Marcóweczki 2016

[Gość strrrunka]

Madika, taki zabieg połączony z usuwaniem migdałka kosztuje między 2 a 2,5 tys zł.

Nati, jak tam?

Olija, jak ja proponuję to marnie wychodzi :) to nie pierwszy przypadek jesli dobrze pamiętam :) takze wolę się dostosować ;)

A mlodego zad ucho boli :( chyba sor nas czeka.

[Gość Kalae]

Strunka, nie badz taka krytyczna. Proponuj jak najbardziej, a co do realizacji to wiadomo, ze roznie moze byc, bo to jednak kilka osob o jednym czasie zebrac to nie taka prosta sprawa :)

[Gość Kalae]

Strunka, to moze jak powiesz ze macie miec drenaz to zrobia mu na cito i czekanie was ominie?

[Gość strrrunka]

~Kalae

Strunka, to moze jak powiesz ze macie miec drenaz to zrobia mu na cito i czekanie was ominie?

Właśnie tak pomyślałam, że nie ma co czekać tylko jak ucho/uszy będą boleć to nie ma co i od razu na sor. I może jak będą widzieć, że to któryś raz to przyspiesza termin.

Ucho prxestalo boleć. Nie musiałam leku podawać. Ale i tak się martwię, bo znowu temp trochę podrosła i ma 37,4. Wiem, ze to jeszcze nic takiego. Widać, że jego organizm walczy z infekcją.

[Gość Ann1eeee]

Strunka biedny Bartuś tak się męczy :( dużo zdrówka dla Was!!! I żeby szybko był termin wolny, bo 2 tys to nie mała kwota.
My dziś zaliczyliśmy z Dawidem mini marcowkowe spotkanie w Krakowie i było b. fajnie
A teraz sprzątam machnęłam już sypialnie łazienkę i przedpokój, jeszcze kuchnia i salon... Masakra... Ale jutro przychodzi teściowa więc same rozumiecie ;)

[Gość Ania z UK haha]

Kalae cos mi sie wydaje ze tutaj dzieciom daja wszystko. Caly czas o tym mysle
Strunka mam nadzieje ze Bartek bedzie mial ten zabieg szybko i bezbolesnie go przejdzie. Brzmi groznie... a co u Smerfetki? Zachowuje sie? :-)
Ann1ee pewnie by mnie zabolalo gdyby Mala mnie olala ale potem bym sie cieszyla ze taka samodzielna a ja mam chwile:-) zamowilam sandalki z Superfit. Zobaczymy
Misiakowata wspolczuje Ci tych relacji ze Skurczem. Tak zle i tak niedobrze. Ale moglaby sie troche ogarnac i chociaz minute Ci poswiecic
Mala ciagle cycus i cycus. Zabkuje pelna para i moze dlatego. Z jedzeniem problem. W ogole wszystko pluje, czasem wklada z powrotem do buzi. Czasami juz trace cierpliwosc
Sylwia odetchniesz przy 10h w pracy? Szalona Ty:-)

[Gość Ciaza3166]

Czesc Lilijka:-) fajnie ze Ania ma apetyt. I lobuzuje:-)
Madika zdrowka dla Hani. Widzisz jednak mamy maja dobra intuicje
Dokoncze jutro. Tak juz pozno! Lece spac. Dobranoc

[Gość Misiakowata]

Pozdrowionka poniedziałkowe :))
Szykuje sie do pracy :)
Chlopaki spia ;)

Czesc Lilijka :) widzialam fotki..fajne pannice marcowkowe rosna :) Aniulka sliczna :)

No..zaklad fryzjerski dla dzieci namierzony,opinie sprawdzone,tymba w tym tygodniu pojdziemy Matiemu zrobic fryzurke :) Nie wiem kiedy mu takie wlosie urosly :)
Milego dnia :)

[Olija]

