Marcóweczki 2016

[Gość Lili jka]

Ania jeszcze nie chodzi, powiedzmy, że podreptuje

Dla wszystkich niezdecydowanych mam, które zastanawiają się co zrobić z pracą.

Jola, życzę dużo zdrowia Olisiowi i Tobie też!

[Ciaza316]

ale historia z tymi butami :-)
Ann1ee piekny tort. Taki stylowi, stonowany a zarazem slodki. Fajnie ze imprezka sie udala. Nie ma to jak w restauracji. I trzymam mooocno kciuki za 2 kreski :-)
O nie Jola! Dawaj znac co tam z Wami. Sciskam oby szybko wszystko bylo ok

[Ciaza316]

~Lili jka

Ania jeszcze nie chodzi, powiedzmy, że podreptuje

Dla wszystkich niezdecydowanych mam, które zastanawiają się co zrobić z pracą.

Jola, życzę dużo zdrowia Olisiowi i Tobie też!

Hahaha

[Gość kalae]

dobre, to kto jedzie w Bieszczady

Jola, zdrowia dla Olisia

[Ann1ee]

Lilijka dałaś czadu!
Aleeeeeee bym pojechała w Bieszczady!!! Na naleśniora do Wetliny omnomnom można powiedzieć, że tam poznałam mojego męża, tzn nie na naleśniku tylko w Bieszczadach ;)
Kalae a myślisz, że nie będą u Ciebie robić problemu, że najpierw zdeklarowałaś się, że wracasz, a potem, że jednak wychowawczy? Tak pytam, bo ciekawa jestem jak by to było u mnie ;)
Dzięki Ciąża, był niezły, mimo że w połowie czarny hihihi ;)

[Gość kalae]

Myślę że się im może nie spodobać, ale nic zrobić nie mogą, bo nie mogą odmówić. Wiem, że to ciężka rozmowa moze być..., tak czy siak. Nagrody za powrót nie dostanę, ani nic, tylko mnie pewnie zawalą robotą ;)

[Gość strrrunka]

Nie,wierzę! Mogę wreszcie cos,napisać! Wywalalo mnie. A tu dwóch solenizantów, Jola,z Olisiem, zakupowy szal butów itp,itd.

Mati, Kacperku! Sto lat dla Was! Podzielcie sie,potem czy impreza się udała ;)

Ann1ee, sytuacja zyciowa moze u każdej z nas diametralnie się zmenic,:) wiadomo, ze to zmienia,dużo pracodawcy, bo,musi kombinować, ale ma się pewne przywileje i,czemu by nie,skorzystać ;)
Takze trzymam kciuki zeby Wasza sytuacja zyciowa też się zmieniła

Olis, zdrowiej słoneczko!
Mamusiu, badz dzielna!

[Gość kalae]

jakby nie było jest 21 dni na złożenie, a nawet wtedy 7 dni przed rozpoczęciem można sie rozmyślić

[Gość kalae]

~strrrunka

Nie,wierzę! Mogę wreszcie cos,napisać! Wywalalo mnie. A tu dwóch solenizantów, Jola,z Olisiem, zakupowy szal butów itp,itd.

Mati, Kacperku! Sto lat dla Was! Podzielcie sie,potem czy impreza się udała ;)

Ann1ee, sytuacja zyciowa moze u każdej z nas diametralnie się zmenic,:) wiadomo, ze to zmienia,dużo pracodawcy, bo,musi kombinować, ale ma się pewne przywileje i,czemu by nie,skorzystać ;)
Takze trzymam kciuki zeby Wasza sytuacja zyciowa też się zmieniła

Olis, zdrowiej słoneczko!
Mamusiu, badz dzielna!

otóż to przywileje i skorzystać i Bieszczady i niech nam to przyświeca

[Gość kalae]

~kalae

jakby nie było jest 21 dni na złożenie, a nawet wtedy 7 dni przed rozpoczęciem można sie rozmyślić

źle to napisałam
21 dni przed rozpoczęciem należy złożyć

[Ann1ee]

czyli jak zadeklarowalam ze wracam 29 maja to moge na luziku 3 tyg przed zlozyc wniosek o wychowawczy? a jakbym chciala przedłużyć wypoczynkowy to też tylko informuję, że chcę, czy muszę prosić o zgodę? ;) bo zostało mi jeszcze 20 dni wypoczynkowego.

