wlasnie chciałam prosić o linka do tych koszul ale juz wam tyleczkow nie chciałam zawracać :)

Odnośnik do komentarza

Ja postanowiłam torbę do szpitala spakować na Święta - wyjeżdżamy i wracamy dopiero po nowym roku (5dni do teściów i 5 do moich rodziców) więc torba pojedzie z nami i bedzie stać w bagażniku w razie w. Muszę teraz ją skompletować, bo kilku rzeczy mi brakuje. Mam nadzieję, że się nie przyda, ale Przynajmniej to już będę miała z głowy. Zresztą ja jestem z tych co to jak nie wezmą parasola to w słoneczny dzień lunie, a jak wezmą to choćby zapowiadali ulewy to nie spadnie ani jedna kropla;) mam nadzieję, że z torbą też tak będzie. A w styczniu ogarnę ubranka i inne niezbędne rzeczy dla małej. W lutym jadę do rodziców i już tam będę czekać na poród, bo chcę rodzić w szpitalu gdzie pracuje moja mama. Rodziłam tam synka, było super. Moja mama co prawda jest pediatrą, ale ordynatorem noworodków jest jej przyjaciółka, moim lekarzem prowadzącym była ordynator ginekologii, a reszta personelu to koleżanki i koledzy od wielu, wielu lat, znajomi, sąsiadki, a większość znicz mnie zna od dzieciństwa. Czułam się bardzo bezpiecznie i mam nadzieję że Zuzia nie zrobi nam jakiejś niespodzianki i nie będę musiała rodzić w "obcym" szpitalu

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka87
Kalae może JK ma coś na tę dwójkę?! Mnie też przeraża jak ludzie są zapatrzeni w niego i w pewnego dyrektora, niby ojca choć oficjalnie żadnych dzieci nie ma. Wygląda to jak sekta...

Strasznie się zmęczyłam dziś, a tu nawet 12 nie ma. Byłam na poczcie. Czy ktoś przepuścił? Skąd! Potem w Lidlu (uzbierałam już na książkę kucharską :) bo tam robię standard zakupy. Trochę przegięłam z wagą siatek, opiernicz od P. by był. Uff dobrze, że go nie ma. Tak przy okazji mam taki patent, że wózkiem podjeżdżam pod bagażnik, tam wkładam siatki i dopiero do nich zakupy. A pod domem mąż je przenosi do domu, a teraz jest w pracy i musiałam sama to przytaszczyć. Potem pojechałam do Biedry po cotton balls ale niestety nie było :( Bad.woman dzięki za cynk ale nic z tego nie wyszło, farciara. Swoją drogą nie sądziłam, że ludzie wykupią te lampki, choć biorąc pod uwagę co potrafią zrobić na promocji karpia...
No ale wizyta w Biedronce nie była stracona bo tam zaopatruje się w steki z tuńczyka :) Przy kasie czy ktoś przepuścił? Skąd! Jeszcze jedna rycząca 50-tka się wbiła przede mną bo na chwilę stanęłam z boku by wpakować te steki do siatki (pioruńsko zimno mi było w palce :p) i jeszcze zlustrowała mój brzuch jakby się biła z myślą czy zrobiła dobrze ale niestety żadnych oznak człowieczeństwa nie ujrzałam po jej minie.

Teraz uwaliłam się dżemem. Dopiero koszulkę z szafy wyciągnęłam, ehh gdyby nie ciążowy brzuszek spadłby na ziemię ale tak to ma, gdzie się zatrzymać spadające jedzenie. To tak jak z małymi palcami u stóp. Po co są? By wiedzieć, gdzie stoją szafki. Zawsze uderzysz się w mały palec. Ciążowy brzuch jest po to by zatrzymywać spadające jedzenie. Przynajmniej podłogi nie trzeba od razu zmywać.

też mi się tak wydaje że on coś ma na nich, no bo przecież to nielogiczne, żeby się tak narażać , eh a radio to jak dla mnie sekta jakaś, w sumie nie wiem co mnie bardziej przeraża moj poród czy to co się dzieje

z tym uwaleniem się jedzeniem to mam tak często, aż się mój niemąż ze mnie śmieje :)

