Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość strrrunka

Madika, dziewczyny mają rację. Jak stuka głową itp to nie zwracać uwagi bądź zbajerować czymś innym. Młody miał taki etap i mala też. Pierwszy raz zareagowałam jak mlody wyskoczył mi z uderzeniem głową i widząc, że ja reaguję kolejny raz tak robił. Od razu lampka mi się zapaliła i przestałam reagować. Na szczęście poskutkowało.

Ja z małą zrobiłam błąd. A mianowicie. Zwróciłam jej uwagę gdy mnie ugryzła i niestety widząc, że mama,reaguje, mówi że to boli, zaczęła gryźć coraz więcej. Niestety, nie dalo się przemówić.
Ale po jakimś czasie wpadłam na pewien pomysl. A bardziej by wykorzystać to, co udało się wypracować w relacjach rodzeństwa.
Młodej spodobali się okladanie rękami brata. Mowienie nie wolno i tłumaczenie nie pomoglo tak, jak widząc, że chce wylać nierypowo swoja miłość, mówiłam, ze tulimy brata, głaszczemy, całujemy. I faktycznie z czasem udali sie wyzbyć u malej złego zachowania. Teraz chodzi do niego do lóżka i budzi go głaszcząc gobpo glowie i tuląc.
Jak chce mala mnie,ugryźć to tez mówię, tulimy, nie gryziemy, glaszczemy. Powoli, ale widać efekty.
Pozostały mi jeszcze siniaki po zębach malej (niestety to gryzienie wyniklo z tego, ze trojki sie przebijaly)), ale jest nadzieja, że nie bedzie mnie atakować.
I żałuję, ze jak pierwszy raz ugryzla to zwrocilam uwagę, bo może obeszloby sie bez kombinowania.

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraaa

Ja nie mogłam patrzeć jak jeden z klientów brał do buzi długopis, który dałam mu do wypełnienia dokumentów. Już go później nie użyłam.
Peonia, może jeszcze przyjdzie czas wzrostu u Twojego syna, może nie będzie wysoki, ale też nie bardzo niski. Dzieci różnie rosną, jedne równomiernie, inne mają skoki. Mój syn był jednym z wyższych w klasie, w ubiegłym roku pozostali chłopcy go dogonili, a teraz znów widzę, że rośnie. Ja w wieku 14 lat w ciągu 6 miesięcy urosłam 10 cm. Oby taki skok dopadł Twojego syna:)

Odnośnik do komentarza

Madika
misiakowata30
Ja w dawnym mieszkaniu jeden pokój wymalowałam na zieleń "las równikowy". Ja je*ie :D
Jak w palmiarni miałam hehe
Teraz w życiu bym tak nie pomalowała :)
W przyszlym roku czeka nas sporo malowania itp.Pojecia nie mam na jakie kolory..ale na pewno pastele..jedynie u Matiego zaszaleje z jakims kolorem..ale nie na cakych scianach :D
Dzis wolne..nogi mi w tylek wchodza..tyle sie nalazilam z Matim i psiapisola w ciazy :D
Ta mnie zaskoczyla spoznionym prezentem urodzinowym-srebnym lanciszkiem ze stopką z imieniem i krysztalkami :) Piękne :D

Czy Wasze dzieci sie Was sluchaja?
Mati na dwirzu tak...przybiega itp ale w domu nie bardzo..jak sie uprzed do programowania pralki czy czyms innym to koniec .jak mnie to wnerwia jeju..
Zaczal powtarzac po mnie imie taty..Pałeł :D

Jejku jak slodko :D Hanuli czasem wychodzi TATUŚ:D

Hanula uwielbia nastawiac pralke i suszarke...

Ale juz pokazuje swoj charakterek... dibel w oczach i udaje ze nie slyszy i wtedy tak smieszcie mruga oczami :D heheh

Ale powiem Wam ze jak krzykne stoj! To sie zatrzyma. Bardzo sie ciesze ze ja tego nauczylam.
Ale z reszta bywa roznie:D

Ale powiem Wam ze mam gorszy problem bo jak cos jest nie tak albo zwroci sie Hani uwage ze jest jiegrzeczna to albo raczkami bije sie bo buzi albo chce uderzac glowa np o moje nogi albo o kanape a czasem tak smiesznie niby o podloge.
Nie wiem jak mam postepowac i co robic.
Za kzdym razem spokojnie mowie jej ze tak jie moze robic albo jeszcze raczki jej przytrzymuje.