[Gość Kalae]

Ann1ee

czyli jak zadeklarowalam ze wracam 29 maja to moge na luziku 3 tyg przed zlozyc wniosek o wychowawczy? a jakbym chciala przedłużyć wypoczynkowy to też tylko informuję, że chcę, czy muszę prosić o zgodę? ;) bo zostało mi jeszcze 20 dni wypoczynkowego.

te 21 to takie minimum kiedy powinno sie zlozyc wniosek, mozesz wczesniej. Dodatkowo 7 dni przed rozpoczeciem mozesz zrezygnowac.
Z wypoczynkowym jest tak ze jesli jest wykorzystywany bezposrednio po macierzynskim pracodawca nie moze odmowic. I nie wiem jakby to potraktowac? Mi sie wydaje ze jest bezposrednio po, bo jest to jednak ciaglosc

[KasiaMamusia]

Pogoda cieplejsza to i tutaj spokojnie;)

Ciąża tak czytam jak piszesz ,że Mya bardzo przeżywa..... Próbuje zrozumieć,jak bardzo się zmienia?W sensie,że bardziej tęskni za tobą?Za tatą?A jak już Mya od siostry zabierasz to w domu ma lepszy apetyt?
Madika ile dni wcześniej przed imprezą piekłaś tort? Lilijka a ty piekłaś w danym dniu?
Ja chcę piec sama jak już pisałam,noga jestem w pieczeniu ale obiecałam synkowi;)
Od wczoraj moje dziecię próbuje sama kroczków:)
Cwana jest bo jak próbuję uchwycić, łapię tablet i Hugo na cztery łapy zaraz pada Jak w opowiadaniu"Martynki i brat" ,".....Zaraz zaraz jak to było....No tak.....Alanek na czterech łapach i kózka...;)"
Jakie bajki czytacie maluchom?Moje bardzo lubią właśnie"Martynke"(pozdrawiamy Sylwia;))

Jola dużo zdrówka życzę!Paskudny rotawirus

[Ciaza316]

KasiaMamusia

Pogoda cieplejsza to i tutaj spokojnie;)

Ciąża tak czytam jak piszesz ,że Mya bardzo przeżywa..... Próbuje zrozumieć,jak bardzo się zmienia?W sensie,że bardziej tęskni za tobą?Za tatą?A jak już Mya od siostry zabierasz to w domu ma lepszy apetyt?
Madika ile dni wcześniej przed imprezą piekłaś tort? Lilijka a ty piekłaś w danym dniu?
Ja chcę piec sama jak już pisałam,noga jestem w pieczeniu ale obiecałam synkowi;)
Od wczoraj moje dziecię próbuje sama kroczków:)
Cwana jest bo jak próbuję uchwycić, łapię tablet i Hugo na cztery łapy zaraz pada Jak w opowiadaniu"Martynki i brat" ,".....Zaraz zaraz jak to było....No tak.....Alanek na czterech łapach i kózka...;)"
Jakie bajki czytacie maluchom?Moje bardzo lubią właśnie"Martynke"(pozdrawiamy Sylwia;))

Jola dużo zdrówka życzę!Paskudny rotawirus

Tak mysle ze przezywa. Duzo sie dzieje. Z ta zmiana to mysle ze Wasze dzieci tez tak maja ze nagle patrzycie na nie a one takie wyrosniete, zmienione na twarzy, wlosy inne, zdobywaja nowe umiejetnosci, mowia itp. Prawda? Mala sie budzi, ide do niej a ona taka odmienna niz jak poszla spac:-) teraz sporo juz mowi. Taka mala dorosla juz:-) a w domu je dobrze. Niby siostra mowi ze je. Czasami ciezko ocenic ile powinna. Obecnie nie jest zle:-) nie nadarze:P
Lece popracowac i zaraz po Mala

[Sylwia921125]

Hej =) nadrobilam =)
Najlepsze życzenia dla wszystkich solenizantow =)
Alexan wspolczuje tych przebojów z lazienka. Tobie to nie potrzebne :/
Lilijka piękny torcik =) zdolna mama =)
Ann1ee trzymam mocno kciuki za Twoje dwie kreseczki =)
Dziewczyny robi sie pogoda wiec jakbyscie planowaly kiedys spotkanie w Katowicach takie conajmniej 2h to ja jestem chetna =)
Kasia Mamusia wlasnie mialam kupić Martynce ksiazeczki o Martynce, ale ona narazie jest na etapie niszczenia książeczek więc nie kupuje =)
Ciaza wiem, ze z rodzina to najlepiej na odleglosc albo na chwile =)
Racja pogoda sie robi i sie spacerujemy =) dostalysmy nawet dwa rowerki na roczek, ale jeden pojechal do Marcoweczki nad morze =) a ja kupilam za to Malej złoty łańcuszek =)

[Gość kalae]

Kasia - jak masz do zrobienia tylko tort, to robiłabym tego samego dnia, a jak masz coś więcej, to jeśli będziesz przekładała tort śmietaną to zrobiłabym tego samego dnia (tzn przełożenie, bo biszkopt dzień wcześniej), a jeśli czymś innym to dzień wcześniej. Biszkopt zawsze możesz upiec dzień wcześniej.
Bajek nie czytam bo Tosia nie jest zainteresowana, bardziej by pogryzła/potargała itd książkę.