Misiakowata w jakiej dobrej energii wstalas;) tak dalej! ja dzis tez na 8 i wole poniedzialki od czw i pt bo wtedy mam zapchany grafik i czasem ciezko to udzwignac.
Strunka i jak Bartus z temp? Poslaliscie go do przedszkola? Pozdrawiamy.
Kalae kupilam sandalki Nelce z elefanten i nawet miarke do domu dostalismy. Kolorystycznie nie bylo za dużego wyboru ale te co kupilysmy sa wygodne i to najwazniejsze. Nastepne kupie przez internet. Dziekuje za podzielenie sie doswiadczeniem:)

[Gość ANikod]

Hej! Szkoda, że to Bielsko nie wyszło :/ Może jeszcze kiedyś się uda:-D Mam taką nadzieję!
U nas też znowu ząbek wychodzi, dwójka dolna i jest sporo jęku i płaczu w nocy. Myślałam, że będę wprowadzać mniej więcej żłobkowy plan dnia, żeby do września się przyzwyczaił, ale mam wrażenie, że tam dzieci ciągle jedzą, a ja musiałabym tylko jedzenie przygotowywać ;) No i 2 godziny spania, też nierealne.

[Gość Ciaza3166]

Malej tez tak nagle wlosy urosly ze wiaze kiteczke czasami:-)

[nati91]

Strunka, dawaj znać, jak z Bartusiem! Może jak go boli, to uda się przyspieszyć ten zabieg, żeby się nie męczył :( dużo zdrówka!
Kurczę, muszę się za jakimiś sandałkami rozejrzeć też.
My dziś po priorixie, trzymajcie kciuki, żeby było wszystko ok! Iza waży 9,9 kg, mierzy 76 cm :) i tak grzecznie stanęła pod miarką tyłem oparta o ścianę, że pielęgniarka była zaskoczona :) ale już u pani doktor jej się nie podobało i jakaś się śpiąca zrobiła i marudna, także trochę pojęczała, no i płakała przy szczepieniu, ale szybko przestała.
Co do zawodów, to niestety przegraliśmy ćwierćfinał i ostatecznie zajęliśmy 5 miejsce, ale za to przegraliśmy z drużyną, która zdobyła złoto, także jakieś pocieszenie jest :) Iza w drodze powrotnej niestety dużo płakała. Spała pół h, ale obudziła się jak zatrzymaliśmy się po kawę i potem się darła z pół h,aż w końcu się zatrzymaliśmy znowu, bo niby trochę przestawała, ale zaraz znowu zaczynała. Ostatecznie nie zasnęła już, mimo że była zmęczona, ale w końcu już nie wytrzymałam i do niej stanowczo powiedziałam podniesionym głosem, żeby przestała krzyczeć, bo to nie pomaga ani jej ani nam i że musi jeszcze trochę wytrzymać. I zadziałało :) spuściła wzrok, jakby się zawstydziła i uspokoiła się i mogłyśmy książeczkę pooglądać ;)

[Gość Misiakowata]

Noooo dobry humor,bo juz po pracy i dwa dni wolnego znowu hehe..stad poranny usmiech
Mati tez spi do 5-6..takze idzie sie wyspac w miare :)

Dzis bylam 3 godziny na kasie na ogrodzie..fajnie tam :) nawachalam sie kwiatkow itp

Strunka trzymam kciuki za B :*
Nati szkoda ze przegralyscie..ale liczy sie zabawa :)
Ja zauwazylam juz dawno ze Matiemu czasem musze cos glosniej powiedziec..bo tak to wlazby na leb calkiem..i tak jestem tą co na wiecej pozwala..chyba :)
Zmeczona jestem..nogi mnie dzis bola..okres mam dostac.

[Peonia]

Po powrocie do pracy mam mało czasu więc dawno do Was nie zaglądałam.

Moje dziecko do żłobkowego rytmu dnia dostosowało się chodząc do żłobka i sądzę, że potencjalny żłobkowicz ten rytm najlepiej złapie właśnie tam, chyba nie ma sensu tego ćwiczyć w domu :-)

U nas pieczone w kuchni żłobkowej ciasto bywa raz w tygodniu (drożdżowe lub marchwiowe). Jadłospis ułożył dietetyk i widzę że jest to fajna, zdrowa kuchnia z dużą ilością warzyw i kasz, jest mięso i ryby, brak produktów słodzonych i przetworzonych. Na chleb są różnego rodzaju pasty a nie np. wędlina, pieczywo rzadko pszenne a raczej mieszane, z pełnego przemiału.
Pewnie co żłobek to inaczej ale w naszym dobrze karmią :-)

Młody zaczął lepiej spać. Ale za to wciąż się złości...