Czy ktoras z mam miala taki problem?

U nas było to samo, Jasiek potrafil walić głową w ścianę nawet jak mówiło się mu ze czegoś nie wolno. Oczywiscie tlumaczylam, tuliłam i w sumie nic on sovie z tego nie robil. A potem samo mu przeszło.

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

~strrrunka
Madika, dziewczyny mają rację. Jak stuka głową itp to nie zwracać uwagi bądź zbajerować czymś innym. Młody miał taki etap i mala też. Pierwszy raz zareagowałam jak mlody wyskoczył mi z uderzeniem głową i widząc, że ja reaguję kolejny raz tak robił. Od razu lampka mi się zapaliła i przestałam reagować. Na szczęście poskutkowało.

Ja z małą zrobiłam błąd. A mianowicie. Zwróciłam jej uwagę gdy mnie ugryzła i niestety widząc, że mama,reaguje, mówi że to boli, zaczęła gryźć coraz więcej. Niestety, nie dalo się przemówić.
Ale po jakimś czasie wpadłam na pewien pomysl. A bardziej by wykorzystać to, co udało się wypracować w relacjach rodzeństwa.
Młodej spodobali się okladanie rękami brata. Mowienie nie wolno i tłumaczenie nie pomoglo tak, jak widząc, że chce wylać nierypowo swoja miłość, mówiłam, ze tulimy brata, głaszczemy, całujemy. I faktycznie z czasem udali sie wyzbyć u malej złego zachowania. Teraz chodzi do niego do lóżka i budzi go głaszcząc gobpo glowie i tuląc.
Jak chce mala mnie,ugryźć to tez mówię, tulimy, nie gryziemy, glaszczemy. Powoli, ale widać efekty.
Pozostały mi jeszcze siniaki po zębach malej (niestety to gryzienie wyniklo z tego, ze trojki sie przebijaly)), ale jest nadzieja, że nie bedzie mnie atakować.
I żałuję, ze jak pierwszy raz ugryzla to zwrocilam uwagę, bo może obeszloby sie bez kombinowania.

Ojjj jak slodko z tym tuleniem :D

Dzieki za podpowiedzi. Dzis bede usilowala to zastosowac i zobaczymy jakie beda efekty:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z robo

U nas dzisiaj z rana afera o mleko. Zrobiliśmy razem, młody asystował, pokazywał co z czego nalać po czym wręczyłam mu kubek a on łup tym kubkiem o podłogę i w ryk.

Jego zignorowałam ale mleko w pierwszym odruchu chciałam wytrzeć. Tylko, że młody bardzo lubi wycierać i to tylko byłaby woda na młyn bo by zaczął rzucać w celach rozrywkowych.

Więc bez słowa oddałam mu kubek i zmieniliśmy pomieszczenie. Po jakimś czasie jak już młody zapomniał po prostu starłam mleko.

Madika
Myślę, że takie akcje będą coraz częstsze. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Toż to typowy bunt dwulatka, czas na uzyskiwanie niezależności.

Oblizywania różnych rzeczy dla dzieci już nie będę komentować. Już mi wystarczy, że moja teściowa całuje młodego po rączkach. Mnie już to mrozi.

Odnośnik do komentarza
Gość strrrunka

Wróżko Żoo, prawie się spóznilam :-P wstalam 50 min później!
Jakis tajfun przeszedł przez mieszanie, mąż zrobil kanapki i tak oto jestem tadammmm! :D
Aczkolwiek w rezerwie miałam "zapasowy" autobus. Ale wolałam na ten wcześniejszy się wyrobić, bo pod same drzwi pracy wysiadam :D

Odnośnik do komentarza

Madika
czarna.ana
Wchodzę na forum patrzę tyle stron no jak nic coś się stało! A tu kolorki wybieramy :D uwielbiam Was dziewczyny :)

Tak po waszych wpisach stwierdzam że moje korpo jest ubogie bo kawy nawet nie mamy tylko wodę z dystrybutora :)