Sylwia my zawsze powyzej 2 godzin :) bo ciężko nam się rozstać ;)

[Gość Lili jka]

Biszkopt pieke wieczorem, dzień przed, z dwóch powodów. Po pierwsze - nie muszę gonić się z czasem kolejnego dnia, bo przecież musi jeszcze w pełni się wystudzić. Po drugie - gdyby mi nie wyszedł to zawsze mam czas na zrobienie drugiego.

Nie czytam Ani bajek. Owszem uwielbia książeczki ale nie wytrzyma aż skończyłabym czytać choć z jednej strony. Ona lubi oglądać obrazki, pokazywać co na nich jest, przewracać strony. Zdarza się też, że sama sobie siedzi i ogląda książeczki. Jej książeczki są bardziej do nauki słów. Przy okazji polecam Pucia ;) "Pucio uczy się mówić" oraz "Pucio mówi pierwsze słowa".

A tak przy okazji... Kaśka, co ty jarasz?

Kalae, zapomniałam wczoraj... Nie odstawiam Anki od piersi, jeszcze. Ograniczam jedynie. Na czas choroby karmiłam na żądanie, gdy tylko chciała. Teraz karmię na dzień dobry, na dobranoc i do drzemki. No i w nocy. Choć w nocy to chyba bardziej zaspokojenie pragnienia i wyciszenie się by znowu mogła zasnąć. W przyszłym tygodniu chyba zrezygnuję już z tego karmienia do drzemki. Potem z porannego. Wieczorne i nocne zostawiam na koniec.

[Jola88]

Nie pamiętdm czy pisałam. Olis ma rotawirusa od wczoraj w szpitalu jesteśmy. Przez ręce mi leciał. taki biedny jest. choc dziś jakby ciut lepiej chociaż pol pokoju zasral za przeproszeniem ale dziś bez wymiotow a wczoraj 12 h wymiotowal. Obym nie złapała. maz ledwo chodzi też go złapało.
Z dobrych wieści beta się potroila od przedwczoraj i progesteron wysoki. chociaż od noszonia cały brzuch mnie boli.

[Gość misiakowata]

~Lili jka

Ania ma pierwsze buty z prawdziwego zdarzenia! Elefanten :) i jaki deal! Była ostatnia para z jej rozmiaru, z modelu, który nam się podobał. No i jeden był lekko przybrudzony w okolicach palców. To dostaliśmy 50 % rabatu na nie :p kosztowały nas 69 zł :) i tak zaraz sama je wybrudzi na dworze. No i będą też pewnie na parę tygodni tylko.

no to super interes Gratuluję pierwszych bucików

[Gość misiakowata]

Mati wpadł na chwilę wczoraj,bo ja byłam padnięta :)

Dziś w sumie też..szybko do domu leciałam z pracy,bo P na 14 szedł do swojej..o 15 usneło mi się..Mati sie bawił a ja drzemałam,co sie ruszył czy coś usłyszałam to oko kontrolne było..miała wyrzuty sumienia,bo co by było jakby się coś stało..ale z drugiej strony czujna jestem..kurde..wstawanie o 4 jest zabójcze ech..no ale potem walnełam kawkę i sie wziełam do roboty..Mati sie bawił klockami,a ja zrobiłam gulasz na jutro,pozmywałam i ogolnie :)
Napisałam instrukcje tesciowej,bo jutro pierwszy raz zostaje na popoludniowkę z Matim..ech..ja mam na 12..planowo do 19,ale wyjde pewnie o 20,bo jestem SAMA na zamknieciu,jak i w piatek..no ale odpoczne od rankow..dwa dni,bo w sobote na 5.zawsze coś..no i P ma popoludniowki..ech Mati ją zajedzie..jednak jak jest od rana,to on ma dwie drzemki do naszego powrotu hehe

Ann1ee trzymam kciuki za te dwie kreseczki!! Oby szybko sie udało..z całego serduszka Ci zycze:*
Śliczny torcik mieliście :)