[Gość Ann1eeee]

My też mamy w planach fryzjera ;) umówiłam Dawida na jutro na 17.30 do takiego typowo dziecięcego, fotel w kształcie samochodu itp. Oj będzie się działo uwielbiam te jego włoski i loczki ale musimy ściąć żeby nie było mu gorąco no i ostatnio po wstaniu ma fryzurę na szalonego Einsteina, fejsbukowe dziewczyny może widziały ;)

[Gość justyna_mama]

Witam mamusie,
Chyba 3 dni nas nie było i musiałam trochę nadrobić :)
Ann
Powodzenia jutro u fryzjera, my byliśmy z Mikołajem w dzień dziecka, po obcięciu taki duży chłopczyk mi sie zrobil :)
Strunka
Zdrówka dla Bartusia a dla Ciebie siły!!!
Nati
Ale masz kruszynkę, niecałe dwa 10kg:) też bym tak chciała a raczej mój kręgosłup :) trzymam kciuki żeby po szczepionce było wszystko dobrze.
Misiakowata
Super jutro wolne:) Ty tak za bardzo nie wąchaj tych kwiatków :)
A u nas... Mikołaj cale dnie siedzi w piaskownicy:) i na placu zabaw uwielbia bujać sie w bocianim gnieździe :) czy możecie mi podać nazwy sandałków dla waszych chłopców??

[Gość strrrunka]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Nie ukrywam, ze ten drenaż jest dla mnie wielkim zmartwieniem. Bo cóż z tego jeśli termin będzie zaklepany jak np choroba może wykluczyć zabieg.
Dlatego fajnie by bylo zrobić zabieg w okresie wakacyjnym, bo na jesień mogą znów pojawić się infekcje.
Walczymy.,szukamy. Pomagają nam szukać inni. Takie wsparcie z różnych stron, nawet od osób, ktore mnie nie znają. Kurczę, nie umiem nawet opisać tego co myślę, czuję.

[Gość Ann1eeee]

Justyna my mamy Lasocki kids. No właśnie tego się "boje", że już nie będzie mój mały dzidziuś tylko duży chłopczyk ;)

[Renia74]

Mi dzisiaj odbiło i postanowiłam sama ściąć Michasiowi włosy :/ Jak zaczęłam mu ciąć to wpadł w histerię i został z jednym bokiem częściowo wygolonym , nie szło go przekonać że tylko wyrównam chociaż. Jak zasnął to troszkę mu poprawiłam i podgoliłam drugi bok (cięłam mu maszynką) ale nie wiem jak wygląda bo robiłam to w lekkim półmroku. Zobaczę jutro.

[Renia74]

Pojechałam dziś po drugie sandałki dla małego, żeby miał na zmianę w razie czego i okazało się że nogi mu tak urosły że muszę wziąć 23 a nosi 22 ale pewnie jeszcze kilka dni i je odstawię. Ma action boy z zakrytą piętą i palcami, a teraz wzięłam zwykłe firmy Fanco z częściowo zakrytą piętą i odkrytymi palcami.

[Renia74]

Dziś rano zanim wstałam do pracy to wzięłam Michasia do cycka, bo się przebudzał, potem drugiego, potem zrobiło się już bardzo późno, więc pobiegłam się szykować, na biegu robiłam sobie kanapki do roboty i piłam kawę, Michaś w tym czasie płakał i krzyczał mama mama, T jakoś nie umiał go uspokoić i nie radził sobie. Wzięłam małego do salonu, odwróciłam jego uwagę od histeryzowania, rozłożyliśmy książeczki, dałam mu kredkę i kartkę, uspokoił się na szczęście. Kazałam mężowi przyłączyć się do zabawy a ja czmychnęłam już bez histerii i krzyków. Była 5.55 a ja na 6 do roboty. Gnałam na rowerze jak szalona, na szczęście zdążyłam. Potem dzwoniłam do męża to już nie płakał wcale mój maluszek.