Co do próchnicy kalae ma rację to są bakterie którymi człowiek lub dziecko się zaraza. Jak nie masz tych bakterii a pijesz słodkie lub nawet nie myjesz zębów to próchnicy nie ma. Znajoma dentystka opowiadała o półrocznym dziecku któremu ząbek wyszedł i od razu pojawiła się próchnica. Tylko mama zawsze oblizywala jego smoczek a sama u dentysty nie byla bardzo długo i miała meega popsute zęby. :/

Mi też się upodobania na kolory w domu zmieniły. Teraz bym robiła szarości i czernie przy kontrastowych elementach :)

Heheheheh:D:D:D heheheh padlam i wstac nie moge :D

Kochana rozbilas dzisiaj bank!!!!:D

Tekst " Co do prochnicy Kalae ma racje to sa bakterie ktorymi CZŁOWIEK LUB DZIECKO sie zaraza" :D:D:D heheh

Teraz jak to przeczytałam w Twoim poście to sama padlam :) miałam na myśli dużych ludziów i małych ludziów. :) Tak więc stoję sobie w pracy i brechtam się do czajnika. :D

Odnośnik do komentarza

Jestem Madika, jestem :)

Dziś byliśmy na szczepieniu pentaxim. Ania już podczas ważenia i mierzenia zaczęła płakać. Myślę, że wiedziała co się święci. Kolejne szczepienie niby dopiero w okolicach 5 rż, ale myślę by na wiosnę zaszczepić nas wszystkich na kleszczowe zapalenie mózgu. Któraś z was miała doczynienie z tą szczepionką?
Ania waży 10 kg i ma 81 cm.

Tak piszecie o kolorach i ja przed remontem musiałam być chyba upalona wybierając kolory farb. Mieszkanie wyglądało jakby jednorożec zwymiotował. Mialam żółty przedpokój, fioletowo-kremową sypialnię, czerwono-kremowy salon i trzeci pokój był pomarańczowy.
A teraz? Szarości :) kuchnia ma jasno szare ściany. Ten sam szary jest w salonie, przełamany ciemnym szarym - antracytowym na jednej ścianie. Ta ściana zakręca do przedpokoju, który z salonem tworzą jedną przestrzeń. Reszta ścian z przedpokoju też ma ten jasny szary odcień. U Anki w pokoju jest... Również ten jasny szary :p z jedną ścianą pomalowaną na jasno żółty. Jedynie w sypialni mam stonowany niebieski na wszystkich ścianach. Wszędzie mamy białe meble, jedynie stół i krzesła są czarne.
Madika, kuchnia cudna. Jeśli kiedyś będę mieć dom to chcę podobną :) a aktualnie w kuchni maj szkło nad blatem i jest ok. Na nim jest taki wzór przestrzenny, jakby ktoś pędzlem machnął. Na drugiej ścianie, ściany oddziela pion wentylacyjny, jest ten sam ale w lustrzanym odbiciu i odwrócony o 180 stopni.

Odnośnik do komentarza

~kalae
obierać paprykę ze skórki, żeby dać Tośce?
Jeśli obierać to jak się to robi :D?

Jak surowa to ja bym nie obierala. Bo jesli chcesz zeby skorka zeszla to albo w rekawie musisz ja upiec posmarowana aoliwa albo po prostu obrac kawalek ze skorki.

Ja dzis mam taki sam problem z winogronami. Ja osobiscie nie lubie skorki a Hanuli nie dawalam wczesniej winogron. Jak je dajecie? Bo ja sie boje zeby skorka jej nie zaszkodzila.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

czarna.ana
Madika
czarna.ana
Wchodzę na forum patrzę tyle stron no jak nic coś się stało! A tu kolorki wybieramy :D uwielbiam Was dziewczyny :)

Tak po waszych wpisach stwierdzam że moje korpo jest ubogie bo kawy nawet nie mamy tylko wodę z dystrybutora :)

Co do próchnicy kalae ma rację to są bakterie którymi człowiek lub dziecko się zaraza. Jak nie masz tych bakterii a pijesz słodkie lub nawet nie myjesz zębów to próchnicy nie ma. Znajoma dentystka opowiadała o półrocznym dziecku któremu ząbek wyszedł i od razu pojawiła się próchnica. Tylko mama zawsze oblizywala jego smoczek a sama u dentysty nie byla bardzo długo i miała meega popsute zęby. :/