Lilijka hehehe w Bieszczady!!a chętnie ha ha dobre :)

Jola uwazaj na siebie i zdrowka dla Oliśka !!:*

My wczoraj we trojeczke spedzilismy fajnie czas..zrobiłam sałatkę owocową,ubiłam smietanke i zaspiewalismy pieknie 100 lat Mateuszkowi jak nalezy
zjedlismy,potem mały dostał klocki,to mielismy zabawy hehe
i tak powinno być..bez zrzedzacej tesciowej,spinania się i stresu itp..ech nienawidzę spotkań na siłe..ale co sie nie robi dla dziecka

Mya..ostatnio wpadam do domu,patrze a Mati taki chłopczyk,wyrósł jakos i w ogóle hehe
u nas z przełomu to na wszystko MAMA MAMA
jak placze,jak cos chce,jak sobie gada to Mamuje
i wiecej sie bawi,kombinuje,uparty bardziej i wymuszac probuje :)
rosna te szkrabiki ech

Sylwia Ta marcóweczka nie mieszka nad morzem..do morza ponad 100 km :)
Nie,to nie ja kupiłam,a moja przyjaciółka od Ciebie i juz sie doczekac nie może

[Gość misiakowata]

ja nie czytam,bo go to nie interesuje..woli sam "czytać":)Kupiłam mu ksiazeczke w Bedronce z Fisher Price i lubi ja sobie otwierac,ogladac obrazki

[Renia74]

Kurcze ,Jola , ale wam współczuję, trzymaj tam się żebyś jeszcze ty się nie zaraziła, ucałuj Olisia.
My czytamy książeczki z grubszymi kartkami, mały też za szybko przewraca kartki, dobrze że wszystkie znam już na pamięć, to "czytam" dalej, choć Michaś jest już na innej stronie :) Co to za bajki o Martynce? O tym Puciu muszę poszukać.
Ja myślałam już o kredkach i farbach, tylko muszę poszukać takich które można posmakować i kartkę trzeba by przykleić do stołu :)
Ja karmię małego z reguły rano, do drzemki w dzień, na noc i w nocy dwa razy, ale czasem domaga się też w ciągu dnia i wtedy też mu daję . Ostatnio słyszymy wtedy teksty typu : "nie powinnaś już go odstawić ?" , "taki duży i jeszcze cycka ciągnie ?" , "Michaś, byś się wstydził, co ty robisz ?" A od kogo słyszymy takie teksty ? Od mojej matki i sióstr ;O A mieszkają obok i dobrze wiedzą że nadal karmię, więc po co te przytyki ? Ja bym chciała już go powoli odstawiać, ale nie mam serca żałować mu cycka gdy płacze, zagląda mi w dekold i woła cycy cycy.

[Gość kalae]

Jola88

Nie pamiętdm czy pisałam. Olis ma rotawirusa od wczoraj w szpitalu jesteśmy. Przez ręce mi leciał. taki biedny jest. choc dziś jakby ciut lepiej chociaż pol pokoju zasral za przeproszeniem ale dziś bez wymiotow a wczoraj 12 h wymiotowal. Obym nie złapała. maz ledwo chodzi też go złapało.
Z dobrych wieści beta się potroila od przedwczoraj i progesteron wysoki. chociaż od noszonia cały brzuch mnie boli.

jakbyś chciała iść do Kowalskiego to akurat mam termin na poniedziałek 03.04, ale nie muszę iść, jak coś to mogę ci odstąpić
trzymajcie się, fajnie, że już lepie :)
ja akurat szczepilam Tosie na rota, w sumie rzutem na taśme, bo już termin prawie mijał,ale M dopadła jelitówka i stwierdził, że nie chce aby Tosia się tak męczyła, miala nie być szczepiona w pierwszej wersji

[Renia74]

Misia
Co za klocki macie ? My mamy te zwykłe, małe, kupiłam w biedronce. Michasiowi jeszcze nie bardzo idzie budowanie, prędzej rozwalanie :) Ogarnął już nakładanie kółeczek na patyk i budowanie wieży z kubeczków.

Ile mówią wasze maluchy ?

[Gość kalae]

po swojemu to dużo mówi, a po naszemu to nie
choć dziś mówie, gdzie jest tata, a ona idzie i mówi dzie tata i się cieszy, ale może się przesłyszałam

Tosia kartonowe książeczki też obgryza i schowałam wszystkie, ma jedną do kąpieli i tą zostawiłam.