[Gość czarna.anaa]

Renia74

Dziś rano zanim wstałam do pracy to wzięłam Michasia do cycka, bo się przebudzał, potem drugiego, potem zrobiło się już bardzo późno, więc pobiegłam się szykować, na biegu robiłam sobie kanapki do roboty i piłam kawę, Michaś w tym czasie płakał i krzyczał mama mama, T jakoś nie umiał go uspokoić i nie radził sobie. Wzięłam małego do salonu, odwróciłam jego uwagę od histeryzowania, rozłożyliśmy książeczki, dałam mu kredkę i kartkę, uspokoił się na szczęście. Kazałam mężowi przyłączyć się do zabawy a ja czmychnęłam już bez histerii i krzyków. Była 5.55 a ja na 6 do roboty. Gnałam na rowerze jak szalona, na szczęście zdążyłam. Potem dzwoniłam do męża to już nie płakał wcale mój maluszek.

Ojej :( doskonale cię rozumiem. Z tego powodu robię kanapki sobie dzień wcześniej wieczorem, a kawę pije w pracy. Wczoraj musiałam być w pracy na 7:30 więc musiałam wstać o 4:30. Powiem wam że ta godzina to porażka. A o 20 nie wiedziałam już jak się nazywam

Też wczoraj mieliśmy szczepienie. Pielęgniarka go zmierzyła na 79 cm ( ale nie wzięła prosto nóżki tylko po skosie) i 9,7 kg.

[Gość ANikod]

Renia i wszystkie pracujące karmiące ;-) Czy korzystacie z tej godzinnej przerwy na karmienie? Może trochę by Wam to ułatwiło.
Nie wiem do końca się jak to się załatwia. Podobno trzeba mieć zaświadczenie od lekarza (ale nie wiem czy rodzinnego czy pediatry) i jak długo takie zaświadczenie jest ważne. No i jak właściwie to lekarz sprawdzi. I czy jak karmi się już rzadko, np tylko w nocy to też przysługuje?

[Gość Kalae]

Sniadanie tez sobie zawsze robilam wieczorem, zeby nie tracic rano czasu na to.
Kawe teraz tez bede pila dopiero w pracy, ale to dlatego ze rano musze wziac euthyrox.
U mnie wstawanie rano to ciezka sprawa, dlatego co moge robie wieczorem, zeby dluzej pospac.
A teraz to zobaczymy jak bedzie.

Czarna.ana wspolczuje godziny pobudki, ja na 7.30 wstaje o 6 i to jest dla mnie porazka, a 4.30 to nawet nie wiem jak skomentowac.

Olija, moje dosw jest marna, ale prosze bardzo, fajnie ze udalo sie wybrac butki, ja dalej szukam sandalek.

[Gość strrrunka]

~ANikod

Renia i wszystkie pracujące karmiące ;-) Czy korzystacie z tej godzinnej przerwy na karmienie? Może trochę by Wam to ułatwiło.
Nie wiem do końca się jak to się załatwia. Podobno trzeba mieć zaświadczenie od lekarza (ale nie wiem czy rodzinnego czy pediatry) i jak długo takie zaświadczenie jest ważne. No i jak właściwie to lekarz sprawdzi. I czy jak karmi się już rzadko, np tylko w nocy to też przysługuje?

Jeśli pracujesz ponad 6 godz dziennie to przysługują Ci dwie polgodzinne przerwy, które możesz złączyć w jedną godzinną.
Piszesz pismo do,pracodawcy o przerwę na,karmienie piersią i określasz kiedy te przerwy chcesz wykorzystać. Żadnego zaświadczenia nie trzeba od lekarza, ze karmisz.
W kodeksie pracy nie są ustalone godz, które uznaje się jako karmienie i od których ta przerwa jest zależna. Czyli... Karmisz piersią? Nieważne czy w nocy, ale,karmisz? To przerwa Ci sie,należy.