Mi też się upodobania na kolory w domu zmieniły. Teraz bym robiła szarości i czernie przy kontrastowych elementach :)

Heheheheh:D:D:D heheheh padlam i wstac nie moge :D

Kochana rozbilas dzisiaj bank!!!!:D

Tekst " Co do prochnicy Kalae ma racje to sa bakterie ktorymi CZŁOWIEK LUB DZIECKO sie zaraza" :D:D:D heheh

Teraz jak to przeczytałam w Twoim poście to sama padlam :) miałam na myśli dużych ludziów i małych ludziów. :) Tak więc stoję sobie w pracy i brechtam się do czajnika. :D

No coz... czajnik to takie zabawne urzadzenie :D heheh

Strunka jestes wielka!!! Ja chyba bym sie nie wyrobila:D nawet przed ciaza :D hehehh

Aaaaa wlasnie!!! Gdzie jest Ciaza????

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Jestem Madika, jestem :)

Dziś byliśmy na szczepieniu pentaxim. Ania już podczas ważenia i mierzenia zaczęła płakać. Myślę, że wiedziała co się święci. Kolejne szczepienie niby dopiero w okolicach 5 rż, ale myślę by na wiosnę zaszczepić nas wszystkich na kleszczowe zapalenie mózgu. Któraś z was miała doczynienie z tą szczepionką?
Ania waży 10 kg i ma 81 cm.

Tak piszecie o kolorach i ja przed remontem musiałam być chyba upalona wybierając kolory farb. Mieszkanie wyglądało jakby jednorożec zwymiotował. Mialam żółty przedpokój, fioletowo-kremową sypialnię, czerwono-kremowy salon i trzeci pokój był pomarańczowy.
A teraz? Szarości :) kuchnia ma jasno szare ściany. Ten sam szary jest w salonie, przełamany ciemnym szarym - antracytowym na jednej ścianie. Ta ściana zakręca do przedpokoju, który z salonem tworzą jedną przestrzeń. Reszta ścian z przedpokoju też ma ten jasny szary odcień. U Anki w pokoju jest... Również ten jasny szary :p z jedną ścianą pomalowaną na jasno żółty. Jedynie w sypialni mam stonowany niebieski na wszystkich ścianach. Wszędzie mamy białe meble, jedynie stół i krzesła są czarne.
Madika, kuchnia cudna. Jeśli kiedyś będę mieć dom to chcę podobną :) a aktualnie w kuchni maj szkło nad blatem i jest ok. Na nim jest taki wzór przestrzenny, jakby ktoś pędzlem machnął. Na drugiej ścianie, ściany oddziela pion wentylacyjny, jest ten sam ale w lustrzanym odbiciu i odwrócony o 180 stopni.

Dobrze Cie widziec:D Bo juz sie zastanawialam czy za bardzo Cie nie obgadalysmy na spotkaniu w Warszawie :D heheheh Nie no az tak zle jie bylo :D heheheh

Noi powiem Ci ze nas pcha tak samo w szarosci... Ale wczesniej zawsze beze i brazy z biela za nami chodzily. Noi w dodatkach fiolet :D
Wiec zobaczymy co to bedzie:D Na razie wykonawca powiedzial ze ma obsowe i ze w 2 polowie wrzesnia dopiero wejdzie. My sadzimy ze w pazdzierniku ale dla nas to lepiej bo troche oddechu zlapiemy. Te platnosci sa przerazajace...

My tez musimy isc na na 6w 1 i jeszcze pneumokoki. Ale na razie nie wiem kiedy... z reszta jakos mi sie nie spieszy :D Moze pojdziemy w 2 polowie wrzesnia jak juz wrocimy z nad morza:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Alesandraa

Strunka, patent z wcześniejszym autobusem się przydał:) Zaspałaś, a i tak zdążyłaś :)

Madika, ja dawałam winogrona ze skórą, choć też mam obawy. Michaś zjadł jedno i więcej nie chciał, papryka w ogóle mu nie podpasowała.