--

a co do niemęża mam pytanie do dziewczyn nie będących w związku małżeńskim, planujecie iść do urzędu przed porodem, aby złożyć oświadczenia, czy myślicie to załatwić po, na zarejestrowanie dziecka jest 21 dni po porodzie.
i tak myślę czy nie lepiej przed porodem to załatwić bo wtedy po porodzie tylko niemąż pójdzie

Odnośnik do komentarza

Ten pamiętnik to zwykły zeszyt 96 kartkowy w którym opisywałam i opisuję teraz poszczególne tygodnie ciąży, potem poród i kolejne miesiące życia maleństwa. Wycinam i wklejam obrazki, zdjęcia, pukle włosków, wycinki z pampersa i wiele wiele innych:) Wszystko to co jest ważne w danym momencie. Nawet teraz kiedy moja Marta ma 5 lat, czasem wkleję jeszcze zwykłą kartkę papieru z tekstem co np powiedziała, albo zrobiła:) W zeszłe wakacje np byliśmy w Holandii na wakacjach a ona: mama mama patrz jaki murzyn, a ja ze nie wolno tak mówić. ona myśli i po chwili mówi: mama a czemu ci panowie Czarnowie mają czarna skórę:)

Odnośnik do komentarza

kalae, ja też myślałam czy by nie iść wcześniej do urzedu żeby mój ojcostwo zatwierdził. ale zobaczymy jak to wyjdzie, po porodzie i tak 2 tyg dostanie zwolnienia i będzie ze mną więc wtedy też bedziemy mogli to zrobić

Odnośnik do komentarza

Te koszule też polecam. Ja kupowałam m (normalnie noszę s/m), one są tak uszyte, że do naszego normalnego rozmiaru mają dodatkowy zapas na brzuch.
Wkładki laktacyjne polecam z rossmanna, ok6zł, chyba że muszą być avent czy inne markowe to lepiej na Allegro niż w sklepie. W leclercu też mieli takie nie markowe za ok5 zeta ale nie wiem czy jeszcze mają bo rzadko tam bywam.
X lander x pulse polecam bo mam taki, kolor beżowy takie capuccino, akurat super trafiliśmy bo i dla chłopca i teraz dla dziewczynki pasuje, a jest ładny taki jakby lekko perłowy. W komplecie mamy też śpiworek do spacerówki i właśnie ciągle się zbieram żeby go założyć synkowi, ale ta temperatura jak spadnie to następnego dnia znowu rośnie i jeszcze jeździmy z kocykiem. Wózek jest jeden z najlżejszych, zgrabny i zwrotny, łatwo się składa i rozkłada, ma wyciąganą- wydłużaną rączkę, przekładana spacerówka się przydaje. Ja na początku miałam odwróconego szkraba do siebie, żeby kontrolować na spacerze czy wszystko ok i żeby on mnie widział, a potem odwracałam do siebie tylko jak szliśmy pod słońce np. Jedyne co mi sie nie podoba to to, że słabo podbija - podjezdzanie pod krawężnik jest trudne, ale to tylko na początku, bo potem się przyzwyczaiłam i dopracowaliśmy sobie "technikę" i nie mam z tym problemu. tylko jak ktoś prowadzi wózek kto go nie zna to na początku cieżko. No i do naszego koloru jest parasolka, też się przydaje, a chyba nie we wszystkich kolorach mają. Nobi spacerówka rozkłada się prawie na płasko, chyba 3 czy 4 poziomy ma, to też fajne.

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkzbmhlydqtmyx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5e9sf8amqv.png

Odnośnik do komentarza

Monimoni dzięki za opinię:) a powiedz mi spacerówka rozkłada się całkiem na płasko, bo nie mogłam tego wyczaić? U mnie w mieście nie mają tych wózków, najbliżej Białystok, wiec śledzę tylko na necie. ostatnio widziałam dziewczynę w jednym bloku tez ma taki. Co do przednich kółek, córce też miałam jedne pompowane a drugie nie, nie stwarzało to dla mnie większego problemu. Powiedz mi, dużo płaciłaś za niego?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...