Ale się dziś wynudziłam w pracy. Jakiś przestuj mam. Nie lubię nic nie robić, bo strasznie dłuższy mi się czas. Na szczęście zbliża się 16, więc zaraz uciekam do moich miśków:)

Odnośnik do komentarza

Miśce daję winogrona bezpestkowe, skórka jej nie zaszkodziła, a wraca w produkcie zwrotnym :D Papryki nie daje, ja mam uczulenie na paprykę więc myślę, że ją Misia ma jeszcze czas spróbować.
Po niedzieli miałam szczepić Misię priorixem ale od wczoraj strasznie mi kaszle. Temperatury nie ma a kaszle obrzydliwie, w nocy jęczała na przemian z kaszlem.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Ja dziś kupiłam pentaxim ale na szczepienie idziemy za tydzień, bo teraz mam drugą zmianę. Farmaceuta powiedział że może spokojnie czekać w lodówce.
Winogron ani papryki jeszcze nie dawałam, bałam się czy on to pogryzie. Czwórki dwie dopiero się przebiły.
Co do słuchania to Michał raz posłucha a kilka razy mnie oleje. Ale już widzę malutki postęp w tym słuchaniu. Pralkę też mi przestawia ciągle.

Odnośnik do komentarza

Papryki nie dawałam jeszcze, ale jakbym miała podać to chyba bez skórki jednak. Ale to dlatego że kiedyś strułam się papryką i miałam po niej bliskie spotkanie 1szego stopnia z kiblem :D od tamtej pory po prostu sparzam paprykę i skórka ładnie schodzi ;)

Winogron daję ze skórką, ale zawsze kroję go wzdłuż na pół. Oglądałam gdzieś filmik jak dziecko się dusi połkniętym całym winogronem, straszne to było :(

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Co do kolorów ścian, to u mnie podobnie jak u Lilijki, jakby ktoś rzygnął tęczą, bez kitu. Przedpokój różowo-czerwony, pokój chłopaków-zielony, salon-czekolada, i kuchnia, uwaga uwaga, niebieska. Ja nie wiem skąd mi się ten niebieski w tej kuchni wziął, tragedia jakaś :P

I teraz też, jedyne o czym marzę to szare ściany i białe meble. Wszędzie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/o148jw4zryx0935t.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74dianliy9gjlbfs.png

Odnośnik do komentarza

Madika i co wyszło ciekawego z obgadywania mnie, hmm? :)

Teraz Ania ma 16 zębów to paprykę daję ze skórką. Wcześniej piekłam i ściągałam skórę, sama papryka robiła się wtedy fajnie miękka. Ania uwielbia paprykę!

Odnośnik do komentarza

Renia74
Ja dziś kupiłam pentaxim ale na szczepienie idziemy za tydzień, bo teraz mam drugą zmianę. Farmaceuta powiedział że może spokojnie czekać w lodówce.
Winogron ani papryki jeszcze nie dawałam, bałam się czy on to pogryzie. Czwórki dwie dopiero się przebiły.
Co do słuchania to Michał raz posłucha a kilka razy mnie oleje. Ale już widzę malutki postęp w tym słuchaniu. Pralkę też mi przestawia ciągle.

hmm, w lodowce masz jednak zmienną temp., jakoś bym miała obawy czy daje to co za zapłaciłam.
U mnie w przychodni można dać do ich lodowki ze szczepionkami, podpisują i czeka. Jednak wolę kupić w dniu szczepienie, rezerwuje wcześniej i czeka.

Odnośnik do komentarza

kupiłam paprykę stożkową tą zółtą, myślałam zrobić leczo i Tosi też dać, tyle że zamiast kiełbasy dać kurczaka. Do leczo daje tylko pomidory i papryke, czasem cukinie. Dlatego nad tą skórką myślę. Dzięki pomysły..

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Madika i co wyszło ciekawego z obgadywania mnie, hmm? :)

Teraz Ania ma 16 zębów to paprykę daję ze skórką. Wcześniej piekłam i ściągałam skórę, sama papryka robiła się wtedy fajnie miękka. Ania uwielbia paprykę!

szczerze mówiąc też pomyślałam co im wyszło :D

Tosia ma 11 zębów i ostatnia 4 się przebija. Jeszcze nie dawałam papryki.

A co do winogrona, pewnie bym obrała ze skórki i pokroiła. Winogrona są zdradliwe, borówki amerykańskie, porzeczki itp też kroje :D ale skorkę zostawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...